
Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Bo Ty szybciej ode mnie jeździsz, ja się zakochałem w Levorgu i mógłbym się nim toczyć na co dzień.Konto usunięte pisze:To ja jednak wolę 150 KM z SBD niż 170 KM z 1.6 DITAyu pisze:Od równo roku OBK MY14 2.0 SBD, manual, wersja Active Sport, przelot 13 k km. Autem jeżdżę głownie w trasy, po mieście też. Dla mnie prawie idealne auto na moje potrzeby. Spalanie miasto od 8 do 9,5l, trasa 6,2 - 7,8l. 150 KM daje się sprawnie poruszać (przepraszam, ale jak ktoś nie umie to trzeba zmienić styl jazdy).
Jakbym miał brać jeszcze raz - byłby Levorg ;)
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 4 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Co za czasy... Do spokojnej jazdy turbo benzyna,do szybkiej turbo diesel ... I to w Subaru ... 

-
BARTEK_poz
- 0 gwiazdek
- Auto: Patrol
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Świat się odwraca od diesla bo ochrona środowiska go zabija. Normy są tak wysrubowane że diesel nie daje rady.Sławek pisze:Cały świat się odwraca od diselków i ta tendencja zaczyna nabierać coraz większego przyśpieszenia a my jak zwykle 10 lat za małpami.
Ale jeżeli chodzi o kulturę pracy to będę bronił diesla.
Wysoki moment powoduje że nie trzeba wyciągać silnik na wysokie obroty. Rzwawo rusza. Mocna dynamiczna jazda to 2 litry więcej a nie 7 jak w benzynie.
Na autostradzie benzyna się umywa. Diesel sobie równo pracuje. Nie ważne czy jedziesz 120 czy też 160km/h. A nawet jak się rozbujasz do 180km/h to spalanie zamknie się w 10 litrach. silnik pracuje równo a nie wyje jak w benzynie.
Dobry diesel nie jest zły :).
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Jak ktoś lubi jeździć klekotem to jak najbardziej. Przy kupnie SBD trzeba tylko pamiętać o dobrym ubezpieczeniu od kradzieży.BARTEK_poz pisze: Dobry diesel nie jest zły :).
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
-
Sławek
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Forester 2.0XT,Justy G3,Outback H6
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Szukałem do zakupu Legacy, Outbacka, Forka i co, na sprzedaż są prawie same diselki (lub zombie z Hameryki) i to w dobrych cenach. Brać wybierać tylko potem nie marudzić na Forumie, że jest coś nie teges, że poza kosztami paliwa dochodzą jeszcze jakieś inne mało ciekawe pozycje po stronie kosztów o których się nie myślało w momencie zakupu. 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 4 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Znajdź SBD, nie nowego, nie demo, a młodszego niż 2011Sławek pisze:Szukałem do zakupu Legacy, Outbacka, Forka i co, na sprzedaż są prawie same diselki (lub zombie z Hameryki) i to w dobrych cenach. Brać wybierać tylko potem nie marudzić na Forumie, że jest coś nie teges, że poza kosztami paliwa dochodzą jeszcze jakieś inne mało ciekawe pozycje po stronie kosztów o których się nie myślało w momencie zakupu.

-
Sławek
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Forester 2.0XT,Justy G3,Outback H6
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Nikt nie kupował diselka żeby sprzedawać go za 3 lata i tracić tak ogromną kasę (szczególnie w wypadku SBD). Poza tym wolę uczyć się na cudzych błędach niż na swoich. Ciekawe co zrobią Ci co weszli w diselki potem powycinali DPF-y gdy zostaną wprowadzone testy spalin (a w końcu na pewno to zrobią). Mam TurboForka 2002 i wszystko działa i buczy a nie wierzę, że SBD ma w sobie tyle mocy aby przetrwać 10 lat bez poważnych inwestycji finansowych i właśnie dlatego diselkom (w szczególności Subarowym) mówię NIE.Konto usunięte pisze:Znajdź SBD, nie nowego, nie demo, a młodszego niż 2011Sławek pisze:Szukałem do zakupu Legacy, Outbacka, Forka i co, na sprzedaż są prawie same diselki (lub zombie z Hameryki) i to w dobrych cenach. Brać wybierać tylko potem nie marudzić na Forumie, że jest coś nie teges, że poza kosztami paliwa dochodzą jeszcze jakieś inne mało ciekawe pozycje po stronie kosztów o których się nie myślało w momencie zakupu.

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Mi na autostradzie przy 200 km/h benzyna pali 10 l/100 km :)BARTEK_poz pisze:Świat się odwraca od diesla bo ochrona środowiska go zabija. Normy są tak wysrubowane że diesel nie daje rady.Sławek pisze:Cały świat się odwraca od diselków i ta tendencja zaczyna nabierać coraz większego przyśpieszenia a my jak zwykle 10 lat za małpami.
Ale jeżeli chodzi o kulturę pracy to będę bronił diesla.
Wysoki moment powoduje że nie trzeba wyciągać silnik na wysokie obroty. Rzwawo rusza. Mocna dynamiczna jazda to 2 litry więcej a nie 7 jak w benzynie.
Na autostradzie benzyna się umywa. Diesel sobie równo pracuje. Nie ważne czy jedziesz 120 czy też 160km/h. A nawet jak się rozbujasz do 180km/h to spalanie zamknie się w 10 litrach. silnik pracuje równo a nie wyje jak w benzynie.
Dobry diesel nie jest zły :).
A różnica w jeździe spokojnej i dynamicznej to może 3 l będą, na pewno nie 7 :D
Sent from iPhone using Tapatalk
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Ale ogólnie SBD nie jest zły tylko trzeba pamiętać żeby lać dobra ropę i uszlachetniacze bo na stacjach u nas sprzedają błoto, a wtrysk Denso JEDEN kosztuje 2000 zł. A sa cztery 
Sent from iPhone using Tapatalk

Sent from iPhone using Tapatalk
-
PajakWlochaty
- 0 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
z tego co slyszalem od dwoch ludkow prowadzacych subarowy serwis (na podjezdzie staly akurat dwa SBD z "motorschaden") to moze nie wystarczyc. SBD maja dziwnie male cisnienie oleju a to za dobrze nie wrozy. Byc moze zreszta dlatego czesciej padaja te z nizszymi przebiegami robionymi raczej w miescie a nie na trasie (=wyzsze obroty, lepsze cisnienie).Konto usunięte pisze:Ale ogólnie SBD nie jest zły tylko trzeba pamiętać żeby lać dobra ropę i uszlachetniacze bo na stacjach u nas sprzedają błoto, a wtrysk Denso JEDEN kosztuje 2000 zł. A sa cztery
nie jestem jakos szczegolnie anty-dieslowy ale zachwytu we mnie ten wynalazek nie wzbudza. Klekot i smrod ("brawa" dla wycinajacych DPF'y

Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
Jak dobrze byś poczytałPajakWlochaty pisze: brawa" dla wycinajacych DPF'y


A DPF to doskonała maszynka do wyciągania kasy przez firmy motoryzacyjne , do tego wspaniały okaz hipokryzji w stosunku do urzędników UE ,którzy wymyślają te wszystkie bzdury .
Nikt się nie zapyta ile kosztuje wyprodukowanie tego urządzenia i zutylizowanie go

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- zinc
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
i tu piter ma racje...
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow
-
michal2r
- 0 gwiazdek
- Lokalizacja: Wroclove
- Auto: Subaru Legacy 2.0D my09
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
mam diesla w legacy, co prawda po 170kkm silnik padło i odbudowanie go kosztowało sporo kasy....jednak jako sam silnik posiada naprawdę fajną charakterystykę, lubi jak go się kręci do 4tys i w prawie całym zakresie obrotów ciągnie równo.
Kolega ma outbacka z tym silnikiem (2011) i oprócz problemów w pierwszym roku z dpf'em nic się nie dzieje, a nogę kolega ma ciężką...
pozdrawiam,
MR
Kolega ma outbacka z tym silnikiem (2011) i oprócz problemów w pierwszym roku z dpf'em nic się nie dzieje, a nogę kolega ma ciężką...
pozdrawiam,
MR
-
PajakWlochaty
- 0 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
1. niestety ogromna wiekszosc uzyszkodnikow wycina jak najtaniej i potem jest jak pisalem dym i smrod.Piter 35 pisze:Jak dobrze byś poczytałPajakWlochaty pisze: brawa" dla wycinajacych DPF'yto wiedział byś ,że wycięty DPF i do tego zrobione zawodowe strojenie silnika potrafi w dieslu wydzielać mniej zanieczyszczeń niż z DPF-em
![]()
A DPF to doskonała maszynka do wyciągania kasy przez firmy motoryzacyjne , do tego wspaniały okaz hipokryzji w stosunku do urzędników UE ,którzy wymyślają te wszystkie bzdury .
Nikt się nie zapyta ile kosztuje wyprodukowanie tego urządzenia i zutylizowanie go
2. przykladem glupoty, hipokryzji i wyciagania kasy jest promowanie niskiej emisji co2, bzdurnych metod pomiaru zuzycia paliwa i wielu innych "ekologii". DPF uwazam akurat za nie taki zly wynalazek, m.in. dzieki niemu jest jednak nieco czystsze powietrze w miastach, przynajmniej tak sobie subiektywnie od parudziesieciu lat obserwuje. Jak ktos tak bardzo nie chce DPFa to niech kupuje auto gdzie go nie ma a nie uwaza ze jest madrzejszy od sztabu inzynerow wiec wytnie i cos poprawi. Bo to jest akurat raczej objaw ignorancji niz geniuszu
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
chyba nie wiecie co mówicie o dieslu z DPF-em
przerobił temat do granic możliwości, auto na gwarancji, DPF czysty a w trasie cały czas wypalał
co chwilę auto wzywało mnie do wymiany oleju, ASO bezradne, jedna nieodpłatna wymian DPF-u na nowy i po 10-13 tyś. km to samo wtedy ASO już się poddało i zostałem z problemem sam w aucie posiadającym gwarancję
trzeba to przeżyć, żeby doświadczyć czym obecnie jest diesel
przerobił temat do granic możliwości, auto na gwarancji, DPF czysty a w trasie cały czas wypalał
co chwilę auto wzywało mnie do wymiany oleju, ASO bezradne, jedna nieodpłatna wymian DPF-u na nowy i po 10-13 tyś. km to samo wtedy ASO już się poddało i zostałem z problemem sam w aucie posiadającym gwarancję
trzeba to przeżyć, żeby doświadczyć czym obecnie jest diesel
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
dokładnie to Subaru XV diesel 2013 rokFUX pisze:W subaru?
Outback w diesel'u kupić nie kupić...
ketivv pisze: chyba nie wiecie co mówicie o dieslu z DPF-em
przerobił temat do granic możliwości, auto na gwarancji, DPF czysty a w trasie cały czas wypalał
co chwilę auto wzywało mnie do wymiany oleju, ASO bezradne, jedna nieodpłatna wymian DPF-u na nowy i po 10-13 tyś. km to samo wtedy ASO już się poddało i zostałem z problemem sam w aucie posiadającym gwarancję
trzeba to przeżyć, żeby doświadczyć czym obecnie jest diesel
na szybko:
1. za ADAC: sadza pomagala plucom wywalic syf diesla z organizmu - od czasu dpf'ow - syf zostaje
2. z doswiadczenia: duuuuzo szybciej niz dpf pada czujnik sadzy - wymienic i zapomniec. Komp czyta wartosci i glupieje.
DPFy to zlo, brak badan spalin w PL przy przegladzie to duzo wieksze zlo. Ustalic rozsadne wartosci i nie pozwolic branzy srubowac. Marzenie scietej glowy.
pisano tu juz setki razy: zalezy co do czego.. do miasta diesel bez sensu, na setki km na trasie iskrowy nawet upgraded - lpg - rownie slaby...
Kup ...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
ketivv pisze: auto na gwarancji, DPF czysty a w trasie cały czas wypalał
co chwilę auto wzywało mnie do wymiany oleju, ASO bezradne, jedna nieodpłatna wymian DPF-u na nowy i po 10-13 tyś. km to samo wtedy ASO już się poddało i zostałem z problemem sam w aucie posiadającym gwarancję
U mnie nic się nie działo

gregski pisze: pisano tu juz setki razy: zalezy co do czego.. do miasta diesel bez sensu, na setki km na trasie iskrowy nawet upgraded - lpg - rownie slaby...
Kup ...
właśnie, kup w zależności od tego jak będziesz jeździć. Dużo tras - diesel ma sens. Do miasta - bez sensu.
Re: Outback w diesel'u kupić nie kupić...
gregski pisze: pisano tu juz setki razy: zalezy co do czego.. do miasta diesel bez sensu
Konto usunięte pisze:
właśnie, kup w zależności od tego jak będziesz jeździć. Dużo tras - diesel ma sens. Do miasta - bez sensu.
auto używane w trasach i tylko tam objawiał się problem bo tylko w takich warunkach może dochodzić do aktywnego wypalania DPF-u
sam DPF nigdy się nie zapchał itp. natomiast w trasie cały czas na okrągło ECU uruchamiało procedurę aktywnego wypalania jeśli tylko silnik przez dłuższą chwilę pracował w zakresie 1800-2500 obr/min (zakres aktywnego wypalania) co skutkowało:
- podniesionym spalanem
- ograniczoną "mocą"
- ciągłym rozrzedzaniem oleju silnikowego ropą (1500-2500 km w trasie i migająca kontrolka DPF wezwanie na wymianę oleju)
ASO bezradne
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0