No Stary to nie dziwneArno pisze: ZObacz ze na forum panuje kult niejakiej LIVIT



Piwko zimne przygotuje , nową opiekunkę zatrudni a i tłumik wypoleruje


Ja tam się nie dziwię

No Stary to nie dziwneArno pisze: ZObacz ze na forum panuje kult niejakiej LIVIT
i ladna jest. cholera.Piter 35 pisze:No Stary to nie dziwneArno pisze: ZObacz ze na forum panuje kult niejakiej LIVIT, taka Żona to złoto
, nie ma wiele juz takich ( no moja
) .
Piwko zimne przygotuje , nową opiekunkę zatrudni a i tłumik wypoleruje.
![]()
Ja tam się nie dziwię
Godlik pisze: No i moja młodsza córka będzie miała dopiero 3 miesiące, więc muszę wziąć 2 wózki (w tym gondola), wanienkę i kupę innych rzeczy, które zajmują sporo miejsca.
A mysmy jezdzili z jednym malutki skladanym wozkiem i jakos dalo rade.Godlik pisze: No i moja młodsza córka będzie miała dopiero 3 miesiące, więc muszę wziąć 2 wózki (w tym gondola), wanienkę i kupę innych rzeczy, które zajmują sporo miejsca.
Na pewno. Wbrew pozorom potrafimy się nieźle w tej taczce zorganizować.Konto usunięte pisze:Na pewno tego chcecie?
Gratuluję, my jednakowoż podziękujemy za taką wyprawę.FUX pisze:W 1996 ale z jednym dzieckiem i bez psa. 27h do Wloch z powodu korków, wypadków, lawin błotnych, etc. Niepotrzebne można skreślić.
Bardzo dobry plan. Niestety, muszę do niego wprowadzić małe poprawki. Tzn. Spanie w namiocie odpada. Musi być łazienka i twardy dach.Arno pisze:A jakbys tak objechal polske wzdluz granic na oko?
Jakto jak? Normalnie, do bagażnika.Godlik pisze:A ja mam inne pytanie techniczne? Jak Wy się spakujecie do Golfa???![]()
![]()
My się wybieramy w sierpniu nad morze i zastanawiam się nad boxem do Legasia...
Oj! Bywa.Arno pisze:JEZU, a jednak czepliwa jest.
Mnie też targali....Arno pisze:vibovit, mnie targali po namiotach i zobacz co ze mnie wyroslo.
no chyba ze sie LIWIT boi bo brudno ( cytuje siebie, " ja tu spal nie bedem bo bludno")
Przesadzasz. Zwyczajny wózek z gondolą, taki sam z jakich się korzystało 20 lat temu. 3-miesięczny szkrab niestety się jeszcze nie nadaje na spacerówkęArno pisze: A mysmy jezdzili z jednym malutki skladanym wozkiem i jakos dalo rade.
Bo to zawsze kwestia jest wyboru i podejscia. Wy mlode dzis jestcie rozopuszvzone jak dziadoske bicze - za moich czasow nie bylo takich srakich wozkow. nie bylo wozkow do biegania z dziecimi. Niczego nie bylo. Ale dalo sie jezdzic z dziecmi.
Mam podgrzewacz do butelek/słoiczków zasilany z zapalniczki samochodowejArno pisze: jak wy sobie dacie rade kiedy pradu zabrakknie?
Eeee tam.Przy trzecim wystarczy jakiś strumyk, albo kałużaliwit pisze: Godlik, jaka wanienka, przy drugim dziecku to już wystarczy kran z bieżącą wodą, a jak higienicznie
Wanienkę można czymś załadować, więc nie zajmuje dużo miejsca w bagażnikuliwit pisze: Godlik, jaka wanienka, przy drugim dziecku to już wystarczy kran z bieżącą wodą, a jak higienicznie![]()
No też stosujemy takie rozwiązanie. Ale to nadal spacerówka, stelaż i gondola.liwit pisze: Z gondolą też sobie poradziliśmy, fotelik niemowlęcy plus stelaż od spacerówki, dla starszego spacerówka, a do spania mieliśmy przenośną gondolkę z wózka. Wszystko zajmuje całe nic.
Godlik pisze: gondola.
Nie jest to dobry przykładArno pisze: vibovit, mnie targali po namiotach i zobacz co ze mnie wyroslo.
To Wy razem śpiciemały 5150 pisze: to Cię w nocy poduszką uduszę
To akurat miało być mniej poważnie, dlatego dodałemArno pisze: godlik, mowie zonie: godlik napisal po moim: a jak pradu zabraknie - e, to se w samochodzie podgrzejemy.
mysmy wybuchneli smiechem.
Mały, zapraszammały 5150 pisze: liwit, vibowit, jakoś nie widzę swojej osoby w całym tym misternym planie?
Nie chcieliśmy Ci psuć niespodzianki.mały 5150 pisze:A ja to tak w ogóle mam pytanieliwit, vibowit, jakoś nie widzę swojej osoby w całym tym misternym planie?
![]()
Ale wiesz, że to jest syzyfowa praca? Ja ostatnio wymieniłem siłownik. Nie wiem czy jeszcze działa.Godlik pisze:Strzelam focha i idę sobie do garażu naprawiać spryskiwacze reflektorów w GTeku.