Kreska pałer łiteknd topik.

[zagatka]

ja też mieszkam pod warszawą i nic nie wybierałam

[barbie]

Ja teoretycznie mieszkam w Warszawie (ostatnio tylko na wygnaniu) i też nie byłam. Mało tego, jako rodowita Warszawianka nie byłam też nigdy na tarasie widokowym w PKiN. W Zamku Królewskim byłam ostatni raz w podstawówce, Łazienki i Agrykola to z 10 lat temu.
Bo to chyba tak zazwyczaj jest, że jak się ma coś pod nosem to się ma to w nosie

[michal]

W Pałacu na tarasie byłem, Muzeum Powstania poszliśmy obejrzeć z Zośką bez powodu, starego miasta organicznie wręcz nie toleruję, a w Łazienkach byliśmy jakiś czas temu przy okazji wizyty bałkańskiej mniejszości etniczno-obyczajowej.

[vibowit]

a w Łazienkach byliśmy jakiś czas temu przy okazji wizyty bałkańskiej mniejszości etniczno-obyczajowej.

Ja w Łazienkach bywałem w czasach gdy szpanowałem, że pracuję w Wawie, a moja wówczas narzeczona przyjeżdżała z wizytacjami.
Na starówce też wtedy bywałem. Za to na Zamku byłem niedawno na jakimś spotkaniu służbowym.

[damaz]

Zamek, starówka ...

a Wilanów? TO jest dopiero zabytek. prawie wszystko oryginalne tam jest (to po to, żeby z Wersalem się nie myliło).
ogródek też spoko.

[michal]

Wilanów jako Pałac - cymes. Wilanów jako okolice pałacu... mam przesyt. Sporo moich znajomych brało śluby w Parafii p.w. Św. Snoba a wesela w którejś z okolicznych knajp - zwiedzałem więc okolice aby trzeźwieć ;)

[Kruszyn]

Ja teoretycznie mieszkam w Warszawie (ostatnio tylko na wygnaniu) i też nie byłam. Mało tego, jako rodowita Warszawianka nie byłam też nigdy na tarasie widokowym w PKiN. W Zamku Królewskim byłam ostatni raz w podstawówce, Łazienki i Agrykola to z 10 lat temu.
Bo to chyba tak zazwyczaj jest, że jak się ma coś pod nosem to się ma to w nosie

Bo tam się nie da wjechać Subarbii

[barbie]

Kruszyn, ale ja Subarbie mam dopiero 3 lata... i to jeśli liczyć obie generacje Subarbie

[EterycznyŻołądź]

Kruszyn, ale ja Subarbie mam dopiero 3 lata... i to jeśli liczyć obie generacje Subarbie

I tak to jest rekord. Nikt nie ma Subarbi dłużej.


Warszawa nie ma fajnego dużego centralnego miejsca spotkań jak Wrocław, w którym idzie się do rynku czy Kraków, w którym chodzi się na rynek. Ja zwiedzałem i PKiN i Wilanów i Stare Miasto i pomniki różne i Ubikacje i nawet Żelazową Wolę. Macie tam jeszcze jakieś ciekawe muzea?
Gdyby nie forumowicze to chyba wybrałbym się drugi raz do Krakowa, a nie Warszawy, gdyż stolicy i jej standardowych mieszkańców nie lubię.

EDIT:
Taką głupią prośbę mam, czy Subarbie II bywa we Wrocławiu, a jeśli tak to czy mogłoby mnie kawałek po dziurach przewieźć?

[damaz]

Macie tam jeszcze jakieś ciekawe muzea?

hmmm.... takie dla Ciebie?
- niedoceniane muzeum Wojska Poslkiego. większość zalicza je w wieku wręcz przedszkolnym na zasadzie "a tu armata. oooo jaka wielka" i potem kwituje je krótkim "byyyłem". a jak odpowiednio do niego podejść (czyli z jakimś fascynatem) to się okazuje cholernie ciekawym miejscem.
- na Dworcu Głównym (nie mylić z Centralnym) muzeum kolei było (nie wiem, czy nadal jest). niby nic, ale kiedyś stał tam pociąg pancerny. prawdziwy (nie model, znaczy). o innych lokomotywach/wagonach nie wspominając
- muzeum Techniki. no jest. ale odradzam. kwintesencja polskiej szkoły muzealnictwa.
- w Otrębusach (pod Warszawą) kolekcja starych samochodów. tam zdecydowanie warto się wybrać.
- kilka torów gokardowych (o szczegóły pytać innych specjalistów. jest ich tu paru...)
- jak nie byłeś na dachu BUWu, to się wybierz (ja - oczywiście - nie byłem)
- fotoplastikon. też nie byłem, nie wiem, co aktualnie wyświetlają, ale jest bodaj jedyny na świecie działający. więc chyba warto.

na rynku (Starego Miasta) jest też malutka sala kinowa. to się chyba Muzeum Historyczne m. Warszawy nazywa. tam jest wyświetlany okolicznościowy filmik "jak starówkę zbudowano". na ten filmik warto pójść. oglądasz sobie widoczki Starówki zaraz po wojnie (coś jak widoczki z Księżyca) a potem wychodzisz na słoneczny Rynek. zmienia perspektywę. nawet to, że to, że to sztuczna starówka jakoś mniej zaczyna doskwierać...


jak nie wystarczy to, daj znać








edit: propozycja dla porządkowych: może te ostatnie parę postów przekleić do żołędziowego wątku o zwiedzaniu stolnicy?
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=1&t=2143

[minimus]

na rynku (Starego Miasta) jest też malutka sala kinowa. to się chyba Muzeum Historyczne m. Warszawy nazywa. tam jest wyświetlany okolicznościowy filmik "jak starówkę zbudowano". na ten filmik warto pójść. oglądasz sobie widoczki Starówki zaraz po wojnie (coś jak widoczki z Księżyca) a potem wychodzisz na słoneczny Rynek. zmienia perspektywę. nawet to, że to, że to sztuczna starówka jakoś mniej zaczyna doskwierać...

Muzeum Historyczne Wwy definitywnie warto odwiedzenia http://www.mhw.pl/mhw/intro.jsp?place=M ... 1&layout=0
Jedno z imho najbardziej niedocenianych muzeów w Warszawie. Nie jest to tylko sala kinowa to jest cała kamienica na Rynku Starego Miasta.

Oprócz tego może Eteryczny powinien zerknąć na przedstawicielstwo Bułgarii w Wwie. Tylko ktoś go tam będzie musiał wprowadzić

[barbie]

Taką głupią prośbę mam, czy Subarbie II bywa we Wrocławiu, a jeśli tak to czy mogłoby mnie kawałek po dziurach przewieźć?

Rzadko, ale bywa. A po co po dziurach?

[zbigr]

Jeżeli EŻ lubi sztukę, zwłaszcza współczesną, to zapraszam do Zachęty (takie muzeum sztuki). Spędziłem tam niezły kawał ostatniej Nocy Muzeów i wyszedłem usatysfakcjonowany. Co do spania - mogę zaprosić do swojego mieszkania pod Warszawą, na zachód od niej (25 km), 3 km na wschód od Błonia. Szczegóły podam w miarę wyrażania zainteresowania.

[EterycznyŻołądź]

hmmm.... takie dla Ciebie?
- niedoceniane muzeum Wojska Poslkiego. większość zalicza je w wieku wręcz przedszkolnym na zasadzie "a tu armata. oooo jaka wielka" i potem kwituje je krótkim "byyyłem". a jak odpowiednio do niego podejść (czyli z jakimś fascynatem) to się okazuje cholernie ciekawym miejscem.
- na Dworcu Głównym (nie mylić z Centralnym) muzeum kolei było (nie wiem, czy nadal jest). niby nic, ale kiedyś stał tam pociąg pancerny. prawdziwy (nie model, znaczy). o innych lokomotywach/wagonach nie wspominając
- muzeum Techniki. no jest. ale odradzam. kwintesencja polskiej szkoły muzealnictwa.
- w Otrębusach (pod Warszawą) kolekcja starych samochodów. tam zdecydowanie warto się wybrać.
- kilka torów gokardowych (o szczegóły pytać innych specjalistów. jest ich tu paru...)
- jak nie byłeś na dachu BUWu, to się wybierz (ja - oczywiście - nie byłem)
- fotoplastikon. też nie byłem, nie wiem, co aktualnie wyświetlają, ale jest bodaj jedyny na świecie działający. więc chyba warto.

Dzięki. Super!

Kto, gdzie się ze mną wybiera, bo tak samemu to... a z kimś to prawdziwa przyjemność!

Proooooszę!





Co to jest BUW i fotoplastikon?

na rynku (Starego Miasta) jest też malutka sala kinowa. to się chyba Muzeum Historyczne m. Warszawy nazywa. tam jest wyświetlany okolicznościowy filmik "jak starówkę zbudowano". na ten filmik warto pójść. oglądasz sobie widoczki Starówki zaraz po wojnie (coś jak widoczki z Księżyca) a potem wychodzisz na słoneczny Rynek. zmienia perspektywę. nawet to, że to, że to sztuczna starówka jakoś mniej zaczyna doskwierać...

Która została odbudowana (w sumie to ogólnie Warszawa) z cegieł zawłaszczonych np... z Wrocławia, przez co Wrocław później odbudowano.

Jeżeli EŻ lubi sztukę, zwłaszcza współczesną,

EŻ uważa, że słowo sztuka w połączeniu ze współczesną to oksymoron.

Rzadko, ale bywa. A po co po dziurach?

Bo jak mi memeora figla nie płata to Subarbie II ma seryjne zawieszenie, które bym porównał z moim seryjnym oraz z małego. Co by sobie wyrobić pogląd czy da się jeździć po Wrocławiu, bez narażania zdrowia na czymś innym niż seria.

oczywiście wiecie, że wizyta w tym muzeum nastraja... melancholijnie co najmniej?

Ja przy niektórych książkach historycznych płaczę w zadumie, więc trochę wiem czego się spodziewać.

[Kruszyn]

Gdyby nie forumowicze to chyba wybrałbym się drugi raz do Krakowa, a nie Warszawy, gdyż stolicy i jej standardowych mieszkańców nie lubię.

Co uważasz ,przez standardowych mieszkańców

[barbie]

Co to jest BUW i fotoplastikon?

BUW to Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie http://www.buw.uw.edu.pl/
A Fotoplastikon to chyba to http://www.fotoplastikon.stereos.com.pl/fotoplastikon/

Rzadko, ale bywa. A po co po dziurach?

Bo jak mi memeora figla nie płata to Subarbie II ma seryjne zawieszenie, które bym porównał z moim seryjnym oraz z małego. Co by sobie wyrobić pogląd czy da się jeździć po Wrocławiu, bez narażania zdrowia na czymś innym niż seria

Subarbie ma seryjne zawieszenie, owszem. BA. Jest to seryjne zawieszenie Małego, bo seryjne pierwotne zawieszenie Subarbie wyzionęło ducha kilka miesięcy temu. Ale jest całkiem takie samo, więc można się dać oszukać
Jakbym gdybym była to rzucę znak sygnał

[mały 5150]

A mały ma tein'a takiego jak jarmaj

[Chloru]

A mały ma tein'a takiego jak jarmaj

Fryz też ma podobny

[Kruszyn]

Fryz też ma podobny

No i wzrost chyba tysz

[EterycznyŻołądź]

Słuchajcie, mam prośbę Mój dostęp do neta jest obecnie... jednorazowy. Znaczy raz dziennie, popołudniu/wieczorem.
Poustalajcie coś. Ja będę w Wawie w piątek koło południa, chyba, że mi ustalicie napięty grafik to w czwartek, a wrócę do siebie w niedzielę wieczorem lub poniedziałek rano. Będę mia swój własny autonomiczny transport, o ile ktoś pożyczy mi navi.
Jako, że będę miał na czas wyjazdu pustą dużą chatę to wolałbym maksymalnie czas z innymi spędzać. Wiedzie... puste domu lubią duchy i takie tam...

A mały ma tein'a takiego jak jarmaj

A da pojeździć?

[rrosiak]

będę miał na czas wyjazdu pustą dużą chatę to wolałbym maksymalnie czas z innymi spędzać.

Znaczy się, zapraszasz na imprezę

[Kruszyn]

rrosiak, małą imprezkę możemy zrobić

[mały 5150]

A da pojeździć?

Czekaj, co ja mam do wymiany Aaaa, hamulce z przodu i parę pierdół Funky do soboty sporządzi umowę i możesz wsiadać, ale pamiętaj weź kartę kredytową i to "grubą", bo może Cię to sporo kosztować

[liwit]

EterycznyŻołądź, podaj gry plan, a my się dostosujemy.

[Chloru]

liwit, nie mów hop. On nie pije