Coś niedobrego

[liwit]

Gdzie są wszyscy?

We Szwarcwaldzie

Widziałam, fajnie im. Arti mi zaimponował regulaminem Ale warszawki też nie widać
Dzisiaj jechałam z pracy metrem i chciałam powiedzieć, że kocham Odiego.

[ky]

Kiedy płakać nad Saabem trzeba było już jakieś dziesięć lat temu, kiedy zaczęli robić takie trędniejsze Ople...

A za jakiś czas ktoś odgrzebie markę tylko po to, by robić jakieś dziwne wersje tej samej masówki. Jak Fiat Abartha czy Renault Gordini.

r.

[mały 5150]

Gdzie są wszyscy? Siedzę sama w domu a mąż w pracy jeszcze

Co Ty liwit dni Ci się pomyliły? Przecież on z nami w knajpie siedział i pił łychę na goło, bez koli

EDIT: chyba, że w pracy siedział to ja nic nie wiem i zielonego pojęcia nie mam kto to jest vibek

[Chloru]

mały 5150, vibek to ten co w pracy siedział

[Kruszyn]

mały 5150, Chloru, niech pomyślę Vibek to nie ten co podrywał kelnerki razem z Fido

[Alan, Alan, Alan!]

niech pomyślę Vibek to nie ten co podrywał kelnerki razem z Fido

że podrywał kelnerki to rozumiem, ale, że podrywał Fido?

Kompletnie bez sensu, Fido nie lubi pingwinów, szkoda prądu

[pamejudd]

Kiedy płakać nad Saabem trzeba było już jakieś dziesięć lat temu, kiedy zaczęli robić takie trędniejsze Ople...

Jakis czas temu przeczytalem w Internetach stwierdzenie ze:


"The best Saabs are [now] Subaru ones"

[Baficzka]

niech pomyślę Vibek to nie ten co podrywał kelnerki razem z Fido

że podrywał kelnerki to rozumiem, ale, że podrywał Fido?

Może Fido pracuje po godzinach jako kelnerka

[Konto usunięte]

Może Fido pracuje po godzinach jako kelnerka

Ja tam pomagałem vibkowi w pracy. Pracowaliśmy do późna i bardzo byliśmy zmęczeni po powrocie

[eMTi]

dobre parę miesięcy to tam jest. Szkoda, że nie mam tablic D0 WIŚNIA, bo dopiero by było fajnie

wczoraj jak wracaliśmy ze szwarcwaldu z krzyśkiem, który urwał przednią tablicę, tak jedziemy, jedziemy, zbliżamy się do tego miejsca, zagadujemy na cb o owych tablicach, na co krzysiek nagle: "o, no to ciekawe, co mi pokaże" i rura

[liwit]

Może Fido pracuje po godzinach jako kelnerka

Ja tam pomagałem vibkowi w pracy. Pracowaliśmy do późna i bardzo byliśmy zmęczeni po powrocie

Ciężko widzę pracowaliście, bo do domu ten mój wrócił nad ranem

[Kruszyn]

liwit, nie ma co się dziwić ,w końcu miał najdalej do domu
Kontuzja oraz pogoda nie dopisała aby zrobił super czas

[Doxa]

No bosko po prostu . Święta za pasem, a mi padła płyta w kuchence . Tzn. jeszcze dwa palniki świecą, ale mam wrażenie że coraz słabiej. Jutro przyjeżdża spec, ale już przez telefon mi powiedział, żebym się nie łudziła, bo będzie cała płyta do wymiany, a tego nie zdąży się załatwić przed świętami.
Tego karpia to se na grillu w ogródku chyba usmażę

[Chloru]

Doxa, w TopGear gotowali pod maskami aut

[inquiz]

Doxa

[So What!]

Doxa, uszy do góry

[Kruszyn]

Doxa, masz świetną kuchnie , wegla tylko kupisz i po sprawie A kapustka zrobiona nad ogniem najlepsza

[Doxa]

Dzięki, dzięki za pocieszenie .

Chloru, indyka też upiekę pod maską? Ile tam garów wchodzi?

Doxa, masz świetną kuchnie , wegla tylko kupisz i po sprawie A kapustka zrobiona nad ogniem najlepsza

Ty się nie śmiej, bo dzisiaj jadę po jakiś worek węgla na wszelki wypadek

[eMTi]

Chloru, indyka też upiekę pod maską? Ile tam garów wchodzi?

zależy w jakim... w niektórych amerykańskich furach to i 12.. I to pod kątem! Ale jak byś chciała zamienić te 12 małych na 1 duży, to tylko w przedwojennym traktorze

[vicu]

Prezentów w tym roku nie będzie. Przyleciałem do domu na święta, ale mój bagaż już nie miał tyle szczęścia i błąka się gdzieś biedny po Europie (oby tylko) i wciąż do mnie nie dotarł. Znajomych uprzedziłem, żeby się ze mnie nie śmiali, że ciągle chodzę w tych samych ciuchach

[Kruszyn]

vicu, jakoś dasz radę tylko nie zakładaj dresów Vibka

[mały 5150]

vicu, głowa do góry znajdzie się jak będziesz wyjeżdżał a jak chcesz to Ci na ten czas pożyczę uniform SiatexMan'a. Znajomi na pewno nie będą się śmiali

[vicu]

vicu, jakoś dasz radę tylko nie zakładaj dresów Vibka

Fakt, masakryczne są liwit mi dała jakieś ładniejsze.

Kruszyn, wielkie dzięki za zakup i dostarczenie szczoteczki

[vicu]

vicu, głowa do góry znajdzie się jak będziesz wyjeżdżał a jak chcesz to Ci na ten czas pożyczę uniform SiatexMan'a. Znajomi na pewno nie będą się śmiali

Muszę się najpierw upoić i jakoś damy radę

[eMTi]

vicu, głowa do góry! Jak mi kiedyś zginął bagaż, to sytuacja była o tyle nieciekawa, że może nie było w nim prezentów, ale pierogi, kiełbasy i inne takie tam... Dla kumpla wiozłem no i po nicałych 2 tygodniach bagaż przyszedł sam