Ile coś w miarę rozsądnego może kosztować? Ktoś się coś zna, ma, używa? Porady wszelkich mądrali na forum, którzy coś o tym wiedzą mile widziane

He he odezwał się ten co ostatnio jeździł 300 konnym stijem co nie należy do najcichszych samochodów a do tego za każdym razem jak dodawał gazu to zieloni dostawali szału a biedne foczki zdychały z nadmiaru gazówArno pisze: głośne jak cholera.
Podobno dają radość z jazdy, ale czy istotnie jest tym gdzie w Polsce jeździć nie niszcząc otoczenia?
mały 5150 pisze: Barthol, To dorosły facet jest także ten quad to będzie mu potrzebny:
a) rozrywkb) użytkowo - coś w luźnej rozmowie owo - lubi sobie pojeździć w terenie, bo mieszka za Warszawą i ma w okolicy kupę terenu. Na pewno nie jakoś ekstremalnie, bez topienia, dzikowania, etc.,
wspominał, że podobno do niektórych quadów można doczepić pług i w zimie śnieg zgarniać. A ma w zimie co zgarniać, bo razem z żoną ma ośrodek jeździecki i sporo dróżek do odśnieżania.
Ktoś tym foczkom kazał się obżerać fasolką ?Piter 35 pisze: He he odezwał się ten co ostatnio jeździł 300 konnym stijem co nie należy do najcichszych samochodów a do tego za każdym razem jak dodawał gazu to zieloni dostawali szału a biedne foczki zdychały z nadmiaru gazów
żeby było proeko musi być czterołap ten quad, wtedy zapinamy foczki i ciągniemy gdzieś gdzie będzie im dobrze. np. biegun polarny, albo siedziba zielonych.Chloru pisze: Ktoś tym foczkom kazał się obżerać fasolką ?
będziesz się tymi neonami jak dźedaj odganiać od drechów, czy liczyć na to, że im się łapy będą ześlizgiwać ze skóryBergen pisze: neony i skórę.
Z kim Wy się teraz zadajecie...!?KonSTi pisze: osoba dla której ów pojazd ma byc to rozsądny człowiek-myślący.
pfffffffff.bez sensu.KonSTi pisze: można podzikować, potaplać się w błocie i naprawdę dać czadu, nie mordując dziewic i nie paląc wiosek