Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
I trzeba pamiętać, żeby szyber do komina zawsze otworzyć na max przed otwieraniem szyby.
Jest ryzyko, musi być wybór.
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Tak robię, ale mimo to zawsze trochę wbija do pokoju. Chyba po prostu tttm 

- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
barbie, może czas pobawić się w kominiarza 

Jest ryzyko, musi być wybór.
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Każdy ma swoje lęki.busik pisze: nie wyobrażam sobie czekania aż zgaśnie kominek, żeby pójść spać
nie wiem czy bym zasnął, wiedząc że otwarty ogień się w domu pali

Regularnie idę spać kiedy w otwartym kominku się pali. Jasne, że nie dokładam stosu szczap przed pójściem do łóżka, ale często wkładam "półpieniek", wtedy żar utrzymuje się do rana i nie muszę rozpalać na nowo. Drewno liściaste nie "strzela", a taki "półpieniek" nie ma tendencji do wytoczenia się na zewnątrz, jeżeli położysz go stabilnie na płaskiej stronie.
No i jasne, że "na wszelki wypadek" podłoga przed kominkiem powinna być kamienna/ceramiczna, ale to z założenia. Albo można stosować metodę Barbie.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Gal, ja zamknięty kominek też ładowałem pod sufit zawsze na noc - wtedy do rana było cieplutko w domu
z otwartym bym tego nie robił
tak jak mówisz - kwestia przyzwyczajenia i ogarnięcia lęków
z otwartym bym tego nie robił
tak jak mówisz - kwestia przyzwyczajenia i ogarnięcia lęków

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Nade wszystko właściwej wentylacji.busik pisze: kwestia przyzwyczajenia i ogarnięcia lęków
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
nie tylko
zsuwające się polano, albo strzelające iskierki do mieszkania...
choćbyś chciał, wielu rzeczy w naturze nie przewidzisz
zsuwające się polano, albo strzelające iskierki do mieszkania...
choćbyś chciał, wielu rzeczy w naturze nie przewidzisz
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
busik, no to mówię Ci, że siatka rozwiązuje ten problem 

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Jak sprawdzić czy drzewo do kominka jest dobre ? Ostatnio kupiłem i syczalo to podobno mokre?
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Kruszyn, najprostsza metoda to wizyta w lokalnym tartaku, który ma suszarnię do drewna. Mają też urządzenie, które mierzy wilgotność. Zawieź im jedno polano to Ci powiedzą ile ma procent wilgotności.
Jest ryzyko, musi być wybór.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Za kilkadziesiąt złotych można kupić wilgotnosciomierz i sobie mierzyć przed odbioremKruszyn pisze:Jak sprawdzić czy drzewo do kominka jest dobre ? Ostatnio kupiłem i syczalo to podobno mokre?
Re: Jestem w
Wilgotnościomierze do drewna są g. warte.Te za kilkadziesiąt złotych i te za dwa tysiące jeżeli nie posłużyłeś się konkretnym egzemplarzem co najmniej kilkadziesiąt czy raczej kilkaset razy z różnym drewnem, o różnej porze roku i wiesz jak wbić elektrody, żeby pomiar był wiarygodny.Konto usunięte pisze:Za kilkadziesiąt złotych można kupić wilgotnosciomierz i sobie mierzyć przed odbioremKruszyn pisze:Jak sprawdzić czy drzewo do kominka jest dobre ? Ostatnio kupiłem i syczalo to podobno mokre?
Dlatego nie kupuj wilgotnościomierza, tylko, albo użyj pobliskiego tartaku - jak sugerował ptk22 - (zakładam, że oni już swój wilgotnościomierz przećwiczyli i go znają) tylko przedtem przerąb szczapę na pół, albo weź do ręki piłę, przepiłuj jakieś polano i zmiędl w dłoni trociny. Jak się będą kleić (poczujesz to), to musi się jeszcze suszyć, jak będą się rozpadały swobodnie - drewno jest suche. Tak naprawdę, to poczujesz to od razu jak weźmiesz trociny w rękę - czy są "zimne", czy "ciepłe". Suche drewno jest ciepłe. Jak na palenie w kominku taki pomiar jest wystarczający.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Kupić można ale z tym mierzeniem to już znacznie trudniej. Ojciec kiedyś kupił w markecie urządzenie, które było poziomnicą laserową, dalmierzem, wykrywało przewody w ścianach, kompasem i coś tam jeszcze. Tylko żadna z funkcji nie nadawała się do użytkuKonto usunięte pisze: Za kilkadziesiąt złotych można kupić wilgotnosciomierz i sobie mierzyć

Pomysł z przecięciem opisany przez Gal, jest super. Doświadczony pilarz już w trakcie cięcia wyczuje jakie drewno przecina. Nawet nie musi brać trocin do ręki.
Jest ryzyko, musi być wybór.
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Jeśli syczy to mokre w pisdu
W takiej sytuacji daje góra połowę ciepła jakie powinno. Jeśli sprzedawca powiedział Ci, że jest suche, to zmień sprzedawcę.
Poukładaj w domu sobie trochę i podsuszaj przy kominku, ale to dużo nie da niestety. Następne drzewo kup na wiosnę i susz przy domu na dworze, tyle żeby Ci na całą zimę starczyło. Zobaczysz diametralna różnicę w sposobie palenia i temperaturze.
Jeśli znajdziesz gdzieś dostawcę naprawdę suchego drzewa, to to co masz odstaw na przyszły rok. Szkoda palić tym drzewem, gdy większość energii zużywa na osuszenie się, nie wspominam o syfie który zbiera się w kominie od tak mokrego drzewa.
W takiej sytuacji daje góra połowę ciepła jakie powinno. Jeśli sprzedawca powiedział Ci, że jest suche, to zmień sprzedawcę.
Poukładaj w domu sobie trochę i podsuszaj przy kominku, ale to dużo nie da niestety. Następne drzewo kup na wiosnę i susz przy domu na dworze, tyle żeby Ci na całą zimę starczyło. Zobaczysz diametralna różnicę w sposobie palenia i temperaturze.
Jeśli znajdziesz gdzieś dostawcę naprawdę suchego drzewa, to to co masz odstaw na przyszły rok. Szkoda palić tym drzewem, gdy większość energii zużywa na osuszenie się, nie wspominam o syfie który zbiera się w kominie od tak mokrego drzewa.
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Już widzę Kruszyna, który przepilowuje polano, żeby przeanalizować w dłoniach zapach i smak trocinptk22 pisze:Kupić można ale z tym mierzeniem to już znacznie trudniej. Ojciec kiedyś kupił w markecie urządzenie, które było poziomnicą laserową, dalmierzem, wykrywało przewody w ścianach, kompasem i coś tam jeszcze. Tylko żadna z funkcji nie nadawała się do użytkuKonto usunięte pisze: Za kilkadziesiąt złotych można kupić wilgotnosciomierz i sobie mierzyć![]()
Pomysł z przecięciem opisany przez Gal, jest super. Doświadczony pilarz już w trakcie cięcia wyczuje jakie drewno przecina. Nawet nie musi brać trocin do ręki.

Jak masz wątpliwości to zrób jakieś mówi Busik - odlóż drewno na rok pod daszek, to Ci wyschnie. Albo kup wilgotnosciomierz. Nawet najtańszy Ci powie czy drewno jest mokre.
Mój uniwersalny (tak, tak) wilgotnosciomierz do drewna i betonu potrafił skutecznie zmierzyć wilgotność posadzki czy drewna. Posadzkarz miał aparat który specjalnie wbijal w beton, żeby potwierdzić, że tam gdzie jesteście mokro, to jest mokro. A jak drewno jest mokre, to też jest mokre i różnica na 3 miejscu po przecinku naprawdę ma niewielkie znaczenie
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Tylko, że to nie jest różnica na 3cim miejscu po przecinku. Dla rzeczywistej wilgotności na poziomie 35% uzyskany wynik może być w zakresie 20-40% : od dobrej do nienadającej się do opału. Czyli taki wilgotnościomierz nie mówi nic. A to że w opisie jest napisane, że on ma błąd na poziomie 1% to znaczy tylko tyle, że wyświetla z dokładnością 1%.Konto usunięte pisze: A jak drewno jest mokre, to też jest mokre i różnica na 3 miejscu po przecinku naprawdę ma niewielkie znaczenie
Profesjonalne wilgotnościomierze dla wilgotności powyżej 30% mają błąd powyżej 2% a te najtańsze to mają błąd zupełnie bliżej nieokreślony.
Np. tu masz urządzenie za 1.6kzł: http://allegro.pl/elektroniczny-wilgotn ... 45772.html
A błąd pomiaru:
±1 % (w zakresie 6 - 15%)
±2 % (w zakresie 16 - 28%)
ok. 10 % wart. mierzonej (w zakresie 28 - 60%)
Jest ryzyko, musi być wybór.
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
waga kuchennaKruszyn pisze:Jak sprawdzić czy drzewo do kominka jest dobre ? Ostatnio kupiłem i syczalo to podobno mokre?
piekarnik
waga kuchenna po 24h
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Patent Gala i ptk22 będzie najlepszy. Jest jeszcze patent esiego al.... 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
To niech sobie kupi pilarkę spalinową. W lesie przecież mieszka. A z lasem nie wygra bez pilarki.Konto usunięte pisze: Już widzę Kruszyna, który przepilowuje polano, żeby przeanalizować w dłoniach zapach i smak trocin

A jak mu brak kasy w tej chwili (doskonale to rozumiem - też budowałem dom) to mu pożyczę moją. Pilarkę (żeby nie było wątpliwości).
A cała "analiza" trwa 2 s.
Konto usunięte pisze: Mój uniwersalny (tak, tak) wilgotnosciomierz do drewna i betonu potrafił skutecznie zmierzyć wilgotność posadzki czy drewna. Posadzkarz miał aparat który specjalnie wbijal w beton, żeby potwierdzić, że tam gdzie jesteście mokro, to jest mokro. A jak drewno jest mokre, to też jest mokre i różnica na 3 miejscu po przecinku naprawdę ma niewielkie znaczenie
Nie masz racji, drogi kolego. Szczególnie w odniesieniu do drewna.
Wszystko schnie "od zewnątrz" a drewno szczególnie. Mierzenie wilgotności szczapy grubości 15cm za pomocą wbicia elektrod na 2mm, to możesz sobie o kant d. rozbić. Jak znasz swoje urządzenie i wiesz czy wbić elektrody poprzecznie do włókien, czy wzdłuż, przećwiczyłeś to jesienią(ami) wiele razy i wiesz, że drewno (konkretnie grab, który akurat mierzysz) leżakowane "x" czasu, gdy ma na powierzchni "y" procent wilgotności, to w środku ma "z" i to wszystko powtórzyłeś tym samym urządzeniem, to tak - możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że to drewno ma 15-20% wilgotności. I to wystarczy do palenia w kominku.
Tylko tyle, że żeby to wiedzieć, to wystarczy tego graba zostawić na 2 lata w przewiewnym miejscu pod dachem, albo wziąć w rękę trociny.
Mam dwa wilgotnościomierze kupione w chwilach prostracji lata temu. Przyjedź, to Ci pokażę co pokazują w zależności jak się je wbije, jaki gatunek drewna, jakiej grubości tarcica itp. A później dam Ci do ręki trociny.

Ostatnio zmieniony 21 lut 2018, o 00:50 przez Gal, łącznie zmieniany 2 razy.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Ja mam taki PH metr do gleby, on nie wymaga nawet baterii. Mogę nim wykazać dowolne PH dla tej samej gleby. Wszystko zależy jak się go wbije i w jak wilgotne miejsce.Gal pisze: Przyjedź, to Ci pokażę co pokazują w zależności jak się je wbije
Jest ryzyko, musi być wybór.
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
BiP pisze:waga kuchennaKruszyn pisze:Jak sprawdzić czy drzewo do kominka jest dobre ? Ostatnio kupiłem i syczalo to podobno mokre?
piekarnik
waga kuchenna po 24h

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
To co ostatnio kupiłeś zostaw na przyszły sezonKruszyn pisze: Jak sprawdzić czy drzewo do kominka jest dobre ? Ostatnio kupiłem i syczalo to podobno mokre?
Na teraz kup brzozę

Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
A co jak kupiliśmy drewno, teoretycznie dwuletnie, które stało u nas kolejny rok pod wiatą i czasami zdarza się, że syczy?
Re: Jestem w " . " a konkretnie to jakie macie kominki
Znaczy się, że nie ma tam sucho albo przewiewnie, tylko zbiera wilgoć
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski