Czy warto kupić Forestera

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
dzixd
Awatar użytkownika
Moderator działu
Lokalizacja: Dziki Zachód
Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
Polubił: 9 razy
Polubione posty: 307 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 19:35

Login jest zajęty pisze: - wyprzedzając betą nigdy nie zobaczysz bezcennej miny "ja ***olę, polonez nas bierze"
Albo:
- Ty, patrz. Lodówka nas bierze :mrgreen:


Jeździć nie umiem, ale się staram :mrgreen:
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Konto usunięte pisze:
29 gru 2018, o 17:15
masz dobre serducho i ostrego pierdolca :lol: :thumb:
Obrazek

KarolGT
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 19:41

ok, jeszcze oglądnę sobie Outback'a :)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 19:47

OBK rozwala forka komfortem ale i spalaniem ( H6)

KarolGT
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 20:10

ok, dobrze rozumiem że OBK to po prostu podniesione Legacy w kombi?

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 20:39

Boombastic pisze: Range Rovera Evoqua benzyna
Po pierwsze, czekam na wieści o bezawaryjności (tutaj Forek, pomimo wiadomych problemów, generalnie jednak rzadzi na tle współczesnej konkurencji - zaś auta ze stajni LR/RR miewały, ekhmmm, gorsze momenty). Po drugie, czekam na wiesci o tym, jak te kilogramy komputerów nad kołami działaja w kopnym śniegu, błocie i na wertepkach, które Forek pokonuje z pieśnią na ustach.
Papierowe dane robią wrażenie, sylwetka jest fajna, brak miejsca z tyłu mnie akurat nie przeszkadza, bo nie potrzebuje rodzinnego vana ani bagazówki, ale powyższe kwestie interesują mnie bardzo.
Boombastic pisze: BMW X3 28i.
Grubas. Nie potrzebuję byka o długosci 4.80 z hakiem.
Nawet nowy XT jest mi przyduży; mam nadzieję na XV z silnikiem 2.0 turbo i... panoramicznym szyberdachem. Jesli nie będzie, oglaszam strajk i przez następne 20 lat bedę łatał swojego starego Yetiego :evilgrin:
Albo kupię STI, na zlość babci odmrażajac sobie uszy :giggle:
esilon, apropo filmiku ze stacji benzynowej: o, między innymi do tego służy Forczysław. Karol, zwróc uwagę, nie przechyla sie wcale tak bardzo ;-)
Przynajmniej jak na auto, ktore oprócz tego potrafi tez wjechac tam, gdzie wiesza się lub bezradnie buksuje znakomita wiekszość innych SUVów.
KarolGT pisze: OBK to po prostu podniesione Legacy w kombi?
Mniej więcej. Plus plastiki na burtach i jeszcze parę drobiazgów.
Złe wieści: mocny i fajny silnik H6 3.0 dostępny tylko z automatem i klopotliwy do gazowania, wolnossący 2.5 niezbyt dynamiczny, a 2.5 turbo tylko z Ameryki.

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 20:48

WiS pisze: Po pierwsze, czekam na wieści o bezawaryjności (tutaj Forek, pomimo wiadomych problemów, generalnie jednak rzadzi na tle współczesnej konkurencji - zaś auta ze stajni LR/RR miewały, ekhmmm, gorsze momenty).

Moich dwóch klientów ma takie auta w rodzinie. Skarg na awarie nie słyszałem. U jednego doszedł własnie nowy RR zamiast starszego Vogue turbobenzyna. Oglądąłem i macałem. Robi wrażenie. A co do Evoqua to raczej skarżą się na zużycie paliwa w mieście. Aczkolwiek widać róznice w projektowaniu pomiędzy starszymi modelami a nowymi. To jest przepaść. A co do zdolności terenowych to przecież RR :-)
Ostatnio zmieniony 19 maja 2013, o 20:53 przez Boombastic, łącznie zmieniany 1 raz.

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 20:52

WiS pisze: Grubas. Nie potrzebuję byka o długosci 4.80 z hakiem.

Chyba mylisz model. Wersja 28i to dokłądny odpowiednik nowego Forka czyli 2,0 z dwiema sprężarkami, 245 KM które nie zdychają jak w Foresterze i dają 6,7 s do setki.
A XV niestety nie wiem czy bedzie z 2,0 DIT to raz, a dwa to jednak będzie o wiele niższy poziom wykończenia niż w Evoque. Lata mijają, a potrzeby się zmieniają. Forek zaczyna byc dla mnie zbyt spartański, a przy gabarytach prawie 200 cm wzrostu komfort i odpowiednia pozycja za kierownicą zaczynają byc priorytetem.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 21:14

Boombastic pisze: Skarg na awarie nie słyszałem.
Po 150 tysięcy kilometrów chyba jeszcze nie zrobili?
Boombastic pisze: co do zdolności terenowych to przecież RR
Nie wyciągałbym zbyt daleko idących wnioskow z samego znaczka ;-)
Boombastic pisze: Chyba mylisz model.
Mówię o aktualnej generacji X3. Za długie, za wysokie, no i za drogie, jak dla mnie.
Boombastic pisze: XV niestety nie wiem czy bedzie z 2,0 DIT
Chyba nikt jeszcze nie wie, nawet samo FHI.
"D" mi w tym niepotrzebne, dla jasności ;-) "I", jak musi, może zostać (Intelligence? 8-) )
Boombastic pisze: jednak będzie o wiele niższy poziom wykończenia niż w Evoque.
Poziom wykończenia, mierzony drogocennoscią drewienek i skórek oraz designerskim wyrafinowaniem, mam w głębokim poważaniu. Estetyka starego Forka zupełnie mi odpowiada, w nowym czuję się nieźle, w XV brakuje mi dużej dziury w dachu - natomiast np. nie trawie "kosmicznej" mody wnętrz aktualnych Fordów i Hyundaiów. Wiec - co kto lubi...
Poza ergonomią i prostotą, interesuje mnie kolor podświetlenia, bo sporo jeżdżę nocą (uwielbiam zielen, dobrze znoszę biel i bursztyn, jako-tako niebieskie, męczy mnie czerwień), no i żeby drobiazgi nie psuły się po paru miesiącach używania.
Boombastic pisze: przy gabarytach prawie 200 cm wzrostu komfort i odpowiednia pozycja za kierownicą zaczynają byc priorytetem.
Mam 180, może dlatego w starym Foresterze jest mi dość wygodnie. Jedno, co bym sobie zazyczył, to mozliwosć przysunięcia kiery nieco blizej siebie - bo bez tego, gdy prawie wyprostuję nogi tak jak lubie, to mam nieco za daleko do fajery. Lub odwrotnie, mawet przy prawie pionowym oparciu fotela muszę siedzieć o te parę centymetrów blizej i za mocno zginać nogi w kolanach. Ale to pryszcz, przy cywilnej jeździe.

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 21:31

WiS pisze: Mówię o aktualnej generacji X3.

Pisząc o długości 4,8 m miałeś na myśli raczej X5 a nie X3, które ma takie same wymiary jak nowy Forek.

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 21:33

WiS pisze: Mam 180, może dlatego w starym Foresterze jest mi dość wygodnie. Jedno, co bym sobie zazyczył, to mozliwosć przysunięcia kiery nieco blizej siebie - bo bez tego, gdy prawie wyprostuję nogi tak jak lubie, to mam nieco za daleko do fajery.

W tym miejscu Evoque jest nie do pobicia, bo zakres regulacji kiery jest bardzo duży, w przeciwieństwie do Forka gdzie jest symboliczny. A co do przebiegu i awarii to ja raczej nie przejadę tym autem 150 000 km więc mnie to nie obchodzi.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 21:43

WiS pisze:
Boombastic pisze: Range Rovera Evoqua benzyna
Po pierwsze, czekam na wieści o bezawaryjności (tutaj Forek, pomimo wiadomych problemów, generalnie jednak rzadzi na tle współczesnej konkurencji - zaś auta ze stajni LR/RR miewały, ekhmmm, gorsze momenty). Po drugie, czekam na wiesci o tym, jak te kilogramy komputerów nad kołami działaja w kopnym śniegu, błocie i na wertepkach, które Forek pokonuje z pieśnią na ustach.
Papierowe dane robią wrażenie, sylwetka jest fajna, brak miejsca z tyłu mnie akurat nie przeszkadza, bo nie potrzebuje rodzinnego vana ani bagazówki, ale powyższe kwestie interesują mnie bardzo.
WiS,
Forester II generacji, taki jakiego masz Ty, faktycznie nieźle radził sobie w zakresie bezawaryjności, ale na tle ówczesnej (nie niekoniecznie współczesnej) konkurencji.
Na przykład, niewątpliwie był bardziej bezawaryjny niż Freelander I generacji.
Jednak jeśli chodzi o współczesne modele, to trudno ferować wyroki, bo o (bez)awaryjności nowego Forestera IV generacji po prostu nic jeszcze nie wiemy.
Tam jest po raz pierwszy zastosowany zupełnie nowy silnik, nowy układ przeniesienia napędu, cały samochód to nowa konstrukcja. Czyli byłbym ostrożny, szczególnie, ze Subaru w ostatnich latach wypuściło na rynek sporo awaryjnych rozwiązań technicznych.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 21:43

Boombastic, a faktycznie, pardon, x3 ma 465. Co nie zmienia faktu, ze jak dla mnie wszystko ponad 4.5 i tak jest zbędne - nie potrzebuję miejsca na powietrze. Podobnie, prawie 190 cm szerokości to już czasami kłopot na lesnych duktach albo na parkingach w ciasnym mieście. Dlatego ja wolę standardy rozmiarowe sprzed kilku(nastu) lat. No ale każdy ma swoje priorytety.
Ostatnio zmieniony 19 maja 2013, o 21:55 przez WiS, łącznie zmieniany 1 raz.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 21:47

Лукашэнка pisze: o (bez)awaryjności nowego Forestera IV generacji po prostu nic jeszcze nie wiemy.
Tam jest po raz pierwszy zastosowany zupełnie nowy silnik, nowy układ przeniesienia napędu, cały samochód to nowa konstrukcja. Czyli byłbym ostrożny,
Toteż, jak zauważyłes, nie biegnę do salonu zamawiać. Poczekam kilka lat i zamówię w Subaru Import Piter coś, co juz jakiś szwajcarski ksiądz-kobieta rozpoznał bojem 8-)
Przy czym, wcale nie przesądzam, ze to będzie aktualny Forek. Ten Evoque też ma szanse, i jeszcze pewnie pare innych aut tez.
A jesli uda mi się zonę namówić na krótką Vitarę albo LC 3-d do celow terenowo-wiejsko-słuzbowych, to niewykluczone, ze sobie sprawię wtedy... jakies toyobaru 8-) Albo w ogóle Morgana, a co :cofee:

dzixd
Awatar użytkownika
Moderator działu
Lokalizacja: Dziki Zachód
Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
Polubił: 9 razy
Polubione posty: 307 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 19 maja 2013, o 21:53

WiS pisze:
Лукашэнка pisze: o (bez)awaryjności nowego Forestera IV generacji po prostu nic jeszcze nie wiemy.
Tam jest po raz pierwszy zastosowany zupełnie nowy silnik, nowy układ przeniesienia napędu, cały samochód to nowa konstrukcja. Czyli byłbym ostrożny,
Toteż, jak zauważyłes, nie biegnę do salonu zamawiać. Poczekam kilka lat i zamówię w Subaru Import Piter coś, co juz jakiś szwajcarski ksiądz-kobieta rozpoznał bojem 8-)
Przy czym, wcale nie przesądzam, ze to będzie aktualny Forek. Ten Evoque też ma szanse, i jeszcze pewnie pare innych aut tez.
A jesli uda mi się zonę namówić na krótką Vitarę albo LC 3-d do celow terenowo-wiejsko-słuzbowych, to niewykluczone, ze sobie sprawię wtedy... jakies toyobaru 8-) Albo w ogóle Morgana, a co :cofee:
Land Cruiser 3d to fajne autka.
Zwłaszcza 90 :thumb:
Jeździć nie umiem, ale się staram :mrgreen:
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Konto usunięte pisze:
29 gru 2018, o 17:15
masz dobre serducho i ostrego pierdolca :lol: :thumb:
Obrazek

KarolGT
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 00:35

WiS pisze: Złe wieści: mocny i fajny silnik H6 3.0 dostępny tylko z automatem i klopotliwy do gazowania, wolnossący 2.5 niezbyt dynamiczny, a 2.5 turbo tylko z Ameryki.
ten 2,5t z Ameryki to jest ten sam 2,5 montowany w Foresterach? czyli "awaryjny" ?

ten automat faktycznie niezbyt fajny, osiągi słabe jak na taką moc, a szkoda, bo auto ogólnie super.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 06:45

dzixd pisze: Land Cruiser 3d to fajne autka
8-)
KarolGT pisze: 2,5t z Ameryki to jest ten sam 2,5 montowany w Foresterach?
Tak.
KarolGT pisze: automat faktycznie niezbyt fajny, osiągi słabe jak na taką moc, a szkoda, bo auto ogólnie super.
Teoretycznie, moznaby pomysleć nad swapem do OBK skrzyni wraz z przyległościami ze Spec B., tzn. manualnej szóstki (bardzo dobra skrzynia swoją drogą, odporna na duże moce i momenty).

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 08:48

WiS pisze:Boombastic, a faktycznie, pardon, x3 ma 465. Co nie zmienia faktu, ze jak dla mnie wszystko ponad 4.5 i tak jest zbędne - nie potrzebuję miejsca na powietrze. Podobnie, prawie 190 cm szerokości to już czasami kłopot na lesnych duktach albo na parkingach w ciasnym mieście. Dlatego ja wolę standardy rozmiarowe sprzed kilku(nastu) lat. No ale każdy ma swoje priorytety.
He, he.
Ćwierkałbyś inaczej we Forku, gdyby z tyłu siedziały dwie latorośle +/- Twojego wzrostu... ;-)

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 09:11

Takie wyrosłe latorośle to powinno już swoim autem jeździć :mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 09:13

Piter 35, jedne jeszcze prawka nie mają, a tak głupio razem trzema autami na wakacje jechać, nie? ;-)

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 09:23

FUX pisze:
He, he.
Ćwierkałbyś inaczej we Forku, gdyby z tyłu siedziały dwie latorośle +/- Twojego wzrostu...
No własnie. Jak juz pisałem, człowiek dorosleje i zmieniają się potrzeby. Córka rośnie i w Evoqu może być za mało miejsca, bo ja odsuwam fotel na maxa do tyłu i robi się kłopot, choć jakieś 80% czasu jeżdżę sam. Jak interesowałem się tematem zamiany auta to się okazuje że wielu właścicieli Forków II i III gen zmieniło i na Evoqua i na BMW X3. Evoque wygląda jak dla mnie super, a X3 praktyczniejsze choć o wyglądzie koreańczyka. Po zmianie motocykla z japsa na anglika przyszła chyba pora na taką zamianę w aucie. Po prostu japsy nie przewidzieli że ich autem bedzie jeździć Godzilla.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 09:32

FUX pisze: tak głupio razem trzema autami na wakacje jechać, nie?
Od pierwszej klasy podstawówki aż po maturę dziecko na wakacje jeździlo samo, więc nie miałem problemu. Trzeba umiec się ustawić 8-)
A na angielski czy z basenu to w razie czego mozna bylo latorośl podrzucić i yarisem.
Boombastic pisze: człowiek dorosleje i zmieniają się potrzeby.
ja jestem na tym etapie doroślenia, na którym ZNOWU moge mieć dwuosobowy kabriolet, czego i koleżeństwu serdecznie zyczę ;-)

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 09:35

Boombastic,
ja przymierzałem się jakiś czasa temu do aktualnego Freelandera II, z tym samym silnikiem benzynowym i napędem jaki jest w Evoque. Odpowiadał mi jazda tym autem.
Ale muszę przyznać, że o ile Freelander już się opatrzył, to Evoque przyciąga wzrok.
On wyznacza nowy trend w stylistyce, którym już próbują iść inni.
Między Evoque a X3 - wybrałbym tego pierwszego.
:->

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 09:48

Лукашэнка pisze:Boombastic,
ja przymierzałem się jakiś czasa temu do aktualnego Freelandera II, z tym samym silnikiem benzynowym i napędem jaki jest w Evoque. Odpowiadał mi jazda tym autem.
Ale muszę przyznać, że o ile Freelander już się opatrzył, to Evoque przyciąga wzrok.
On wyznacza nowy trend w stylistyce, którym już próbują iść inni.
Między Evoque a X3 - wybrałbym tego pierwszego.
:->
Ja Evoqua oglądałem jakiś miesiąc temu. Obok stał Freelander II to miałem porównanie na bieżąco. Niestety, ale Freelander ma wygląd zewnętrzny jak i wewnętrzny jakbym się cofnął w lata 90-te, (a takie auto już mam :lol: ). Na dodatek na przednich fotelach siedzi się jak w nowym Foresterze czyli dla mnie kiepsko (jak na krześle) i paradoksalnie ale przy moim wzroście przy obniżónym na maxa fotelu w F II dotykam prawie głową do dachu. Jak patrzysz zza kierownicy F II na Evoqua to masz wrażenie że nareszcie dojechałes do XXI w.
A BMW jest absolutnie nijakie z wyglądu, wnętrze też takie bez smaczku (dziękujemy pani Victorio Beckham jak to mówił James May w Top Gear). Ale za to ma nieco więcej miejsca na tylnej kanapie (znaczy się jak odsune fotel na maxa to ktoś uciądzie za mną), bagażnik ma dla mnie drugożędne znaczenie, ale w BMW silnik potrafi zebrać to ciężkie auto o 1 sekundę szybciej do setki, a skrzynia ma 8 biegów (w Evoqu ma 6). Ale z trzeciej strony zobaczcie jak potrafi świetnie wyglądać Evoque http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogl ... geNumber=1

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 09:50

Frelek nie jedzie, tzn. jedzie, ale tam, gdzie chce...
Dasj luz.
Evok jest git, ale ceny powalają.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Czy warto kupić Forestera

Post 20 maja 2013, o 10:11

FUX pisze:Evok jest git, ale ceny powalają.
Nie przesadzajmy z tą ceną.
http://eurobrokers.home.pl/www/konfigurator_krok4
Nawet jak go nieźle doposażysz, to i tak wychodzi taniej, niż zapłaciłeś swego czasu za kamienicę.
;-)

ODPOWIEDZ