WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 00:27

Arno pisze: Co do nudy w samochodach, to sugeruje panstwu mimo wszystko przejechac sie nowym C.
Pamietajcie przyjaciele, czesto swoje opinie opieramy na mitach. Mercedes od tysiacleci to nuda i buractwo, beta to karki.... Ale swiat sie zmienia.
Bo ja wiem? Niedawno miałem okazję przejechać kilkaset kilometrów za kierownicą coupe 200, kompressor. Prawie nówka, dotarty - oczekiwałem więcej, a tu jazda jak beczką taxi sprzed dekady, normalnie. Tylko w lusterku wstecznym widać było tę maleńką różnicę.Nawet laski obojętnie patrzyły - wypisz, wyhaftuj, jak na tę beczkę 10 lat temu.
Dobra, 20 lat wstecz - beczka miała branie. Wiem, bo na studiach jeździłem 300-tką niedoszłego teścia, przelotnie. 8-)

Mnie mity i opinie obiegowe zasadniczo zwisają, opinie kolegów i lasek też jakby trochę, ale już własne odczucia zza kierownicy - nie.
Więc Meś jeszcze dłuuugo, długo nie. Buma i owszem, może, gdyby nie te cuda-wianki z odzyskiwaniem energiii i cena, ewidentnie 50% za znaczek.
Skoda - chyba jednak, na przekór wszystkiemu.... :cofee:
Ale - co kto lubi. Może być i Legend.
A z dylematu tytułowego - pewnie, że STI. Po co brać gorsze, gdy można mieć lepsze? Chyba, że kogoś nie stać - to jeździ Yarisem TS :mrgreen:



Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 01:27

Arno pisze: wyprzedaż charakteryzuje się na ogół specjalnieobniżoną ceną. Tutaj raczej nie mamy do czynienia z takim zjawiskiem przyrody nieożywionej.


Ty naprawdę myślisz, że ja o tym nie wiem? Wiem, że już nie potrafię pisać jak kiedyś, ale sarkazm mnie jakoś, cholera, nie chce opuścić...

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 02:51

Przyłączam się do grona beznawigacyjnych :-) Nie zgubiłem się już długo, a wyruszenie spod domu nie trwa wieki, bo trzeba się tymi gratami otoczyć - wolę 3x sprawdzić czy drzwi zamknąłem i gaz zakręcony :mrgreen: Chociaż niedługo pewno będę musiał nabyć.

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 09:11

Arno pisze:Gootek, moje auto pali srednio 15-17. Troche mnie to wnerwia, branie baku co tydzien. I jest istotnie kosztowne. Przyznasz ze finansowo to bezsens. Ekologia jak wiadomo, to znaczy CO2 interesuje mnie ZERO.
Branie baku co tydzień? To fraszka. Gdyby moje auto paliło 15-17 to bym tankował cały bak codziennie. A dzięku temu, że mój pali 11 mogę tankowac co drugi dzień :mrgreen:

Ale nie przyznam niestety, że auto palące 15-17 l to finansowy bezsens.
Bo to zalezy.
Jeśli zmienisz Sti na mocnego diesla tylu 320CDI (224KM) to przy dynamicznej jeździe (mieszanej miasto/trasa) spali Ci 9-10 l ropy.
Przy przebiegi 20 000 km rocznie daje to oszczędność około 20 000 PLN w ciągu całych trzech lat eksploatacji.
Czyli wystarczy kupić sobie nie żadnego Merca, tylko jakieś auto o 20 000 PLN tańsze (np. dobrego japończyka) i masz taką samą oszczędność.

Arno,
ja byłem wczoraj w mieście stołecznym i natknąłem się na niezłe korki (nic nowego) i dwa razy objeżdżałem przez place budowy. Poza tym kilka razy jechałem dziurawymi ulicami z ogromnymi wyrwami...
Nie lubie stać w korkach... i chocby dlatego nie rozumiem kupowania auta z małym prześwitem, że strach pojechać gdzie gdzie Kamazy rozryły drogę... czy przejechać jakąś zaniedbaną drogą leśną.
W Polsce jeszcze przez kilka lat conajmniej będzie się dużo budować i modernizować na drogach...
Dlatego zastanów się nad Mercedesem GLK (niewiele drozszy od C-klasy).
C-Klasa znudzi Ci się śmiertelnie za pół roku,
a takim GLK można pojechać gdzieś pieszczystą drogą na piknik nad rzeką, po nieodgarniętym śniegu...
czy gdzies zjechać z asfaltu żeby sobie dostarczyć odrobinę adrenaliny... i polubić jeszcze bardziej swój samochód.
:->

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 10:27

Gootek, masz racje i nie. jasne, ze terenowym mozna wszedzie wjechac. Ale ja na razie zwyklymi autami wszedzie sobie dawalem rade. Nawet wszystkie dojazdy nad wisle z kajakami.
W Warszawie jakos sobie daje rade. Z trudem, i miasto robi wszystk, żeby sie nie dawalo. Ale nie mam tutaj takich miejsce, gdzie musialbym sie terenowym przebijac.
No tak, kazdy ma swoje racje.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 10:35

remek pisze: Przyłączam się do grona beznawigacyjnych Nie zgubiłem się już długo, a wyruszenie spod domu nie trwa wieki, bo trzeba się tymi gratami otoczyć - wolę 3x sprawdzić czy drzwi zamknąłem i gaz zakręcony Chociaż niedługo pewno będę musiał nabyć.
Nawigacji używam praktycznie wyłącznie po to, żeby mnie ostrzegała przed fotoradarami i ulubionymi kryjówkami miłych panów z suszarkami :whistle:

źuf
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: sie biora dzieci?
Auto: francuski piesek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 10:46

remek pisze: wolę 3x sprawdzić czy drzwi zamknąłem i gaz zakręcony

Cos jak Miauczynski od 2:55?

Link: http://www.youtube.com/watch?v=IsBIWC_vyw4

:mrgreen:

EVAN
0 gwiazdek
Auto: szukam WRX lub STI
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 11:01

Hmmm zastanawiam sie czy jest tutaj jakis moderator? :o
Panuje tutaj widzę pełen haos tematyczny. Prawie jak u nas w rządzie ;-(

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 11:21

EVAN pisze: Panuje tutaj widzę pełen haos tematyczny. Prawie jak u nas w rządzie ;-(
Swoboda wypowiedzi jest kwintesencją tego Forum :mrgreen:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 11:22

EVAN, moderator nawet się w tym wątku wypowiedział :giggle:

Taki urok tego forum... odpowiedź już dostałeś, a teraz po prostu sobie plotkujemy :-)

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 11:40

EVAN pisze: Panuje tutaj widzę pełen haos tematyczny. Prawie jak u nas w rządzie
Ale jaka kultura Panie :idea: :-)

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 13:37

Arno pisze: z tylu glowy slysze natretny i wredny szept - BMW dla karka

Arno, a Ty czasem nie miałeś już kiedyś BeeMWe ?
Obrazek

FUX pisze:
gootek pisze: Infininy to jest Infinity, Honda to jest Honda...
100% racji... Ja w renoovki nie wierzę...
A co niby Infiniti ma wspólnego z renówką poza powiązaniami międzykoncernowymi ?

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 14:06

So What! pisze: Nawigacji używam praktycznie wyłącznie po to, żeby mnie ostrzegała przed fotoradarami i ulubionymi kryjówkami miłych panów z suszarkami :whistle:
Nagraj sobie dowolny piszczek i odpalaj go często, w całkiem losowych momentach :)
EVAN pisze: Hmmm zastanawiam sie czy jest tutaj jakis moderator? :o
Panuje tutaj widzę pełen haos tematyczny. Prawie jak u nas w rządzie ;-(
Jest takie miejsce, gdzie jest porządek. Nawet na...robione jest w rządku. Poszliśmy sobie z niego z przytupem :P

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 16:18

ky pisze: Nagraj sobie dowolny piszczek i odpalaj go często, w całkiem losowych momentach :)
Skoro uważasz, że to pomoże ... :mrgreen:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 16:25

WRC FAN - jak to milo, zes Czarna Zmije wyciagnal. Nie mialem. BMW mojego pracownika. Czarna Zmija to byl samochod fajowy. Gdyby nie te hamulce!!!!!!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 17:08

So What! pisze:
ky pisze: Nagraj sobie dowolny piszczek i odpalaj go często, w całkiem losowych momentach :)
Skoro uważasz, że to pomoże ... :mrgreen:
Nie wiem czy pomoże, ale działa prawie tak samo, a o ile taniej :P

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 17:11

EVAN pisze:Hmmm zastanawiam sie czy jest tutaj jakis moderator? :o
Panuje tutaj widzę pełen haos tematyczny. Prawie jak u nas w rządzie ;-(
Widzisz, Evan na tym polega to forum. Na calkowitym Offtopiczeniu wszsytkich zawodnikow.
Mozna pisac na temat, to nie jest karalne.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 17:17

Arno pisze: Mozna pisac na temat, to nie jest karalne.

Ale zbyt długie pisanie na temat jest w złym tonie. :-)

Arno pisze: Czarna Zmija to byl samochod fajowy.

Bardziej od STI?

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 17:53

Witek, trzeba na to popatrzec z dwóch stron.
STRONA SUBAROFILSKA:
Oczwiscie, że STI jest fajniejszy. Nieporównywalna moc. Owa przyjemność z jazdy. Trzymanie i tak dalej. Inny świat. Doskonałe hamulce.
STRONA OSOBNIKA ZWYKŁEGO
WRC mniej pali, jest tańszy w częściach, wystarczajaco szybkki, trzyma się świetnie drogi. Wygodniejszy od STI, nieco cichszy.

Na moje Gaciowe Blue STI ludność się gapi. Look factor jest bardzo wysoki. Aż się znajomy Amerkaniec zapytał, czy to normalne, że ludzie patrzą do środka do auta, żeby zobaczyć kto jedzie. WRX, o wiele mniej, ale 6 lat temu, kiedy go kupowałem WRX był rzadkością i też się gapili. Dziś WRX to każdy głupi może mieć i jadą tu lorami całymi.

OPowstaje pytanie, czy dobrze mieć samochód tak charakterystyczny, w zasadzie w moim przpadku jedyny w tym kolorze i w tej wersji? Czy warto zwracać na siebie uwagę ( WiS - czy się laski patrzą?)? No chyba nie warto. Chyba, że się chce szpanować bryką w określony "męski, sportowy, nietuzinkowy" sposób.

Ja mam już dość, choć uważam, że dzięki temu, że to auto jest takie jestem wpuszczany do korka blisko domu. Ale to przeżyję.

Fiansowo używanie auta typu STI a auta z dieslem wygląda tak, że wyjazd do Krakowa i z powrotem to są STI dwa baki, a dieslem jeden. Zakopane, to samo STI trzy Baki, dieslem jeden. Więc wyjazd na dwa dni na narty do Zakopanego, lub na rower w Bieszczady jest tańszy o 500 zlotych.
Pieszo nie dyma. Wyjazd do austrii dalszej 1500km - w jedna stronę 4-5 baków. Bo biorę co 320 na oko kilosów, czasem rzadziej. W Dieslu poltora baka. Co oznacza jedno zatrzymanie po drodze a nie 4. Czyli kazde wziecie benzyny jakies 10 minut, plus siku.. umyscie szyb... Czyli podroz przez branie benzyny wydluza sie o jakies na oko 40 minut. Niby nic, ale 180 euro drozej i 40 minut dluzej w jedna strone lub wiecej jesli osoby towarzyszace gdzies sie zapodzieja za kazdym razem.
No oczywiscie czlowiek w tedy wysiadzie sie rozprostuje... same korzysci.

WRX jeden bak mniej na takiej trasie. Zawsze 50 euro.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 19:08

Arno pisze:WRX jeden bak mniej na takiej trasie. Zawsze 50 euro.
:o

materializm...

dialektyczny :giggle:


No to jednak szkoda, że nie zamówiłeś tego Priusa :razz:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 19:17

nie, Prius jest mi obcy ideologicznie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 19:35

Arno pisze: ludzie patrzą do środka do auta, żeby zobaczyć kto jedzie.
I to jest sedno!

Na kierownika się patrzą, wiesz to telepatyczne przesyłanie mysli do pieszych, zwlaszcza płci pięknej... :giggle:

O furze piszesz... :roll:

;-)
Dolce far niente ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 20:34

Arno pisze: Czy warto zwracać na siebie uwagę ( WiS - czy się laski patrzą?)?
Na mnie w moim bolidzie - głównie pogardliwie.
I dobrze.
Żona jakby mniej zazdrosna.

:mrgreen:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 20:45

WiS pisze: Żona jakby mniej zazdrosna.
to jakby na nowo definiuje pojęcie "sleeper" w motoryzacji. :mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: WRX czy STI ...niekończąca się opowieść

Post 6 lis 2009, o 21:07

Dyskusja powinna byś merytoryczna!!!!
Robi sie smietnik!
Naprowadzam na kierunek.
Jaka fura lepsza i KTO za nią placi! Jest sponsor, można grubiej; nie ma- trzeba sięgnąć do kiesy, a to boli...
Dolce far niente ;-)

ODPOWIEDZ