Coś niedobrego

[maf1]

To był bardzo fajowy motocyrkiel, big singiel ma w sobie "to coś" :)

Oj tak, tak. Do dziś mam sentyment do czoperków. Kiedyś, jak wygram w totolotka to kupię se Harleya

[ky]

dlatego sprawiłem sobie garnek o pojemności 0,65 litra

Saważ? ;)))

r.

[Gość]

Saważ? ;)))

Nie.

Domina

ale nie ta:


tylko ta:

[inquiz]

Mój kolega miał BMW z wojny w kotłowni. :)

piękna sprawa, dla takiego nawet bym się nauczył toto powozić. jak byłem młody to mogłem mieć cały garaż motorów i części głównie z wojny ale poszło wszystko na złom. a teraz za R75 saharę albo zundappa z wózkiem wojennego to trzeba oddać majątek.

[Doxa]

Pożyczyłam samochód (nie, nie forka na szczęście) i stłuczka . Nie martwię się tym gratem, bo straty niewielkie, naprawi się. Ale moja zniżka w ubezpieczalni poszła papa

[l_ewy]

Doxa przyjmij wyrazy. Na szczęście tracisz tylko 10% (szklanka zawsze jest w połowie pełna)
Tak mnie się jakoś z tą jawą czy javą......

[Doxa]

Doxa, a ustawiłaś hasło na routerze?

Ustawiłam

[vibowit]

Na szczęście tracisz tylko 10%

To chyba zależy od od rozmiaru szkód, a dokładniej od kosztu naprawy.

[rrosiak]

To chyba zależy od od rozmiaru szkód, a dokładniej od kosztu naprawy.

Nie, każda szkoda powoduje przesunięcie o jeden poziom, a u większości ubezpieczycieli jest to właśnie 10%. Niektóre towarzystwa dopuszczają nawet dwie szkody w ciągu roku (o ile jedną z nich nie jest szkoda całkowita), zanim stracisz część zniżki.

[Doxa]

Na szczęście tracisz tylko 10% (szklanka zawsze jest w połowie pełna)

Dzięki za wyrazy . No właśnie, jak to jest? Boję się, że wskoczę na najwyższy pułap, bo... : 2 lata temu "cmoknęłam" się delikatnie ze starym golfem w Krakowie, z mojej winy. Straty żadne, ale gościu się ucieszył i poszło z mojego ubezpieczenia. Forka mam ubezpieczonego w Warcie i od razu ciachnęli mi 20% z mojej 60% zniżki. Przez dwa lata miałam "odrabiać" szkodę, po 10% za każdy rok. W tym roku w marcu by mi się ta kara skończyła . Mówili mi wtedy w Warcie, że zabierają mi 20%, nawet jeśli byłaby to kasacja tamtego pojazdu. Jeśli w ciągu tych dwóch lat będzie kolejna szkoda z mojej winy, to zabierają całość zniżki.
A ten drugi samochód mam ubezpieczony w Liberty Direct. Ciekawa jestem, jak to teraz będzie wyglądało? Tracę zniżki na obu samochodach czy jak?

[rrosiak]

Doxa, najlepiej obdzowń TU i zasięgnij języka, nie każde towarzystwo ma tak bandyckie podejście do zabierania zniżek. Co do utraty zniżek na oba samochody, to kiedyś tak na pewno było, ale coś mi świta, że od jakiegoś czasu któreś TU oferuje polisę na konkretne auto, a nie osobę.

[mały 5150]

Doxa, dopiero przeczytałem i na chwilę stanęło mi serce ale doczytałem, że nie chodzi o Subaru całe szczeście Tak czy inaczej wyrazy

[esilon]

moja zniżka w ubezpieczalni poszła papa

no to przykra sprawa, a co na to sprawca ?

[So What!]

Pożyczyłam samochód (nie, nie forka na szczęście) i stłuczka . Nie martwię się tym gratem, bo straty niewielkie, naprawi się. Ale moja zniżka w ubezpieczalni poszła papa

Przykra sprawa. Może sprawca poczuje się do refundacji straty zniżki ubezpieczeniowej

[mały 5150]

Kuźwa, a dlaczego mnie nie ma na grupowym zdjęciu, które się pokazuje w pasku na górze Cały czas myślałem, że to ja a to jest jarmaj Protestuję

[rrosiak]

mały 5150, no to się wykazałeś spostrzegawczością i refleksem
Ja też mam łeb ucięty i miałem się nawet obrazić, ale przywykłem

[vibowit]

mały 5150, no to się wykazałeś spostrzegawczością i refleksem
Ja też mam łeb ucięty i miałem się nawet obrazić, ale przywykłem

Robert, Ty się nie dziw. Przecież to najlepszy czas by się urwać z choinki.

[rrosiak]

Przecież to najlepszy czas by się urwać z choinki.

Ale to już przecież druga choinka

[mały 5150]

vibek, przecież ja nie mam choinki

[Doxa]

Może sprawca poczuje się do refundacji straty zniżki ubezpieczeniowej

Mam taką nadzieję, póki co twierdzi, że pokryje różnicę. Zobaczymy jak przyjdzie czas płatności

[So What!]

Doxa, może trzeba go wezwać do zapłaty
Jak coś, to daj znać

[Doxa]

So What!, pismo od Ciebie byłoby zapewne dużo bardziej motywujące

[liwit]

vibek, przecież ja nie mam choinki

Jak to nie masz? Widziałam i to nawet dwie

[LouCyphre]

Menda jakaś, żeby mu nie stanął do końca życia, a jak jest kobietą, żeby uschła, drzwi mi zdeformowała w aucie

[rrosiak]

drzwi mi zdeformowała w aucie

Jak zaawansowanej deformacji menda się dopuściła
Tak czy inaczej wyrazy...