Tasior_Miedziak pisze: Beaujolais Nouveau
Płyn do płukania tkanin o zapachu owoców leśnych... ;)
Tasior_Miedziak pisze: Beaujolais Nouveau
podobno 2009 zapowiada się na rewelacyjny rocznik.Tasior_Miedziak pisze:Tyle, ze wiekszosc lat jakos specjalnie udana nie jest
też podobno, ale u Konrada za tę cenę można całkiem zacny trunek zanabyć. swego czasu poniżej 30 kosztowały najtańsze cotes du rhone. jak ktoś lubi wytrawnie, to można brać w ciemno.inquiz pisze:kwasior kosztował 30
kwasior to było do wina polskiej produkcji, chcieliśmy przetestować wino z polskiej winnicy i przetestowaliśmy. teraz lojalnie ostrzegamy bo 30 zł można znacznie lepiej wydać.damaz pisze: też podobno, ale u Konrada za tę cenę można całkiem zacny trunek zanabyć. swego czasu poniżej 30 kosztowały najtańsze cotes du rhone. jak ktoś lubi wytrawnie, to można brać w ciemno.
a swoją drogą, 30 PLN za kwasielucha "nouveau" czy jak tam zwał, to faktycznie niezłe przegięcie.
aaa, chyba, że tak. ja ostatnio (też lojalnie, patriotycznie) zakupiłem oprawkę do żarówki. prostą, najzwyklejszą wz.1955 zapewne. trzy metalowe, gwintowane tulejki z ceramiczną wkładką w środku. i okazało się, że Polak potrafi.inquiz pisze:chcieliśmy przetestować wino z polskiej winnicy i przetestowaliśmy.
W plastikowych kubeczkach to można pić nawet wino proste i smakujeFUX pisze:Konto usunięte, a co Wam ostatnio smakowało na lotnisku?
damaz pisze: też podobno, ale u Konrada za tę cenę można całkiem zacny trunek zanabyć. swego czasu poniżej 30 kosztowały najtańsze cotes du rhone.
O, nie wiedziałem, że ktoś jeszcze Piotrka Bukartyka słucha :)Konto usunięte pisze: Wino proste
Owocowy bukiet ma,
więc je każdy chętnie chłepce.
Flaszka z brązowego szkła,
baba z cycem na nalepce.
Wino proste musi być,
żeby naród je zrozumiał,
by go żaden wredny wstyd
nie pił, jak od majtek guma.
Wino proste musi być,
żeby człowiek miał uciechę.
Wino proste musi być,
żeby wszystko było w dechę,
by położyć się na ziemię
i problemów więcej nie mieć.
Kiedy ci na świecie źle,
gdy zakochasz się w dziewczynie,
a ta larwa nie chce cię –
wypij wino, to ci minie.
Kiedy cię rozboli brzuch
nagle, nie wiadomo czemu,
zamiast jedno pić we dwóch,
lepiej wypij dwa samemu.
Wino proste musi być,
żeby człowiek miał uciechę.
Wino proste musi być,
żeby wszystko było w dechę,
kiedy człowiek ma potrzebę,
by walnęło nim o glebę.
Wina, wina nigdy dość,
wino zawsze wypić ma kto,
pijesz wino – jesteś gość,
łatwiej się prowadzi traktor.
Pijesz ty i piję ja
oraz cała reszta pije.
Z gwinta do samego dna,
prosto w opuchnięte ryje.
Kiedy pan zaprosi panią
na flaszeczkę smaczną, tanią,
ona w mig się robi czuła,
on fantazję ma jak ułan,
zaraz mu się robi błogo –
już mu wszyscy skoczyć mogą!
Żeby człowiek miał uciechę.
żeby wszystko było w dechę,
by położyć się na ziemię
i problemów więcej nie mieć.
Chleją wioski, chleją miasta,
wydobycie siarki wzrasta,
cały kraj się z ruin dźwiga,
wszystko przed oczami miga.
Wino proste musi być,
żeby naród je zrozumiał,
by go żaden wredny wstyd
nie pił, jak od majtek guma.
Owocowy bukiet ma,
więc je każdy chętnie chłepce.
Flaszka z brązowego szkła,
baba z cycem na nalepce.
Słucha słuchaPaul_78 pisze: O, nie wiedziałem, że ktoś jeszcze Piotrka Bukartyka słucha :)