Przeczytałem.
Ten test jest do bani.
Ja bym się nim nie sugerował.
Kolesie więcej przepisali z jakiś papierów, niż sprawdzili własnoręcznie...
pierwszy lepszy przykład:
"Chociaż „najsłabszego" w tym gronie 225-konnego Focusa ST dzieli od najmocniejszej Imprezy WRX aż 40 koni mechanicznych, w sprincie nie tylko od 0 do 100 km/h różnica między nimi jest prawie żadna. Podczas próby przyspieszenia WRX wyprzedza ST o 0,6 sekundy przy 50 km/h, o 0,4 s przy 100 km/h i o 1,3 s przy 200 km/h. Później Impreza przegrywa przez nokaut, bo
prędkość maksymalną WRX-a ustalono na 209 km/h,
a Focusa ST można rozpędzić do 241 km/h. Wynik przyspieszenia 0-100 km/h - wynoszący 6,9 s dla Forda i 6,5 s dla Subaru - plasuje te auta pod względem przyspieszenia do „setki" niemal na jednej półce z 245-konnym Porsche Caymanem. Lancer Sportback Ralliart, mimo że dysponuje mocą 240 KM, dostaje baty od słabszego ST. Do 100 km/h zostaje z tyłu, przegrywając niemal cały czas o 0,4 s. Powyżej „setki" strata Lancera jest coraz większa i przy 200 km/h wynosi aż 5,1 s."
Przy tym mam jeszcze taka uwagę:
Dla mnie niebagatelnym kryterium w wyborze samochodu jest jego cena.
Ja nie tyle twierdzę, że Lancer Ralliart to jest najlepszy samochód, tylko, że to jest dobry samochód za swoją cenę.
W tym teście kolesie podali następujące ceny samochodów, które testowali:
Focus ST: 99 950 zł
Lancer Ralliart: 134 990 zł
Impreza WRX: 153 750 zł
Tymczasem na dzisiaj cenny cennikowe wyglądają tak:
Lancer Ralliart GSR (240KM): 114 990 zł
Impreza WRX (4V) (265KM): 153 750 zł
- to jest jednak spora różnica.
Moim zdaniem: są auta demonstracyjne w salonach, warto się na własne oczy przyjrzeć, przejechać się...
w końcu to my się mamy dobrze czuć w samochodzie, który kupujemy, a nie jakiś jeden czy drugi pan redaktor motoryzacyjny.
zaobserwowałeś takie zjawisko?
nic mi nie wiadomo...
