A Ty co? Jacykow jakis sie robisz, ze sie tak cudzymi fryzurami przejmujesz? ;PChloru pisze:AMI pisze: hehe - na pewno sie poczuje urazony :P
Wystarczy, że widziałem Ciebie wracającego kiedyś z tej krainy rozkoszy na zielonej wyspie i zasugerowałem fryzjera![]()
![]()
Od tamtej pory nic nie jest w stanie mnie urazić. Pamiętasz ;) ?
COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Jacek "AMI" Rudowski
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
AMI pisze: A Ty co? Jacykow jakis sie robisz, ze sie tak cudzymi fryzurami przejmujesz? ;P
Fryzuyra ta zagrażała bezpieczeństwu prowadzenia pojazdu mechanicznego - mało widziałem w prawym lusterku

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Pewnie Ci zaciekami od rdzy zaszlo w tym Twoim purchlu :P
Jacek "AMI" Rudowski
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
AMI pisze: Pewnie Ci zaciekami od rdzy zaszlo w tym Twoim purchlu :P
To nie rdza - to wspawka !

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
tak czytam i czytam te wasze "przepychanki" i mi się skojarzyło
"nooo, you hang uuup!"



Life's too short to get upset.


Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
chloru, ami - fajnie się ciągacie za warkocze dziewczyny 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
To może być miłośćmichal pisze: chloru, ami - fajnie się ciągacie za warkocze dziewczyny


https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Piter 35, nie pierwszy... właśnie rrosiak wyjął Azraelowi z ust 
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 89#p141289
Wnioskuję o znaczek pingwina przy nicku dla obydwu/ obydwojga / obojga / ?!

http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 89#p141289
Wnioskuję o znaczek pingwina przy nicku dla obydwu/ obydwojga / obojga / ?!

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
O rzesz Ty nie wiedziałemChloru pisze: Piter 35, nie pierwszy... właśnie rrosiak wyjął Azraelowi z ust



https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
wracając do czegoś śmiesznego a nie łyso-kudłatego ;)
Link: http://www.youtube.com/watch?v=tgbNymZ7vqY
Link: http://www.youtube.com/watch?v=tgbNymZ7vqY
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
No i się wydałoPiter 35 pisze:O rzesz Ty nie wiedziałemChloru pisze: Piter 35, nie pierwszy... właśnie rrosiak wyjął Azraelowi z ustTo związek Roberta to był kamuflaż
![]()

Chloru,

"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
O sąsiadkach opowiastka mała...
Kilka lat temu wybierałam się na ślub kuzynki. Czekała mnie 2godzinna podróż autem, więc ubrana byłam w jakieś tam codzienne zwykłe letnie stroje. Od mojej bramy do auta było jakieś 3-4 metry - szłam do niego razem z ówczesną osobą towarzyszącą, a w rękach niosłam bukiet kwiatów, To oczywiście nie uszło uwadze moim sąsiadkom - po powrocie z weekendu dowiedziałam się, ze wyszłam za mąż, bo przecież "szłam z chłopakiem w sobotę rano i miałam w rękach kwiaty!"... Po tym myślałam, że mnie już moje sąsiadki nie zdziwią.
Do dziś.
Moją mamę zaczepiła sąsiadka, która jest guru pozostałych sąsiadek jeśli o plotkowanie chodzi. Rozmowa przebiegła następująco:
Sąsiadka: Pani Aniuuuu, a ta Pani młodsza córa - Basia nie? - to wyszła za mąż ostatnio, prawda?
Mama: Nic mi o tym nie wiadomo...
Sąsiadka: No paaani Aaaaniu, przecież ją widziałam o kulach i w gipsie, to na pewno na swoim weselu musiała się wywrócić!
Mama: ...
Żeby tak jeszcze jakiś prezent dały, to by było fajnie ;)
Teraz siedzę ciągle w domu i sąsiadki mnie nie widują. Ciekawe, czy jak już którąś spotkam, to będę musiała opowiadać, jak było w podróży poślubnej, na której na pewno byłam, bo przecież mnie tyyyyyle nie widziały ;)
Kilka lat temu wybierałam się na ślub kuzynki. Czekała mnie 2godzinna podróż autem, więc ubrana byłam w jakieś tam codzienne zwykłe letnie stroje. Od mojej bramy do auta było jakieś 3-4 metry - szłam do niego razem z ówczesną osobą towarzyszącą, a w rękach niosłam bukiet kwiatów, To oczywiście nie uszło uwadze moim sąsiadkom - po powrocie z weekendu dowiedziałam się, ze wyszłam za mąż, bo przecież "szłam z chłopakiem w sobotę rano i miałam w rękach kwiaty!"... Po tym myślałam, że mnie już moje sąsiadki nie zdziwią.
Do dziś.
Moją mamę zaczepiła sąsiadka, która jest guru pozostałych sąsiadek jeśli o plotkowanie chodzi. Rozmowa przebiegła następująco:
Sąsiadka: Pani Aniuuuu, a ta Pani młodsza córa - Basia nie? - to wyszła za mąż ostatnio, prawda?
Mama: Nic mi o tym nie wiadomo...
Sąsiadka: No paaani Aaaaniu, przecież ją widziałam o kulach i w gipsie, to na pewno na swoim weselu musiała się wywrócić!
Mama: ...
Żeby tak jeszcze jakiś prezent dały, to by było fajnie ;)
Teraz siedzę ciągle w domu i sąsiadki mnie nie widują. Ciekawe, czy jak już którąś spotkam, to będę musiała opowiadać, jak było w podróży poślubnej, na której na pewno byłam, bo przecież mnie tyyyyyle nie widziały ;)
Life's too short to get upset.


Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Baficzka, dobrze ,że nie doszły do tego w ten sposób ,że jak o kulach to już stary swoje racje w kwestii "za słonej zupy" wyraził 

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
burat, nie przepadam za zupami 

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
burat, no widzisz - nie przepada za zupami, więc jakie by nie były to mi się oberwie



Life's too short to get upset.


- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Baficzka, dlatego nie gotujesz żadnych 

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Lepiej zapobiegać niż leczyć 

Life's too short to get upset.


- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Barthol pisze: Przy cenie takiego Bugatti Royal to pewnie pikuś, znaczy Pan Pikuś
Swoją drogą to taki detaling jest chyba dobry tylko na konkurs elegancji, gdzie auto przybywa w namiocie tlenowym oraz zamkniętej przyczepie, bo na zwykłe drogi to trzeba być mocno pomylonym by wydać taką kapustę....
Wcale nie. Nie przeczytałeś jednego zdania z linku eMTiego: "Wosk Zymöl Royale jest dożywotnio uzupełniany." Jeśli ktoś ma kilkadziesiąt samochodów, to się to opłaca!
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Link: http://www.youtube.com/watch?v=M32S0K44 ... re=related

A myślałam, że gwara śląska nie ma dla mnie tajemnic

Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
To się w ogóle nie opłaca... Jedynie temu kolesiowi, który robi zarobkowo renowację lakieru i detailing.. Absolutnie wyśmienity wosk Meguiar's NXT Tech Wax 2.0 kosztuje niecałe 150pln za buteleczkę (celowo nie robię porównania do całkiem dobrych wosków np. Turtle Wax, które kosztują ok 30pln).. Powiedzmy, że ta buteleczka starcza na 50 woskowań (tak gdzieś może być, bo robiłem już kilka i zużyło się bardzo mało..).. Czyli załóżmy, że ktoś ma te kilkadziesiąt samochodów - na 1 woskowanie wszystkich starcza 1 butelka. Natomiast wosk ten jest na tyle trwały, że jedno woskowanie na 3 miesiące starcza bez problemu... Tak więc w ciągu roku na 50 samochodów zużyjemy... 4 butelki... A za cenę 41 000pln można ich kupić 273... Oznacza to, że w przybliżeniu za tą kwotę mielibyśmy zapas na prawie 70LAT!!!! Tak więc im mniej samochodów od założonych 50 sztuk, tym ten okres drastycznie się wydłuża...Witek pisze: Jeśli ktoś ma kilkadziesiąt samochodów, to się to opłaca!

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
eMTi, nie bierzesz pod uwagę faktu, że są ludzie dla których 40 klocków to dwie noce w hotelu, i te buteleczke wykończą jednym woskowanim, żeby ładniej było. 

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Eeee. Cienki hotel bez otoczki masz na myśli chyba...remek pisze: są ludzie dla których 40 klocków to dwie noce w hotelu

Dolce far niente 

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Jesli ktoś ma kilkadziesiąt samochodów, to znaczy że ma gdzieś to, co się opłaca.Witek pisze: Jeśli ktoś ma kilkadziesiąt samochodów, to się to opłaca!
Oczywiście, o ile nie jest PeKaeSem, firmą taksówkową albo szkockim szejkiem naftowym

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
bo ja tych biednych bogatych, Ci bogaci bogaci kupuja se myjnie, albo małe państewkoFUX pisze: Eeee. Cienki hotel bez otoczki masz na myśli chyba...![]()

Albo jak ten ruski fabryke samochodów

- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Przyznam, że przez chwilę się zastanawiałem co to za auto.

WiS pisze: szkockim szejkiem naftowym![]()
No właśnie! Myślisz, że taki bogacz, gdyby miał gdzieś to co się opłaca i nie planował wydatku każdego pensa, to by zarobił swój pierwszy milion?!
remek pisze: Albo jak ten ruski fabryke samochodów![]()
I zmieniał samochód jak tylko jeden się zabrudzi? Hamerykańskich bogatych stać tylko na taką zmianę ubrań. Tak to jest jak jakiś kraj istnieje od niedawna i nie ma tradycji.
