serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 4 wrz 2010, o 16:00

test CO2 robiłem zaraz po wymianie uszczelek i wychodził pozytywny :wall:



ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 5 wrz 2010, o 09:09

Tak na przyszłość: widziałem, że skręcałeś głowice na starych szpilkach? Jeśli szpilki podczas dokręcania podlegają odkształceniu plastycznemu (dokręcanie o kąt, a nie momentem), to powinieneś dać nowe, bo stare mogą Ci popłynąć. Być może tu jest pies pogrzebany.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 5 wrz 2010, o 20:23

właśnie o kąty dokręcałem, buuuuu czemu nie założyłem nowych szpilek?? :wall: :wall:

szkoda, że nie powtórzyłem testu na CO2 później,

przypuszczam, że nie, ale dla pewności spytam: do szpilek się nie dostanę bez wyjęcia silnika?

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 5 wrz 2010, o 20:43

j33mbo pisze: do szpilek się nie dostanę bez wyjęcia silnika?
Przy układzie przeciwsobnym śmiem wątpić...
Dolce far niente ;-)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 6 wrz 2010, o 09:41

j33mbo, jeśli to szpilki, to nie chcę Cię martwić, ale teraz to już również uszczelka raczej kwalifikuje się również do wymiany... :-/
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 6 wrz 2010, o 11:44

ja nie pytam o dostęp do szpilek po to, żeby je wymienić bez ściągania głowicy, tylko po to, żeby bez wyciągania silnika to potwierdzić

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 6 wrz 2010, o 12:15

tylko, że skoro już wiesz, że jak szpilki do wymiany to i uszczelkę trzeba by dać nową, to już wiesz, że tej uszczelki nie wymienisz przecież bez wybebeszania silnika... Ale może się mylę... :roll:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 7 wrz 2010, o 01:34

eMTi pisze:... że tej uszczelki nie wymienisz przecież bez wybebeszania silnika... Ale może się mylę... :roll:
Mogę się założyć że się da. Być może wymaga to złamania ręki w trzech miejscach, ale się da.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

karol45451
0 gwiazdek
Auto: subaru legacy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 10 wrz 2010, o 10:53

W wolnossącym 2,2 z 93r da się wymienić uszczelki pod głowicami bez wyjmowania silnika :-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 10 wrz 2010, o 11:31

Mowa była o rozciągniętych szpilkach... 8-)
Dolce far niente ;-)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 10 wrz 2010, o 11:38

FUX, ale to już od razu wymusza wymianę uszczelki, gdyż istnieje duże prawdopodobieństwo, że się nieprawidłowo ułożyła, a ona jest zasadniczo jednorazowa ;-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 10 wrz 2010, o 11:45

eMTi, o oczywistej oczywistości nawet nie wspominałem... ;-)
Dolce far niente ;-)

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 10 wrz 2010, o 17:57

czy wydmuchana uszczelka = (automatycznie) = przegrzany silnik?
przedtem i teraz jak wali wodą nie zauważyłem wzrostu temperatury na wskaźniku

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 13:46

j33mbo pisze: nie zauważyłem wzrostu temperatury na wskaźniku

Kiedyś Az już pisał, że wskazania tego (fabrycznego) wskaźnika można se w buta wsadzić :-(


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 13:54

j33mbo ma tam jakieś dodatkowe wskazidła, choć nie wiem, czy akurat od wody też...
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 17:19

Grzesiek_67 pisze: Kiedyś Az już pisał, że wskazania tego (fabrycznego) wskaźnika można se w buta wsadzić
wiem, pamiętam, tylko że zrozumiałem, że chodzi o "normatywne" zakresy temperatur, u znajomego w WRX 06 wskazówka wchodziła "na czerwone" czasami jak coś tam miał skopane z chłodnicą
eMTi pisze: j33mbo ma tam jakieś dodatkowe wskazidła, choć nie wiem, czy akurat od wody też...
niestety temperatury wody niet

ciekawostka: rozmawiałem dzisiaj z warsztatem, który robi subaru, ale nie tylko,
człowiek powiedział mi, że przy uszkodzonej uszczelce pod głowicą woda nie wali do wydechu, bo ciśnienie działa w drugą stronę, tzn, większe jest w cylindrze niż w kanale wodnym i to spaliny walą do kanału wodnego, a nie na odwrót
tak więc zagadka staje się ciekawsza,

lucza
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KILKENNY IE-RACIBÓRZ PL
Auto: babcie ra 95 i 96
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 18:23

ssanie-sprężanie-praca-wydech
:? jeśli się nie mylę to podczas pracy tłoka w trybie "ssanie" zasysa on wodę z komór chłodzenia a następnie wypluwa podczas trybu "wydech"
JAZDA SUBARU-BEZCENNE!!! ZA BENZYNE ZAPŁACISZ KARTĄ MAESTRO!!

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 18:42

lucza, j33mbo,
jeżeli zasysałby wodę to już byłyby pogięte korby, woda się cholera nie chce sprężyć.

j33mbo, ten człowiek z "warstatu" gadał rozsądnie.

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 18:45

Grzesiek_67, E-e.
Jeżeli objętośc wody jest mniejsza, niz komory spalania, to nie!
Dolce far niente ;-)

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 18:50

FUX,
a jak mogłaby być większa (objętość wody od objętości komory spalania) ? :o :-)

Zapytaj owocowego, On chyba ma jakieś doświadczenia w tym temacie :-) ;-(


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 18:52

Grzesiek_67 pisze: j33mbo, ten człowiek z "warstatu" gadał rozsądnie.
bo to gość konkretnie ogarniający temat 8-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 19:29

Grzesiek_67 pisze: a jak mogłaby być większa (objętość wody od objętości komory spalania) ?
Wtedy, gdyby po suwie sprężania, bylaby większa, więc z glowicy i reszty zostałyby konstelacje... ;-)
Dolce far niente ;-)

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 19:34

lucza pisze: ssanie-sprężanie-praca-wydech
jeśli się nie mylę to podczas pracy tłoka w trybie "ssanie" zasysa on wodę z komór chłodzenia a następnie wypluwa podczas trybu "wydech"


teoretycznie tak, ale [FANTAZJA MODE ON] ciśnienie które towarzyszy sprężaniu i pracy, jest o wiele większe od ssania, co za tym idzie szczelina przez którą dostają się spaliny do wody przy wysokim ciśnieniu nie koniecznie musi pozwalać na dostawanie się wody w drugą stronę przy niskim ciśnieniu ssania [FANTAZJA MODE OFF]

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 19:44

FUX pisze:
Grzesiek_67 pisze: a jak mogłaby być większa (objętość wody od objętości komory spalania) ?
Wtedy, gdyby po suwie sprężania, bylaby większa, więc z glowicy i reszty zostałyby konstelacje... ;-)
Nigdy nie będzie większe, nawet jak tłok jest w najniższym położeniu (czyli komora na mieszankę maksymalnie duża). Nie nalejesz do szklanki o pojemności 250 ml więcej niż 250 ml wody. Problem jest w tym, że woda się nie spręża, nie musi być jej wcale tak dużo jak pełna pojemność komory spalania, wystarczy, że będzie jej więcej niż objętość komory w najwyższym położeniu tłoka (czyli najmniejszej komorze spalania). Wtedy, zazwyczaj gną się korby.

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

j33mbo
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: serpentyn nie będzie - Żaba zbiesiła się

Post 13 wrz 2010, o 19:45

jeżeli tak jest, że nie uszczelka jest tu problemem, to sprawa się trochę komplikuje, bo:
-niby dlaczego objawy ustały po poprzedniej wymianie uszczelek (wprawdzie tylko para z wydechu, bo C02 dalej był w układzie)
-głowice dawałem do sprawdzenia - były szczelne - teraz pękła któraś?

wszelkie koncepcje i możliwości ich sprawdzenia mile widziane

dziadunio mój, mimo, że tego "diabelskiego" silnika raczej dobrze nie wspomina, to cały czas tematem jest bardzo zainteresowany, cały czas mi wierci dziurę, żeby sprawdzić czy turbina nie jest jakoś uszkodzona tak, że woda tam gdzieś wlata do spalin
czy jak odetkam wąż zasilający wodą turbinę i go zatkam (zacisnę) niepodłączonego do turbiny i nie będę gazował, to turbina mi się nie zbiesi ?

ODPOWIEDZ