Coś niedobrego

[mały 5150]

Kruszyn, ma rację rrosiak, trzeba było mu dojebać

Siatexman Service Pack 1

No, dobra ja mu dojebię

[michal]

mały to podskocz jeszcze do centrum i przegryź w pół moją sąsiadkę z piętra niżej - złą i szpetną kuciapę jedną.

[Kruszyn]

michal, a co porysowała Ci auto??

[michal]

Kruszyn, jeszcze nie - ale któregoś dnia jak czyściłem balkon to przyszła do mnie z dziąsłem i się faflowała, że jej woda leci - bo pewnie jak deszcz pada to lecą kurna cukierki.

[Kruszyn]

I to pewnie czekoladowe

[Piter 35]

mały to podskocz jeszcze do centrum i przegryź w pół moją sąsiadkę z piętra niżej - złą i szpetną kuciapę jedną.

A później będzie opis sprawcy Panie władzo pamiętam tylko iż był ubrany w jakąś taka siatkę metalową taki siateks i co jeszcze proszę Pani zamiast oczu widziałam takie kręcące się metalowe krążki a rozumiem tzw .spinery i co jeszcze proszę Pani sprawca Panie Władzo coś cały czas mówił o jakiś zlocie nad jakimś jeziorem

[burat]

rrosiak, prosta sprawa powiedź gościowi ,że go nagrałeś na dyktafon ,kiedyś tzw. gwóźdź, i teraz nawet jak ci ptak nasra na lakier to z tym nagraniem pójdziesz na policję i oni już z gościem będą wiedzieć co zrobić ,na takich społeczników zazwyczaj działa i jeszcze ze strachu będzie ci auto pilnował

[rrosiak]

Po groźbie z jego strony powiedziałem mu, że sobie go zapamiętam i żeby uważał, bo będę wiedział kogo szukać jak coś się z samochodem stanie. Odpowiedział, że nawet może mi się wylegitymować, ale podziękowałem, nie było sensu dalej ciągnąć tego idiotyzmu.
Najbardziej wkurzajace jest to, że gość nie mieszka w moim bloku (więc tym bardziej nie wiem co mu przeszkadza), a do dyskusji włączył się przypadkiem , po tym jak jakaś kobieta przechodząca obok mnie rzuciła tekstem, że takie parkowanie jest niezgodne z przepisami, a ja ją grzecznie uświadomiłem, że się myli. Gdyby to był jakiś dziadek, to próbowałbym sobie jakoś wytłumaczyć jego podejście do sprawy, ale to młody facet był.
Mieszkam w tym miejscu od 7 lat i jak do tej pory nikt nie zwrócił mi uwagi, ani nie poprosił o to abym inaczej parkował.

[burat]

czyli normalnie jak coś to znaleźć nogi połamać i do lasu wywieść , druga opcja też jest dobra

[WRC fan]

Pan bardzo odporny na argumenty zapowiedział mi, że sprawi, iż przestanę tak parkować.

To ja bym chciał mu zrobić tak

Link: http://video.google.com/videoplay?docid ... sworth+als#

[burat]

WRC fan, dobre tylko jak on tam nie mieszka to gdzie mu tak zrobić

[Konto usunięte]

Mieszkam w tym miejscu od 7 lat

Ale Pan się dopiero sprowadził

[rrosiak]

Ale Pan się dopiero sprowadził

Cytuję Pana: "Mieszkam tu od 5 lat i nie widziałem żeby ktoś tak parkował".
Ślepy jakiś albo co....

Fakt, w tamtym momencie byłem jedynym, ale aktualnie jest nas już więcej

[Konto usunięte]

"Mieszkam tu od 5 lat i nie widziałem żeby ktoś tak parkował".
Ślepy jakiś albo co....

To tylko na tej yntelygenckej Ochocie się takie indywidua uchować mogą.

W Czeczenii jest inaczej (propozycje typowych czeczeńskich odpowiedzi na taki bezczelny tekst):

- Bo się Pan słabo rozglądasz!
- Kup se okulary albo od razu psa!
- Wal się kmiocie
- To nie chodź Pan po parkingu!
- A coś Pan dopiero się obudził?
- A ja mieszkam siedem i takiego fomfla też nie widziałem

Wybierz coś sobie

[Kruszyn]

I jeszcze jedna :
-masz trzy sekundy żeby zniknąć albo urwę Ci łeb !

[Konto usunięte]

urwę? raczej "odgryzę przy samej d..."

edit: niektórzy koledzy z podwórka dodawali "I naszczę do środka"

[michal]

I jeszcze jedna :
-masz trzy sekundy żeby zniknąć albo urwę Ci łeb !

uzupełnione o: "albo wezwę siatexmana o on cie przegryzie w pół"

[ky]

Zaproś Kruszyna na jakąś flaszeczkę, a przy okazji niech zada sąsiadu pytanie ,,a ile ty ważysz, że tak do nas mówisz?'' ;))))

r.

[Kruszyn]

michal, siatexman zabija śmiechem przeciwników
Wyobraź sobie gościa w kabaretkach który Ci mówi " urwę Ci łeb" Normalnie padasz i umierasz ze śmiechu

[michal]

nie liczą się środki liczy się efekt - opisany w bonusie jako "z przyczyn naturalnych" ;>

[Doxa]

Oj dajcie się wyżyć człowiekowi . Całe życie siedzi w domu grzecznie jak mysz pod miotłą, bo mu pewnie żona nie pozwala nawet pisnąć cichutko, więc gdzieś tą gorycz i frustrację musi wyładować .
Też mnie zaskakują Ci społecznicy. Jest rzeczywiście jakiś przepis mówiący o tym, że nie można parkować tyłem do budynków mieszkalnych ?

[Chloru]

Też mnie zaskakują Ci społecznicy. Jest rzeczywiście jakiś przepis mówiący o tym, że nie można parkować tyłem do budynków mieszkalnych ?

Doxa, jest ale określa też odległość minimalną od budynku AFAIR.

[FUX]

A co toto ta czeczenia?

[rrosiak]

Jest rzeczywiście jakiś przepis mówiący o tym, że nie można parkować tyłem do budynków mieszkalnych ?

W KRD brak jakichklwiek zapisów. Jest tylko przepis "budowlany" mówiący, że parking nie może być bliżej niż 5m od okien (w przypadku miejsc inwalidzkich 2m) co jest przepisem sztucznym, bo wówczas nie można byłoby parkować na większości miejsc wzdłuż ulic w mieście. Myślę, że co najwyżej znajduje on zastosowanie w przypadku nowych inwestycji.

Co do parkowania tyłem do budynku, to czasami mówią o tym przepisy wewnętrzne na terenach prywatnych, ale tam policja i straż miejska nie mogą karać za ich nieprzestrzeganie. Narażasz się jedynie na jakieś upierdliwości ze strony administracji lub ochrony.

Jeśli wygooglasz "parkowanie tyłem do budynku" to powinnaś znaleźć sporo informacji, łącznie z reportażem video, w którym wypowiada się policjant i mówi, że to relikt przeszłości (czasy kopcących samochodów i rozgrzewania silników przed jazdą), a obecnie głównie ludzka zawiść jest przyczyną sporów na tym tle.

[esilon]

Jest tylko przepis "budowlany" mówiący, że parking nie może być bliżej niż 5m od okien (w przypadku miejsc inwalidzkich 2m) co jest przepisem sztucznym, bo wówczas nie można byłoby parkować na większości miejsc wzdłuż ulic w mieście. Myślę, że co najwyżej znajduje on zastosowanie w przypadku nowych inwestycji.

zachowanie odległości nie jest wymagane przy sytuowaniu miejsc postojowych miedzy liniami rozgraniczającymi ulicę