Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 01:11

Kruszyn pisze:

jarmaj, no i światła trochę :mrgreen:
Kruszyn, jak potrzebujesz światła, żeby widzieć, to idź do okulisty :mrgreen:



burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 01:13

jarmaj pisze: Sent from my General Motors's biurko using General Motors's klawiatura, komputer and monitor
te twoje podpisy robią się coraz lepsze :lol: :lol: :lol: :lol: :thumb: :thumb: :thumb:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 01:14

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 5 lis 2011, o 01:21

:evil: nie widze bo NOKIA

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 01:21

Dobrze, że już noc :whistle:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 01:23

esilon, samsunga sobie sępie kup ,będziesz widział wszystko ,nawet latarkę to do sławojki trafisz ma :giggle:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 01:24

leon pisze:Dobrze, że już noc :whistle:
Czyli gasimy:)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 5 lis 2011, o 01:27

Kruszyn, samsunga juz mialem, omnia

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 01:36

Wiecie co? Ale ja Wam powiem że wszystkie samochody z podnoszonymi światłami, przez wprowadzenie przepisów o jeździe z włączonymi mijania dzień boży cały, strasznie tracą na ładniości. A taki 928 to już w ogóle wygląda jak Jar Jar Binks. Pal sześć tych przechodniów rozcinanych przez podniesione światła.

Tak czy inaczej, w takim przypadku imo to jednak te lampeczki do jazdy dziennej mają jakieś uzasadnienie.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 01:53

Zawiodlem sie na Was strasznie. Wystarczylo kilka lat dluzej w tym kraju raju, a juz Wam sie nie chce samym myslec. Jezeli zastanowilibyscie sie choc 5 minut nad korzyscia i wadami jazdy na swiatlach przy dobrej widocznosci to wyszloby, ze jest wiecej wad niz korzysci.
Proponuje zrobic liste. Na koncu podliczymy ile jest argumentow za, a ile przeciw. Prosze tylko o powazne argumenty, a nie typu: "bo ja lubie", albo "bo ziemia jest plaska".
Zaczne od pierwszego argumentu czyli od nas samych:
1. Kazdy z nas w jakims tam momencie staje sie pieszym. Przed czy po wyjsciu z auta staje sie najbardziej narazona na wypadki forma uzytkownika drog, czyli wlasnie pieszym. Kazdy sie chyba zgodzi, ze pieszy nie posiada swiatel pozycyjnych, dziennych, mijania, czy drogowych, ani nie swieci w zaden inny sposob, no chyba, ze niedawno przyjechal z Fukushimy :giggle: Skoro tak jest, oznacza to, ze ten uzytkownik drogi jest w obecnej sytuacji bardzo dyskryminowany, bo mniej widoczny, a powinno byc wrecz odwrotnie. To jest moj pierwszy argument dla ktorego auta nie powinny jezdzic na swiatlach w dzien, a juz na pewno nie w terenie zabudowanym.
Teraz czekam na pierwszy powazny argument za stosowaniem swiatel w dzien. Taki swietlny ping pong :-p
Pozdrawiam.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 01:59

Zderzenie z pieszym powoduje mniejsze straty niż z innym samochodem.
Pieszych więc można sobie póki co darować i nie oświetlać :evilgrin:

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 02:03

WitAce pisze: Kazdy sie chyba zgodzi, ze pieszy nie posiada swiatel pozycyjnych,

A dlaczego nie? Jeżeli pociąg ma światła (chyba nie po to żeby inne pociągi go widziały), to dlaczego piesi mogą nie mieć ? Jestem za oświetleniem pieszych.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 02:06

hell yeah, od początku jedziemy :mrgreen:

no ale dobra, bo jeszcze posiedzę. :mrgreen:
pieszy powinien dbać o własny tyłek gdyż jest najbardziej zagrożony
dzięki światłom jest mu znacznie łatwiej zobaczyć auto
przed pieszym jest zdecydowanie łatwiej uciec, gdzie zwykle w mieście i tak jedzie się na tyle wolno, że to spoko luz
dzięki światłom innych aut, zdecydowanie mogę częściej patrzeć na chodniki
etcetcetcetc

w 90% pieszym w nocy przydałoby się hmmm... nalać oliwy do głowy.

a ja osobiście mam głośny wydech i mam kompletnie mały problem z pieszymi :mrgreen:

dyskryminacja ostatnio jest określeniem na nieporadność

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 11:18

Byłem ja kiedyś w takim kraju, gdzie akurat rowerzysta, nie pieszy, ale oni tam mieli chodniki, więc im było wszystko jedno; no więc ten rowerzysta miał odblaskową kurtkę, odblaskowy plecak, odblaskowy rower - nie gorzej odbijał światło z boku niż z przodu, czy tyłu. Tak się świecił, że nawet nie wiem, czy miał jakieś źródło sztucznego światła, czy korzystał tylko z odbitego. I to nie jeden na 10, ale większość, tak kosmicznie wyglądała.

A u nas co mamy, u nas mamy np. "rowerzystów pieszych" (dwóch panów, których prowadzi rower, bo sami już nie umią - sytuacja z tego tygodnia) pełznących prawym poboczem przy egipskich ciemnościach w terenie niezabudowanym. I innych idiotów - z premedytacją nie używających świateł.

WitAce
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Eire
Auto: komis
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 11:33

Jak na razie zadnego powaznego argumentu. Caly czas przegrywacie 0:1. Moze sie tak kupa zbierzecie jak na Lucjanka i zredagujecie jeden powazny argument za :-p
Prosze o numerek jeden przy tym argumencie, potem zrobimy oficjalna liste i kazdy sobie przeczyta te argumenty za i przeciw, i moze, podkreslam, moze zmieni zdanie.

Pozdrawiam

P.S. Citan, troche mnie nie dziwi, ze Lucjanek tak na Ciebie najezdzal. Twoja wypowiedz zupelnie nie na temat. Mowimy o stuacji, w ktorej mamy dobra widocznosc w ciagu dnia na drodze, czyli czas pomiedzy switem, a zmierzchem, w ktorym swiatla sa niepotrzebne aby oswietlac droge. Kazdy z nas jest na tyle inteligentny, ze wlaczy swiatla podczas rzesistego deszczu, gestej mgly, mocnego zachmurzenia, czyli kazdej sytuacji mocno ograniczajacej widocznosc na drodze. W pozostalych przypadkach swiatlo odbite od Twoich wlaczonych swiatel mijania wiesz gdzie mozesz sobie wsadzic. Jedynym zrodlem swiatla, ktore jest odbijane od wszystkich przedmiotow przy dobrej widocznosci jest po prostu slonce. Odblaski tez ubieraja inteligentni ludzie i najczesciej ubieraja je ze wzgledu na zmienne warunki pogodowe, albo wtedy, gdy wiedza, ze beda sie poruszac na drodze przed switem, albo po zmierzchu.

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 12:03

WitAce pisze: P.S. Citan, troche mnie nie dziwi, ze Lucjanek tak na Ciebie najezdzal.
Tylko na mnie :?: Czuję się wyróżniony.

Pisałem o idiotach, ale nie o nim - chodziło mi o ludzi jeżdżących bez świateł, żeby pogorszyć bezpieczeństwo, a on przecież jeździ bez, żeby poprawić - tak zrozumiałem. :mrgreen:

WitAce, to pójdźmy o krok dalej, przy włączonych światłach za dnia nie widać rowerzystów pieszych tak? Zgadzam się z tym argumentem, ale dlaczego mielibyśmy dbać o nich tylko za dnia. Przecież większość z nich nie jest oświetlona również w nocy - wtedy gdy jeszcze bardziej problem, który opisałeś uwidacznia się. Dlaczego nie jeździć na zgaszonych światłach wtedy? Przecież będzie bezpieczniej, czyż nie tak?

Problem polega na tym, że nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko. Jak wcześniej napisałem, wiem, że ciężej "zarejestrować" pieszych, czy rowerzystów, ale wciąż uważam, że jazda na światłach ma więcej zalet niż wad (włączając tą, o której rozmawiamy).
WitAce pisze: Odblaski tez ubieraja inteligentni ludzie i najczesciej ubieraja je ze wzgledu na zmienne warunki pogodowe, albo wtedy, gdy wiedza, ze beda sie poruszac na drodze przed switem, albo po zmierzchu.
Druga sprawa, że odblaski nawet za dnia (korzystając ze światła słonecznego) pozwalają odróżnić się pieszemu, czy rowerzyście od pobocza. Więc chyba nie są aż tak inteligentni, jeżeli myślą tylko o gorszych warunkach do jazdy.

PS. Ilu znasz rowerzystów, których rowery wyposażone są zgodnie z przepisami? Ja żadnego, a kilku rowerzystów znam.

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 12:13

WitAce pisze: Kazdy z nas jest na tyle inteligentny, ze wlaczy swiatla podczas rzesistego deszczu, gestej mgly, mocnego zachmurzenia, czyli kazdej sytuacji mocno ograniczajacej widocznosc na drodze.
a po czym wnosisz ,że tak jest :?: ja trochę czasu już mam prawko i pamiętam debili którzy tego nie robili i tylko ten przepis zmusił ich do tego.

Nikt nie będzie się z tobą licytował bo to ty uznałeś ,że jest 1:0 ja uważam ,że jest co najmniej 0:24 ,a twój argument jest krótko i zwięźle mówiąc z dupy.Jak sami będziemy oceniać czy ktoś ma dobry argument czy nie o ta rozmowa nie ma wcale sensu . Jak już pisałem w średniowieczu wogóle nie używali świateł i jakoś żyli ale co to za argument ,jeśli nawet jednej osobie ten przepis uratował życie to jest on warty stosowania.
Twoje i Lucianka argumenty opierają się tylko na zasadzie nie bo nie ale tak to możesz sobie w przedszkolu z panią porozmawiać. Możesz uważać sobie co chcesz ale jak mi powiesz ,że auto z włączonymi światłami jest tak samo dobrze widoczne jak bez to nie mam pytań ,a o to właśnie chodzi i koniec rozmowy na ten temat .
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 12:32

WitAce, postanowiłeś powtórzyć krucjatę lucjanka? No weź daj spokój, wszyscy już napisaliśmy wszystko.
Chociaż nasuwa mi się jeszcze jedno najostatniejsze. Motocykl i samochód poruszają się znacznie szybciej niż pieszy i rowerzysta, więc jak dla mnie jest to wystarczający powód żeby zobaczyć ich wcześniej. Dodatkowo używanie świateł powoduje że zauważam auto ZA SOBĄ dużo szybciej i sprawniej w lusterku, niż kiedy ono świateł nie ma. Tym samym mniej czasu patrzę do tyłu, więcej do przodu i mogę lepiej wykalkulować decyzję o zmianie pasa, wyprzedzaniu itp. Lepiej, to nie znaczy że gdy nie ma świateł, to nic nie widzę. To znaczy że jest mi po prostu łatwiej.
Kolejna rzecz, to ruch miejski. W Warszawie np. auta stoją zaparkowane absolutnie wszędzie. Na poboczach, na jezdni przy krawężniku, na przystankach i innych miejscach. A dookoła korek. Zapalone światła oznaczają że dany delikwent próbuje się przemieszczać, zgaszone, że można się spodziewać że se tu zaparkował na pasach. I znowu - to nie znaczy że któregoś nie widzę, ale że dzięki światłom jest mi łatwiej... m.in. utrzymać jako taką płynność ruchu.
Natomiast nieoświetlonego pieszego ani rowerzysty jeszcze mi się nie zdarzyło nie zauważyć, mimo, że jeżdżę stale na światłach od 12 lat. Na drodze trzeba być skupionym i widzieć wszystkie obiekty znajdujące się w jej obrębie. Co nie znaczy, że nie można sobie tego ułatwiać odpowiednimi oznaczeniami, jak np. światła!
Dla mnie te i wcześniejsze argumenty są wystarczające, ja nie potrzebuję ani być przekonywana, ani przekonywać. Wole se kawę zrobić :cofee:

lucjanek
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Subaru Outback
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 12:45

burat pisze:heheh jaki kolo fajny choć mi umarł jako autorytet w momencie gdy napisał ,że do lat `60-tych w Polsce w nocy jeżdżono na postojówkach i to starczyło no nie mam pytań :-d :lol: :lol:
Tak było, zapytaj tatuńcia. I jak kierowcy PKS'ów protestowali.

lucjanek
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Subaru Outback
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 12:47

leon pisze:
WitAce pisze: Kazdy sie chyba zgodzi, ze pieszy nie posiada swiatel pozycyjnych,

A dlaczego nie? Jeżeli pociąg ma światła (chyba nie po to żeby inne pociągi go widziały), to dlaczego piesi mogą nie mieć ? Jestem za oświetleniem pieszych.
Nawet nie wiesz po co pociągi mają światła. To może sie dowiedz.

lucjanek
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Subaru Outback
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 12:51

burat pisze:jeśli nawet jednej osobie ten przepis uratował życie to jest on warty stosowania.
Twoje i Lucianka argumenty opierają się tylko na zasadzie nie bo nie ale tak to możesz sobie w przedszkolu z panią porozmawiać. Możesz uważać sobie co chcesz ale jak mi powiesz ,że auto z włączonymi światłami jest tak samo dobrze widoczne jak bez to nie mam pytań ,a o to właśnie chodzi i koniec rozmowy na ten temat .
A jeśli przy okazji pośle do piachu dwie osoby, to tez jest warty stosowania?
A jeżeli kask uratował życie Kubicy, to też wszyscy muszą go stosować?
Co za argumenty, jak dzieci w przedszkolu!

Zapamiętaj wreszcie: samochód w dzień jest wystarczająco dobrze widoczny.

lucjanek
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Subaru Outback
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 12:53

barbie pisze: Kolejna rzecz, to ruch miejski. W Warszawie np. auta stoją zaparkowane absolutnie wszędzie. Na poboczach, na jezdni przy krawężniku, na przystankach i innych miejscach. A dookoła korek. Zapalone światła oznaczają że dany delikwent próbuje się przemieszczać, zgaszone, że można się spodziewać że se tu zaparkował na pasach. I znowu - to nie znaczy że któregoś nie widzę, ale że dzięki światłom jest mi łatwiej... m.in. utrzymać jako taką płynność ruchu.
:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Ręce opadają. No żesz k...., zaraz nie wytrzymam!
Co się dzieje z tym społeczeństwem?

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 13:04

lucjanek pisze: No żesz k...., zaraz nie wytrzymam!
I co zrobisz :?:

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 13:10

Bergen pisze:
lucjanek pisze: No żesz k...., zaraz nie wytrzymam!
I co zrobisz :?:
Może jak te poznańskie koziołki, powinien się rozpędzić i ...
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

Post 5 lis 2011, o 13:10

Rozwali młotkiem światła w swoim (?) aucie. ;)

ODPOWIEDZ