odpalanie na pych Forester

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
zyga__
0 gwiazdek
Auto: subaru forester I
Polubił: 0
Polubione posty: 0

odpalanie na pych Forester

Post 23 paź 2015, o 14:28

Witam,


Przez rozładowany akumulator musiałem zapalić kilka razy "na pych" leśnika, czy

wpływa to bardo negatywnie na silnik ? pasek rozrządu ?




Z.



ccwrc
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Auto: WRC
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: odpalanie na pych Forester

Post 23 paź 2015, o 14:42

Mi na kursach zawsze wtłaczali do głowy, że wpływa to negatywnie na katalizator, z chęcią także zapoznam się z opinią innych na ten temat.

zinc
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: odpalanie na pych Forester

Post 25 paź 2015, o 23:40

tak, moze powyginac felgi....
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow

siewcu
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wroclaw
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 25 paź 2015, o 23:43

znajomemu kiedyś rozrząd przeskoczył przy odpalaniu na pych, drugiemu rzekomo się pasek rozrządu urwał. o innych negatywnych skutkach nie słyszałem.
Biuro pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych RES - http://www.odszkodowania-res.pl

zinc
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: odpalanie na pych Forester

Post 26 paź 2015, o 14:45

zawsze mnie zastanawia jak to ma sie dziac...
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: odpalanie na pych Forester

Post 26 paź 2015, o 17:28

jak ktoś umie, to i żelazną kulkę zepsuje.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

zinc
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: odpalanie na pych Forester

Post 26 paź 2015, o 19:49

a to fakt... ale ogolnie na tzw pych, hol itd sie niby nie odpala, ale glownie dieselkow... mimo to nadal nikt mi nie udowodnil co i jak ma sie niby zepsuc jak potrafisz plynnie sprzelo puszczac.. przeciez odpalanie na pych nie polega na rozruchu silnika przy uzyciu paska rozrzadu... czy rozrusznikiem krecisz czy poprzez kola,skrzynie,sprzeglo zakrecisz KOLEM ZAMACHOWYM KTORE NORMALNIE KRECONE JEST ROZRUSZNIKIEM...
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow

siewcu
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wroclaw
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 26 paź 2015, o 21:20

ta, tylko zauważ różnicę w jaki sposób kręci rozrusznik, a w jaki sposób działa siła na nie napięty pasek rozrządu - w momencie gdy pasek jest luźny i masz szarpnięcie na zębatce... może przeskoczyć. a że się urwał - no cóż, pewnie stary był, mogę zgadywać co najwyżej.
Biuro pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych RES - http://www.odszkodowania-res.pl

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: odpalanie na pych Forester

Post 26 paź 2015, o 21:22

siewcu pisze: w jaki sposób działa siła na nie napięty pasek rozrządu
:o
Marcin

-_-

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: odpalanie na pych Forester

Post 26 paź 2015, o 21:29

siewcu pisze: tylko zauważ różnicę w jaki sposób kręci rozrusznik

No w jaki ? Wytłumacz nam, profanom.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: odpalanie na pych Forester

Post 26 paź 2015, o 21:39

siewcu pisze: sposób kręci rozrusznik, a w jaki sposób działa siła na nie napięty pasek rozrządu

Idę po popcorn :whistle:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: odpalanie na pych Forester

Post 27 paź 2015, o 08:12

zyga__, abstrachując od tego, co tu się za chwilę będzie działo z uwagi na ciekawe teorie Siewca, chciałbym odpowiedzieć na Twoje pytanie:

Nic się nie powinno stać, pchaj sobie na zdrowie.

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Re:

Post 27 paź 2015, o 09:46

siewcu pisze:w jaki sposób działa siła na nie napięty pasek rozrządu - w momencie gdy pasek jest luźny i masz szarpnięcie na zębatce...
Jak pasek jest luźny to przeskoczy niezależnie od sposobu odpalania.

Może przeskoczyć pasek podczas odpalania na pych tylko trzeba się trochę postarać. Np. rozpędzić auto do 60km/h i puścić sprzęgło na 1 biegu lub do 100km/h i puścić sprzęgło na 2jce. W takim przypadku możliwe są tylko 3 punkty poślizgu: koła, sprzęgło, pasek rozrządu.
Jest ryzyko, musi być wybór.

siewcu
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wroclaw
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Re:

Post 27 paź 2015, o 12:39

ptk22 pisze:Może przeskoczyć pasek podczas odpalania na pych tylko trzeba się trochę postarać. Np. rozpędzić auto do 60km/h i puścić sprzęgło na 1 biegu lub do 100km/h i puścić sprzęgło na 2jce. W takim przypadku możliwe są tylko 3 punkty poślizgu: koła, sprzęgło, pasek rozrządu.
o, a jednak może przeskoczyć... ciekawe...
Biuro pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych RES - http://www.odszkodowania-res.pl

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: odpalanie na pych Forester

Post 27 paź 2015, o 14:37

ptk22 pisze: na pych tylko trzeba się trochę postarać. Np. rozpędzić auto do 60km/h
Powodzenia :giggle:

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: odpalanie na pych Forester

Post 27 paź 2015, o 17:33

Bergen pisze:
ptk22 pisze: na pych tylko trzeba się trochę postarać. Np. rozpędzić auto do 60km/h
Powodzenia :giggle:
chłopaki dzięki wielkie - dawno nie płakałem ze śmiechu - dosłownie :-) :-) :-)
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

dzixd
Awatar użytkownika
Moderator działu
Lokalizacja: Dziki Zachód
Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
Polubił: 9 razy
Polubione posty: 307 razy

Re: odpalanie na pych Forester

Post 27 paź 2015, o 19:20

Bergen pisze:
ptk22 pisze: na pych tylko trzeba się trochę postarać. Np. rozpędzić auto do 60km/h
Powodzenia :giggle:
A jak z górki zepchną :->




























:mrgreen:
Jeździć nie umiem, ale się staram :mrgreen:
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Konto usunięte pisze:
29 gru 2018, o 17:15
masz dobre serducho i ostrego pierdolca :lol: :thumb:
Obrazek

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: odpalanie na pych Forester

Post 27 paź 2015, o 20:51

ptk22 pisze: Może przeskoczyć pasek podczas odpalania na pych tylko trzeba się trochę postarać. Np. rozpędzić auto do 60km/h i puścić sprzęgło na 1 biegu lub do 100km/h i puścić sprzęgło na 2jce. W takim przypadku możliwe są tylko 3 punkty poślizgu: koła, sprzęgło, pasek rozrządu.
Pod warunkiem, że na lodzie lub śniegu :lol:
Idę po kawę, bo zanosi się długi wieczór :-d

zinc
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Forester NA MY 99 rally car i Legacy IV 2.0 138hp
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: odpalanie na pych Forester

Post 27 paź 2015, o 22:20

nie no nie po kawe... trza isc po flaszke... od kiedy kutwa rozrzad... ech brak slów... zapamietac jedno i nie bede mowil kto...
czy zakrece rozrusznikiem po kole zamachowym czy kutwa mac lewym tylnym kolem ( nie komentowac-wiem o awd, visko, dyferku itd) efekt jest ten sam!! od strony kola zamachowego przylozona jest sila ktora wprawi silnik w ruch obrotowy... to jak zasrana teoria ze subaru ma "dolaczany" naped ( mowa o zwyklym awd nie mam na mysli justynki i paru wyjatkow)
Proste sa dla szybkich samochodow, zakrety-dla szybkich kierowcow

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: odpalanie na pych Forester

Post 27 paź 2015, o 22:29

zinc pisze: to jak zasrana teoria ze subaru ma "dolaczany" naped

no kuhfa jak nie ma ? dołącza się sprzegłem. :wall:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Re: odpalanie na pych Forester

Post 28 paź 2015, o 01:03

zinc pisze:nie no nie po kawe... trza isc po flaszke... od kiedy kutwa rozrzad... ech brak slów... zapamietac jedno i nie bede mowil kto...
czy zakrece rozrusznikiem po kole zamachowym czy kutwa mac lewym tylnym kolem ( nie komentowac-wiem o awd, visko, dyferku itd) efekt jest ten sam!! od strony kola zamachowego przylozona jest sila ktora wprawi silnik w ruch obrotowy... to jak zasrana teoria ze subaru ma "dolaczany" naped ( mowa o zwyklym awd nie mam na mysli justynki i paru wyjatkow)
zinc sprawdź na swoim. Poproś kogoś, żeby wziął auto na hol rozpędził je do 100 km/h i puść gwałtownie sprzęgło na 1 lub 2ce.
To nie chodzi o ruch obrotowy bo to jest oczywiste, tylko o sytuację wyżej opisaną.
Podobnie jak byś rozpędził odpalone auto do np. 180 km/h, wbił 2 i puścił gwałtownie sprzęgło. Też może przeskoczyć pasek.
Jest ryzyko, musi być wybór.

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: odpalanie na pych Forester

Post 28 paź 2015, o 06:30

ptk22 pisze:
zinc pisze:nie no nie po kawe... trza isc po flaszke... od kiedy kutwa rozrzad... ech brak slów... zapamietac jedno i nie bede mowil kto...
czy zakrece rozrusznikiem po kole zamachowym czy kutwa mac lewym tylnym kolem ( nie komentowac-wiem o awd, visko, dyferku itd) efekt jest ten sam!! od strony kola zamachowego przylozona jest sila ktora wprawi silnik w ruch obrotowy... to jak zasrana teoria ze subaru ma "dolaczany" naped ( mowa o zwyklym awd nie mam na mysli justynki i paru wyjatkow)
zinc sprawdź na swoim. Poproś kogoś, żeby wziął auto na hol rozpędził je do 100 km/h i puść gwałtownie sprzęgło na 1 lub 2ce.
To nie chodzi o ruch obrotowy bo to jest oczywiste, tylko o sytuację wyżej opisaną.
Podobnie jak byś rozpędził odpalone auto do np. 180 km/h, wbił 2 i puścił gwałtownie sprzęgło. Też może przeskoczyć pasek.
Mowa o odpaleniu na pych, czy o ewidentnym sposobie na zepsucie auta. Zresztą, to też nie zepsuje rozrządu, tylko skrzynie biegów.

ptk22
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: JG
Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
Polubił: 2268 razy
Polubione posty: 137 razy

Re: odpalanie na pych Forester

Post 28 paź 2015, o 09:01

leon pisze:jak ktoś umie, to i żelazną kulkę zepsuje.
Ja podaje instrukcję na to jak można popsuć kulkę :-p

Jeśli chodzi o odpalanie na pych w stylu, że parę osób pcha, rozpędzą auto do tych 10-20 km/h i wtedy kierowca puści na jedynce sprzęgło to oczywiście, że nic się złego nie stanie z rozrządem. I z punktu widzenia rozrządu to nie różni się praktycznie niczym od tego jakby zakręcić rozrusznikiem.
Jest ryzyko, musi być wybór.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: odpalanie na pych Forester

Post 28 paź 2015, o 10:13

na pych to ja zawsze odpalałem na dwójce... ale jak kto woli na jedynce się bawić ;-)

a automat na pych odpalisz?
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: odpalanie na pych Forester

Post 28 paź 2015, o 12:33

ptk22, próbujesz obstawać przy swoim uciekając się do bardzo ogólnych argumentów, które z pytaniem postawionym przez autora wątku nie mają praktycznie nic wspólnego.

Pierwszy czy drugi bieg przy 100 km/h jest zawsze złym pomysłem (chyba że mówimy o motocyklu ;-) ) i to jest nijakim dowodem na zły wpływ zapalania "na pych".

To tak, jakby powiedzieć, że zapalanie na pych jest szkodliwe dla samochodu, bo jeden mój znajomy urwał tylny zderzak przy tym, a drugi zjechał z drogi do rowu. Kretyńskie użycie dowolnego przedmiotu nie jest żadnym argumentem.

ODPOWIEDZ