ale u mnie niet Polsata


Jak do teściowej zjadę to może. Ale muszę się jeszcze zastanowić czy skórka warta wyprawki

Pozdrawiam
Grzegorz
Kruszyn pisze: Ale ,żeby MAMUSIĘod razu odwiedzać to chyba nie ma sensu
![]()
Kruszyn pisze: Teściowa to największy skarb ....
Skąd wiesz, że mam spoko Teściową?Kruszyn pisze:Grzesiek_67 pisze: A serio - bardzo przyzwoita kobieta. Trudno![]()
Normalnie masz Fuxa
FUX pisze: Żonę mam wspaniałą, to i Jej Mamusia jest ok...![]()
Kruszyn pisze: Teraz poczekajmy na Adamka & Arreola niestety bez wielkiego Gmitruka w narożniku.
Oj mam dziwne przeczucie ,że może to być ....ciężka walka.
A Wy naprawdę wierzycie, że w tym "sporcie" cokolwiek jeszcze jest rozstrzygane na ringu?Konto usunięte pisze:Szkoda, że nie będzie Gmitruka. Amerykańscy trenerzy to mogą Adamka trzy razy sprzedać zanim ten się zorientuje.
oj tak tak ,ale do póki wieśniak z hamburgrowni nie będzie chciał uczciwie wyjść na ring dopóty ,nie zobaczymy ich razem ,a wielka miał bym nadzieje na to ,że w końcu by się przestał ślizgać i dostał to na co zasługujeKruszyn pisze: Floyd Mayweather Jr--Pacquiao
Mnie "ślepa miłość" kibica już nie dziwi i nawet jak będzie to reżyserska wersja walki to znajdą się chętni na oglądanie i przeżywanie emocji. A potem te dyskusje o moralnym zwycięzcy pojedynku ;). W sumie to chyba nie ma sportu w którym nie byłoby mniejszych lub większych przekrętów...vibowit pisze:A Wy naprawdę wierzycie, że w tym "sporcie" cokolwiek jeszcze jest rozstrzygane na ringu?Konto usunięte pisze:Szkoda, że nie będzie Gmitruka. Amerykańscy trenerzy to mogą Adamka trzy razy sprzedać zanim ten się zorientuje.