Remap Imprezy w VTG ??
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Jako - dzięki - już to widziałem, na tym etapie się nie przyda. Będę jednak wdzięczny za wszelkie możliwe linki i spostrzeżenia. Właśnie przed chwilą odpisał mi pan z TurboXS, że siur noł problem i że czeknie ałt swój pisi i podeśle mi program(y?)
Pewnie dlatego, że obiecałem im dużo polskiej wódki 
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 261 razy
- Polubione posty: 535 razy
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Azrael, tam było "i" nie OR albo XOR
Myślę, że jeżeli jednak coś składacie kompleksowo od a do z i nie jest ro kosmiczna wydumka gdzie wszyscy się uczą to gwarancję (jakąś) dać można. Tak ja bym to widział w cywilizowanym świecie.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Chloru, niby w oparciu o co skoro i w serii korba potrafi wyjść bokiem? Firmy z Motorsport Valley dają tzw. top quality craftsmanship warranty i jak coś padnie to Ci każą zapłacić kolejna fakturę na tysiące funtów, a oczekujesz że firma z Polski będzie dawać gwarancję?
Od tego są ubezpieczenia od awarii i inne tego typu usługi.
Inna sprawą jest dżentelmeńskie potraktowanie sprawy i naprawienie jeżeli się rzeczywiście coś źle zrobiło, ale to kompletnie inna sprawa i jest dla nas normalną praktyką.
Od tego są ubezpieczenia od awarii i inne tego typu usługi.
Inna sprawą jest dżentelmeńskie potraktowanie sprawy i naprawienie jeżeli się rzeczywiście coś źle zrobiło, ale to kompletnie inna sprawa i jest dla nas normalną praktyką.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 261 razy
- Polubione posty: 535 razy
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Azrael, równie dobrze można nie dawać gwarancji przy wymianie rozrządu... nie mówię o kosmicznych wydmukach tylko o pewnych standardach typu stage 1 etc.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Chloru, jak komuś wymieniasz rozrząd to jeżeli on się urwie np. z powodu zatartego wałka rozrządu to w jasny sposób nie można mieć do Ciebie roszczeń. Jak komuś się urwie zawór w grzebanym aucie to już nie jest jasne czy to aby nie strojenie, albo 100 innych rzeczy.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 261 razy
- Polubione posty: 535 razy
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Kuba z uporem maniaka omijasz słowo "standardowe". A jak wymieniasz rozrzad i po prostu kleknie pasek. Zerwal sie i nie ma jednozancznych sladow (ot kiepski pasek sie trafil). Co wtedy ? Takie sytuacje mozna mnozyc. Mysle, ze sa uslugi o pewnej, niewielkiej ekspozycji ryzyka na ktore gwarancje nalezy dawac.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Chloru, na pewno takimi usługami nie są modyfikacje zwiększające moc samochodów ponad przewidziane przez producenta maksimum.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 261 razy
- Polubione posty: 535 razy
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Azrael, taki przyklad z innego podworka. Civic D14x - auta na rynek niemiecki dlawione byly na 75 KM, silniki na inne rynki 90 KM. Odetkanie to juz tuning i brak gwarancji czy nie ? ;)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Chloru, nie wiem czym się dokładnie różnią obawiam się że nie wnosi to jednak wiele do dyskusji.
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Azrael pisze: Chloru, na pewno takimi usługami nie są modyfikacje zwiększające moc samochodów ponad przewidziane przez producenta maksimum.
Czyli jeśli ktoś nie chce zwiększać mocy ponad to co firmowy PPP dawał, to powinna być gwarancja?
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 261 razy
- Polubione posty: 535 razy
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Azrael, dławione dolotem i jedną zworką. Wnosi tyle, że poznalibyśmy stanowisko jednej z firm rezydujących na forum i tyle.
Poza tym gwarancje mozna dawac na rozne rzeczy - np. nie na to, że motor albo skrzynia sie nie rozpadnie po przyroscie na +50% mocy a np. na to, że po takiej kompleksowej usludze klient nie bedzie mial problemów z szarpaniem auta jak jest zimno i takie tam.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Taka gwarancja to chyba norma? Tuning tuningiem ale auto ma jeździć nie gorzej niż przed remapemChloru pisze: a np. na to, że po takiej kompleksowej usludze klient nie bedzie mial problemów z szarpaniem auta jak jest zimno i takie tam.
Mnie ciekawi jedno. Azrael, dajecie "remapowym" klientom jakiś kwit do podpisania w stylu "mam świadomość, że auto po wzroście mocy o tyle i tyle KM może złamać skrzynię, data podpis"?
Bo ciekaw jestem czy w razie W, gdyby jakiś krnąbrny
Jakie szanse ma firma która ten remap zrobiła? Chyba, że sąd powołuje biegłego, ten dzwoni do importera, a ten mówi, że "ooo Panie, remap to zło" i sąd stwierdza, że klient sam jest sobie winien i mu jeszcze dodatkowo kolegium dorzuca za poruszanie się autem niezgodnym z homologacją
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 261 razy
- Polubione posty: 535 razy
Re: Remap Imprezy w VTG ??
pablonas pisze: Taka gwarancja to chyba norma? Tuning tuningiem ale auto ma jeździć nie gorzej niż przed remapem![]()
pablonas, hipotetyczna sytuacja. Klient stroi auto w lato, przychodzi jesień/zima i zaczynaha dziać się cyrki. Co wtedy ?
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Chloru pisze: Poza tym gwarancje mozna dawac na rozne rzeczy - np. nie na to, że motor albo skrzynia sie nie rozpadnie po przyroscie na +50% mocy a np. na to, że po takiej kompleksowej usludze klient nie bedzie mial problemów z szarpaniem auta jak jest zimno i takie tam.
Gwarantujemy że usługa jest poprawnie wykonana. To znaczy że o ile wiedza techniczna pozwala uzyskać brak szarpania w tym setupie to będzie uzyskany, ale oczywiście są takie setupy które będą źle pracowały w pewnych warunkach. Ten temat jest cholernie złożony. Nie przypominam sobie żadnych poprawek tego typu w Impreza&Evo, ale 1 czy 2 diesle były poprawiane. Jeden nawet dlatego że spalił 2 sprzęgła w tydzień (za mocny) ;) Nie znaczy to oczywiście zew mu sprzęgło zmieniliśmy za free czy coś.
pablonas pisze: Mnie ciekawi jedno. Azrael, dajecie "remapowym" klientom jakiś kwit do podpisania w stylu "mam świadomość, że auto po wzroście mocy o tyle i tyle KM może złamać skrzynię, data podpis"?
Bo ciekaw jestem czy w razie W, gdyby jakiś krnąbrnyklient poszedł do sądu i powiedział "bo ja myślałem, że skoro TAAAAKA firma robi usługę to chyba POWINNA wiedzieć, że np skrzynia w WRX to kupa i tej mocy nie ma prawa wytrzymać. Gdybym wiedział, że się stanie to co się stało TO JA PROSZĘ WYSOKIEGO SĄDU NIGDY W ŻYCIU BYM NIE PODNOSIŁ MOCY ale nie wiedziałem. Może firma też nie wiedziała (błąd w sztuce), a może wiedziała i nie powiedziała (bo chciała za wszelką cenę zarobić)".
Jakie szanse ma firma która ten remap zrobiła? Chyba, że sąd powołuje biegłego, ten dzwoni do importera, a ten mówi, że "ooo Panie, remap to zło" i sąd stwierdza, że klient sam jest sobie winien i mu jeszcze dodatkowo kolegium dorzuca za poruszanie się autem niezgodnym z homologacją![]()
Nie jestem najmocniejszy od tej strony ale z tego co pamiętam to ustalenia z prawnikami były takie ze tego typu zapisy nie są zbyt skuteczne w Polsce, natomiast ten drugi scenariusz i owszem. Z tego co pamiętam to mamy jednak oświadczenie tego typu dla wszystkich klientów których auta wjeżdżają na hamownie.
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Chloru pisze: pablonas, hipotetyczna sytuacja. Klient stroi auto w lato, przychodzi jesień/zima i zaczynaha dziać się cyrki. Co wtedy ?![]()
Diagnoza:
1. usterka - naprawa odpłatna
2. problem z softem - poprawka nieodpłatna
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Azrael, fajnie że się wypowiadasz otwarcie w tej kwestii i jeszcze fajniej jeśli rzeczywiście stosujecie dżentelmeńskie podejście, o którym pisałeś
Chloru, pablonas, z mojego punktu widzenia, to ciężko tunerowi cokolwiek "gwarantować" w sytuacji gdzie nie jest to standardowa, powtarzalna usługa identyczna dla każdego klienta, tylko indywidualne strojenie parametrów na podzespołach, których stanu dany tuner często nie zna, bo ich np. nie montował i nie serwisował danego auta. Ale klient zażyczył sobie fefcet koni i twierdzi że wszystko jest ok i że je chce. To co tuner ma najpierw rozebrać silnik, skrzynię, itd na własny koszt, żeby sprawdzić, czy przypadkiem coś nie klęknie? No nie - robi się te kunie i klient szczęśliwy wyjeżdża. A że czasem coś potem klęknie, cóż takie ryzyko tuningu.
To nie jest przecież wymiana oleju, gdzie jak serwis wypuści kogoś z niedokręconym filtrem oleju i mu ten olej wycieknie i zatrze silnik to można (próbować) pociągnąć serwis do odpowiedzialności. To jest po prostu zabawa dla dużych chłopców, którzy wkalkulowują pewne ryzyko w efekt końcowy. No risk, no fun
No i szkoda, że tylko jedna firma ustami Azraela wypowiedziała się w kwestii "A co jak wybuchnie?".
Bo tunerów tu było kilku, ale teraz tylko jeden został w dyskusji o kwestiach trudniejszych
Chloru, pablonas, z mojego punktu widzenia, to ciężko tunerowi cokolwiek "gwarantować" w sytuacji gdzie nie jest to standardowa, powtarzalna usługa identyczna dla każdego klienta, tylko indywidualne strojenie parametrów na podzespołach, których stanu dany tuner często nie zna, bo ich np. nie montował i nie serwisował danego auta. Ale klient zażyczył sobie fefcet koni i twierdzi że wszystko jest ok i że je chce. To co tuner ma najpierw rozebrać silnik, skrzynię, itd na własny koszt, żeby sprawdzić, czy przypadkiem coś nie klęknie? No nie - robi się te kunie i klient szczęśliwy wyjeżdża. A że czasem coś potem klęknie, cóż takie ryzyko tuningu.
To nie jest przecież wymiana oleju, gdzie jak serwis wypuści kogoś z niedokręconym filtrem oleju i mu ten olej wycieknie i zatrze silnik to można (próbować) pociągnąć serwis do odpowiedzialności. To jest po prostu zabawa dla dużych chłopców, którzy wkalkulowują pewne ryzyko w efekt końcowy. No risk, no fun
No i szkoda, że tylko jedna firma ustami Azraela wypowiedziała się w kwestii "A co jak wybuchnie?".
Bo tunerów tu było kilku, ale teraz tylko jeden został w dyskusji o kwestiach trudniejszych
Czarownica prawdę Ci powie :D
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Sprawa nie jest taka prosta jak pisze kolega z 4Turbo. Zadzoncie prosze do jednej z firmy typu Maptek, VTG czy jakiejs innej duzej. Spytajcie o pakiety mocy do WRXa, zapytajcie czy to bezpieczne itd .... udajcie mega laika a na koncu powiedzcie ze podobno skrzynie padaly i ze czy silnik to wytrzyma i czy oni cos sprawdzaja przed modyfikacjami .... i co odpowie osoba po drugiej stronie telefonu ... ja mialem mega ubaw ... teorie z kosmosu nie wspominajac o tym ze np nikt nie mowi ze korbowody moge sie rozsypac przy zestawach Stage IV itd. nic nie mowia tez o sprzegle czy wogole przeniesie taki moment - mowa oczywiscie o serynym !!! Glownie firmy te zarabiaja na sprzedazy czesci im klient bardziej bananowy to mu sprzedadza rzeczy HKSa itd caly worek. Mialem juz jednego co byl w takowej firmie i auto mu nie jechalo. Wrzucili na hamownie wyszlo poznizej serii - dosc sporo , stwierdzili ze to wina zaworu upustowego i sprzedali HKS za 1300 zl i co oczywiscie nic to nie pomoglo ..... rahaha a nikt nie zmierzyl nawet kompresji ktora byla przyczyna niejezdzenia WRXa
http://www.subaru-dream.pl -> Remember that horsepower sells cars, torque wins races !!!
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 261 razy
- Polubione posty: 535 razy
Re: Remap Imprezy w VTG ??
zofija, zgadza sie. Tylko ja dalej nie piszę o wydmukach na fefset tylko np. o zrobieniu w WRX/GT ~250 po poskładaniu silnika w ramach remontu.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Remap Imprezy w VTG ??
BURi pisze: Zadzoncie prosze do jednej z firmy typu Maptek
otóż pewnego dnia zadzwoniłem do tej firmy i mówią co i jak,
a to że trzeba samemu zapytac o ryzyko to chyba oczywiste
Re: Remap Imprezy w VTG ??
Wedlug mnie
1) Sama świadomość użytkownika , który chce poddać auto tunningowi i istniejace z tym ryzyko jakie musi poniesc
2) Zaklad ktory robi modyfikacje, uswiadamia przed robota klienta co robi i jakie moga byc konsekwencje. Niektore zaklady np robily to co klient im kazal a pozniej byly na forach posty ze wysadzili komus tam silnik czy cos ale nikt nie powiedzial ze poszli w imie reguly "klient nasz Pan" wedlug mnie uczciwe jest powiedziec klientowi wszystko od a - z i tyle. Mysle ze 4Turbo czy Maptek sa to firmy ktore wlasnie powinni to mowic i mysle ze tak robia ... a jak nie to niech ktos mnie poprawi ...
1) Sama świadomość użytkownika , który chce poddać auto tunningowi i istniejace z tym ryzyko jakie musi poniesc
2) Zaklad ktory robi modyfikacje, uswiadamia przed robota klienta co robi i jakie moga byc konsekwencje. Niektore zaklady np robily to co klient im kazal a pozniej byly na forach posty ze wysadzili komus tam silnik czy cos ale nikt nie powiedzial ze poszli w imie reguly "klient nasz Pan" wedlug mnie uczciwe jest powiedziec klientowi wszystko od a - z i tyle. Mysle ze 4Turbo czy Maptek sa to firmy ktore wlasnie powinni to mowic i mysle ze tak robia ... a jak nie to niech ktos mnie poprawi ...
http://www.subaru-dream.pl -> Remember that horsepower sells cars, torque wins races !!!
Re: Remap Imprezy w VTG ??
BURi, racja.
Choć moim zdaniem sprawa jest trochę mniej skomplikowana niż piszesz, bo:
ad.1 - zakładam, być może błędnie, że większość klientów na tuning, to ludzie w pewnym stopniu zakręceni na punkcie samochodów, a co za tym idzie -> wiedzących o nich cokolwiek. Zakładam również, znów być może błędnie, że spora część z tych osób nie jest kompletnymi debilami i zdaje sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie nie za sobą owy tuning -> patrz, że przy większej mocy, czasem dużo większej niż seryjna, mocno wysilone/obciążone podzespoły albo będą miały dużo krótszą żywotność, albo nie będą jej mieć wcale. Ja jestem mechanicznym laikiem,
ale po pierwsze umiem sobie wyobrazić takie ryzyko, które zresztą nie dotyczy tylko samochodów, tylko czegokolwiek, co przeznaczone jest do pewnych obciążeń a poddawane dużo większym, jak choćby zerwany wieszak na ubrania, a po drugie zanim bym się na coś takiego zdecydowała, poczytałabym o tym, popytała ludzi (nie koniecznie z serwisu do którego miałabym oddać auto), a dopiero później zdecydowała na tak, albo na nie.
ad.2 - Serwis nie może wychodzić z założenia, że każdy klient to debil, bo może mu się PR sypnąć. A tuning, to nie operacja medyczna, przed którą lekarz mówi Ci o wszelkich możliwych powikłaniach, bo to nie jest działalność typu pro publico bono, tylko biznes. Oczywiście biznes powinien być uczciwy, ale nikt o zdrowych zmysłach nie będzie odstraszać klienta tekstami o tym, jak strasznie może mu się popsuć samochód po modyfikacjach. Oczywiście jak klient pyta, to trzeba mu uczciwie odpowiedzieć, ale jak jest taki, co twierdzi, że tak ma być i jest najarany jak Arab na kurs pilotażu, to mu się ten tuning robi.
Fakt - jak wybuchnie, to się później tuner na różnych forach tłumaczy.
On też pośrednio ponosi duże ryzyko tego, że coś wybuchnie, bo po takiej antyreklamie i zleceń będzie mniej, więc nie wierzę w to, żeby porządny serwis za wszelką cenę chciał naciągnąć przysłowiowego jelenia na jak największą kasę, bo to nie pozostaje później dla niego bez konsekwencji wizerunkowych, a co za tym idzie także ekonomicznych.
Choć moim zdaniem sprawa jest trochę mniej skomplikowana niż piszesz, bo:
ad.1 - zakładam, być może błędnie, że większość klientów na tuning, to ludzie w pewnym stopniu zakręceni na punkcie samochodów, a co za tym idzie -> wiedzących o nich cokolwiek. Zakładam również, znów być może błędnie, że spora część z tych osób nie jest kompletnymi debilami i zdaje sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie nie za sobą owy tuning -> patrz, że przy większej mocy, czasem dużo większej niż seryjna, mocno wysilone/obciążone podzespoły albo będą miały dużo krótszą żywotność, albo nie będą jej mieć wcale. Ja jestem mechanicznym laikiem,
ad.2 - Serwis nie może wychodzić z założenia, że każdy klient to debil, bo może mu się PR sypnąć. A tuning, to nie operacja medyczna, przed którą lekarz mówi Ci o wszelkich możliwych powikłaniach, bo to nie jest działalność typu pro publico bono, tylko biznes. Oczywiście biznes powinien być uczciwy, ale nikt o zdrowych zmysłach nie będzie odstraszać klienta tekstami o tym, jak strasznie może mu się popsuć samochód po modyfikacjach. Oczywiście jak klient pyta, to trzeba mu uczciwie odpowiedzieć, ale jak jest taki, co twierdzi, że tak ma być i jest najarany jak Arab na kurs pilotażu, to mu się ten tuning robi.
Fakt - jak wybuchnie, to się później tuner na różnych forach tłumaczy.
On też pośrednio ponosi duże ryzyko tego, że coś wybuchnie, bo po takiej antyreklamie i zleceń będzie mniej, więc nie wierzę w to, żeby porządny serwis za wszelką cenę chciał naciągnąć przysłowiowego jelenia na jak największą kasę, bo to nie pozostaje później dla niego bez konsekwencji wizerunkowych, a co za tym idzie także ekonomicznych.