Piękny dzień dziś mamy

[j33mbo]

http://www.rp.pl/artykul/2,330369_Benzy ... ction.html

[Konto usunięte]

Żeby tylko tego nie spieprzyć

Jak długo trwały badania?

Sześć lat, bo w nauce niczego nie robi się szybko. Pomysł został opatentowany w ubiegłym roku, ale musimy się spieszyć, bo gonią nas koledzy ze Stanów Zjednoczonych, którzy miesiąc temu uzyskali wyniki identyczne z naszymi. Byłoby szkoda, gdyby cały świat kupował urządzenia od nich, a nie od nas.

Ale Ministerstwo Gospodarki nie wsparło projektu.

Dla wielu nasza metoda jest tak abstrakcyjna, że nie potrafią uwierzyć w jej skuteczność. Kilka razy słyszałem, że trąci science fiction. Jest w tym science, ale na pewno nie fiction.

[damaz]

ale w tym cytacie to trochę pomieszanie z poplątaniem jest.

jeśli mają patent, to nie muszą się spieszyć. po to jest patent, żeby nikt inny plagiatu nie robił.
jeśli chodzi - z kolei - o sprzedaż gotowych urządzeń, to też nie muszą się spieszyć. jeśli zaoferują urządzenia tańsze bądź bardziej wydajne niż "amerykańscy koledzy", poprą to odpowiednim marketingiem, to "koledzy" będą mogli im skoczyć.

jeśli natomiast "amerykańscy koledzy" mają technologię podobną, ale na tyle inną, że mogą obejść patent, odpowiednio się zareklamują i wejdą na rynek z podobnym, bądź lepszym rozwiązaniem przemysłowym, to "spieszyć się" znowu nic nie pomoże.

a tak w ogóle, to ciekawym bardzo jak ten cały projekt naprawdę wygląda. w jakim rzeczywiście jest stadium i kto, na ten przykład, płacił za 6 lat pracy kilkudziesięciu ludzi.
bo jeśli dawny KBN, to niech się ministerstwa gospodarki nie czepiają.

[Witek]

Klimę mi w aucie naprawili. Od upału do chłodu szybciej niż jakiekolwiek STi czy GT.

[zagatka]

kolejne małe marzenie spełnione

mięśnie bolą, nowe siniaki dołączyły do kolekcji, woda zmoczyła, łabędzie ofukały
to jest to :]
kajaki rulz!

[j33mbo]

fajne,
wyglada jak fragment tych rzezb ogromnych z wysp wielkanocnych

[damaz]

skrętne czy proste (to wiosło było)
to taka złośliwość z sympatii

gratki przewielkie za "podejście do tematu". w życiu bym nie wpadł na TAKIE podejście do ... zwykłego wiosła.
no... pewnie dlatego jestem damaz, a nie zagatka

superfajna fota


a z ciekawości: jezioro, czy rzeka? a jak rzeka to która?
... i co to było za marzenie?

[So What!]

zagatka, to git. Odciski na kciukach są ?

[zagatka]

damaz, oczywiście, że proste żeby za łatwo nie było

rzeka - Krutynia. Króciutki spływ, bo tylko jednodniowy :] ale machanie wiosłem przez 15km robi swoje
a rzeka fantastyczna - czysta, płytka, ładna, z zakolami i innymi przeszkodami :) tylko strasznie duży ruch w wikendy

...a to było marzenie o spływie kajakowym

So What!, odcisków nie ma, ale siniaki na kciukach są dosyć bolesne ;]

[damaz]

zagatko, no nie mów mi tylko, że nigdy na normalnym (rzeką, znaczy) spływie nie byłaś

[zagatka]

damaz, a no nie byłam kiedyś mnie to tego absolutnie nie ciągneło.
Potem był pewien piękny obóz i pływanie kajakiem non stop po dosyć wartkiej rzece w górę i w dół
a przez następne pare lat nie było okazji albo zwyczajnie nie było z kim

aż do soboty
jak ja lubie mieć zakwasy, jak ja lubie się tak zmordować

[liwit]

zagatka, normalnie rozmarzyłam się, nawet chyba wczoraj rozmawialiśmy w domu o spływie Krutynią

[zagatka]

to może warto coś pomyśleć?można wyskoczyć na wikent, z czego cały jeden dzień w kajaku
są nawet takie sprytne kajaki, z osobnymi przegródkami na Szkodniki ;)

koszt niewiewielki - 35zł za cały dzień od kajaka. Dowóz w miejsce startu spływu, a potem zgarnięcie z jego końca - nie można się tylko po drodze zgubić

[Kruszyn]

Skąd zaczynaliście spływ ? Ja jak płynąłem to zaczynaliśmy z Iznoty. Widziałaś Galindię

[damaz]

koszt niewiewielki - 35zł za cały dzień od kajaka. Dowóz w miejsce startu spływu, a potem zgarnięcie z jego końca

a wszystko da się zorganizować zdalnie, czyli przez telefon.

[mały 5150]

Aaaaaa, to na zdjęciu to wiosło A ja myślałem, że to ogon bobra

[zagatka]

koszt niewiewielki - 35zł za cały dzień od kajaka. Dowóz w miejsce startu spływu, a potem zgarnięcie z jego końca

a wszystko da się zorganizować zdalnie, czyli przez telefon.

poparzenia słoneczne w cenie najmu

Aaaaaa, to na zdjęciu to wiosło A ja myślałem, że to ogon bobra

jakiegoś zmutowanego

[damaz]

A ja myślałem, że to ogon bobra

widziałeś kiedyś kota? na pewno widziałeś. wiesz, oczywiście, że kot bardzo dużo "mówi" ogonem. jak kot widzi kogoś znajomego, a zwłaszcza znajomego, do którego ma interes, to podnosi ogon do góry. ogon wygląda wtedy jak wykrzyknik. zgadza się?
no więc bóbr, to nie kot. nie trzyma ogona do góry na sztorc. nigdy. nawet dla zagatki.

[Skwara]

godzina 9 wieczorem 30stopni delikatna bryza od morza ija na balkonie z zimnym piwkiem

ale jutro znoow do pracy

[zagatka]

Skąd zaczynaliście spływ ? Ja jak płynąłem to zaczynaliśmy z Iznoty. Widziałaś Galindię

z jeziora Krutyńskiego do Ukty

a płyneliśmy z nimi -> http://www.splywy.pl/
może warto pomyśleć forumowo? ktoś by był chętny? :]
tak na wikent :) zabrać namioty i sru ku przygodzie

[So What!]

może warto pomyśleć forumowo?

Pewnie, że warto

[gregski]

no tak... wszystkie tematy finalnie schodza na bobry...

[So What!]

gregski, spływ na pewno spodobałby się Frankowi

[devlin]

Kupiłem fan-ta-sty-czne pomidory, które smakują zupełnie jak pomidory. Poezja!

[WRC fan]

Kupiłem fan-ta-sty-czne pomidory

Phi ! Co tam kupić - ja mam pomidory na balkonie