Fido_, drogi, ja wiem, że ja kłamię. Ale chyba mam jakieś omamy po prostu. Bo 60 litrów wypaliło mi do Wrześni z kawałkiem.Konto usunięte pisze:FUX, ale żeby spalić dwukrotnie więcej to musiałby mieć też oprócz wiatru prąd wsteczny
Kiedyś dziwiłem sie, że ojca oszczędny w teorii silnik 1.5 turbo w renufce, spalił mi 10-11l na autostradzie do Chorwacji (z boxem i z pełnym ładunkiem).
Ale to wciąż nie było 2 x tyle, a raczej maksymalnie 30-40% więcej...
Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić warunki drogowe (nie torowe), gdy auto, które normalnie pali 9 l, nagle spala 20 l....
Co więcej, w Polsce jechaliśmy nie więcej niż 150. Więc nie było żadnych warunków torowych.
Ciekawe zjawisko techniki i tyle. Może ta skrzynia automatyczna jakieś cuda ze spalaniem robi pod obciążeniem....
Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.
W Soelden kręcą nowego Bonda. Zamknęli lodowiec, a w mieście na polu zbudowali wielkie miasteczko filmowe - jakieś hale, masa przyczep. Helikopter wozi Craiga na górę...