Poczekać trochę.remek pisze: A może ktoś ma inny pomysł?
zawsze tu tak jest? 
w sumie czemu nieburat pisze: jak coś to mogę podjechać i rozpalimy ognicho koło Najrobii
Się nie podoba, napisz do Admina. Podobno czasami to pomagaremek pisze: bardzo cenna uwaga zawsze tu tak jest?
Nie pamiętam już, wieki nie miałem z tym autem do czynienia, ale wydaje mi się, że w Nubirze od bagażnika da się wejść. Jeśli to 2.0 CDX (czy jakoś tak, ta lepsza wersja, w każdym razie) to kanapa jest składana. A to znaczy, że jak walnąć mocno od tyłu w oparcie (ewentualnie w półkę pod szybą) to plastikowe zatrzaski powinny puścić. Taniej chyba, niż szyba... no i łatwiej jeździć na mrozie.remek pisze: nie mogę się dobrać do kanapy.
Ale zacząłbym od tego. Suszarka, może ciepła woda lana w szpary...?Zwibel pisze: suszarą dac po drzwiach, nie zamarzły zamki tylko same rygle od skobli i od klamki. Nagrzej całe drzwi i puszczą
One nie są plastikowe, przynajmjiej w Nubirze I nie byłyWiS pisze: to plastikowe zatrzaski powinny puścić.
Nie sprzeczam się - wobec tego, zanim zacząłbym kopać w oparcie kanapy, jednak poeksperymentowałbym z ocieplaniem drzwi. A w razie fiaska, zadzwoniłbym do serwisu Daewoo i tam spytał o szczegóły konstrukcyjne tej kanapy.rrosiak pisze: nie są plastikowe, przynajmjiej w Nubirze I nie były
ja żartowałem oczywiścieWiS pisze: Się nie podoba, napisz do Admina. Podobno czasami to pomaga
Jarmaj może mi offtopować nawet flamastrem po ścianach, takie ma chody Bo klapa na stówe się zamknie, przecież to oczywiste No ja przecie tyżremek pisze: żartowałem oczywiście
A duży termos z gorącą wodą - i lać od góry tak, żeby przy odrobinie szczęścia spływało przez okolice skobla...? Nie wiem tylko, co lakier na to - ale chyba nie gorzej, niż na suszarkę?remek pisze: suszarka ostatecznie poległa.
Kciuki trzymam...remek pisze: będą się dobierać
pod grubą warstwą sniegu ponoć ciepło, kompletnie nie rozumiem jak to zamarzłoAlek pisze: remek, ...a probowałeś okryć ją kocem na noc? mi to pomaga na zimno...
wolałem napisać, bo Jarek przestał się udzielać, nawet pomimo tego, że chcieliśmy kiełbaski smażyć na butli z LPGWiS pisze: No ja przecie tyż
To Koreańczyk - mógł się przegrzaćremek pisze: ciepło, kompletnie nie rozumiem jak to zamarzło
Fakt, niepokojąceremek pisze: Jarek przestał się udzielać, nawet pomimo tego, że chcieliśmy kiełbaski smażyć na butli z LPG
pewno jak każdego wieczora pastuje RE70 na ranoWiS pisze:
Zamknął się w sobie, albo co gorzej, w ośce...?
No sorry, czasem muszę w pracy trochę popracować. Taka paskudna ta robota....remek pisze: wolałem napisać, bo Jarek przestał się udzielać, nawet pomimo tego, że chcieliśmy kiełbaski smażyć na butli z LPG
Eeee, no fakt, Wiśnia dalej na 070....remek pisze: pewno jak każdego wieczora pastuje RE70 na rano
masz w pracy neta?jarmaj pisze: No sorry, czasem muszę w pracy trochę popracować. Taka paskudna ta robota....
składam cv do Was 
oprócz tego czasami wręcz znacznie spowalnia pracę, ale to nie mój problem, tylko bardzo mądrych doradców, którzy podliczyli, że siedzimy w necie 8 godzin sprawdź czy sie otwierajarmaj pisze: Ale od paru dni nie ruszana, więc opony jakoś dają radę (tzn nie przesunęła się)
Tak, u nas jest już 21 wiek.remek pisze:masz w pracy neta?
Tak się za mną już stęskniła, że nie ma z tym żadnego problemuremek pisze: sprawdź czy sie otwiera
o cholera, to nawet odśnieżać pewno nie musisz, samo spływajarmaj pisze:
Tak się za mną już stęskniła, że nie ma z tym żadnego problemu
ehhh, duzo by opowiadaćjarmaj pisze:
Tak, u nas jest już 21 wiek.
