Nietypowe zachowania seksualne

[esilon]

SUbaru jest w środku siermiężne, proste, nijakie

napisał jakby legasia z jasnym wnętrzem nie widział ? merole i inne (z tej kategorii gabarytowej) sie chowają ( a szczególnie wieczorową porą podświetlenie deski i panelu radyjo/klima w Legacy MY09 jest po prostu idealnie piekne i bez żadnych fajerwerków http://subaru.moto24.tv/legacy/zdjecie/ ... cy_iv.html)

[inquiz]

dokładnie, piękno tkwi w prostocie

[So What!]

napisał jakby legasia z jasnym wnętrzem nie widział ? merole i inne (z tej kategorii gabarytowej) sie chowają ( a szczególnie wieczorową porą podświetlenie deski i panelu radyjo/klima w Legacy MY09 jest po prostu idealnie piekne i bez żadnych fajerwerków http://subaru.moto24.tv/legacy/zdjecie/ ... cy_iv.html)

Wygląda rewelacyjnie
Zastanawiam się tylko, kto wpadł na pomysł niebieskiego podświetlenia uchwytów na napoje w sytuacji, gdy cała reszt podświetlona jest na czerwono
Na szczęście wymiana podświetlenia na właściwe nie stanowi problemu

[esilon]

Na szczęście wymiana podświetlenia na właściwe nie stanowi problemu

na szczęście w mojej wersji dziury na kubki nie maja podświetlenia wcale

[Alan, Alan, Alan!]

Uważaj na tego:

WOW! to Lupo jest po czipie?




skręca?

[Arno]

esilon, prostota projektu w subaru jest interesujaca i wskazana. Im mniej tym lepiej, niestety pozniejsza egzekucja jest srednia, w BMW czy w moim mercu tez jest prosto, ale za to materiały lepsze...

[esilon]

BMW czy w moim mercu tez jest prosto, ale za to materiały lepsze...

jeżeli wspomne materiał na desce Forestera MY05 to bez dwóch zdań zgoda , mało tego, niełatwo znaleźc równie gówniany plastik w jakimkolwiek innym aucie nawet sprzed lat ;
ale ja mówie o konkretnym modelu :LegacyMY09, pomacaj , jest zaskakująco lepiej ( niech będzie: "moim zdaniem" ;) ) niż w bmw 3 i smiem twierdzic że dotykowo lepiej niz gwiazda tej klasy oferuje

najwieksze zastrzeżenia można mieć do uchwytów do zamykania drzwi, rrosiak kiedys zwrócił mi na te bubel uwage i faktycznie, to najgorzej wykonany ( choć ładnie zaprojektowany) element wnętrza legasia ,tak jest i basta

edit: aha i niestety do schowków w drzwiach nie mieści się zadna butelka, nawet mała i to jest lipa, w Foresterze była brzydka siateczkokieszonka ale dało sie tam ładnie nawet spory zbiornik wepchnać

[So What!]

esilon, mam dokładnie takie same obserwacje. Wnętrze, w tym jakość jego wykonania, w Legacy/OBK po liftingu (MY'07-09) stoi na zaskakująco wysokim, jak na Subaru, poziomie. Moim zdaniem wypada dużo lepiej niż na ten przykład BMW 3 E90/91.
W zasadzie brakuje mi tylko schowka na okulary słoneczne- w Forku był, w Legacy nie ma

[Witek]

Uważaj na tego:

Link: http://www.youtube.com/watch?v=sdnrdyBL_Fs

:>

r.

No i zdecydowanie przecież lupo przegrało z Porsche, a co dopiero Wiśnią. Ten dźwięk to jakaś kpina. Zaprawdę nie wiem co chciałeś pokazać tym filmikiem ky.

[jarmaj]

skręca?

Tak.


Jak jest na motylu

[Piter 35]

esilon, mam dokładnie takie same obserwacje. Wnętrze, w tym jakość jego wykonania, w Legacy/OBK po liftingu (MY'07-09) stoi na zaskakująco wysokim, jak na Subaru, poziomie. Moim zdaniem wypada dużo lepiej niż na ten przykład BMW 3 E90/91.

Jechałem wczoraj i dziś Starym Legacy '01. Co za zajefajna fura , nie trzeszczy nie puka . Prostota i funkcjonalność
A te nowe , co z tego ,że fajne w środku jak Ciągle się psują Chciałbym zobaczyć 10 letnie BMW czy Merola w takim stanie jakim są nasze subaraki Cieszmy się ,że mało mamy tej elektroniki

[WitAce]

Ja generalnie lubuje sie w starszych autach, no i nigdy nie wydalbym kasy na nowe z salonu. Po pierwsze primo mnie nie stac. Po drugie primo - jak sobie kupie nowe (stare) auto to nie moge spac przez 2 tyg. z przejecia i co chwile wychodze macac, a co to by bylo z nowym - chyba bym w nim zamieszkal :) A po trzecie primo, za bardzo kocham samochody i takich staruszkow moge miec wiecej
W swojej kolekcji jak na razie nazbieralem 4 sztuki:
7 lat temu kupilem A8 4,2 Quattro (97). Od zawsze chorowalem na to auto, a dokladniej od momentu, kiedy u kolegi mechanika przejechalem sie takim. 300KM, aluminiowe blachy, naped na 4 i to przyspieszenie, bez zadnej histerii, cichutko, ale mocno do przodu. Na razie max predkosc jaka jechalem to wlasnie w tym A8 - 245km/h na niemieckim bahnie.
Pozniej byla Mazda RX8 z silnikiem, a raczej dwoma silnikami Wankla (w sumie 1,3). Auto niesamowicie nowoczesne pod kazdym wzgledem. Silnik jak to Clarkson okreslil w Top Gear jezdzi nie na benzynie tylko na "double cream". I rzeczywiscie buzzer przy ponad 9 tys. obr/minute przydaje sie jako sygnal, ze juz czas na zmiane biegu :)
Nastepna byla Turbowanna. I tutaj duze zaskoczenie. Pomimo najmniejszej mocy ze wszystkich 3 okazalo sie, ze to auto chce jechac. Troche podsterowne ze wzgledu na swoj ciezki przod (Mazda prowadzi sie znacznie lepiej w zakretach), ale przypalanie daje na prawde spory zastrzyk adrenaliny. No i zabawa na luznych nawierzchniach nieporownywalna z jakimkolwiek innym autem.
Na koniec Jeep Liberty 3.7 V6. I tutaj tez kilka zalet. Swietna skrzynia z reduktorem i blokada dyferencjalu (jeszcze nie bylo sytuacji zebym z czegos nie wyjechal), oraz fakt, ze siedze wysoko i widze co sie przede mna dzieje. Juz nie robie weza w korku tylko spokojnie czekam, az sie ten korek rozladuje...

W sumie to kocham je wszystkie.

[Konto usunięte]

Kupowanie nowego auta ma swój smak. I zapach... który unosi się długie tygodnie. Pierwszy pierd, pierwsze rozlanie coca-coli. Mnóstwo stresów i mnóstwo radości.

Ale chyba już też bym nie kupił nowego z salonu, no chyba, że bym miał za dużo szmalcu...

[WiS]

tutaj mam napisać jakie to uczucie przejechać się na wakacje 3kkm Kią Sportage 2.0 CRDI?

No ależ oczywiście, masochizm to jak najbardziej nietypowe zachowanie seksualne (jeszcze ).

Korea wykończy Japonię w automobiliźmie, jeszcze założymy forum Killed In Action. Będą najlepsi.

Może najpierw, na próbę, pojedynczy wątek - np. "z kijem na słońce (i plejady)"?

Can your diesel do that?

A8 4,2 Quattro (97).
(...)
Mazda RX8
(...)
Turbowanna.
(...)
Jeep Liberty 3.7 V6.

Fajny zestaw

[Witek]

Jechałem wczoraj i dziś Starym Legacy '01. Co za zajefajna fura , nie trzeszczy nie puka . Prostota i funkcjonalność

Ja jechał (zostałem przewieziony) dzisiaj najsłabszym 13 letnim 996 z 140kkm przebiegu. Nie trzeszczy, nie puka (nic!!), a przyśpiesza lepiej od Imprezy mimo, że auto większe, cięższe i wolnossące. Auto wcale nie było jakoś super zadbane.

[WiS]

przyśpiesza lepiej od Imprezy mimo, że auto większe, cięższe i wolnossące.

No popatrz, pomimo, ze ma turbodziurę w całym zakresie obrotów...

[Witek]

WiS, wyjątek potwierdzający regułę. Skoro nawet AL dzieli na samochody i Porsche...

300 konna Impreza będzie przyśpieszać dużo lepiej. Możliwe, że ta 911 wcale nie była szybsza od Imprezy, może fakt iż przyśpieszała duuuuużo szybciej niż się spodziewałem i drugi fakt, że jadąc jako pasażer wydaje się, że się jedzie szybciej niż jako kierowca zaważył na takim odczuciu.


Podoba mi się taka 13 letnia Carrera. Mieć taką Targę 4S A zawieszenie jakie wygodne...

[Arno]

esilon, mam dokładnie takie same obserwacje. Wnętrze, w tym jakość jego wykonania, w Legacy/OBK po liftingu (MY'07-09) stoi na zaskakująco wysokim, jak na Subaru, poziomie. Moim zdaniem wypada dużo lepiej niż na ten przykład BMW 3 E90/91.

Jechałem wczoraj i dziś Starym Legacy '01. Co za zajefajna fura , nie trzeszczy nie puka . Prostota i funkcjonalność
A te nowe , co z tego ,że fajne w środku jak Ciągle się psują Chciałbym zobaczyć 10 letnie BMW czy Merola w takim stanie jakim są nasze subaraki Cieszmy się ,że mało mamy tej elektroniki

Piter35, niewłaściwie podchodzisz do zagadnienia. Bo trzeba porównywać DZISIEJSZE SUBARU z DZISIEJSZYM Mercedesem. Bo przecież można porównywać Volvo Amazona, czy 142 lub beczkę z czymkolwiek produkowanym dzisiaj. Jabłko z jabłkami należy porównywać.
Przykre to, ale dziś nic nie jest wieczne.

[esilon]

Bo trzeba porównywać DZISIEJSZE SUBARU z DZISIEJSZYM Mercedesem

no to pierwsze wrażenia z NOWEgo Legacy raczej na minus pamiętając Twoja deskę mimo że z tylnego siedzenia

choc tak czy inaczej wali recyklingiem i tu i tam

[WiS]

Jechałem wczoraj i dziś Starym Legacy '01. Co za zajefajna fura , nie trzeszczy nie puka .

trzeba porównywać DZISIEJSZE SUBARU z DZISIEJSZYM Mercedesem.

Co do tych wczorajszych: Merc, który upalał z nami wczoraj w Czyżynach, był nieco starszy od mojego syna. Rocznik 1989, znaczy się. Motor 250 D. Przebiegu raczej nie nalezy dociekać. Chodził jak szwajcarski zegarek, też mu nic nie pukalo, a w środku nie było specjalnie znać wieku - poza stylistyką, rzecz jasna.
Swoją drogą, nie wiem, czy ta nowa mi się podoba bardziej... Chyba - nie

[barbie]

To czyli tutaj mam napisać jakie to uczucie przejechać się na wakacje 3kkm Kią Sportage 2.0 CRDI?

To powiem tak.
Kia Sportage 2.0 CRDI z 2008r.
Duże, wygodne, ładnie wykończone. Dla porównania jechałam dzisiaj Pajero z 2009r i wnętrze wygląda przy Kiance jak trabant po recyklingu.
Kia ma pełno schowków, dwa gniazda zapalniczki, tempomat, 6 biegów, kompasik, czujniki cofania, super audio, skóra i same szmery bajery i trzyliterówki. Włącza napęd na 4 koła przy prędkości do 40km/h, a powyżej wtedy, kiedy uzna to za stosowne, skutecznie mnie za każdym razem przerażając na śmierć (nagle dopina się tył i auto zaczyna kompletnie inaczej reagować). Zła, bardzo zła koncepcja.
Miękko zawieszone. Buja. Mocno buja. Kompletnie nie umiałam sobie z tym poradzić. Nie wiem z jaką prędkością przejeżdżać przez leżące policjanty, żeby nie poczuć tego na całym kręgosłupie. Ani szybko ani wolno nie jest ok - całe auto potem sie buuuuuuuja i buja. Wydobywanie auta z kolein celem wyprzedzania, czy zmiany pasa jest kosmicznie trudne. Przez pierwszy tysiąc kilometrów musiałam się przekonywać, że jednak się nie przewróci. Jako tako radzi sobie w zakrętach, jak się przyzwyczaić, to można uznać, że jest stabilne.
Nie przyspiesza. Ma niby 150KM, ale bardzo nienerwowo reaguje na naciskanie gazu. Nawet jak się przyzwyczaić, że moment ma zupełnie nie-wiadomo-gdzie jako diesel.
Powyżej 120km/h osiąga spalanie około 10l/100. Przy 140 już 11l/100. Wtedy zaczęłam się zastanawiać dlaczego nie pojechałam Subaru Powyżej 140 jazda przestaje być znośna, bo huk powietrza przy lusterkach i relingach powoduje głuchnięcie wszystkich na pokładzie, a spalania lepiej już nie oglądać.
Podczas wakacji 3x ustrzeliłam Change Engine, bo niby że paliwo nieteges. Z BP
Generalnie najbardziej lubię w tym aucie tempomat. A poza tym to jednak Subaru

[Gootek]

Co do tych wczorajszych: Merc, który upalał z nami wczoraj w Czyżynach, był nieco starszy od mojego syna. Rocznik 1989, znaczy się. Motor 250 D. Przebiegu raczej nie nalezy dociekać. Chodził jak szwajcarski zegarek, też mu nic nie pukalo, a w środku nie było specjalnie znać wieku - poza stylistyką, rzecz jasna.

Tamten diesel osiągał 94KM i 158 Nm.
Obecnie mercowy dwu i pół litrowy diesel generuje 204 KM i 500 Nm.
To częsciowo tłumaczy mniejszą trwałość współczesnego auta, a przynajmniej jego silnika i układu przeniesienia napędu.

[Gootek]

Kia Sportage 2.0 CRDI z 2008r.
Duże, wygodne, ładnie wykończone. Dla porównania jechałam dzisiaj Pajero z 2009r i wnętrze wygląda przy Kiance jak trabant po recyklingu.

kiedyś mawiano, de gustibus non est disputandum
i może przy tym pozostańmy...

[WiS]

barbie, coś tak przeczuwałem, ze tym tekstem wkurzysz Łukaszenkę

[barbie]

Kia Sportage 2.0 CRDI z 2008r.
Duże, wygodne, ładnie wykończone. Dla porównania jechałam dzisiaj Pajero z 2009r i wnętrze wygląda przy Kiance jak trabant po recyklingu.

kiedyś mawiano, de gustibus non est disputandum
i może przy tym pozostańmy...

Nie potrafię powiedzieć jaka to była wersja Pajero, ale moje pierwsze Subaru z 2001r. było w środku jakieś takie bardziej nawet
A Kijanka w wersji najbardziej wypaśnej naprawdę jest całkiem sensowna wizualnie (w środku).