Staram się jak mogę, ale już się zmęczyłam. Uspokój się. Używasz zdecydowanie za mocnych słów, które są akceptowalne w żartach, ale Ty nie piszesz tego żartobliwie. Kolejny raz używasz określenia "chamstwo" czy "chamy", teraz jeszcze zarzucasz michałowi tępotę. To jest mocno niekulturalne i sam się prosisz o ciąg dalszy większych lub mniejszych prztyczków w Twoją stronę.Witek pisze:Tu nie chodzi o auta, a chamów.
michal pisze: Nie obchodzi mnie kiedy jesteś trzeźwy a kiedy nafleczony, wyskoczyłeś do Kruszyna w sposób poniżej wszelkiej krytyki
Jasne, bo on może na trzeźwo, a Grzesiu zawsze, tylko ja nie mogę, bo mam wcześniej wiedzieć jak zareaguję na zbyt dużą ilość alkoholu i stresu? Tak bardzo mnie nie lubisz, czy jesteś tak tępy?
michal pisze: Z fiatem propagujesz marketiodalny bulszit
Jeździłeś oboma, nie? Musiałeś skoro tak się wypowiadasz i doskonale widzisz, że to takie same auta dla takich samych klientów, do takich samych celów.
Odnośnie co komu wolno po alkoholu - Grzegorz ilekroć zrobił nieładny występ, tylekroć został potraktowany dokładnie tak samo jak Ty po swoim występie. Później zbiorczo mu odpuściliśmy i nie ciągniemy tematu. Dokładnie tak samo jak z Tobą. Nikt Cię stąd nie wyrzuca, nikt Cię nie zbanował, większość nadal z Tobą normalnie rozmawia i żartuje. Tak jak Grzegorzowi niektórzy nie odpuścili i czasem mu szpilę zasuną, tak samo spotyka to Ciebie. I nie możesz oczekiwać że wszyscy odpuszczą tylko dlatego że przeprosiłeś.
Słowem: wyluzuj. I kontroluj jak się do ludzi zwracasz, bo Tobie nikt od tępaków ani chamów nie wrzuca.
Nie powstrzymujcie się, powiedzcie jeszcze, że będziecie mnie lubić tylko i wyłącznie wtedy jeśli będę wam dała co roku milion dolarów oraz sprawię pokój na świecie i wyplenię głód.
; czyli albo nie kupie diesla albo kupie (brońcie mnie ) i spolegliwie pójde na szafot pod kreską 
