Jarmaj, ja sie odniosłem bezpośrednio do słów AZ," wiercone na drogę to jakieś totalne nieporozumienie, są robione tylko ze względów estetycznych." gdzie jest to kompletną bzdurąjarmaj pisze:carfit, walizkają mnie tam takie nieporozumienia, ale tylko tak gwoli ścisłości, to chciałem zauważyć, że Az napisał i o nacinanych i wierconych.
Sami nacinanych mają (4t)sporo w ofercie, więc nie wiem, czy wniosek o celowym dyskryminowaniu konkurencji z powodu drugiej z wymienionych cech, jest tu właściwy.![]()
No ale nic mi tam do tego....
A co kto uważa za dobre, najlepsze, chętnie poczytam. Byle poparte argumentami technicznymi i praktycznymi, nie personalnymi. Może kiedyś odwali mi zmienić hamulce i warto będzie wiedzieć jakie jest zdanie praktyków.


Jak ktoś ma zamiar uzywac auta do sportu, to owszem nacinane są mniej podatne na pekniecia, ale na co dzień do szybszego poruszania sie jak najbardziej ! , A rozumiem że Bilexowi raczej nie chodziło o hamulce na tor.

Wiercone mają m.inn. przewagę nad nacinanymi tym że są cichsze, lżejsze, i mniej pylą zewnętrzną część felgi.
Owszem w samochodach WRC, DTM, czy rajdowych nie zobaczymy tarcz wierconych, natomiast w motocyklach serii SB, czy Moto GP , jakoś wszystkie sa wiercone

Porównywanie tych tarcz , to troche tak jak porównywanie Świat Wielkanocnych ze Ś.B.N.