
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
W moim filmie też wycięli. Musisz sam skomponować i nagrać
. Paranoja.

fitter happier more productive
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
mały 5150, usunąłem film z YT. Wrzucę go ponownie, jak będę wiedział co zrobić, żeby mi nie usunęli ścieżki dźwiękowej 

Re: Coś niedobrego
użyć innego portalu na którym można umieszczać filmySo What! pisze:mały 5150, usunąłem film z YT. Wrzucę go ponownie, jak będę wiedział co zrobić, żeby mi nie usunęli ścieżki dźwiękowej

"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Coś niedobrego
może wrzuć jako podkład muzykę poważną. Raczej nie powinieneś naruszyć wtedy niczyich praw 

Re: Coś niedobrego
Konto usunięte pisze: może wrzuć jako podkład muzykę poważną. Raczej nie powinieneś naruszyć wtedy niczyich praw![]()
Jak to nie?
Re: Coś niedobrego
Azrael pisze:Konto usunięte pisze: może wrzuć jako podkład muzykę poważną. Raczej nie powinieneś naruszyć wtedy niczyich praw![]()
Jak to nie?
Tak to. Wszyscy powazni ludzie juz od dawna nie zyja.

Re: Coś niedobrego
Na daily motion nie robią scen ze ścieżką dźwiękową.
Link: http://www.dailymotion.pl/JimLad800/vid ... shortfilms
Link: http://www.dailymotion.pl/JimLad800/vid ... shortfilms
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Coś niedobrego
Hehe Azrael ma trochę racji. O ile prawa majątkowe do utworów wygasają ZTCW po 70 latach od śmierci, o tyle ktoś musi ten utwór wykonać. I prawo do wykonania jak najbardziej jest i wygasa chyba dopiero po 50 latach od wykonania.
Więc niech sobie So What! wybierze jakiś utwór i zagra go sam jako podkład, powinno być ok
Więc niech sobie So What! wybierze jakiś utwór i zagra go sam jako podkład, powinno być ok

Re: Coś niedobrego
Wymienić ścieżkę dźwiękową - najprościej.So What! pisze:Zmontowałem film z SJSWrzuciłem na youtube, a to cholerstwo zablokowało mi ścieżkę dźwiękową, że niby prawa autorskie narusza
![]()
![]()
![]()
Jak to ominąć
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Coś niedobrego
Konto usunięte pisze: Hehe Azrael ma trochę racji. O ile prawa majątkowe do utworów wygasają ZTCW po 70 latach od śmierci, o tyle ktoś musi ten utwór wykonać. I prawo do wykonania jak najbardziej jest i wygasa chyba dopiero po 50 latach od wykonania.
Kurcze no, czegoś mnie nauczyli na tym prawie autorskim :)
Re: Coś niedobrego
Zastanawia mnie celowość takich polowań na czarownice. Wrzucając amatorski filmik na YT ze "skradzionym" utworem jako tłem dźwiekowym, podaję w opisie jaki to utwór. Jeśli oglądającemu się spodoba, kto wie - może kupi sobie płytę takiego np.Paula Simona i wytwórnia na tym zyska.
fitter happier more productive
Re: Coś niedobrego
podobnie jest z klipami muzycznymi wielu wykonawców, które są kasowane lub blokowane....bo niby naruszają prawa autorskie i majątkowe. Dla mnie to działanie dość nielogiczne, bo przecież ideą klipu jest promowanie twórczości danego śpiewaka, a nie czesanie na tym kapusty... zresztą YT mnie irytuje blokowaniem pod tytułem: to wideo nie jest przeznaczone dla Twojego kraju...srnk pisze:Zastanawia mnie celowość takich polowań na czarownice. Wrzucając amatorski filmik na YT ze "skradzionym" utworem jako tłem dźwiekowym, podaję w opisie jaki to utwór. Jeśli oglądającemu się spodoba, kto wie - może kupi sobie płytę takiego np.Paula Simona i wytwórnia na tym zyska.
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Coś niedobrego
any news??So What! pisze: LouCyphre, dzięki. Spróbuję wieczorem.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
eMTi, walczę z tym cholerstwem. Wrzuciłem film. Przez dwa dni wyświetlało mi, że trwa kodowanie, a potem film zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Film jest gotowy, zmontowany
Jeszcze trochę cierpliwości. Nie mam zamiaru się poddać 


Re: Coś niedobrego
ile waży? Mógłbym spróbować go przekonertować offline do formatu youtube i wrzucić na serwer firmowy... oglądało by się jak na YT..
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
Dziś w wyniku obrażeń odniesionych w wyjątkowo nieszczęśliwym splocie wypadków podczas wyścigu F2 na Brands Hatch zmarł Henry Sutrees (syn Mistrza F1 1964). Chłopak miał wyjątkowego pecha
(został uderzony kołem z bolidu, który wypadł z toru)
Link: http://www.youtube.com/watch?v=aTDiYS1NVW4

Link: http://www.youtube.com/watch?v=aTDiYS1NVW4
Re: Coś niedobrego
fuck me....
To się nazywa mega, mega niefart
Widać Bóg chciał go u siebie na swoich torach.... R.I.P.


"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
WRC fan pisze: Dziś w wyniku obrażeń odniesionych w wyjątkowo nieszczęśliwym splocie wypadków podczas wyścigu F2 na Brands Hatch zmarł Henry Sutrees (syn Mistrza F1 1964). Chłopak miał wyjątkowego pecha(został uderzony kołem z bolidu, który wypadł z toru)
Smutek ogromny, aż się beczeć chce

Brak podpisu.
Re: Coś niedobrego
[*] szkoda chłopaka , całe życie przed nim ,a wypadek z tych co są nie do uwierzenia dopóki sie nie wydarzą
R I P

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Coś niedobrego
Cholera, tego się chyba nie da uniknąć.
Koła będą odpadać - nie ma siły...
Pamiętacie wypadek Senny?
Koła będą odpadać - nie ma siły...
Pamiętacie wypadek Senny?

Death ain't nothin' but a heartbeat away...