Remap Imprezy w VTG ??

[matzerath]

No dlatego nawołuję z boru, żeby zgrać swoje mapy w pliki tekstowe i udostępnić wraz ze specyfikacją. Jakbyśmy powymieniali się trochę na tych kilku forach w Polsce ceny może by spadły? W końcu nie ma Subaraków i miśków aż tak dużo!

[jarmaj]

Tylko gotowe mapy nie zastąpią indywidualnego strojenia.

[matzerath]

Zastąpią! Wejdź na http://www.wrxhackers.com/forums/index.php

[Chloru]

matzerath, nie zastąpią choćby dlatego, że ciężko o dwa identyczne silniki z identycznie działającym osprzętem etc. Szczególnie w przypadku dłubanych aut.

[matzerath]

dobra nie zastąpią... Chcesz mieć idealny program jedź i płać 3 kafle. Możesz za te pieniądze kupić kompa, wrzucić na niego 5 programów i z każdym kombinować. Na wrxhackers i nie tylko są programy, które mają po kilka lat i kolesie cały czas kombinują, wymieniają co i jak zrobili, czemu, czy jest lepiej czy gorzej. Te mapy ewoluują. Jednemu to wystarczy innemu nie i tyle. Niewątpliwie jednak dobrze by to zrobiło kolegom z 4t czy ecutec. Nawet nie mam do nich żalu - na ich miejscu robiłbym podobnie i windował ceny. Takie są prawa rynku a pracuje się po to żeby zarabiać a nie robić komuś prezenty. Niemniej my jako konsumenci możemy iść jak barany (dać się ogolić) lub przynajmniej starać się stworzyć alternatywę

[Chloru]

matzerath, poczekaj aż pęknie Ci motor. Rzadkie wylać, gęste wyrzucić wyjdzie drożej niż 3 kPLN.
Oczywiście, nie życzymy.

[matzerath]

matzerath, poczekaj aż pęknie Ci motor. Rzadkie wylać, gęste wyrzucić wyjdzie drożej niż 3 kPLN.
Oczywiście, nie życzymy.

"My" czyli kto? -> płać 3 kafle albo pęknie ci motor...

[Chloru]

matzerath, my czyli forum. No bo ludzie tutaj nie są zawistne Nie jestem związany kapitałowo z żadną z firm

Co więcej jak zapłacisz te 3 kPLN to nawet jak Ci motor pęknie to będzie od kogo dochodzić zadośćuczynienia. Tak co najwyżej możesz popluć na forum do którego linkowałeś. Oczywiście do odważnych świat należy i może kiedyś będziesz konkurencją dla tunerów

[matzerath]

hehe no zgadza się Mamy po prostu do tego inne podejście. Mam nadzieję, że kiedyś będę wam stroił samochody na torze za alkohol, kobiety i dragi

[Chloru]

matzerath, zacznij odkładać na kolejną wątrobę

[ky]

Mam nadzieję, że kiedyś będę wam stroił samochody na torze za alkohol, kobiety i dragi

Nie będziesz, chyba że za kokę w ilościach przekraczających tzw. użytek własny. Za dużo trzeba w ten interes zainwestować i to nie tylko pieniędzy, żeby potem się radośnie dzielić tą wiedzą za przysłowiowe nic.

r.

[matzerath]

no może być koka

[inquiz]

się całkowicie nie znam na mapach, ale patrząc na cenę zakupu auta i ile się w takie auto inwestuje to koszt mapy nie jest wartością krytyczną. zwłaszcza w porównaniu do potencjalnych zagrożeń wymienionych przez Chlora.
parafrazując ludowe powiedzenie - nie mam na tyle kasy aby stać mnie było kupować tani towar.

[Azrael]

matzerath, staram się ten temat zrozumieć od dłuższego czasu - czy Twoim zdaniem to jest tak że ktoś zapewniając profesjonalną usługę, przy uzyciu sprzętu za grubą kasę, drogiej specjalistycznej wiedzy, dostępu do różnego typu zaplecza itp itd. i licząc za to pieniądze, które mają pozwolić na zapewnienie poziomu przychodów adekwatnego do zaangażowanych w przedsięwzięcie środków, oraz ponoszonych kosztów kogoś "goli"? czy to jest tożsame z "naciąganiem" czy czymś takim? Jak w ogóle rozumieć taka wypowiedź.

Żebym nie został opatrznie zrozumiany, staram się zrozumieć pewien sposób myślenia i postrzegania tego rynku, nie oceniam go.

[Alan, Alan, Alan!]

Azrael, tych składowych nie widać. Zakłada się z góry, że taka losowa sierotka te mapy 'umi', bo to prosta sprawa. Tu podciągnąć tam obniżyć.
Pierwsze podejście do remapu miałem na drodze. Z laptopem na prawym stołku i kątem oka widziałem te wszystkie kolorowe wykresy. I jestem pewien, że ja bym wystrzlił cholerstwo w kosmos po 3 minutach.
ale na pierwszy rzut oka, wydaje się, że Łukasz poprostu sobie przestawia. Prościzna.
Mało kto chce sobie zdać sprawę ile to kosztowało, żeby wiedzieć co się robi.

W 'mojej' branży jest podobnie. Przykładowo biorąc zajmuję się m.in. robieniem stron. Nikt nie patrzy, że to kosztowało kupę czasu, żeby powiedzieć takiej jednej - ok. za 2 dni masz w pełni custom e-sklep na podstawie tego co dostarczyłaś. Przecież samo się zrobiło.

[jarmaj]

Zastąpią!

Nie, nie zastąpią.


Dla przykładu u mnie po zmianie silnika trzeba było poprawiać program, bo parametry się dość znacznie zmieniły (spadły).

Gotowej mapy w życiu bym nie wsadził. Nie mam zamiaru ryzykować oszczędności, które mogę skończyć się remontem silnika za wiele tyś zł.

Ale każdy robi ze swoimi pieniędzmi co woli

[matzerath]

matzerath, staram się ten temat zrozumieć od dłuższego czasu - czy Twoim zdaniem to jest tak że ktoś zapewniając profesjonalną usługę, przy uzyciu sprzętu za grubą kasę, drogiej specjalistycznej wiedzy, dostępu do różnego typu zaplecza itp itd. i licząc za to pieniądze, które mają pozwolić na zapewnienie poziomu przychodów adekwatnego do zaangażowanych w przedsięwzięcie środków, oraz ponoszonych kosztów kogoś "goli"? czy to jest tożsame z "naciąganiem" czy czymś takim? Jak w ogóle rozumieć taka wypowiedź.

Żebym nie został opatrznie zrozumiany, staram się zrozumieć pewien sposób myślenia i postrzegania tego rynku, nie oceniam go.

Nie tak nie uważam. Napisałem to - może nie dość jednoznacznie. Za to uważam, że ta usługa jest za droga i mi się to nie podoba. W innych krajach jest taniej. Macie większe koszty? Nie sądzę. Jest mniejsza konkurencja i tyle. W hameryce każdego bubka koszącego trawniki (prawie) stać na śmigane evo albo STi. Natomiast w Polce to elitarne i drogie. Zarówno samochód jak i usługi. Nie dlatego, że więcej kosztuje kupno hamowni czy budynku czy pensja pana mechanika. Dlatego, że firm takich jak wy jest mało, stosunkowo mało jest też subaraków i miśków. Rynek jest niedojrzały i tyle a liderzy rynku dyktują ceny. Zwykły juzer może kupić sobie windowsa za ileśtamset złotych i powinno wszystko działać albo może kombinować z linuksem za darmo i da radę albo polegnie.
Ja nie chce tutaj teoretyzować a w tą stronę to wszystko zmierza. Żałuję po prostu, że trzeba tyle bulić. Szukam alternatywy a i tak możliwe, że koniec końców zląduje w 4t (i liczę na super obsługę)

[BURi]

Kolego wtrące się nieco. 4 Turbo ma swoją markę i ma swoją cenę za usługę tak samo jak Maptek czy ktoś tam inny.
Wiadomo, że nikt nie robi niczego za darmo ... Ty jako klient masz prawo wybrać co gdzie za ile i czy ktoś weźmie odpowiedzialność za swoją robotę. My możemy zrobić remap za np 1600zł . Jeżeli Ci pasuje zapraszam na priva.
Każdy robi za tyle za ile uważa. 4Turbo to duża firma zbudowała sobie renome itd. To tak jak ze zrobieniem strony www.
mozesz zapłacić jakiejś firmie i zrobi to za 5000 zł albo studentowi z politechniki i zrobi za 1000zł. Każdy wycenia inaczej nakład poniesionej swojej pracy. Także myślę , że nie ma co mówić tutaj , że ktoś goli z kasy albo nie goli .... poprostu po to jest konkurencja , żeby z niej korzystać i tyle !!!

[ky]

W hameryce każdego bubka koszącego trawniki (prawie) stać na śmigane evo albo STi.

W hameryce każdego ninja było stać na dom!

;)

r.

[ky]

To tak jak ze zrobieniem strony www.
mozesz zapłacić jakiejś firmie i zrobi to za 5000 zł albo studentowi z politechniki i zrobi za 1000zł.

Z tą różnicą, że firma nie ma sesji. Niektóre nawet nie będą się uczyć na swoich klientach i bedą płacić ZUS za tych studentów, których zatrudniają. ;)))

Porównania z IT bym sobie darował, próg wejścia w tuning jest o wiele wyższy niż w prostą, webową deweloperkę. Choćby z tego powodu, że taniej naprawia się shaczonego blogaska od wysadzonego silnika, a wiedza do pierwszego jest dobrze opisana w literaturze, do kupienia w byle empiku.

r.

[BURi]

Dobra może porównanie mało trafione z tą stoną WWW Generalnie warto zajrzeć na http://www.racingforum.pl jest tam 3 magików z wawy któtrzy ogarniają tylko Subaru i EVO po złączu diagnostycznym i robią to od lat i bardzo sprawnie i napewno za mniejesze pieniądze niż 4Turbo, VTG i cała reszta ....

[matzerath]

no więc wy przekonujecie mnie a ja was... w gruncie rzeczy mówimy to samo a dalsza dyskusja chyba jest bez sensu Spójrzcie lepiej co za sprzęta pokulałem za rozsądne pieniądze w zakładce nasze subaru

[Alan, Alan, Alan!]

Porównania z IT bym sobie darował, próg wejścia w tuning jest o wiele wyższy niż w prostą, webową deweloperkę

ale dają jakiś obraz. A pannie Katarzynie robiłem sklep na szybko, bo stjudent wziął kasiorkę i 2 miesiące coś grzebał i grzebał i grzebał i zgubił telefon

I jak kasować za tylko dwa dni pracy? Bo na moje oko to było roboty na dwa tygodnie Tak samo z remapami, oni wiedzą i robią to w 'pare minut', a ja bym 14-sty raz silnik odbudowywał. I za to płacę koszt świętego spokoju.

[BURi]

matzerath juz obadałem Twoje cudo , jak się wogóle sprawuje i jak jezdzi ? Na hamowni byłeś ?

[matzerath]

Na razie jeździ średnio. Dołu nie ma a powyżej 5500rpm pokazuje spalanie stukowe. Na fabrycznym prog śmierdział jak stary CPN i lał paliwem jak z wiadra. Potem odkrylim, że jest w nim komp turboxs tyle że podłączony sam do siebie... Okazało się, że działa! Mapy na nim były fatalne. Ze strony turboxs zgrałem mapę na stage2 i na tym śmigam do środy. Wtedy jestem umówiony na hamowni w Bydy i będziemy rzeźbić.