A tutaj:ky pisze: Trzeba było mieć jaja.
Link: http://www.youtube.com/watch?v=kre35Pct0yA
Czapki z głów


A tutaj:ky pisze: Trzeba było mieć jaja.
burat pisze: a tak poza tym to nieźle tam piździ![]()
Walka z cieniem... Nuda :Pburat pisze: to ja wrzucę coś z ostatniej rundy WRC
Na torze korzenie, kłody drewna i ludzie nie rzucają się pod koła... Nuuuda.ky pisze:Walka z cieniem... Nuda :P
r.
Wyobraź sobie, że w tym roku przekiblowałem niemalże 24h przed komputerem oglądając LeMans i nie narzekałem na brak akcji ;) Poza tym, jeśli po 12h panowie tną się na sekundy, to takich akcji musiało być więcej.burat pisze: ky, tak naprawdę to z całego 12 godz. wyścigu wyciągnąłeś 10 min. niezłej akcji
Znaczy masz na myśli ten moment, gdzie jeden łapie kapcia, a drugi dochodzi go na OS-ie? ;)))burat pisze: to w rajdach też by się tego tyle znalazło
remek pisze: Klepanie na pamięć to w szkole jest dobre![]()
Ślimaki, powiadasz. Dobrze, że im dwie szykany postawili, bo to były ślimaki, co miały czwórkę z przodu :Premek pisze: ps. coś tam wspominałeś, że ludzie slimaki naśladują. Jakby popatrzeć na te 24 LeMans to coś w tym jest. aaaaalllleeeee akcjaaaa![]()
nie tylko z tego powodu z resztąky pisze: PS. Skoro klepanie pamięciówek ssie, to takoż obsysa całe RSMP :P
W 1955, w LeMans był bliższy, ale to już nie temat do śmichów-chichów.burat pisze: masz taki kontakt widzów z maszynami w wyścigach?![]()