W kolejce do kina

[So What!]

vibowit, ale ja nie poprawiam i nie mienię się językowym mistrzem

Może chociaż lśnisz światłem odbitym?

[Chloru]

Konto usunięte, ja też się nie uważam za językowego mistrza. Po prostu istnieje pewne, niezbędne minimum znaków przestankowych, którego oczekuję od wypowiedzi w formie pisanej.

So What!, za daleko ma.

[barton]

Jeśli ktoś się wybiera na "Poradnik pozytywnego myślenia" to niech się dobrze zastanowi... z jednej strony fajny koncept na fabułę (problemy psychiczne + "normalność" otoczenia ;)), z drugiej czerpie garściami ze sprawdzonych rozwiązań. Im bliżej jest do końca filmu tym słodziej...

[Arno]

Wczoraj poszliśĶy z żóną na Drogówkę - wycofuję, to co napisałem powyżej gdzieś - Policja się chyba mścić nie będzie. Zwiastuny to nie ten film.
Film jest świetny, jak ktoś nie widział, to koniecznie.

[esilon]

Drogówka ,zwiastuny całkowicie mnie zmyliły, mocny polski film, polecam

[subarka665]

Byłam, byłam na Drogówce!! Fajny film, taki naprawdę mocny, polecam!

[wojo02]

1 nagroda w tym roku na Sundance Film Festival (krótkometrażowy)

[barton]

Obejrzałem sobie właśnie film: "Atlantyda - Zaginiony ląd" (rok 2001).... Fantastyczna animacja i jeszcze lepsze dialogi (spora w tym zasługa tłumaczenia Arno oraz realizacji dubbingu. Kwestie wypowiadane przez "Wołodię" ).

[Arno]

"Wołodia" istotnie się nam udał.

[Rav]

Wczoraj poszliśĶy z żóną na Drogówkę - wycofuję, to co napisałem powyżej gdzieś - Policja się chyba mścić nie będzie. Zwiastuny to nie ten film.
Film jest świetny, jak ktoś nie widział, to koniecznie.

ja też się pomyliłem co do tego filmu naprawdę warto się wybrać...

Byłam, byłam na Drogówce!! Fajny film, taki naprawdę mocny, polecam!

ja byłem tydzień temu i do tej pory nie mogę rozkminić kogo zabierali z cmentarza na końcu filmu

[burat]

Rav, Komendanta od przekrętów z "aro"

[busik]

szykuje się prawdziwy mayhem

Link: http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... -dHnk1T3y0

[Kruszyn]

Podobno będziemocny film.

Link: http://www.youtube.com/watch?v=5iDaSsJ9 ... r_embedded

[j33mbo]

Podobno będziemocny film.

Link: http://www.youtube.com/watch?v=5iDaSsJ9 ... r_embedded

też tak słyszałem,

ale z trailera mogli odpuścić tekst o CBA, które powstało kilka lat później po akcji filmu ;p

[barton]

Dziś nadszedł ten moment, że zmierzyłem się z filmem "Wielki Gatsby" (2013) i jestem rozdarty wewnętrznie, ponieważ aktorzy jakoś mnie nie porwali swoimi kreacjami (jacyś tacy drewniani i bez wyrazu są wszyscy) i trochę powiewa nudą (są dłużyzny) Aczkolwiek być może taka też była koncepcja, która miała być kontrą do niesamowitej (wręcz przytłaczającej widza) oprawy wizualnej (bajkowość i komiksowość w jednym), oraz ścieżki dźwiękowej (moim skromnym zdaniem to najmocniejszy element tego filmu i sam koncept z jakich elementów ją poskładać, sprawdził się znakomicie).

[burat]

Barthol, mam podobne odczucia ale w całości film bardzo mi się podobał zresztą jak "Romeo i Julia" Baz`a Luhrmann`a z którego muzykę mam w aucie i często słucham

[WiS]

powiewa nudą (są dłużyzny)

W dobrym filmie jak w życiu, czasem wydarzenia dzieją się szybko, a czasem nie dzieje się nic, i jest wtedy czas na refleksję i/lub kontemplację pięknych widoków.
Tylko w filmach Z-klasy musi cały czas lecieć akcja...
...bo a nuż, nie daj Boże, i ich widz wykorzystałby przerwę na myślenie?

A "Wielki Gatsby" wielki jest, i basta

[barton]

W dobrym filmie jak w życiu, czasem wydarzenia dzieją się szybko, a czasem nie dzieje się nic, i jest wtedy czas na refleksję i/lub kontemplację pięknych widoków.

problem w tym filmie jest taki, że puknięcie pojawia się średnio co 20 minut (jeśli chodzi o tajemnicę Gatsbiego i to w wydaniu: kawa na ławę), potem przerwa na widoczki i tak do końca filmu.... Tym samym nie bardzo jest o czym rozmyślać, nie licząc samej sfery wizualnej (i zastanawiania się: jak oni to zrobili)...

Btw. coś z działu lekko i przyjemnie dla zabicia czasu (jest kolorowo, fabuła mało wymagająca) to polecam film: Pain&Gain (Sztanga i Cash) o trenerach z siłki i tym jak chcieli się wzbogacić (awansować do wyższej kasty ludzi,bo przecież są tego godni). Podobno inspirowany prawdziwą historią. Mimo, że film nie zostanie klasykiem, to jedna bardzo trafnie (kawa na ławę) portretuje społeczeństwo konsumpcyjne, które nasłuchało się marketingowego bełkotu o tym, że są wyjątkowi, że wszystko mogą osiągnąć itd. Podsumowane oczywiście to wszystko jest morałem, który nie pozostawia żadnego pola do interpretacji i rozmyślań (jeszcze widz by się zmęczył)...

Oglądając ostatnio kilka amerykańskich produkcji (dość świeżych) to mam taką obserwację, że oprawa wizualna w tych filmów jest zawsze najwyższej próby (kadry, scenografia, dźwięk, efekty, charakteryzacja) i generalnie są to ciekawe pomysły, które mają bardzo słabe scenariusze...

[danikl]

W dobrym filmie jak w życiu, czasem wydarzenia dzieją się szybko, a czasem nie dzieje się nic, i jest wtedy czas na refleksję i/lub kontemplację pięknych widoków.
Tylko w filmach Z-klasy musi cały czas lecieć akcja...
...bo a nuż, nie daj Boże, i ich widz wykorzystałby przerwę na myślenie?

No to proponuję "Człowieka z Havru"
Jest dużo czasu na myślenie...

[danikl]

A potem kolejne dzieła Kaurismakiego, Jarmuscha, Wendersa, Buñuel`a gdzie czas i akcja nie mają ścisłego porządku i prowokują do samodzielnej interpretacji.

[Arno]

próbowaliśmy pójść tego lata do kina z żoną - do jakiegoś dużego, nie studyjnego - nie było na co.

[Gootek]

My wybraliśmy kino lekkie, wakacyjne - film "Iluzja" (ang. Now You See Me) w reżyserii Louisa Leterriera.
Wyszliśmy z kina zadowoleni: ciekawy scenariusz (jak na tego typu rozrywkowe kino), wartka akcja, sporo śmiesznych momentów, trochę straszenia i trzymania w napięciu, "magia", zagadka, a na koniec zaskakująca puenta.
No i nie ma ani jednego kosmity
Biorąc pod uwagę obecną jakość hollywoodzkiego kina - ten film wypada całkiem przyzwoicie.


Link: http://www.youtube.com/watch?v=KeD6NFhamsY

[busik]

widziałem, faktycznie scenariusz fajny - kino lekkie i przyjemne na popołudnie
trochę zawiodłem się na aktorach - naprawdę fajna obsada, a jakoś tak sztucznie wszystko, sztywno - jakby się Klan oglądało
ale to moja ocena

[esilon]

jakoś tak sztucznie wszystko, sztywno - jakby się Klan oglądało
ale to moja ocena

+1

ale z zaciekawieniem do końca się oglądało

[busik]

ale z zaciekawieniem do końca się oglądało

niby tak, ale zakończenie mnie zdziwiło - jakieś takie naciągane

to nie to co Podejrzani, gdzie scenariusz to majstersztyk - dla mnie to wzór opowieści trzymającej do końca w napięciu i niepewności, a zakończenie nie daje 100% odpowiedzi na tyle, że po wyjściu z kina się jeszcze zastanawiasz kto był kto