Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 6 gru 2015, o 20:13

Przy pół metrowym prześwicie szybko Ci katalizator wytną.
:giggle:



Ayu
2 gwiazdki
Auto: GT MY99
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 9 gru 2015, o 13:41

Konto usunięte pisze:
Ayu pisze:Od równo roku OBK MY14 2.0 SBD, manual, wersja Active Sport, przelot 13 k km. Autem jeżdżę głownie w trasy, po mieście też. Dla mnie prawie idealne auto na moje potrzeby. Spalanie miasto od 8 do 9,5l, trasa 6,2 - 7,8l. 150 KM daje się sprawnie poruszać (przepraszam, ale jak ktoś nie umie to trzeba zmienić styl jazdy).

Jakbym miał brać jeszcze raz - byłby Levorg ;)
To ja jednak wolę 150 KM z SBD niż 170 KM z 1.6 DIT ;-)
Bo Ty szybciej ode mnie jeździsz, ja się zakochałem w Levorgu i mógłbym się nim toczyć na co dzień.
Obrazek

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 4 razy
Polubione posty: 7 razy

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 10 gru 2015, o 02:28

Co za czasy... Do spokojnej jazdy turbo benzyna,do szybkiej turbo diesel ... I to w Subaru ... :roll:

BARTEK_poz
0 gwiazdek
Auto: Patrol
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 17 gru 2015, o 00:02

Sławek pisze:Cały świat się odwraca od diselków i ta tendencja zaczyna nabierać coraz większego przyśpieszenia a my jak zwykle 10 lat za małpami.
Świat się odwraca od diesla bo ochrona środowiska go zabija. Normy są tak wysrubowane że diesel nie daje rady.
Ale jeżeli chodzi o kulturę pracy to będę bronił diesla.
Wysoki moment powoduje że nie trzeba wyciągać silnik na wysokie obroty. Rzwawo rusza. Mocna dynamiczna jazda to 2 litry więcej a nie 7 jak w benzynie.
Na autostradzie benzyna się umywa. Diesel sobie równo pracuje. Nie ważne czy jedziesz 120 czy też 160km/h. A nawet jak się rozbujasz do 180km/h to spalanie zamknie się w 10 litrach. silnik pracuje równo a nie wyje jak w benzynie.

Dobry diesel nie jest zły :).

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 17 gru 2015, o 19:44

BARTEK_poz pisze: Dobry diesel nie jest zły :).
Jak ktoś lubi jeździć klekotem to jak najbardziej. Przy kupnie SBD trzeba tylko pamiętać o dobrym ubezpieczeniu od kradzieży.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Sławek
3 gwiazdki
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Forester 2.0XT,Justy G3,Outback H6
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 17 gru 2015, o 20:00

Szukałem do zakupu Legacy, Outbacka, Forka i co, na sprzedaż są prawie same diselki (lub zombie z Hameryki) i to w dobrych cenach. Brać wybierać tylko potem nie marudzić na Forumie, że jest coś nie teges, że poza kosztami paliwa dochodzą jeszcze jakieś inne mało ciekawe pozycje po stronie kosztów o których się nie myślało w momencie zakupu. :wall:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 4 razy
Polubione posty: 7 razy

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 18 gru 2015, o 00:05

Sławek pisze:Szukałem do zakupu Legacy, Outbacka, Forka i co, na sprzedaż są prawie same diselki (lub zombie z Hameryki) i to w dobrych cenach. Brać wybierać tylko potem nie marudzić na Forumie, że jest coś nie teges, że poza kosztami paliwa dochodzą jeszcze jakieś inne mało ciekawe pozycje po stronie kosztów o których się nie myślało w momencie zakupu. :wall:
Znajdź SBD, nie nowego, nie demo, a młodszego niż 2011 8-)

Sławek
3 gwiazdki
Lokalizacja: Szczecin
Auto: Forester 2.0XT,Justy G3,Outback H6
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 18 gru 2015, o 09:51

Konto usunięte pisze:
Sławek pisze:Szukałem do zakupu Legacy, Outbacka, Forka i co, na sprzedaż są prawie same diselki (lub zombie z Hameryki) i to w dobrych cenach. Brać wybierać tylko potem nie marudzić na Forumie, że jest coś nie teges, że poza kosztami paliwa dochodzą jeszcze jakieś inne mało ciekawe pozycje po stronie kosztów o których się nie myślało w momencie zakupu. :wall:
Znajdź SBD, nie nowego, nie demo, a młodszego niż 2011 8-)
Nikt nie kupował diselka żeby sprzedawać go za 3 lata i tracić tak ogromną kasę (szczególnie w wypadku SBD). Poza tym wolę uczyć się na cudzych błędach niż na swoich. Ciekawe co zrobią Ci co weszli w diselki potem powycinali DPF-y gdy zostaną wprowadzone testy spalin (a w końcu na pewno to zrobią). Mam TurboForka 2002 i wszystko działa i buczy a nie wierzę, że SBD ma w sobie tyle mocy aby przetrwać 10 lat bez poważnych inwestycji finansowych i właśnie dlatego diselkom (w szczególności Subarowym) mówię NIE. :mrgreen:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 19 gru 2015, o 15:18

BARTEK_poz pisze:
Sławek pisze:Cały świat się odwraca od diselków i ta tendencja zaczyna nabierać coraz większego przyśpieszenia a my jak zwykle 10 lat za małpami.
Świat się odwraca od diesla bo ochrona środowiska go zabija. Normy są tak wysrubowane że diesel nie daje rady.
Ale jeżeli chodzi o kulturę pracy to będę bronił diesla.
Wysoki moment powoduje że nie trzeba wyciągać silnik na wysokie obroty. Rzwawo rusza. Mocna dynamiczna jazda to 2 litry więcej a nie 7 jak w benzynie.
Na autostradzie benzyna się umywa. Diesel sobie równo pracuje. Nie ważne czy jedziesz 120 czy też 160km/h. A nawet jak się rozbujasz do 180km/h to spalanie zamknie się w 10 litrach. silnik pracuje równo a nie wyje jak w benzynie.

Dobry diesel nie jest zły :).
Mi na autostradzie przy 200 km/h benzyna pali 10 l/100 km :)

A różnica w jeździe spokojnej i dynamicznej to może 3 l będą, na pewno nie 7 :D


Sent from iPhone using Tapatalk

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 19 gru 2015, o 15:23

Ale ogólnie SBD nie jest zły tylko trzeba pamiętać żeby lać dobra ropę i uszlachetniacze bo na stacjach u nas sprzedają błoto, a wtrysk Denso JEDEN kosztuje 2000 zł. A sa cztery :whistle:


Sent from iPhone using Tapatalk

PajakWlochaty
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 19 gru 2015, o 15:39

Konto usunięte pisze:Ale ogólnie SBD nie jest zły tylko trzeba pamiętać żeby lać dobra ropę i uszlachetniacze bo na stacjach u nas sprzedają błoto, a wtrysk Denso JEDEN kosztuje 2000 zł. A sa cztery :whistle:
z tego co slyszalem od dwoch ludkow prowadzacych subarowy serwis (na podjezdzie staly akurat dwa SBD z "motorschaden") to moze nie wystarczyc. SBD maja dziwnie male cisnienie oleju a to za dobrze nie wrozy. Byc moze zreszta dlatego czesciej padaja te z nizszymi przebiegami robionymi raczej w miescie a nie na trasie (=wyzsze obroty, lepsze cisnienie).

nie jestem jakos szczegolnie anty-dieslowy ale zachwytu we mnie ten wynalazek nie wzbudza. Klekot i smrod ("brawa" dla wycinajacych DPF'y :evil: ) oraz rakotworcze spaliny to nie jest nic fajnego.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 19 gru 2015, o 20:04

PajakWlochaty pisze: brawa" dla wycinajacych DPF'y
Jak dobrze byś poczytał :idea: to wiedział byś ,że wycięty DPF i do tego zrobione zawodowe strojenie silnika potrafi w dieslu wydzielać mniej zanieczyszczeń niż z DPF-em :idea:
A DPF to doskonała maszynka do wyciągania kasy przez firmy motoryzacyjne , do tego wspaniały okaz hipokryzji w stosunku do urzędników UE ,którzy wymyślają te wszystkie bzdury .
Nikt się nie zapyta ile kosztuje wyprodukowanie tego urządzenia i zutylizowanie go :evil:

zinc
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 19 gru 2015, o 20:45

i tu piter ma racje...
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow

michal2r
0 gwiazdek
Lokalizacja: Wroclove
Auto: Subaru Legacy 2.0D my09
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 19 gru 2015, o 22:24

mam diesla w legacy, co prawda po 170kkm silnik padło i odbudowanie go kosztowało sporo kasy....jednak jako sam silnik posiada naprawdę fajną charakterystykę, lubi jak go się kręci do 4tys i w prawie całym zakresie obrotów ciągnie równo.
Kolega ma outbacka z tym silnikiem (2011) i oprócz problemów w pierwszym roku z dpf'em nic się nie dzieje, a nogę kolega ma ciężką...

pozdrawiam,
MR

PajakWlochaty
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 20 gru 2015, o 14:42

Piter 35 pisze:
PajakWlochaty pisze: brawa" dla wycinajacych DPF'y
Jak dobrze byś poczytał :idea: to wiedział byś ,że wycięty DPF i do tego zrobione zawodowe strojenie silnika potrafi w dieslu wydzielać mniej zanieczyszczeń niż z DPF-em :idea:
A DPF to doskonała maszynka do wyciągania kasy przez firmy motoryzacyjne , do tego wspaniały okaz hipokryzji w stosunku do urzędników UE ,którzy wymyślają te wszystkie bzdury .
Nikt się nie zapyta ile kosztuje wyprodukowanie tego urządzenia i zutylizowanie go :evil:
1. niestety ogromna wiekszosc uzyszkodnikow wycina jak najtaniej i potem jest jak pisalem dym i smrod.

2. przykladem glupoty, hipokryzji i wyciagania kasy jest promowanie niskiej emisji co2, bzdurnych metod pomiaru zuzycia paliwa i wielu innych "ekologii". DPF uwazam akurat za nie taki zly wynalazek, m.in. dzieki niemu jest jednak nieco czystsze powietrze w miastach, przynajmniej tak sobie subiektywnie od parudziesieciu lat obserwuje. Jak ktos tak bardzo nie chce DPFa to niech kupuje auto gdzie go nie ma a nie uwaza ze jest madrzejszy od sztabu inzynerow wiec wytnie i cos poprawi. Bo to jest akurat raczej objaw ignorancji niz geniuszu

ketivv
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Auto: X1
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 22 gru 2015, o 08:54

chyba nie wiecie co mówicie o dieslu z DPF-em

przerobił temat do granic możliwości, auto na gwarancji, DPF czysty a w trasie cały czas wypalał

co chwilę auto wzywało mnie do wymiany oleju, ASO bezradne, jedna nieodpłatna wymian DPF-u na nowy i po 10-13 tyś. km to samo wtedy ASO już się poddało i zostałem z problemem sam w aucie posiadającym gwarancję

trzeba to przeżyć, żeby doświadczyć czym obecnie jest diesel

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 22 gru 2015, o 09:07

W subaru?

ketivv
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Auto: X1
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 22 gru 2015, o 10:38

FUX pisze:W subaru?
dokładnie to Subaru XV diesel 2013 rok

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 22 gru 2015, o 23:20

ketivv pisze: chyba nie wiecie co mówicie o dieslu z DPF-em

przerobił temat do granic możliwości, auto na gwarancji, DPF czysty a w trasie cały czas wypalał

co chwilę auto wzywało mnie do wymiany oleju, ASO bezradne, jedna nieodpłatna wymian DPF-u na nowy i po 10-13 tyś. km to samo wtedy ASO już się poddało i zostałem z problemem sam w aucie posiadającym gwarancję

trzeba to przeżyć, żeby doświadczyć czym obecnie jest diesel

na szybko:
1. za ADAC: sadza pomagala plucom wywalic syf diesla z organizmu - od czasu dpf'ow - syf zostaje
2. z doswiadczenia: duuuuzo szybciej niz dpf pada czujnik sadzy - wymienic i zapomniec. Komp czyta wartosci i glupieje.
DPFy to zlo, brak badan spalin w PL przy przegladzie to duzo wieksze zlo. Ustalic rozsadne wartosci i nie pozwolic branzy srubowac. Marzenie scietej glowy.

pisano tu juz setki razy: zalezy co do czego.. do miasta diesel bez sensu, na setki km na trasie iskrowy nawet upgraded - lpg - rownie slaby...

Kup ...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 23 gru 2015, o 10:25

ketivv pisze: auto na gwarancji, DPF czysty a w trasie cały czas wypalał

co chwilę auto wzywało mnie do wymiany oleju, ASO bezradne, jedna nieodpłatna wymian DPF-u na nowy i po 10-13 tyś. km to samo wtedy ASO już się poddało i zostałem z problemem sam w aucie posiadającym gwarancję

U mnie nic się nie działo :-|
gregski pisze: pisano tu juz setki razy: zalezy co do czego.. do miasta diesel bez sensu, na setki km na trasie iskrowy nawet upgraded - lpg - rownie slaby...

Kup ...

właśnie, kup w zależności od tego jak będziesz jeździć. Dużo tras - diesel ma sens. Do miasta - bez sensu.

ketivv
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Auto: X1
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 24 gru 2015, o 00:38

gregski pisze: pisano tu juz setki razy: zalezy co do czego.. do miasta diesel bez sensu
Konto usunięte pisze:
właśnie, kup w zależności od tego jak będziesz jeździć. Dużo tras - diesel ma sens. Do miasta - bez sensu.

auto używane w trasach i tylko tam objawiał się problem bo tylko w takich warunkach może dochodzić do aktywnego wypalania DPF-u

sam DPF nigdy się nie zapchał itp. natomiast w trasie cały czas na okrągło ECU uruchamiało procedurę aktywnego wypalania jeśli tylko silnik przez dłuższą chwilę pracował w zakresie 1800-2500 obr/min (zakres aktywnego wypalania) co skutkowało:
- podniesionym spalanem
- ograniczoną "mocą"
- ciągłym rozrzedzaniem oleju silnikowego ropą (1500-2500 km w trasie i migająca kontrolka DPF wezwanie na wymianę oleju)

ASO bezradne

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 24 gru 2015, o 12:34

Slabo...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...

Post 24 gru 2015, o 13:25

Moim zdaniem błąd ECU


Sent from iPhone using Tapatalk

ODPOWIEDZ