Kluczem jest odpowiedni startKonto usunięte pisze:Dominikpl, dalekim od porównywania mojego skromnego doświadczenia z Twoim
Ale chciałbym zobaczyć jak ruszasz forkiem na ostrym i długim podjeździe z 1 tonową przyczepą. Może bym się czegoś nauczył

Ja za pierwszym razem palilem sprzeglo non stop. Najlepszy system na start z ciezka przyczepa jest taki:
- ruszyc delikatnie (tak zeby tylko kola sie toczyly)
- wcisnac sprzeglo
- dodac wiecej gazu
- puscic sprzeglo.
Na raz, raczej bez puszczania sprzegla na "dwa razy", moim zdaniem ciezko pod gorke sprzegla nie spalic. Nie zastapiony w przypadku Forestera jest tutaj hill holder

Pod naprawde stroma gorke, niestety - pedal gazu w podloge i delikatnie puszczam sprzeglo do polowy aby tylko zlapalo i dalej z bata - puszczajac jednostajnie sprzeglo, moment czuc je w kabinie.
Generalnie Forester nie jest najlepszym samochodem do lawety - ale wbrew temu co pisza na necie (niestety taka opinia o nich krazy) - da sie to opanowac
