Subaru Legacy 2005 - 2007 - Silniki

[esilon]

ma maksymalną moc przy 6.800 obr./min.

no to bez sensu,
nowszy słabszy ma mniej ale wczesniej

[minimus]

bzikus7 napisał(a):Wiem że nie ma co szukać elastyczności TDI



no co prawda to prawda

elastyczny diesel? To jakaś nowość. Moc i moment na niskich obrotach, ale zakres znacząco większy mają benzynowce.
Jeszcze co do spalania. Nie pamiętam dokładnie ile, ale 2.5 potrafił palić zaskakująco mało i moim zdaniem nie ma sensu gazować. Sacrum profanum

[bzikus7]

elastyczny diesel? To jakaś nowość. Moc i moment na niskich obrotach, ale zakres znacząco większy mają benzynowce.
Jeszcze co do spalania. Nie pamiętam dokładnie ile, ale 2.5 potrafił palić zaskakująco mało i moim zdaniem nie ma sensu gazować. Sacrum profanum

Chodzi o fakt że moment jest dostępny wcześnie i przez długi czas wiec nie trzeba wachlować drążkiem zmiany biegów przy każdym wyprzedzaniu, chociaż ja mam DSG więc nie muszę w ogóle wachlować.

Jeszcze co do spalania. Nie pamiętam dokładnie ile, ale 2.5 potrafił palić zaskakująco mało i moim zdaniem nie ma sensu gazować. Sacrum profanum

No zobaczymy z tego co przeglądałem zdecydowanie więcej jest właśnie silników 2.0 a co do gazowania to uważam że porządna instalacja gazowa nie szkodzi i nie widać żadnej różnicy a skoro nie widać różnicy to poco przepłacać ale każdy ma swoje zdanie.

porada taka : przejeź się jednym i drugim może wtedy decyzja ostateczna będzie łatwiejsza bo skoro używka wchodzi w grę to może być tak że trafi się ideał 2.0 w dobrej cenie np
edit: od 2500 obr/min już mu sie nawet chce choć najlepiej okazuje to od 3000

Dzięki esilon, tak właśnie zrobię.

bzikus7 , "kropka" to forum SIP , oficjalnego importera Subaru na PL. http://forum.subaru.pl/

dzięki okeyten

Jeszcze raz dziękuje za wszystkie podpowiedzi jestem nowy w temacie a teraz mam chociaż blade pojęcie na co zwrócić uwagę i czym charakteryzują się te trzy silniki. Dzięki za wyrozumiałość i tak miłe wprowadzenie w temat subaru pewnie jeszcze nie raz będę wam zawracał głowę.
Jak tylko Jetta znajdzie nowego właściciela (mam nadzieję że już na dniach) będzie już konkretne szukanie auta bo będą też kompletne fundusze, jedno jest pewne na bank będzie to subaru najlepiej 2.5 SOHC ale jeżeli znajdę fajny egzemplarz z innym silnikiem to nie mówię nie. Chyba lepiej mieć 2.0 zadbane i serwisowane niż dobite 2.5.

[vibowit]

elastyczny diesel? To jakaś nowość. Moc i moment na niskich obrotach, ale zakres znacząco większy mają benzynowce.
Jeszcze co do spalania. Nie pamiętam dokładnie ile, ale 2.5 potrafił palić zaskakująco mało i moim zdaniem nie ma sensu gazować. Sacrum profanum

Chodzi o fakt że moment jest dostępny wcześnie i przez długi czas wiec nie trzeba wachlować drążkiem zmiany biegów przy każdym wyprzedzaniu

Chyba raczej - jest dostępny wcześnie, ale przez bardzo krótki czas, więc nieustannie trzeba wachlować drążkiem.

[esilon]

jest dostępny wcześnie, ale przez bardzo krótki czas, więc nieustannie trzeba wachlować drążkiem

dzisiaj jechałem dieslem, załadowanym, pod górkę, bez gazu a jedzie toto bez marudzenia, szkoda tylko że wystarczy musnąc pedał i juz trzeba 2 wkładać i tak dalej

jedyny diesel którym jechałem i zachowywał się podobnie do benzyniaka to boxer diesel

[bzikus7]

Chyba raczej - jest dostępny wcześnie, ale przez bardzo krótki czas, więc nieustannie trzeba wachlować drążkiem.

Tak jak pisałem mam DSG więc nie muszę wachlować a chodzi o to że moment (przy deklarowanym max 250 Nm) w okolicy 200 Nm jest dostępny przez większość na co dzień używanych obrotów czyli od 1600 do 3600, ale mniejsza o to, faktem jest że diesel kręci się wolniej i faktycznie tego czasu jeżeli chodzi o obroty jest mniej macie racje.

Mam do was jeszcze jedno pytanie odnoście legacy MY05-06:
1. Ile takie auto może mieć poduszek powietrznych a ile ma w standardzie?
2. Na stronie NCAP nie znalazłem testu zderzeniowego tego auta ktoś wie ile ma gwiazdek?
3. Czy w tych rocznikach były jakieś systemy kontroli trakcji, stabilizacji?

Pytam bo z założenia auto ma być bezpiecznym kombi do przewozu rodziny a nie chcę zmieniać jetty z 8 poduchami i 5 gwiazdkami na coś mniej bezpiecznego.

[So What!]

1. Ile takie auto może mieć poduszek powietrznych a ile ma w standardzie?
(...)
3. Czy w tych rocznikach były jakieś systemy kontroli trakcji, stabilizacji?

Dostałeś namiary na specyfikację poszczególnych wersji: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 35#p247035

[esilon]

Jeszcze raz dziękuje za wszystkie podpowiedzi jestem nowy w temacie a teraz mam chociaż blade pojęcie na co zwrócić uwagę

może to nie silnikowe zagadnienie ale na pewno trzeba zwrócić uwagę że Legacy ma dość miękkie tylne zawieszenie, przy doładowaniu pełnym dupa mocno siada, jedzie się OK ale prześwit naprawdę mocno mniejszy wówczas, nie każdy to lubi

[So What!]

może to nie silnikowe zagadnienie ale na pewno trzeba zwrócić uwagę że Legacy ma dość miękkie tylne zawieszenie, przy doładowaniu pełnym dupa mocno siada, jedzie się OK ale prześwit naprawdę mocno mniejszy wówczas, nie każdy to lubi

Po liftingu (od MY'07) jest trochę lepiej. Podobno.

[esilon]

jest trochę lepiej. Podobno

no to fajnie bo ja mam MY 09 i przy czterech konkretnych osobach łatwo zahaczyć o polska drogę tam gdzie jadąc solo lub parką nie trzeba uważać

mam na mysli normalny przejazd nad złożoną do poziomu blokada miejsca parkingowego np,

[So What!]

esilon, rzeczywiście po przesiadce z Forestera (z samopoziomowaniem) można się zdziwić. Dotychczas nie udało mi się jednak o nic zahaczyć, a np. dojazd do domu w czasie wakacji mieliśmy dość specyficzny.

[niuniek]

mam na mysli normalny przejazd nad złożoną do poziomu blokada miejsca parkingowego np,

A tam, marudzisz. Ja to samemu u ciebie nie moge, chyba ze sposobem :)

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

[bzikus7]

Dostałeś namiary na specyfikację poszczególnych wersji: viewtopic.php?p=247035#p247035

Faktycznie tak się zapatrzyłem na silniki w tych specyfikacjach że nie zobaczyłem reszty dzięki So What!.
Co prawda z niemieckim u mnie nie bardzo ale od czego są translatory on-line

może to nie silnikowe zagadnienie ale na pewno trzeba zwrócić uwagę że Legacy ma dość miękkie tylne zawieszenie, przy doładowaniu pełnym dupa mocno siada, jedzie się OK ale prześwit naprawdę mocno mniejszy wówczas, nie każdy to lubi

Dzięki za info ja w jettcie mam obniżone i twardsze zawieszenie i jest z tym tragedia z tego co patrzyłem na żywo to da rade legacy nawet wjechać na jakiś krawężnik a moim obecnym nawet pustym mogę zapomnieć o parkowaniu na chodniku przy wjeżdżaniu zahaczy zderzakiem a przy zjeżdżaniu progiem

[cubikon]

E, Legac załadowany na full ciut ponad roletę, a jeszcze ciut gratów w środku, 2 rowery na dachu i 3.5 osoby ... wiele miejsca w nadkolu nie zostało ale absolutnie żadnych niedogodności nie doświadczyłem

[So What!]

Faktycznie tak się zapatrzyłem na silniki w tych specyfikacjach że nie zobaczyłem reszty dzięki So What!.
Co prawda z niemieckim u mnie nie bardzo ale od czego są translatory on-line

Z tego, o co pytałeś:
Fahrdynamikregelung, elektronisch (Vehicle Dynamics Control) = ESP (w Subaru VDC)
Fahrer- und Beifahrer Frontairbags = poduszki czołowe kierowcy i pasażera
Seitenairbags = poduszki boczne
Kopfairbags ("Window-Airbags") vorne und hinten = kurtyny powietrzne z przodu (vorne) i z tyłu (hinten)

Przy oznaczeniach: kwadracik - seryjne; myślnik - niedostępne; A/C - dostępne w ramach określonego pakietu wyposażenia.

Kontroli trakcji samej nigdy nie było. Jak jest VDC (ESP), to jedną z funkcji tego ustrojstwa jest kontrola trakcji.

[esilon]

A tam, marudzisz. Ja to samemu u ciebie nie moge, chyba ze sposobem :)

niuniek, ale Twój wóz jest sportowy i mozna mu wybaczyc takie sprawy choć to lekka przesada że do parkowania potrzeba pilota

[niuniek]

Jaki tam sportowy, to normalny sedan z isofix'em. :) Gdyby nie wydech nikt by nie zauważył, że to nie tak do końca rodziny pojazd :)
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

[Gump]

może to nie silnikowe zagadnienie ale na pewno trzeba zwrócić uwagę że Legacy ma dość miękkie tylne zawieszenie, przy doładowaniu pełnym dupa mocno siada,

Prawda, przewiozłem w bagażniku raptem dwie tony prania i muszę amory tylne wymienić
i co z tego dalej go kocham

[raphael]

Ja tam zawsze będę polecał 2.0R (165KM) (z manualem). Silnik dynamiczniejszy niż stary 2.0. Ma fajną sportową charakterystykę, maksymalny moment obrotowy jest przy 3200obr., a maksymalna moc przy 6800obr. W tym (dość szerokim) zakresie silnik jest bardzo elastyczny. Nie jest to typowy japoński wysokoobrotowiec, bo te (np VTEC'i) zaczynają żyć dopiero powyżej 5000obr. 2.0R to fajny motor zarówno na miasto jak i na trasę. Można nawet polecieć te 230 nawet 240 na autobahnie (japończycy jak zwykle zaniżyli wartości katalogowe ;p). 2.0 z DOHC po zagazowaniu sprawia kłopot przy usuwaniu luzów zaworowych ale, jak już napisano sprawny mechanik poradzi sobie bez wyciągania silnika. Nie mam nic do LPG, sam zastanawiałem się nad założeniem instalacji ale przy spalaniu rzędu 7-11 litrów bezołowiówki LPG nie stanowi aż takiej oszczędności jakby się wydawało (szczególnie jak rząd dowali akcyzę na gaz). Wrażenia z jazdy są świetne, ciężko mi mówić o niezawodności bo mam go za krótko, ale nie słyszałem o problemach. Podobno czasem trzeba przeczyścić przepustnicę, ale mój był i dalej będzie serwisowany w Niemczech (Schwedt-Oder) tam na szczęście nie trzeba się dopraszać aby ją przeczyścili.

[Gump]

Ja tam zawsze będę polecał 2.0R (165KM) (z manualem).

Też mi się podoba wiem coś o tym

[mf121]

LPG nie stanowi aż takiej oszczędności jakby się wydawało (szczególnie jak rząd dowali akcyzę na gaz).

Kurde dopiero kilkanaście lat to słysze. Kiedys chyba faktycznie sie przestanie opłacać...

[raphael]

Mnie również dziwią ludzie, którzy mówią, że ceny LPG zaraz wzrosną, bo też słyszę tę śpiewkę od wielu, wielu lat. Jednak fakt, faktem, że kiedyś ten dzień nastąpi (raczej wcześniej niż później). No ale nie ma co wróżyć z fusów. Podejmując decyzję "zagazować czy nie" porównywałem koszty utrzymania z dieslem. Biorąc pod uwagę, że ceny ropy i benzyny są praktycznie identyczne, a w wielu krajach europejskich benzyna jest tańsza niż ropa - co u nas też musi nastąpić (po raz drugi) - nie ma co kombinować i lepiej jeździć na starej dobrej bezołowiówce. Oczywiście wciąż mówię o 2.0R (DOHC), bo różnica w przypadku 2.5 i 3.0 jest już zapewne bardziej znacząca.

[So What!]

3.0 jest już zapewne bardziej znacząca.

W 3.0 gazowanie się nie opłaca ze względu na bardzo wysokie koszty obsługi (regulacja zaworów) przy założonym LPG.

[raphael]

Wiem, wiem, szklanki. No ale jak kogoś rajcuje wyciąganie motoru z budy (perwersja). Widziałem kilka 3.0 z "fabrycznym" gazem (taki on fabryczny jak ja japończyk), ale podobno na nich regulacje można wykonywać dużo rzadziej. (nie wiem tylko czemu). Oj tam, nie ma co się rozpisywać o gazie, przeglądając widzę setki wątków na ten temat ;p Jestem za a nawet przeciw. Wiem tylko tyle, że mój 2.0R go nie potrzebuję.

[harry78]

minimus napisał(a):
w moim 2.5 nigdy nie było cienia problemów z przegrzewaniem. Nigdy też oleju nie dolewałem. Bo nie było potrzeby.

i to jest najlepsza rekomendacja tego silnika, podobnie ma zapewne 90% użytkowników OBK i Legacy z lat 04-09 ...ale czujność przed zakupem musi być

święte słowa że czujnośc trzeba zachować...kupiłem OBK 2,5XT 05r i pojeździłem... dwa dni i padła turbina...a w ASO jak "sprawdzali" auto to padły panewki...bolało...