Szanowny Niedźwiedziu, prześledziłem wątki amorkowe na kropce. Ogólnie upierdliwa lektura, gdyż różnice zdań są ogromne. Odpuszczam sobie regenerację, odpuszczam też najtańsze zamienniki. Oryginały z montażem w Warszafce to wydatek między 2600 a 3200 złotych polskich. Na dzień dzisiejszy, jak dla mnie stanowczo za drogo. Jako, że sporo jeżdżę, a samochód to poniekąd narzędzie pracy, myślę o KYB. Zdaje się, iż w kropkowych wątkach lansowałeś nabycie KYB i dedykowanych do nich sprężyn. Z prześledzenia katalogu KYB wynika, że zarówno do S Turbo, jak i 2,5 XT, a pewnie i do mojego Forka rok produkcji 2003, MY 2004, 2,0 XT wchodzą te same amory, napisz proszę, czy korzystasz z tego rozwiązania? Ew. czy jest na forum ktoś kto użytkuje cały zestaw KYB, bez męczenia się z dorabianymi sprężynami z Poznania. A najfaniej byłoby, gdyby ktoś napisał, jak krowie na rowie

, urko, kup to, to i to i będzie git.