Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
Jeżdżę STI z 06 r i wiem ,że te silniki /2,5/ strasznie sie nagrzewają.Zaobserwowałem ,że zimą kiedy temperatury są niskie auto mniej pali i zmniejsza sie zużycie oleju.Wiem ,że troche to dziwnie brzmi ale w ciągu roku przejechałem nim 37 tys km i wydaje mi się ,że moje obserwacje są raczej precyzyjne.Czy zastosowanie bandaży termoizolacyjnych na kolektorach jest w stanie obniżyc temperaturę " pod maską" i to znacznie czy jest to tylko kolejny bajer na zasadzie "a ja mam zaje...tuning".Prosze o komentarze i porady czy zastosowanie bandaży ma sens a jeżeli tak to jakich,czy bandaże za ok 150 zyla za 10m /allegro/ ma sens czy sfajczą sie one po 3km jazdy i jeszcze narobią wstydu i kłopotu...pozdrawiam raven
Re: Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
raven, jak masz "gołe" aftermarketowe rury (w zasadzie up/downpipe) jako wydech to potwierdzam, robi się cieplej pod maską w stosunku do serii, która ma osłony. twardych danych brak...
Re: Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
Mam najzwyklejszą serię a i tak można jaja smażyc ......interesuje mnie czy ktoś ma założone bandaże i czy to coś daje...
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
Jakoś nie wydaje mi się, żeby ciepło pod maską mogło mieć wpływ na spalanie i branie oleju. Przecież istotna jest temperatura wewnątrz silnika, a jak ta nie rośnie (chyba że rośnie, to czas zabrać się za remont silnika), to silnik pracuje tak samo.
Myślę że większe spalanie i zużycie oleju bierze się po prostu z tego, że latem się dużo szybciej jeździ. Lepsze opony, sucha nawierzchnia i tyle.
Myślę że większe spalanie i zużycie oleju bierze się po prostu z tego, że latem się dużo szybciej jeździ. Lepsze opony, sucha nawierzchnia i tyle.
Re: Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
Może po prostu pękł tłok jak to w 2.5T ma w zwyczaju.
- Przemeq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: W-wa
- Auto: Plejady Plakietka STI'06 i Spuścizna Turbo '94
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
Ja bym się raczej skłaniał ku tej wersji:
niż ku poniższej:
Chociaż są np. w Warszawie trójkąty bermudzkie, w których pękanie tłoków występuje dużo częściej, niż gdzie indziej. Jeden taki jest w jej południowej części
.
Myślę że większe spalanie i zużycie oleju bierze się po prostu z tego, że latem się dużo szybciej jeździ. Lepsze opony, sucha nawierzchnia i tyle.
niż ku poniższej:
Może po prostu pękł tłok jak to w 2.5T ma w zwyczaju.
Chociaż są np. w Warszawie trójkąty bermudzkie, w których pękanie tłoków występuje dużo częściej, niż gdzie indziej. Jeden taki jest w jej południowej części



Re: Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
W Warszawie też podobno występują trójkąty bermudzkie, w których wydmuchiwanie uszczelek występuje dużo częściejPrzemeq pisze: Chociaż są np. w Warszawie trójkąty bermudzkie, w których pękanie tłoków występuje dużo częściej, niż gdzie indziej. Jeden taki jest w jej południowej części![]()
![]()
.



Re: Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
Z tłokiem raczej wszystko wporządku,samochód jest przebadany,przesprawdzany...itp.Temp.wewnatrz silnika jest ok nic sie nie dzieje...chodzi na pełnej mocy i nie ma problemów z silnikiem...poprostu chodzi mi o temp pod maska ale jak czytam forum to podobno ten typ tak ma ...a jeżeli chodzi o olej i spalanie to pewnie macie racje ,że lato i sucha nawirzchnia pozwalaja ostrzej pojeździc i tego sie poprostu nie zauważa ...mimo wszystko dzięki za porady ....rozumiem ,ze z bandażami dalej nic nie wiemy... 

Re: Wysoka temperatura silnika a zużycie oleju i paliwa
Od razu nie wiemy - jak sie skaleczyłem w rękę to pomogły. Niestety na ból głowy bandażowanie nie pomaga.raven pisze: ....rozumiem ,ze z bandażami dalej nic nie wiemy...