Stukanie silnika na zimnym
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Stukanie silnika na zimnym
Witam
jestem posiadaczem forestera s trubo 1999 z przebiegiem 115tys mil od okolo 2 tygodni.
Oczywiscie po zakupie zaczalem doszukiwac sie (niepotrzebnie) stukow z silnika jak jest zimny.Chodzi doslownie jak diesel az do czasu jak sie zagrzeje a pozniej wszystko OK.Zauwazylem ze zaczal troche glosniej stukac po wymianie oleju na 10W40 (nie mam pojecia jaki byl wczesniej).Stawiam na TZW piston slap.Moze uda mi sie jutro wczurzic krotkie nagranie silnika a chetnych prosilbym o pomoc.Jesli to ten piston slap czyli czyi stuk tloka to jak wyeliminowac te wade?czy duzo roobty z tym i jakie koszta?Czy trzeba to wogole robic?Dodam jeszcze ze przy wiekszym przyspieszaniu na kazdym biegu tylko przy prawie 2tys obrotow auto zaczyna troche szarpac a gdy przyspieszam powoli to wszystko ok.
pozdrawiam.
jestem posiadaczem forestera s trubo 1999 z przebiegiem 115tys mil od okolo 2 tygodni.
Oczywiscie po zakupie zaczalem doszukiwac sie (niepotrzebnie) stukow z silnika jak jest zimny.Chodzi doslownie jak diesel az do czasu jak sie zagrzeje a pozniej wszystko OK.Zauwazylem ze zaczal troche glosniej stukac po wymianie oleju na 10W40 (nie mam pojecia jaki byl wczesniej).Stawiam na TZW piston slap.Moze uda mi sie jutro wczurzic krotkie nagranie silnika a chetnych prosilbym o pomoc.Jesli to ten piston slap czyli czyi stuk tloka to jak wyeliminowac te wade?czy duzo roobty z tym i jakie koszta?Czy trzeba to wogole robic?Dodam jeszcze ze przy wiekszym przyspieszaniu na kazdym biegu tylko przy prawie 2tys obrotow auto zaczyna troche szarpac a gdy przyspieszam powoli to wszystko ok.
pozdrawiam.
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Stukanie silnika na zimnym
podjedź najlepiej do specjalisty od Subaraków - niech obsłucha. Przez internet ciężko będzie zdiagnozować. Nawet przez nagranie.decrypter pisze: Oczywiscie po zakupie zaczalem doszukiwac sie (niepotrzebnie) stukow z silnika jak jest zimny.Chodzi doslownie jak diesel az do czasu jak sie zagrzeje a pozniej wszystko OK.Zauwazylem ze zaczal troche glosniej stukac po wymianie oleju na 10W40 (nie mam pojecia jaki byl wczesniej).Stawiam na TZW piston slap.Moze uda mi sie jutro wczurzic krotkie nagranie silnika a chetnych prosilbym o pomoc.Jesli to ten piston slap czyli czyi stuk tloka to jak wyeliminowac te wade?czy duzo roobty z tym i jakie koszta?Czy trzeba to wogole robic?
Przy 2tyś czy przy 3? Jest masa Foresterów turbo, które to mają. Sam mam podobnie. Wygląda na to, że to TTTM (TenTypTakMa) , którego nikt nie potrafi dokładnie zdiagnozować i wyeliminować. To jest tzw. hesitation/surging. Ale być może u Ciebie "to nie to" i zacząłbym od podstaw - kable, świece (jeśli będziesz wymieniał, zastanów się nad zainstalowaniem świec o stopień cieplejszych), przepływka, cewka, filtr paliwa, sonda...decrypter pisze: Dodam jeszcze ze przy wiekszym przyspieszaniu na kazdym biegu tylko przy prawie 2tys obrotow auto zaczyna troche szarpac a gdy przyspieszam powoli to wszystko ok.
Re: Stukanie silnika na zimnym
Mi też klepie. Wraz ze wzrostem temp. stopniowo cichnie, aż przestaje. Oleju nie bierze, nic się nie dzieje innego więc też stawiam na pistonslap.
Co na to pomaga? - wymiana tłoków ale podobno nie ma sensu, chyba że mamy silnik na stole i trochę wolnej gotówki.
Pisałem już o tym ale ponowię swoje pytanie: Czy jest ktoś w Łodzi, kto "na ucho" może stwierdzić czy się nie mylę
Był bym naprawdę wdzięczny.
Co na to pomaga? - wymiana tłoków ale podobno nie ma sensu, chyba że mamy silnik na stole i trochę wolnej gotówki.
Pisałem już o tym ale ponowię swoje pytanie: Czy jest ktoś w Łodzi, kto "na ucho" może stwierdzić czy się nie mylę

Był bym naprawdę wdzięczny.
vel misza, Pozdrawiam!
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 310 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Stukanie silnika na zimnym
Może być jeszcze rozrząd do wymiany. Przynajmniej u mnie tak było (wadliwy napinacz).
Re: Stukanie silnika na zimnym
Niedźwiedź, możesz mi wyjaśnić dlaczego radzisz koledze 1. wymianę połowy samochodu zamiast solidnej diagnostyki, 2. wymianę świec na cieplejsze jak nikt w świecie tego nie robi i ewentualnie czasem zmienia na zimniejsze w bardzo mocno wysilonych autach?
Nigdy nie spotkałem się z objawem który bym opisał jako poszarpywanie/surge/hesitation przy maksymalnym przyspieszaniu w autach przed 00, który by można nazwać że ten typ tak ma (TTTM), za to jest masa typowych usterek które powodują takie objawy - np. nieszczelny by-pass.
Nigdy nie spotkałem się z objawem który bym opisał jako poszarpywanie/surge/hesitation przy maksymalnym przyspieszaniu w autach przed 00, który by można nazwać że ten typ tak ma (TTTM), za to jest masa typowych usterek które powodują takie objawy - np. nieszczelny by-pass.
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Stukanie silnika na zimnym
Azrael, ja wszystko mogę wyjaśnić. Kwestia chęciAzrael pisze: Niedźwiedź, możesz mi wyjaśnić dlaczego radzisz koledze 1. wymianę połowy samochodu zamiast solidnej diagnostyki,

I chyba nie zrozumieliśmy się - może źle napisałem, wcześnie było - rada żeby podjechać do specjalisty od Subaru dotyczy zarówno dźwięków silnika jak i pozostałych problemów. To wyjaśnienie ad.1.
Wyjaśnienie ad.2. - nikt tego nie robi oprócz Dżanka (tak mówił) i kilku innych aut , o których gadałem z mechanikami "zagramanicą" (np "fitting a 'hotter' grade of plug might help, if you use the Bosch application guide they specify one grade hotter for Foz than Impreza, NGK don't, I think with our cam timing (and more internal EGR) the hotter grade may be whats needed.").Azrael pisze: 2. wymianę świec na cieplejsze jak nikt w świecie tego nie robi i ewentualnie czasem zmienia na zimniejsze w bardzo mocno wysilonych autach?
przecież kilka osób na forum o tym pisało. Poza tym słyszałeś przecież o moim. A to jest model przed 00. Dżanek też wspominał, że ma podobnie u siebie. Mi poradzono, żebym zrobił najpierw duży przegląd. Tak zrobiłem. Silnik ogarnięty. Szarpanie nadal jest (tak jest "od początku" , myślałem, że nie umiem jeździć turbo, ale to ewidentna usterka), chociaż po dużym przeglądzie się zmniejszyło.Azrael pisze: Nigdy nie spotkałem się z objawem który bym opisał jako poszarpywanie/surge/hesitation przy maksymalnym przyspieszaniu w autach przed 00, który by można nazwać że ten typ tak ma (TTTM), za to jest masa typowych usterek które powodują takie objawy - np. nieszczelny by-pass.
Jeśli jest to tak ewidentne i typowe usterki, to czy możesz mi pomóc? Proszę! Chętnie podjadę na diagnozę, która tym razem, nareszcie zakończy się pozytywnie.
Re: Stukanie silnika na zimnym
OK, dla mnie nie ma sensu nic wymieniać dopóki nie ma sensownych wskazań ku temu. To że szarpie to nie jest sensowne wskazanie.Niedźwiedź pisze: I chyba nie zrozumieliśmy się - może źle napisałem, wcześnie było - rada żeby podjechać do specjalisty od Subaru dotyczy zarówno dźwięków silnika jak i pozostałych problemów. To wyjaśnienie ad.1.
Niedźwiedź, fabrycznie samochód ma te same świece co Impreza (przed chwilą sprawdziłem z ciekawości) i nie widzę powodu dlaczego miałby źle działać z nimi. Cieplejsze świece są do wolnossącego Forestera 2.5 i są z inna przerwą. Nie mam żadnych doświadczeń z Boschem w Subaru, możliwe że świece Boscha muszą być o innej ciepłocie.
Być może mówimy o jakichś innych sprawach - może tego szarpania ja w ogóle nie zauważam, ale chętnie jak
wrócę do Warszawy sam zobaczę bo to dla mnie dziwna sprawa. Szarpią owszem nowsze auta z bardziej rozbudowana ekologią i pomaga właściwie tylko remap.
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Stukanie silnika na zimnym
Azrael, służę swoim "szarpiącym autem"Azrael pisze: Być może mówimy o jakichś innych sprawach - może tego szarpania ja w ogóle nie zauważam, ale chętnie jak
wrócę do Warszawy sam zobaczę bo to dla mnie dziwna sprawa
Re: Stukanie silnika na zimnym
Niedźwiedź, odezwę się jak będę w Warszawie (chyba przyszły tydzień).
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Stukanie silnika na zimnym
Azrael,Azrael pisze: Niedźwiedź, odezwę się jak będę w Warszawie (chyba przyszły tydzień).
Jesteśmy umówieni. Poszło PW w tej sprawie.
Re: Stukanie silnika na zimnym
Oto jak wspomnialem wczesniej dodaje plik nagrany telefonem ale na 6,7 i 8 sek slychac najbardziej iz przykladalem telefon w rozne miejsca i odglos jakby dochodzi najbardziej z okolic paska rozrzadu ale skoro to by byl napinacz wadliwy to na cieplym by bylo dalej slychac chyba prawda?
A co do specjalisty w subaru to raczej niemozliwe iz mieszkam w irlandii a tu ciezko o kogos kto dobrze klocki zmieni w aucie.Pytanie jeszcze jesli to faktycznie ten piston slap to obawiac sie czegos?
PLIK: http://rapidshare.com/files/338229707/Notatka.mp3.html
Pozdrawiam i dzieki
A co do specjalisty w subaru to raczej niemozliwe iz mieszkam w irlandii a tu ciezko o kogos kto dobrze klocki zmieni w aucie.Pytanie jeszcze jesli to faktycznie ten piston slap to obawiac sie czegos?
PLIK: http://rapidshare.com/files/338229707/Notatka.mp3.html
Pozdrawiam i dzieki
Re: Stukanie silnika na zimnym
decrypter, największe szanse pomoc w Irlandii ma AMI bo on już przez wszystko przeszedł w Irl własnie. Jak nie to to pozostaje wycieczka na sąsiednią wyspę. Ja się nie podejmuję osłuchiwania nagrania z telefonu.
Re: Stukanie silnika na zimnym
Azrael - dziekuje :)
Przez wszystko moze nie - ale powiedzmy, ze swoj wlasny samochod poznalem juz nieco od podszewki :)
decrypter - wal jakby co na PW, napisz skad jestes.
Znam swietnego mechanika do tego typu spraw w Tullamore - ale nie wiem jak u niego z terminami.
Tzn. sa tez irlandzkie warsztaty - kilka nawet w miare polecanych, np. Ali Burrows w NI - ale tez trzebaby o terminy i ceny zapytac.
Albo Westward Engineering w Enfield.
Jest jeszcze niby STI Tuning, jakies 40km od Dublina - niby pare osob sie tam "stoluje" , gosc troche przy Subarakach dlubie, ale nie mam prawde mowiac az takiego zaufania. Wolalbym juz jakby co walic do Tullamore - czlowiek sensowny, ogarniety, odpowiednio pedantyczny.
Podjechac jakby co na ogledziny nie zaszkodzi.
Pozdrawiam
Przez wszystko moze nie - ale powiedzmy, ze swoj wlasny samochod poznalem juz nieco od podszewki :)
decrypter - wal jakby co na PW, napisz skad jestes.
Znam swietnego mechanika do tego typu spraw w Tullamore - ale nie wiem jak u niego z terminami.
Tzn. sa tez irlandzkie warsztaty - kilka nawet w miare polecanych, np. Ali Burrows w NI - ale tez trzebaby o terminy i ceny zapytac.
Albo Westward Engineering w Enfield.
Jest jeszcze niby STI Tuning, jakies 40km od Dublina - niby pare osob sie tam "stoluje" , gosc troche przy Subarakach dlubie, ale nie mam prawde mowiac az takiego zaufania. Wolalbym juz jakby co walic do Tullamore - czlowiek sensowny, ogarniety, odpowiednio pedantyczny.
Podjechac jakby co na ogledziny nie zaszkodzi.
Pozdrawiam
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Stukanie silnika na zimnym
Na Tullamore Dew? ;)AMI pisze: walic do Tullamore
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Stukanie silnika na zimnym
rozmawialem z dwoma kolezkami jeden sluchal nawet silnika maja oni legacy a drugi impreze 2.0T i powiedzieli ze to normalne w subaru wiec mam sie nie przejmowac:-).dzieki i pozdrawiam
Re: Stukanie silnika na zimnym
odsłuchałem nagrania i mój klepie prawie identycznie.
vel misza, Pozdrawiam!
- Niedźwiedź
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: SI
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0