A bo to nie Subaru. Szysko na ten temat...FUX pisze: A dlaczemu?

Kiedyś uzależniłem się, teraz to widzę.
A bo to nie Subaru. Szysko na ten temat...FUX pisze: A dlaczemu?
I co z tego...Kwiat Paproci pisze: A bo to nie Subaru
Raczej Wiedźmę PlePleKruszyn pisze:Masz Fuxie mistrza Jodę
Ja znam teorię, jest logiczna, zapewniam.rrosiak pisze: Nijak nie mogę dorobić do tego teorii, ale niech tak będzie
Ażtam, ciekawość to pierwszy stopień do piekła...So What! pisze: nie da się zrobić tak, żeby post z linkiem do zdjęć był widoczny tylko dla Forumowiczów, którzy napisali coś w danym temacie?
Kruszyn pisze: michal, bo jednooki Cie odwiedzi......
Dla nietutejszych dodam, że jedyne ZOO w Kielcach - to Zamknięty Oddział Odwykowy przy specjalistycznym Szpitalu Psychiatrycznym w Morawicy k. KielcKruszyn pisze: byłem w kieleckim zoo..... Nawet nie wiesz jakie tam maja zwierzaki....
liwit pisze: Dzięki temu posmakowałam pysznej włoszczyzny
Kruszyn pisze: byłem w kieleckim zoo.....
Nie mów, że jesteś w stanie przegadać Chlora? ;))barbie pisze: rozmawiałam głównie ze sobą nie dopuszczając nikogo do słowa
rrosiak pisze:
Marchew, pietruszka, seler, kapusta włoska i por serwowane przez królową Bonę![]()
Chodziło mi o rozwiązanie tego problemu:WiS pisze: Ażtam, ciekawość to pierwszy stopień do piekła...![]()
damazia pisze: To może ja powiem o co chodzi z tą cenzurą. Moja osobista mała prośba o nie zamieszczanie publicznie na wszechogólnej sieci tylko tych zdjęć, na których jesteśmy razem z damaziem. Osobno lub w towarzystwie wszystkich innych uroczych uczestników balu możemy występować w każdej postaci i bez ograniczeń. Względy tylko czysto zawodowe. Bardzo dziękuję za wyrozumiałość i przepraszam za kłopot.
Świnia już wtedy spała i chrapała ... yyyy... tzn. chrumkałaky pisze: Nie mów, że jesteś w stanie przegadać Chlora? ;))
Tak na co dzień to nie, ale w niedzielę nad ranem myślę że nawet Chlor by mnie nie przekrzyczałky pisze:Nie mów, że jesteś w stanie przegadać Chlora? ;))barbie pisze: rozmawiałam głównie ze sobą nie dopuszczając nikogo do słowa
r.
Chlor to akurat bardzo cichy i małomówny przy porannej skadarkowanej Barbiebarbie pisze:Tak na co dzień to nie, ale w niedzielę nad ranem myślę że nawet Chlor by mnie nie przekrzyczałky pisze:Nie mów, że jesteś w stanie przegadać Chlora? ;))barbie pisze: rozmawiałam głównie ze sobą nie dopuszczając nikogo do słowa
r.
Tudzież "yyy... zapomniałem"zofija pisze:I tak najlepszy był Damaź:
Ja bym chciał coś powiedzieć..... ja na prawdę chciałbym coś powiedzieć..... ale ja....
A dopuszczony do głosu:
Czy ktoś może zatrzymać ten taran![]()
Baficzka pisze: Świnka mnie kilka razy upomniała, że jest prosiaczkiem!
pomimo tego, iż ja już dawno zjarałem klockiky pisze:
Nie mów, że jesteś w stanie przegadać Chlora? ;))
Aureolkę już wyhodowałeś? :Premek pisze: W połączeniu z jej osobistym sabatem jest tak, że np. przez 5 godzin siedzę i jestem maracuja![]()