Legacy 09 - to by bylo na tyle...

[gregski]

Le Gacka?

tu to dopiero szpachli ...

[Chloru]

ky, Le Gacek jakby z Le Mans spieprzył

[Witek]

W sensie, że Mama chce kupić STi, ale nie da Witkowi pojeździć za karę, że rozbił WRX'a?

Tak.

[Alan, Alan, Alan!]

Tak.

jest !

może to mały post dla Witka, ale wielki dla forum. Może i jedyny, ale możemy czuć się dumni

Asertywność ja tu widze, a nie 30 postów kręcenia

[Chloru]

Asertywność ja tu widze, a nie 30 postów kręcenia

Ja obstawiam parental locka na używanie komputera do 19 (wieczorynka, te sprawy)

[jarmaj]

wozil bym go pewnie na lawecie, na pojezdzawki. nie chcial bym jednak nim jezdzic na codzien

Się nie znasz.

Może faktycznie STi do robienia jakiś dużych przebiegów służbowo nie byłoby najlepsze (moja jazda służbowa sprowadza się do przejechania 8 km i znalezonia się w pracy, a potem z powrotem do domu, znowu 8km ), ale do jazdy na co dzień jak najbardziej.

[FUX]

jarmaj, sie nie znasz
na co dzien, to się 60kkm rocznie robi do roboty lub wookoło niej...

[jarmaj]

na co dzien, to się 60kkm rocznie robi do roboty

Nie mogłeś sobie gdzieś bliżej domu roboty znaleźć?

[FUX]

Ja like driving...
Se szukam...

[gregski]

Się nie znasz.

Może faktycznie STi do robienia jakiś dużych przebiegów służbowo nie byłoby najlepsze (moja jazda służbowa sprowadza się do przejechania 8 km i znalezonia się w pracy, a potem z powrotem do domu, znowu 8km ), ale do jazdy na co dzień jak najbardziej.

najpierw zakladasz, ze sie nie znam, potem piszesz cos co potwierdza moja wypowiedz..
nie mozna byc troche w ciazy... zdecyduj sie

[kajot]

na co dzien, to się 60kkm rocznie robi do roboty lub wookoło niej...

To masz spore problemy z parkowaniem koło pracy, skoro tyle kkm trzeba zrobić, żeby znaleźć miejscówkę.

[jarmaj]

najpierw zakladasz, ze sie nie znam, potem piszesz cos co potwierdza moja wypowiedz..

Nie, bo dla mnie to nie to samo.

Zgadzam się, że za bardzo nie nadaje się do robienia pierdyliona km jako auto służbowe, jeżeli ktoś ma taką pracę.

Nie zgadzam się, że nie nadaje się do używania na co dzień. Dla mnie to zupełnie co innego auto służbowe, do pracy, a co innego "jazda na co dzień", czyli do sklepu, na weekend, na wakacje, do znajomych, po dzieci do/z szkoły itp itd, gdzie nikt chyba takich przebiegów nie robi.

[Azrael]

nie musisz mnie przekonywac, ze lanos sti jest ok, przekonaj mnie, ze to dobre auto dla gootka do pracy i na autostrade..

Jest OK, w zasadzie tylko do tego się nadaje, jako szybki kompakt do przemieszczania się. Oczywiście jak ktoś potrzebuje dużego bagaznika to się nie nada, ale podrożuje się nim bardzo wygodnie, zupełnie inna bajka niż dawniejsze STI. Oczywiście cena w PL jest zabawna i w tej cenie nie ma sensu ten zakup.

[esilon]

Oczywiście cena w PL jest zabawna i w tej cenie nie ma sensu ten zakup.

drogo to fakt, a konkurencja japońska choć mniej przestronna to jednak ma w sobie to coś http://moto.pl/MotoPL/1,90109,6634221,J ... onach.html

ciekawe wersja z kratka będzie

[ky]

Nowa wizja przed nami (pogrubienia moje).

Honda CEO: We will build affordable and green sports cars, not like the Lexus LF-A

by Sam Abuelsamid (RSS feed) on Oct 22nd 2009 at 6:59PM

Following our time visiting this week's Tokyo Motor Show, we had the opportunity to sit down for a small group interview at Honda's world headquarters with freshly-minted CEO Takanobu Ito, who took over the reigns at Honda from Takeo Fukui just this past June. Among the questions posed to Ito-san was "When will Americans see another performance car from Honda?" Honda has a tradition of performance vehicles and motorsports participation that goes back to the earliest days of the company. Ito himself was the chief body engineer on the original NSX and was pivotal in the development of its lightweight aluminum structure and body.

Given his role in one of the more unique aspects of the NSX, it was interesting that Ito acknowledged that he personally made the decision to pull the plug last year on the new car that was being developed as a successor to the NSX. Ito actually sounded as though he was channeling Colin Chapman in explaining the philosophy of using low mass to achieve a good power to weight ratio on the NSX. That approach allowed Honda to create a car that was "easy to drive, good performance and at the same time it enjoyed very good fuel economy."

However, reaching those goals required a significant investment in new manufacturing technology.

Ito went on to say that there were two challenges that must be overcome in order for a new sports car from Honda to become a reality. Read on after the jump.


"It remains our commitment that is exactly the direction that Honda sports car should be going," continued Ito, referring to low mass and efficiency. In addition to being president and CEO of Honda Motor Co, Ito is also president of the wholly-owned Honda R&D and as such understands the importance of research and the effort that goes into developing new technology. Creating technology that can be built affordably, especially moving forward in the 21st century, requires a significant investment.

That means an economic recovery must begin.

"Because the economy is so-so bad, the management is faced with a very tight constraint, we are barely managing to generate profit. Therefore we are hoping that people's purchasing power and desire will increase so as to generate more profit for Honda and let us have the cash to have a greater degree of freedom in our management."

"When it comes cars these days, there is a great demand to have green cars and we are working on environmental technologies. Right now we are in the midst of developing new green technologies." That includes fuel cells and hybrids for larger vehicles. "Once we come up with these new, innovative technologies that we are in the midst of researching, Once we have an abundance of cash, I definitely would like to see Honda build a sports car which would symbolize these technologies."

Ito then when on to take a bit of a jab at its bigger rival, "Once that day comes our sports car will not be something like what Toyota announced yesterday (referring to the nearly $400K Lexus LF-A) but instead will be something that is environmentally friendly and at the same time enjoy outstanding performance. I'd love to do that"


Honda FC Sport concept - Click above for high res image gallery

Later on Ito re-emphasized that Honda is not interested in making a mega-dollar sports car like the LF-A. Ito also said that Honda/Acura will not be going down the direction of engines with more than six cylinders. He did refer to last year's fuel cell-powered FC Sport concept as one long term direction he would like to pursue, but even in the nearer term blending hybrid technologies with smaller engines and low weight will be the Honda direction.

We can only hope that the economy rebounds soon so that we can see what the wizards at Honda can cook up next. Perhaps we'll get a preview in LA in December where Honda spokesman Chuck Schifsky told us to "look for a surprise."

[Gość]

nie musisz mnie przekonywac, ze lanos sti jest ok, przekonaj mnie, ze to dobre auto dla gootka do pracy i na autostrade..

Jest OK, w zasadzie tylko do tego się nadaje, jako szybki kompakt do przemieszczania się. Oczywiście jak ktoś potrzebuje dużego bagaznika to się nie nada, ale podrożuje się nim bardzo wygodnie, zupełnie inna bajka niż dawniejsze STI. Oczywiście cena w PL jest zabawna i w tej cenie nie ma sensu ten zakup.

Ja mam praktyczne doswiadczenia tylko z poprzednimi Imprezami.
Lanosem jeszcze nie jeździłem.

Wyobrażam sobie, że jeśli jest więcej miejsca dla kierowcy (szczególnie nad glową), wnętrze jest lepiej wyciszone i bardziej tłumiące zawieszenie, to faktyczne można by takim autem podróżowac na dłuższych trasach.
Tylko tak się zastanawiam, czy wówczas bardziej by się sprawdził WRX czy STI WRX?
Czy faktycznie warto byłoby dopłacać około 50-60 tys. zł za 35 dodatkowych koni?

Dodatkowy punkt: zwykłego WRXa można kupić z kratką, co dla firmy tez może mieć znaczenie.

A, no i oczywiście jeszcze jedna różnica: obecnie produkowany WRX jest dostąpny równiez z nadwoziem sedan...
które mnie akurat się nie podoba ale de gustibus non est disputandum

[jarmaj]

Czy faktycznie warto byłoby dopłacać około 50-60 tys. zł za 35 dodatkowych koni?

Milion razy już było pisane, że różnica w mocy to jedna z najmniej istotnych różnic między WRX a STI.

[Gość]

Milion razy już było pisane, że różnica w mocy to jedna z najmniej istotnych różnic między WRX a STI.

Wiem jakie są różnice.
Jednak jeśli to auto miałoby byc użytkowane jako podstawowy samochód dla kogoś kto jeździ ponad 50 tys. km rocznie, nie do żadnego upalania, to wcale nie jest powiedziane, że specyfikacja zwykłego WRXa nie sprawdziła by się lepiej.
Szczególnie mam na myśli zawieszenie.
W Lanosach jeszcze nie wiem jak jest w praktyce,
ale jeśli chodzi o poprzednią generację, to osobiście spotkałem kilka osób, które kupiły sobie kiedyś Sti, żeby nim jeździć "służbowo", po czym poddawali się po maksymalnie kilku miesiącach i albo Sti sprzedawali, albo stawiali je w garażu i kupowali coś bardziej miękkiego do jazdy na codzień.
Znam tez takich, którym się silniki rozsypywały... niektórzy dostawali nowe na gwarancji, inni nie... ale nawet jeśli ktoś miał szczęscie dostać nowy silnik gratis, to jednak pewna niewygoda..
więc też jest to argument aby się zastanowić nad mniej wysilonym motorem w WRX..
itd..
itp..

[ky]

Czy faktycznie warto byłoby dopłacać około 50-60 tys. zł za 35 dodatkowych koni?

A nie za 70? WRX 265 jest chyba tylko hamerykancki?

Na pewno sześć biegów, to nie pięć, gdzie auto się kończy przy 209km/h. Nie wiem jak z prowadzeniem, sztywnością budy i innymi takimi (DCCD-cośtam, etc), ale STI to jeszcze jakoś-jakoś wygląda, podczas gdy pozostałe są niemożliwie mydłkowate.

Natomiast z tego co widzę, wiele krajów w ogóle nie oferuje WRX-a. Ciekawe, czy tylko z uwagi na ekofaszystowskie normy, czy również dlatego, że to takie niewiadomo co: coś pomiędzy zwykłą Imprezą, a STI, niby mocniejsze, niby zrywniejsze, ale niewiele szybsze i w zasadzie od biedy mogłoby zostać zastąpione Imprezą WRD.

r.

[Witek]

Milion razy już było pisane, że różnica w mocy to jedna z najmniej istotnych różnic między WRX a STI.

Problem w tym, że żeby należycie docenić inne różnice trzeba jeździć WRXem.

więc też jest to argument aby się zastanowić nad mniej wysilonym motorem w WRX..

Ale WRX nie ma mniej wysilonego motoru. Ma inny. Silnik 2.0 w WRXie i STi mia jedynie 20% wspólnych części.

[Gość]

więc też jest to argument aby się zastanowić nad mniej wysilonym motorem w WRX..

Ale WRX nie ma mniej wysilonego motoru. Ma inny. Silnik 2.0 w WRXie i STi mia jedynie 20% wspólnych części.

Widzę, że znasz się na tym temacie, więc napisz mi jakie konkretnie różnice występują w silnikach, w obecnie dostępnych samochodach:
1. Impreza WRX MY09 2.5 (265KM)
2. Impreza WRX STI MY09 2.5 (300KM)

Prosze o techniczne konkrety powierdzające, że silnik w tym drugim samochodzie nie jest bardziej wysilony niż w pierwszym.

[Azrael]

gootek WRX ma mniejsze turbo, intercooler i jeszcze słabszy blok. To takie najistotniejsze róznice. W praktyce jedne i drugie padają i trzeba sobie wliczyć robotę motoru.

Poza tym WRX Lanos ma hamulce z wolnossaka (identyczne jak 2.0 150KM), w ogóle pod wględem wyposażena i prowadzenia bardzo przypomina wolnossaka. Ma otwarty dyfer z tyłu i nawet w normalnej miejskiej jeździe pali tylne hamulce probując powstrzymać mielenie wewnętrznym kołem z tyłu. Jeździłem oboma w tym STI naprawdę sporo i STI to naprawdę dobry dupowóz, tyko cena i awaryjność silnika nieakceptowalne. Oczywiście jak ktoś używa auta poniżej 3 lat to awaryjnośc silnika łyka gwarancja.

[WRC fan]

Poza tym WRX Lanos ma hamulce z wolnossaka (identyczne jak 2.0 150KM), w ogóle pod wględem wyposażena i prowadzenia bardzo przypomina wolnossaka.

A czasem SIP nie homologował jakichś lepszych hamulców do WRX'a jakoś ostatnio (Brembo bodajże) ?

[Azrael]

WRC fan, tak można sobie dokupić Brembo od STI za worek kasy.

[ky]

Czy to znaczy, że można rasować? I da się nawet zrobić to z akceptacją Importera? ;)

r.