Off the beaten track
Re: Off the beaten track
u mnie wrzesień mocno wyjazdowy więc nie dam rady, chyba że październik to może się na prawy do kogoś przysiądę.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Off the beaten track
damaz pisze: no i co, esi?
no i nic, zbieramy 1500 pln na opracowanie trasy


Re: Off the beaten track
minimus pisze: a co to asekuracja i do czego potrzebny jest profesjonalista?
a o tym to było juz wczesniej

a tak serio to moim zdaniem kilka powodów jest, np.:
-profesjonalny kaowiec prawie zawsze się przydaje ( no chyba, że wyłoni się z uczestników)
-poczucie bezpieczeństwa podczas zabaw gdzie OBK moga nie dać rady
- bezcenny wyraz twarzy profesjonalisty któremu OBKowcy i Forkowcy UDOWODNIA KURDE , żw Subaru to terenówka i naped symetryczny zondzi
-............ itp............itd
minimus pisze:chodzi o kolesia, który będzie w razie czgo pomagał??
tak - to odpowiedź na pytanie z dołu

Ostatnio zmieniony 25 sie 2009, o 19:35 przez esilon, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Off the beaten track
chodzi o kolesia, który będzie w razie czgo pomagał??
no dobra, doczytałem i twierdze olać asekuracje jeśli ma kosztować drugie tyle czyli 1,500 zyla. Śmiem twierdzić że łącznie z Damaziami nie ma takiej sytuacji z której byśmy subaru nie wyciągneli. W ostateczności zawsze można po traktor pobiec. Czyli koszty by były 1000-1500 za roadbook, nocleg + wacha.
no dobra, doczytałem i twierdze olać asekuracje jeśli ma kosztować drugie tyle czyli 1,500 zyla. Śmiem twierdzić że łącznie z Damaziami nie ma takiej sytuacji z której byśmy subaru nie wyciągneli. W ostateczności zawsze można po traktor pobiec. Czyli koszty by były 1000-1500 za roadbook, nocleg + wacha.
Re: Off the beaten track
To może ustalmy ile nas faktycznie będzie. Czyli termin początek października? 3, 4 czy 10, 11? Może zróbmy 2 listy: jedną bez zewnętrznej asekuracji (czyli byłbym ja szerokim dżipem, i damazie Mitsu Pajero (prawda??)), i za friko, i drugą z ceną wyższą, ale z asekuracją? Zakładam, że lista sprzed paru miesięcy może być nieaktualna.
Re: Off the beaten track
proponuję na początek listę składkowa do zamówienia roadbooka bo opracowanie chwile potrwa
co do asekuracji "z" czy tez "bez" to moim zdaniem drugorzędna sprawa i teraz wprowadzi tylko jakże potrzebne spory i waśnie oraz tradycyjne zamieszanie

co do asekuracji "z" czy tez "bez" to moim zdaniem drugorzędna sprawa i teraz wprowadzi tylko jakże potrzebne spory i waśnie oraz tradycyjne zamieszanie

Re: Off the beaten track
A komu później nasze "oszlifowane" przez krzaczyska autka sprzedamy? 

Dolce far niente 

Re: Off the beaten track
jak się wieść rozniesie to w ogłoszenia trzeba będzie dodawać że nie użytkowane w terenie.FUX pisze: A komu później nasze "oszlifowane" przez krzaczyska autka sprzedamy?![]()
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Off the beaten track
Dobrze prawisz...inquiz pisze:jak się wieść rozniesie to w ogłoszenia trzeba będzie dodawać że nie użytkowane w terenie.FUX pisze: A komu później nasze "oszlifowane" przez krzaczyska autka sprzedamy?![]()

Dolce far niente 

Re: Off the beaten track
1. minimus
2. FUX.
3. damazie (z roszczeniami kalendarzowymi: w grę wchodzą weekendy między 19.09 a 10.10)
2. FUX.
3. damazie (z roszczeniami kalendarzowymi: w grę wchodzą weekendy między 19.09 a 10.10)
Re: Off the beaten track
damaz pisze: a dlaczemu?

a tak swoją drogą to cosik mało chętnych na ten wyjazd. Chyba już oficjalnie można powiedzieć, że nici

Re: Off the beaten track
To może jakieś małe conieco w ten weekend w takim razie? Tak lokalnie w małym gronie. A jak pogoda dopisze to i grila możnaby zrobić 

Re: Off the beaten track
gootek, a te odwiedziny Drakuli to była jakaś "wyprawa 4x4", czy zwykły urlop z hotelem?
Re: Off the beaten track
Damaz,
pojechałem tam w interesach, a ten mały wypad w góry był tak przy okazji.
Tam wystarczy zjechać tylko z którejkolwiek główniejszej szosy, aby znaleźć się w bardzo ciekawych miejscach...
chociaż powoli wkraczaja tam już rózne Phare i Sapardy i przybywa dróg asfaltowych...
to jednak jeszcze jakiś czas będą dominować szutry.
W góry zachodniorumuńskie jest blisko z Węgier.
To nie specjalnie wysokie, ale malownicze góry.
Te zdjęcia, które umieściłem wczesniej, zrobiłem na wysokościach 1000-1200m.
pojechałem tam w interesach, a ten mały wypad w góry był tak przy okazji.
Tam wystarczy zjechać tylko z którejkolwiek główniejszej szosy, aby znaleźć się w bardzo ciekawych miejscach...
chociaż powoli wkraczaja tam już rózne Phare i Sapardy i przybywa dróg asfaltowych...
to jednak jeszcze jakiś czas będą dominować szutry.
W góry zachodniorumuńskie jest blisko z Węgier.
To nie specjalnie wysokie, ale malownicze góry.
Te zdjęcia, które umieściłem wczesniej, zrobiłem na wysokościach 1000-1200m.
Re: Off the beaten track
aha
bo już chciałem żądać szczegółowej relacji, jak krótka pojarka (w kolorze kurzu) sprawuje się na wyprawach...
czy nie za krótka, w sensie
a miejsce rzeczywiście urokliwe.
bo już chciałem żądać szczegółowej relacji, jak krótka pojarka (w kolorze kurzu) sprawuje się na wyprawach...

czy nie za krótka, w sensie
a miejsce rzeczywiście urokliwe.
Re: Off the beaten track
Na szczegółową relację nie mam niestety czasu, bo to musiałby być bardzo długi opis. Tyle było interesujących miejsc i sytuacji. Na pewno będę się starał pojechać tam znowu w przyszłym roku. Myślę, że następnym razem wybiorę się do Maramureszu.
Za to relacja jak sprawuje się krótkie Pajero, może być bardzo niedługa, a zarazem wyczerpująca temat:
- sprawuje się idealnie
Za to relacja jak sprawuje się krótkie Pajero, może być bardzo niedługa, a zarazem wyczerpująca temat:
- sprawuje się idealnie

Re: Off the beaten track
1. minimus
2. FUX.
3. damazie (z roszczeniami kalendarzowymi: w grę wchodzą weekendy między 19.09 a 10.10)
4. gregski
ale bardzo by bylo wypasnie, gdybysmy to z ALowym ujezdzaniem polaczyli..sobota na torze, niedziela w blocie..
Termin: 16-18 października. Miejsce szkolenia: lotnisko Rudniki k. Częstochowy.
2. FUX.
3. damazie (z roszczeniami kalendarzowymi: w grę wchodzą weekendy między 19.09 a 10.10)
4. gregski
ale bardzo by bylo wypasnie, gdybysmy to z ALowym ujezdzaniem polaczyli..sobota na torze, niedziela w blocie..
Termin: 16-18 października. Miejsce szkolenia: lotnisko Rudniki k. Częstochowy.
Re: Off the beaten track
Może uda mi się wyrwać na kilka godzin i zobaczyć wasze zmagania z żywiołami...gregski pisze:Termin: 16-18 października. Miejsce szkolenia: lotnisko Rudniki k. Częstochowy.
gdyby mi się udało do tego czasu sfinalizować ten deal, w który Cię wkręciłem...
po przyjechałbym wybrudzić trochę domiego...

Re: Off the beaten track
i co z offroadami w przyszly weekend?
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=8
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=8
Re: Off the beaten track
gregski, nie siej fermentu; my sie w sobote powaznie uczymy... 

Dolce far niente 

Re: Off the beaten track
obk jest jednak niezastapiony.
rodzinne kombi, ekonomiczne, calkiem sprawne na autostradzie, drodze kretej czy polnej potrafi zaskoczyc... endurowcow w piskarni..
sam siebie zaskoczylem.. objechalem tor enduro, gdzies w 70%. polegl bym jedynie na hopkach wiec odpuscilem..
chopaki ze smiechem przybijali pione i ogladali nieznane im auto z dalekiego wschodu..
ja poogladalem ich pekne KTMy ...
gregu_duzy_chopiec
rodzinne kombi, ekonomiczne, calkiem sprawne na autostradzie, drodze kretej czy polnej potrafi zaskoczyc... endurowcow w piskarni..
sam siebie zaskoczylem.. objechalem tor enduro, gdzies w 70%. polegl bym jedynie na hopkach wiec odpuscilem..
chopaki ze smiechem przybijali pione i ogladali nieznane im auto z dalekiego wschodu..
ja poogladalem ich pekne KTMy ...
gregu_duzy_chopiec