co zamontować na dachu?
co zamontować na dachu?
muszę przed Świętami zakupić jakieś ustrojstwo do przewożenia nart na dachu
uchwyt? czy box?
do przewiezienia 2-4 par nart
może ktoś chce się pozbyć starego, acz sprawnego sprzętu?
pewnie macie masę doświadczeń,
ja do tej pory woziłem w narty w bagażnikach wewnątrz, do forka mi nie wejdą.
uchwyt? czy box?
do przewiezienia 2-4 par nart
może ktoś chce się pozbyć starego, acz sprawnego sprzętu?
pewnie macie masę doświadczeń,
ja do tej pory woziłem w narty w bagażnikach wewnątrz, do forka mi nie wejdą.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: co zamontować na dachu?
Forek nie ma tej otwieranej dziury po środku tylnej kanapy, żeby z bagażnika można było przez nią narty wystawić?
Ja tak zawsze wożę i bez problemu w 4 osoby tak się jeździ.
Ja tak zawsze wożę i bez problemu w 4 osoby tak się jeździ.
Re: co zamontować na dachu?
wydaje mi się, że nie da się u nas, zaraz będę wiedział
edit: nie da się
edit: nie da się
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: co zamontować na dachu?
Zdecydowanie box. Narty bardzo się niszczą od soli - zwłaszcza krawędzie i wiązania. Lepiej je więc zamknąć w boxie. Poza tym do boxu możesz coś jeszcze dopakować przy wyjeździe na narty (np. stroje narciarskie). Możesz też go wykorzystać do przewożenia innych rzeczy.j33mbo pisze: uchwyt? czy box?
Jedyna wada boxu jest taka, że bardziej Ci podniesie samochód. Może się więc okazać, że nie wjedziesz do niektórych garaży (w tym podziemnych).
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: co zamontować na dachu?
jarmaj pisze: Forek nie ma tej otwieranej dziury po środku tylnej kanapy, żeby z bagażnika można było przez nią narty wystawić?
A wiśnia ma taką dziurę pośrodku??

Re: co zamontować na dachu?
niewiele znam podziemnych garazy limitowanych na mniej niz 1,90 mSo What! pisze: Jedyna wada boxu jest taka, że bardziej Ci podniesie samochód. Może się więc okazać, że nie wjedziesz do niektórych garaży (w tym podziemnych).
zagrazalo by to ludziom.. sam mam wiecej wzrostu...
do wad bym zaliczyl wyzsze spalanie, wiekszosc czulosc auta na wiatr boczny czy wiekszy halas..
ale nie jest to nadmiernie uciazliwe.
boks dachowy warto wypozyczyc!
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: co zamontować na dachu?
Nie jestem jakoś przekonany do tego, że box stawia większy opór powietrza i jest głośniejszy od przystawek na narty. Pewnie zależy to od tego, jaki box się wybierze.gregski pisze: do wad bym zaliczyl wyzsze spalanie, wiekszosc czulosc auta na wiatr boczny czy wiekszy halas..
Re: co zamontować na dachu?
So What! pisze: Nie jestem jakoś przekonany do tego, że box stawia większy opór powietrza i jest głośniejszy od przystawek na narty. Pewnie zależy to od tego, jaki box się wybierze.
100% racji, porownywalem ze wspominanym wkladaniem nart do srodka..
dla mnie boks to tez wygodny sposob transportu sprzetu wodnego gdy jade pelnym autem na kitespot z kulegami ;) czy dodatkowe niezastapione 450 litrow pojemnosci auta przy wyjezdzie wakacyjnym.
Re: co zamontować na dachu?
zdecydowanie box, tylko nie własny a wynajmowany. Taniej wychodzi i miejsca w piwnicy/garażu nie zajmuje przez 50 tygodni w roku kiedy nie jest urzywany.
Re: co zamontować na dachu?
Konto usunięte pisze: A wiśnia ma taką dziurę pośrodku??![]()
Wszystkie Imprezy new age mają.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: co zamontować na dachu?
minimus pisze: Taniej wychodzi i miejsca w piwnicy/garażu nie zajmuje przez 50 tygodni w roku kiedy nie jest urzywany.
Niby tak. Ale tak się dziwnie zwykle składa, że te 2 tyg z 52 to są najbardziej popularne tygodnie w okolicy i boxy trzeba zaklepywać na wiele tygodni naprzód.
Ja tam wolę używać* swojego

*) poranna krucjata ortograficzna

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: co zamontować na dachu?
Nie, Wiśnia ma.... centralnie.Konto usunięte pisze:jarmaj pisze: Forek nie ma tej otwieranej dziury po środku tylnej kanapy, żeby z bagażnika można było przez nią narty wystawić?
A wiśnia ma taką dziurę pośrodku??

Re: co zamontować na dachu?
ee tam. Mi się zawsze udawało z dnia na dzień pożyczyćKonto usunięte pisze: Niby tak. Ale tak się dziwnie zwykle składa, że te 2 tyg z 52 to są najbardziej popularne tygodnie w okolicy i boxy trzeba zaklepywać na wiele tygodni naprzód.
Ja tam wolę używać* swojego

Czasami nie w pierwszym miejscu. To fakt.
Re: co zamontować na dachu?
Jeżeli jedziesz we dwójkę, zdecydowanie w środku. Na zewnątrz belki i box. Ja mam Thule Spirit i sobie chwalę. Jest cicho pod warunkiem, że otworzysz tylna klapę i box przesuniesz max. na tyl.
Dolce far niente 

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: co zamontować na dachu?
Jarek, my jako wiśniaki pełną gębą, mamy ten komfort, że w aucie ważna jest tylko nasza opiniajarmaj pisze:
Ja tak zawsze wożę i bez problemu w 4 osoby tak się jeździ.

Ja przez długi czas robiłem sceny za próbę kręcenia przy radio


No ale chłopaki dzieciato-żonate to rozumiem.

Re: co zamontować na dachu?
FUX pisze:pod warunkiem, że otworzysz tylna klapę



to z otwartą klapą jest ciszej?
no, ale wtedy cały syf z drogi do środka auta wpada...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: co zamontować na dachu?
damaz, jak otworzysz klapę to ona wskaże Ci maksymalny punkt cofnięcia trumny 

Re: co zamontować na dachu?
jeżeli się zmieści u małżonki w garażu w pracy to chyba kupię boxa, jak nie to spróbuję pożyczyć
dzięki za sugestie
dzięki za sugestie
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: co zamontować na dachu?
Dla bezpieczeństwa załóż, że Twój Forek z boxem na dachu będzie miał ok. 210-220 wysokości.j33mbo pisze: jeżeli się zmieści u małżonki w garażu w pracy to chyba kupię boxa, jak nie to spróbuję pożyczyć
dzięki za sugestie
-
kumpelFred
- 0 gwiazdek
- Lokalizacja: Stolica, zasadniczo
- Auto: butelkowy Foreś 2.0 X 2004, kuchenka, 92kW (cepik **99L)
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: co zamontować na dachu?
Wożenie nart w środku kabiny nie jest zbyt rozsądne (podobnie jak innych nieforemnych, niezabezpieczonych przedmiotów), a trzeba dodać, że zabezpieczenie nart ze względu na ich kształt i wagę jest bardzo trudne.
W sytuacji nawet niegroźnego wypadku lub ostrego hamowania narty przewożone w kabinie mogą spowodować bardzo poważne obrażenia lub wręcz zabić pasażerów (np. uciąć głowę - były takie przypadki), nie mówiąc już że przewożenie nart w środku w niektórych krajach może się skończyć mandatem (zdaje się że w Austrii).
W sytuacji nawet niegroźnego wypadku lub ostrego hamowania narty przewożone w kabinie mogą spowodować bardzo poważne obrażenia lub wręcz zabić pasażerów (np. uciąć głowę - były takie przypadki), nie mówiąc już że przewożenie nart w środku w niektórych krajach może się skończyć mandatem (zdaje się że w Austrii).
Re: co zamontować na dachu?
Mam bagażnik dachowy ale często z niego nie korzystam ( ciężko do Hondy zamontować ) teraz może jak zmieniam auto to będzie inaczej ,kumpelFred pisze: Wożenie nart w środku kabiny nie jest zbyt rozsądne (podobnie jak innych nieforemnych, niezabezpieczonych przedmiotów), a trzeba dodać, że zabezpieczenie nart ze względu na ich kształt i wagę jest bardzo trudne.
W sytuacji nawet niegroźnego wypadku lub ostrego hamowania narty przewożone w kabinie mogą spowodować bardzo poważne obrażenia lub wręcz zabić pasażerów (np. uciąć głowę - były takie przypadki), nie mówiąc już że przewożenie nart w środku w niektórych krajach może się skończyć mandatem (zdaje się że w Austrii).
Natomiast wożę narty w środku ale są zabezpieczone w specjalnym pokrowcu i do tego dobrze zabezpieczone by się nie przemieszczały . Co do mandatów to rzeczywiście w Austrii istnieje takie ryzyko właściwie to jest kwestia własnego bezpieczeństwa . Ale jeśli jest przewożone w środku i w specjalnym futerale to nie ma takiego ryzyka

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa