Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Dawno nie było ankietki (zresztą one, te ankietki, takie podobne do siebie były, ale jeśli chcecie, mogę je wznowić).
Mój pogląd pewnie już znacie: zmiany są potrzebne. Widać to doskonale po tym sezonie, gdzie nowy regulamin techniczny postawił wszystko na głowie i coś się nareszcie zaczęło dziać. Bardzo podoba mi się F1, gdzie piętnastu zawodników kręci czasy mieszczące się w jednej sekundzie (albo i siedmiu dziesiątkach, jak ostatnio). F1 kręciła się przez kilkadziesiąt lat dzięki małym stajniom wyścigowym bez takiego wsparcia fabryk jak obecnie, jak teraz i nie uważam, że powrót do takiej sytuacji jej zaszkodzi. Limit wydatków, jeśli tylko uda się go wyegzekwować, ma szansę pokazać, który zespół ma lepszych inżynierów, potrafiących wycisnąć maksimum z ograniczonych zasobów.
Kierowcy, którzy narzekają, że w nowej, gorszej nie będą się ścigać? To już było, choćby przy okazji likwidacji grupy B. Paru zawodników/zawodniczek się obraziło na nowe warunki i przestało startować. Czy rajdy od tego znikły? Prawdę mówiąc mało mnie interesuje, czy np. Alonso będzie się czuł mniej elitarnie w nowej F1, czy nowy bolid nie zapewni mu tyle adrenaliny, co obecny. Mnie interesuje widowisko i nie sądzę, żeby takowe straciło. Mieliśmy coś podobnego w RSMP, czy widowisko ucierpiało od zabanowania jedynego WRC-a w serialu (który i tak nie gwarantował zdobycia głównego dzbanka)?
Rozwód Ferrari z F1? Tak szczerze mówiąc nie będę mocno żałował, akurat jestem zdania, że nie ma ludzi/zespołów niezastąpionych. Nowy serial? A niech sobie Ferrari, BMW, Renault, Toyota i ktośtamjeszcze poskładają nowy serial, gdzie Ferrari będzie wiecznie pierwsze, Renault będzie próbowało wrócić na stołek, BMW będzie budowało bolid na następny sezon, a Toyota będzie bezsensownie topić kasę. Zresztą, przyznam szczerze, że nie rozumiem tego gardłowania Toyoty, topiącej rok w rok w F1 400dużych baniek, przeciw limitowi wydatków, w połączeniu z zapowiedziami wycofania się z przyczyn finansowych. Choroba dwubiegunowa? Na siłę chcą znaleźć winnego swoich niepowodzeń poza sobą? Nie będę też zdziwiony, jak za Toyotą na dno pójdzie BMW-Sauber.
Koniec agitki, zapraszam do głosowania :)
r.
Mój pogląd pewnie już znacie: zmiany są potrzebne. Widać to doskonale po tym sezonie, gdzie nowy regulamin techniczny postawił wszystko na głowie i coś się nareszcie zaczęło dziać. Bardzo podoba mi się F1, gdzie piętnastu zawodników kręci czasy mieszczące się w jednej sekundzie (albo i siedmiu dziesiątkach, jak ostatnio). F1 kręciła się przez kilkadziesiąt lat dzięki małym stajniom wyścigowym bez takiego wsparcia fabryk jak obecnie, jak teraz i nie uważam, że powrót do takiej sytuacji jej zaszkodzi. Limit wydatków, jeśli tylko uda się go wyegzekwować, ma szansę pokazać, który zespół ma lepszych inżynierów, potrafiących wycisnąć maksimum z ograniczonych zasobów.
Kierowcy, którzy narzekają, że w nowej, gorszej nie będą się ścigać? To już było, choćby przy okazji likwidacji grupy B. Paru zawodników/zawodniczek się obraziło na nowe warunki i przestało startować. Czy rajdy od tego znikły? Prawdę mówiąc mało mnie interesuje, czy np. Alonso będzie się czuł mniej elitarnie w nowej F1, czy nowy bolid nie zapewni mu tyle adrenaliny, co obecny. Mnie interesuje widowisko i nie sądzę, żeby takowe straciło. Mieliśmy coś podobnego w RSMP, czy widowisko ucierpiało od zabanowania jedynego WRC-a w serialu (który i tak nie gwarantował zdobycia głównego dzbanka)?
Rozwód Ferrari z F1? Tak szczerze mówiąc nie będę mocno żałował, akurat jestem zdania, że nie ma ludzi/zespołów niezastąpionych. Nowy serial? A niech sobie Ferrari, BMW, Renault, Toyota i ktośtamjeszcze poskładają nowy serial, gdzie Ferrari będzie wiecznie pierwsze, Renault będzie próbowało wrócić na stołek, BMW będzie budowało bolid na następny sezon, a Toyota będzie bezsensownie topić kasę. Zresztą, przyznam szczerze, że nie rozumiem tego gardłowania Toyoty, topiącej rok w rok w F1 400dużych baniek, przeciw limitowi wydatków, w połączeniu z zapowiedziami wycofania się z przyczyn finansowych. Choroba dwubiegunowa? Na siłę chcą znaleźć winnego swoich niepowodzeń poza sobą? Nie będę też zdziwiony, jak za Toyotą na dno pójdzie BMW-Sauber.
Koniec agitki, zapraszam do głosowania :)
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
zamknac F1! to jest antyekologiczny sport. No chyba ze same hybrydy.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
F1 powinna pójść w kierunku wolnej amerykanki; turbo, bolidy z dieslem punkty X 2, hybrydy X 3, opony jakie kto chce, lecz w granicach przyzwoitości...
Dzisiejsza postać to czysta komuna dwoch panów.
Ankieta jest nietrafiona; powinna zawierać 4opcję...
Dzisiejsza postać to czysta komuna dwoch panów.
Ankieta jest nietrafiona; powinna zawierać 4opcję...
Dolce far niente 

Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
A co to są granice przyzwoitości? I jak sądzisz, jak długo taki model bez ograniczeń by wytrwał?
Wolna amerykanka już była: były już ground effects bez zastanowienia się, co z kierowcami (jakiekolwiek zakłócenie G E powodowało natychmiastową wycieczkę bez żadnej możliwości obrony, a Lauda mówił o ,,rape practised on the driver''), było już jeżdżenie po kilka-kilkanaście godzin bez snu i przerwy, za to na prochach (to ostatnie akurat nie w F1), zero bezpieczeństwa (co by nie powiedzieć o FIA, to gdyby Kubica poleciał w krajobraz piętnaście lat wcześniej, byłby prawdopodobnie ŚP). Lista trupów jest długa.
A brak żadnych ograniczeń? Rozbuchane wydatki? Było w RSMP, teraz jest w WRC. Pojedyncze sztuki, ścigające się między sobą, dominacja jednego zespołu/kierowcy. Nuda poparta rozdętymi wydatkami.
Ja nie chcę oglądać niekończącego się spektaklu Ferrari i pomocnicy.
Diesle i hybrydy mogłyby punktować razy X, tylko 0 x X to wciąż zero :)
Czwartą opcję?
r.
Wolna amerykanka już była: były już ground effects bez zastanowienia się, co z kierowcami (jakiekolwiek zakłócenie G E powodowało natychmiastową wycieczkę bez żadnej możliwości obrony, a Lauda mówił o ,,rape practised on the driver''), było już jeżdżenie po kilka-kilkanaście godzin bez snu i przerwy, za to na prochach (to ostatnie akurat nie w F1), zero bezpieczeństwa (co by nie powiedzieć o FIA, to gdyby Kubica poleciał w krajobraz piętnaście lat wcześniej, byłby prawdopodobnie ŚP). Lista trupów jest długa.
A brak żadnych ograniczeń? Rozbuchane wydatki? Było w RSMP, teraz jest w WRC. Pojedyncze sztuki, ścigające się między sobą, dominacja jednego zespołu/kierowcy. Nuda poparta rozdętymi wydatkami.
Ja nie chcę oglądać niekończącego się spektaklu Ferrari i pomocnicy.
Diesle i hybrydy mogłyby punktować razy X, tylko 0 x X to wciąż zero :)
Czwartą opcję?
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Tak trzeba zamknąć ten lokal 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Ale po co tę opcję dodawać, skoro wiadomo, że forum trzeba zamknąć?
:)
r.
:)
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
ciagle sie wahamyky pisze: forum trzeba zamknąć?

Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
o ile dobrze się orientuję to zespoły o w miarę wyrównanych i niskich budżetach już są: Formuła 2000 czy inne podobne. F1 ma być królową takich sportów a więc limitowanie budżetów jest co najmniej obniżaniem rangi całej serii F1 

Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Tak samo serial WRC miał być królem rajdów. W obecnej chwili król jest nagi, bo zasadniczo istnieją dwa zespoły, z czego jeden bierze większość, a reszta to tylko jakieś nic nie znaczące przystawki. Jest też już taka seria, gdzie zawsze wygrywa Ferrari. A1 się nazywa.naLeśnik pisze:o ile dobrze się orientuję to zespoły o w miarę wyrównanych i niskich budżetach już są: Formuła 2000 czy inne podobne. F1 ma być królową takich sportów a więc limitowanie budżetów jest co najmniej obniżaniem rangi całej serii F1
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Sprawa jest dość skomplikowana i na pewno niem a banalnych rozwiązań. Ale sposoby cięcia budżetów przez FIA generują większe wydatki zwykle, tak było z WRC na przykład. Kompletnie nie rozumiem co kieruje decydentami.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Dlatego odgórne ograniczenie budżetu przy większej wolności technicznej mogłoby mieć sens, bo większość kosztów generują albo przedziwne wynalazki typu CURSE ;), albo ograniczenia regulaminowe, które w końcu da się obchodzić konstruując nowe dziwadła za dużą kasę.
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Przy obecnym poziomie technologii niezależnie od regulaminu można wywalić dowolnie dużo kasy poszukując jednej dziesiątej. Trochę taki zaklęty krąg. Natomiast ciężko jest mi sobie wyobrazić kontrolę wydatków teamu F1.
Aha ograniczenia liczby opon, tankowania i tym podobne uważam za skrajnie idiotyczne.
Aha ograniczenia liczby opon, tankowania i tym podobne uważam za skrajnie idiotyczne.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Ograniczenie tankowania już mieliśmy i dało się łoić wszystko dookoła, mając na starcue 150 litrów w zbiorniku. Inna sprawa, że to było pod koniec ery turbo.
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
S2000 też miało być tanie... Jakoś nie mam wiary w FIA, że uda im się tym razem coś pozytywnie zmienić obcinając budżety. Największe zmiany cięciami to robią w kwestii bezpieczeństwa. Mniej rodzajów opon na rajdach, brak musu, swego czasu brak szpiegów pogodowych, nawet Loeb na to narzekał.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
żeby tylko nie było tak jak parę lat temu w USA z CART i Indy Racing League.
Zaczną się kłótnie w obozie F1, bogatsze zespoły stworzą swoją ligę i będą dostawcami nadwozi i silników a stara F1 umrze. Mam nadzieję że się jakoś dogadają bo na razie więcej w tym regulaminowo-finansowych przepychanek niż rywalizacji
Zaczną się kłótnie w obozie F1, bogatsze zespoły stworzą swoją ligę i będą dostawcami nadwozi i silników a stara F1 umrze. Mam nadzieję że się jakoś dogadają bo na razie więcej w tym regulaminowo-finansowych przepychanek niż rywalizacji

Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
nie śledzę dokładnie wszystkich rajdów, wyścigów i formuł, więc nie mogę rozmawiać szczegółowo.
jednak Le Mans, gdzie zawsze wygrywa Audi, Dakar, gdzie zawsze wygrywa Mitsubishi, F1 z Ferrari czy nawet WRC z Loebem są po prostu nudne.
nie wiem, czy to kwestia budżetu (pewnie tak), ale większa ilość zawodników (zespołów) to większa szansa na walkę, niespodzianki i ogólnie rywalizację. więc jeśli "wadze" zrobią coś, żeby wyścigi (wszystkie) były bardziej dostępne - to wyścigi zyskają.
rajdy samochodów terenowych (RMPST) - tam jeszcze mogą startować pasjonaci i bywa naprawdę ciekawie. chociaż zmienia się to bardzo szybko w ogólnie znanym kierunku.
jednak Le Mans, gdzie zawsze wygrywa Audi, Dakar, gdzie zawsze wygrywa Mitsubishi, F1 z Ferrari czy nawet WRC z Loebem są po prostu nudne.
nie wiem, czy to kwestia budżetu (pewnie tak), ale większa ilość zawodników (zespołów) to większa szansa na walkę, niespodzianki i ogólnie rywalizację. więc jeśli "wadze" zrobią coś, żeby wyścigi (wszystkie) były bardziej dostępne - to wyścigi zyskają.
rajdy samochodów terenowych (RMPST) - tam jeszcze mogą startować pasjonaci i bywa naprawdę ciekawie. chociaż zmienia się to bardzo szybko w ogólnie znanym kierunku.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
ky pisze:Mieliśmy coś podobnego w RSMP, czy widowisko ucierpiało od zabanowania jedynego WRC-a w serialu (który i tak nie gwarantował zdobycia głównego dzbanka)?
Nie do końca tak, to ma zdecydowanie dwie strony medalu.
Niewątpliwie usunięcie WRC z mistrzostw krajowych wyrównało walkę i śledząc rajd w necie jest ciekawiej, bo równiejsze szanse. Ale z drugiej strony, stojąc gdzieś tam w szczerym polu, lesie, czy innym zadupiu, na odcinku, to umówmy się, przejazdy enek większości wieją nudą, jak w polskiem filmie.
Może trochę się już do tego przyzwyczailiśmy, ale na mistrzostwach świata, jak kończą się wurce i zaczyna N4 to wszyscy robią <ziew> i schodzą z odcinka. Różnica jest wręcz niewiarygodna w widowiskowości.
Nie wypowiadam się tu za żadną z opcji, bo sam w zależności od nastroju optuje za jedną bądź drugą, ale chce pokazać, że to nie takie oczywiste. A samo widowisko bez mocnych A8 ucierpiało ogromnie.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Ale żeby od razu przyjeżdżać na rajd dla jednego A8? ;) Owszem, jak ich było kilka, to było fajnie.
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Arno pisze: zamknac F1! to jest antyekologiczny sport.
E tam antyekologiczny - średnio co dwa tygodnie kilka milionów kierowców co najmniej przez dwie godziny nie odpala swoich aut. Jaka to oszczędność CO2 !

Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
To niestety nie moje, a już gdzieś zasłyszane. Ale za to jakie trafne 

Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Gdzieś wyczytałem, że unieruchomienie pojazdu na dłużej, niż pół minuty, powinno skutkować wyłączeniem silnika.
Dolce far niente 

Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Byle nie na zimno. :) Stop-start to w sumie stary patent, ale dopiero teraz wchodzi na rynek.
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Jak, Twoim zdaniem, powinna wyglądać F1 A.D. 2010.
Chyba jednak lepiej na zimno niż na ciepło, zaraz po upalaniu. 
