Szukam opis kółek na przodzie diesla 2.0 Outback rocznik'09

[Widom]

Witam !

Czy ktoś dysponuje opisem kółek z przodu silnika 2.0D (tych co to jedno z nich to alternator). Niestety instrukcja obsługi zawiera opis który nijak nie przekłada się na diesla (pewnie dotyczy benzyny). Chodzi mi o te kółka (alternator itp). Jedno z tych kółek wydaje mi makabryczny dźwięk w półrocznym Outbacku 2.0D.

Mam następujący problem.
Po kilkugodzinnym postoju (silnik wyłączony) na mrozie mój Outback 2.0D (rocznik 2009) zaczął wydawać przerażające dźwięki tarcia z jednego z mniejszych kółek z przodu silnika obracanych wspólnym paskiem (załączam zdjęcie). Co gorsza pojawiły się jakby opiłki metalu (być może że kółko obciera). Trudno powiedzieć - nie widać wprost.

Niestety opis kółek nie pokrywa się z opisem w instrukcji obsługi, ale jest to (stojąc nad otwartą maską) najniżej ulokowane kółko i zarazem najbardziej na prawo. Kółko to różni się od innych materiałem wykonania, jest bardziej błyszczące. Na zdjęciach poniżej jest to najgłębsze kółko. Obok kółka znajdują się ślady świeżych opiłków metalowych które mogą być następstwem zgrzytów które słyszę. Właśnie to mnie przeraziło najbardziej a nie sam dźwięk (dźwiękolubem nie jestem). Zasadniczo samochód chodzi bez zastrzeżeń ale boję się cokolwiek z nim zrobić a muszę jakoś wrócić do nowego roku i mam ładnych kilkaset kilometrów do zrobienia. Niby jest assistanse (samochód jest półroczny) ale mamy sobotę wieczór, święta i przydało by mi się coś usłyszeć na pocieszenie bo to nowy samochód. Aż mi się nie chce wierzyć aby pół roczny samochód Subaru już się rozpadał. Z drugiej strony jestem uziemiony z całą rodziną na świętach.

Może ktoś wie co te kółko robi i za co jest odpowiedzialne. Co może się stać jeżeli kółko się zatrze albo spowoduje przerwanie paska napędowego. Czy te opiłki to może być zbieg okoliczności ? Przecież tu się nic innego nie mogło stać jak fakt że po podróży woda się gdzieś dostała i zamarzła. Czyżby wytworzyła jakieś luzy a dalej mechanika i siły natury swoje zrobiły ?

[Widom]

a oto zdjęcie z opiłkami (czy to możliwe aby tarło o korpus silnika) i to w nowym 0.5 rocznym Outbacku.

[owoc666]

Nie masz gwarancji?

[Widom]

Gwarancje mam bo to półroczny samochód, ale jestem obecnie za granicą. Wolałbym ćwiczyć serwis w warunkach krajowych niż zagranicznych. Jestem z rodziną na nartach i to spore utrudnienie dla nas wszystkich. Chciałem najpierw sobie uświadomić jak duży problem mam i czy go w ogóle mam. Jest w końcu jak słyszę czasami z czym ludzie przychodzą do warsztatu i opowiadają że tu szmer, tam stukot a w końcu i tak nic nie jest z wyjątkiem przewrażliwienia właściciela. Ale u mnie są te opiłki metalu które udało mi się zdmuchnąć więc musiały być świeże bo przez 0.5 roku jazdy by się przecież nie utrzymały same. Skoro są opiłki to chyba coś poważnie trzeć a i w końcu to słyszę bo głuchy by to usłyszał. Pytanie co będzie jeżeli to zlekceważe. A jeżeli pęknie pasek ?

[FUX]

Masz infolinię z numerem asistance SIP, za daszkiem przeciwslonecznym.
Ja bym z tym problemem nie jechał...

[Widom]

Mogę już oficjalnie potwierdzić że to pompa wody padła (zatarła się). Zamarzło coś czy jak ? Będzie wymieniana na nową. Ponieważ całość zdarzenia ma miejsce w Austrii to chciałem podkreślić że Subaru Assistance Polskia robi co może (przynajmniej jak dotąd) aby obsłużyć mnie dobrze. Dzwonią informując o każdym kroku i starają się załatwić mi auto zastępcze w Austrii (naprawa potrwa do 30/31.12.2009). Gorzej z austryjakami. Chyba wiem skąd powiedzenie "austryjackie gadanie". Zaproponowali mi VW Golfa na auto zastępcze i prawie bym się zgodził ale Subaru Assistance Polska powiedziało w moim imieniu że mi się należy większy samochód i działają (naciskają austryjaków).

[j33mbo]

jak będzie ci się chciało, opisz z dokładnością do pełnych godzin chronologie wydarzeń, co bym wiedział czego się mogę spodziewać, ok ?

[Alek]

Widom, przyłączam się do prośby j33mbo, w szczególności jak wygląda procedura naprawy za granicą. Później przyślą Ci auto do Polski i odbiorą zastępczaka czy sam będziesz musiał jeździć?