czy zwiększać prześwit w subaru?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
czy zwiększać prześwit w subaru?
Witam, chciałbym zapytać o plusy i minusy zwiększenia prześwitu w forku o 35mm na sprężynach IronMan i jakie macie doświadczenia z takim eksperymentem, odnośnie komfortu jazdy ,trakcji itp.
z góry dzięki za info:)
pzdr
z góry dzięki za info:)
pzdr
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
sądzę, że nikt takich zabiegów, wg. mojej wiedzy, nie czynił...
Dolce far niente 

Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
Ja chętnie przeprowadziłbym taką operację
W moim , jak to ktoś na tym forum określił " lait ofrołd" zamiłowaniu do błota i kałuży takie 35mm czasami mogłoby pomóc
Masz jakieś namiary na IronMan ? Pozdro 



Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
nooo.deLux pisze:wywrócisz się przy skręcaniu
i dach o latarnie porysujesz.

deLux, myślę, że liftu zawieszenia nie przeprowadza się w ramach przygotowania auta do upalania na torze.

przy tzw. cywilnej jeździe asfaltowej żadne wywrotki nie grożą. to jest tylko 3.5 cm wyżej.
pytanie inne mam: jeśli ten kit to, to co widać na stronie IronMan'a, to mowa jest tylko o sprężynach. a co z amorami? zwłaszcza z tymi samopoziomującymi, tylnymi?
Wita, Artur , tak jak FUX napisał, w najbliższej znanej tu cyberprzestrzeni (oba fora subaru i ich krewni i znajomi), nikt tego nie próbował. w każdym razie, na forumach nikt o tym nie pisał. najbliższe znane przykłady takiego liftu

IronMan, z definicji, będzie sztywniejszy (czytaj: mniej komfortowy) niż seryjne sprężyny.
a jeśli chodzi o podniesienie dzielności terenowej Leśnika, to najpierw i przede wszystkim opony. IMHO.
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
więc tak, sprężyny te trafiłem na allegro i zresztą na googlach też się je znajdzie, w każdym razie żeby się mniej poddały muszą być twardsze czyli mniej komfortowe, z drugiej strony twarde zawieszenie ma lepsze prowadzenie. pytałem w sklepie do off-roadu i po sprawdzeniu forka można do 35mm podnosić bez zmiany amorków, co mechanik mi potwierdził i w zasadzie jest za tym pomysłem, pytanie tylko jak mocno komfort jazdy się pogorszy, bo tego nikt nie wie. Handlarz oczywiście twierdzi że nie dokuczliwie i że lepiej się prowadzi... ale co innego ma mi powiedzieć:)
a opony to się przymierzam do yokohamy a/t-s względnie uniroyal rally4x4street, przyczym przy yokohamach boję się głośności na asfalcie bo jedne już G900 miałem i za darmo nawet ich nie chcę bo powyżej 120km/ha zagłuszają radio...
a opony to się przymierzam do yokohamy a/t-s względnie uniroyal rally4x4street, przyczym przy yokohamach boję się głośności na asfalcie bo jedne już G900 miałem i za darmo nawet ich nie chcę bo powyżej 120km/ha zagłuszają radio...
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
Wita, jeśli chcesz podnieść Leśnika po to, żeby jeździć nim po lesie/polu itp, to kup mu porządne opony A/T
a/t-s lub podobne (inni producenci też takie mają)
patrząc na bieżnik, to uniroyal'e są ... yyy ... 4x4 a nie A/T. cokolwiek oznacza to 4x4.
tak. "normalne" A/T będą głośne. i wzrośnie spalanie. taka ich uroda. w nagrodę na szutrach, na kamieniach (zwłaszcza na kamieniach), w lesie, będą się sprawowały znakomicie.
aha. opony A/T nie sprawują się znakomicie w błocie. na to nie licz.
obejrzyj też bfgoodrich All-Terrain T/A KO i inne podobne.

patrząc na bieżnik, to uniroyal'e są ... yyy ... 4x4 a nie A/T. cokolwiek oznacza to 4x4.
tak. "normalne" A/T będą głośne. i wzrośnie spalanie. taka ich uroda. w nagrodę na szutrach, na kamieniach (zwłaszcza na kamieniach), w lesie, będą się sprawowały znakomicie.
aha. opony A/T nie sprawują się znakomicie w błocie. na to nie licz.
obejrzyj też bfgoodrich All-Terrain T/A KO i inne podobne.
czy ja wiem...Wita pisze:twarde zawieszenie ma lepsze prowadzenie.
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
są bardzo fajne ale terenowo powiedzmy średnie, a 4x4 to podobno lepsze wzmocnienia zwłaszcza boczne. ale nie zdarłem do drutu więc nie widziałem.damaz pisze: to uniroyal'e są ... yyy ... 4x4 a nie A/T. cokolwiek oznacza to 4x4.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
Wita, wygląda bardzo ciekawie.
z jednym "ale"
wcześniej pisałeś coś o oponach, które nie powinny hałasować powyżej 120 km/h...
no więdzzzz problemy widzę dwa:
- opony, które ma założony ten Leśnik z wideo NA PEWNO są głośne powyżej 120. tak naprawdę, to nie jest pewien, czy na nich da się pojechać szybciej niż te 120.
- ten Leśnik z wideo na autostradzie zachowuje się dokładnie tak, jakbyś sobie tego nie życzył. jest głośny, pali jak smok a jazda powyżej (zgaduję) 140 to wyrafinowana forma samobójstwa jest.
ale poza tym ...

z jednym "ale"

wcześniej pisałeś coś o oponach, które nie powinny hałasować powyżej 120 km/h...
no więdzzzz problemy widzę dwa:
- opony, które ma założony ten Leśnik z wideo NA PEWNO są głośne powyżej 120. tak naprawdę, to nie jest pewien, czy na nich da się pojechać szybciej niż te 120.
- ten Leśnik z wideo na autostradzie zachowuje się dokładnie tak, jakbyś sobie tego nie życzył. jest głośny, pali jak smok a jazda powyżej (zgaduję) 140 to wyrafinowana forma samobójstwa jest.
ale poza tym ...

Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
Jak dla mnie bez sensu. Wydaje się, że nie ma żadnych dodatkowych blokad i tak naprawdę to z problemami tam wjechał. Więc poco mu taki wielki lift? 

Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
Damaz jak napisałeś opony które są na tym filmiku nadają się tylko w teren, spx natomiast bardziej mi chodziło o pokazanie jak wygląda po lifcie i że się da:) a z dodatkami typu blokady mostów to ten nie wygląda a w teren to trochę nie bardzo, mi natomiast rozchodzi się o sam lift bo m. in. nie zawsze się nad zaspą mieszczę 

Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
no dobra,
to będzie filozoficznie...
Wita, czy możesz napisać, czego Ty od tego swojego Leśnika (tak naprawdę) chcesz?
bo akurat Forester, taki, jaki jest z fabryki, jest - chyba - najbardziej uniwersalnym wozidłem na świecie.
i teraz
"poprawianie" tego wozidła, to zawsze jest "coś za coś". jak go podniesiesz - nie będzie tak dobrze na autostradach. jak go opuścisz, nie będzie tak dobrze w lesie...
pytanie za 1000 punktów do Ciebie: czy chcesz "skrzywić" leśnika w którąkolwiek stronę? bo odwrotu nie ma.... znaczy, jest. zapłacić dwa razy. za zmiany i za odwrócenie zmian.
a jeśli chodzi o zaspy:
tej zimy wyciągałem ze śniegu kilkanaście razy. hurrra. ale też wkleiłem auto, które - z wyglądu - jest nie do wklejenia. wniosek: nie ma takiego samochodu, którego nie da się zakopać.
moja osobista opinia na temat podnoszenia Forestera:
wtedy, kiedy jest taka potrzeba, zmienić opony na większe niż "ustawa" przewiduje (homologacja, znaczy). czyli: opony zimowe i prawdziwe A/T wsadzić duże. to podniesie auto o jakiś centymetr albo więcej. to jest prawie 50% tego liftu na sprężynach. a zysk jest taki, że oprócz "liftu" są dobre opony.
do wszystkich, bo często o tym zapominamy...
nasze autka, jakie by nie były, odpychają się od mamy Ziemi, czterema powierzchniami, wielkości dłoni, każda. (tak, tak... niektóre dwoma). te powierzchnie, to styk OPONY z podłożem...
P.S.
wielka prośba: jak uznacie, że się powtarzam i nudzę - napiszcie. serio.
to będzie filozoficznie...

Wita, czy możesz napisać, czego Ty od tego swojego Leśnika (tak naprawdę) chcesz?
bo akurat Forester, taki, jaki jest z fabryki, jest - chyba - najbardziej uniwersalnym wozidłem na świecie.
i teraz
"poprawianie" tego wozidła, to zawsze jest "coś za coś". jak go podniesiesz - nie będzie tak dobrze na autostradach. jak go opuścisz, nie będzie tak dobrze w lesie...
pytanie za 1000 punktów do Ciebie: czy chcesz "skrzywić" leśnika w którąkolwiek stronę? bo odwrotu nie ma.... znaczy, jest. zapłacić dwa razy. za zmiany i za odwrócenie zmian.
a jeśli chodzi o zaspy:
tej zimy wyciągałem ze śniegu kilkanaście razy. hurrra. ale też wkleiłem auto, które - z wyglądu - jest nie do wklejenia. wniosek: nie ma takiego samochodu, którego nie da się zakopać.
moja osobista opinia na temat podnoszenia Forestera:
wtedy, kiedy jest taka potrzeba, zmienić opony na większe niż "ustawa" przewiduje (homologacja, znaczy). czyli: opony zimowe i prawdziwe A/T wsadzić duże. to podniesie auto o jakiś centymetr albo więcej. to jest prawie 50% tego liftu na sprężynach. a zysk jest taki, że oprócz "liftu" są dobre opony.
do wszystkich, bo często o tym zapominamy...
nasze autka, jakie by nie były, odpychają się od mamy Ziemi, czterema powierzchniami, wielkości dłoni, każda. (tak, tak... niektóre dwoma). te powierzchnie, to styk OPONY z podłożem...
P.S.
wielka prośba: jak uznacie, że się powtarzam i nudzę - napiszcie. serio.
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
robi się filozoficznie:)
w zaspie powiesić każde najbardziej "utereniowioną" terenówkę nie problem...
mi się zdarza zjechać z dróg utwardzonych i czasem coś zgrzytnie i to przynosi strach przed zaglądaniem pod auto
ale do konkretów:
w Polsce gdzie jejździć po 200 km/ha nie za bałdzo jest gdzie, bo nawet jak jest to jest tam też tajniacki wóz
więc na co dzień się nie praktykuje
chodzi o wygodę do wsiadania
większy komfort w zaspach i ewentualnym terenie i wygląd
przy czym Leśnikowi nic nie można fabrycznie ująć z wszystkich tych elementów, bo fabrycznie jest ekstra i czy go "poprawiać"
może rzeczywiście zamontować większy profil opony i będzie lift i atrakcyjny wygląd bez czarów...
w tym fątku rozchodziło się głównie o to jak mocno po gorsza się komfort jazdy na co dzień
Damaz nudy nie widzę:) pzdr
w zaspie powiesić każde najbardziej "utereniowioną" terenówkę nie problem...
mi się zdarza zjechać z dróg utwardzonych i czasem coś zgrzytnie i to przynosi strach przed zaglądaniem pod auto
ale do konkretów:
w Polsce gdzie jejździć po 200 km/ha nie za bałdzo jest gdzie, bo nawet jak jest to jest tam też tajniacki wóz

chodzi o wygodę do wsiadania


przy czym Leśnikowi nic nie można fabrycznie ująć z wszystkich tych elementów, bo fabrycznie jest ekstra i czy go "poprawiać"

może rzeczywiście zamontować większy profil opony i będzie lift i atrakcyjny wygląd bez czarów...
w tym fątku rozchodziło się głównie o to jak mocno po gorsza się komfort jazdy na co dzień
Damaz nudy nie widzę:) pzdr
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
Wita pisze: mi się zdarza zjechać z dróg utwardzonych i czasem coś zgrzytnie i to przynosi strach przed zaglądaniem pod auto
To nie lepiej opancerzyć auto od spodu i sobie darować robienie z siebie królika doświadczalnego? Do tego dokupić drugi, terenowy, komplet kół. I jego uniwersalność nie zmaleje, prowadzenie nie pogorszy, a w terenie będzie lepiej, a przynajmniej Ty będziesz duuużo spokojniejszy.
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
w zasadzie koszt taki sam, jak sprężyn więc warto się zastanowić - blacha pod silnik i osłona tylnego mostu o gr 3-4mm.Witek pisze:opancerzyć auto od spodu
a drugi komplet opon np. MudTerrian z felgami mieć na zabawy też rozwiązanie, czemu nie...
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
Wita, nie żebym się na jeździe (jakiejkolwiek, a tym bardziej terenowej) znał, ale tak sobie pomyślałem.
Forek XT fajnym autem jest i szkoda by mi było tracić jego właściwości jezdne na czarnym. Jest kilka opancerzonych Forków na obu forach używanych w terenie, więc możesz się popytać jak się sprawują. 


Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
Wita, płytę pod silnik, nawet jeśli podniesiesz samochód, warto wstawić. jeśli zjeżdżasz z czarnego, to nawet podniesionym samochodem możesz b. łatwo zahaczyć o kamień, koleinę, korzeń, brzeg strumyka... nawet na szutrze, dobra hopa może skończyć się zetknięciem silnika z drogą.Wita pisze:blacha pod silnik i osłona tylnego mostu o gr 3-4mm
nie bez powodu na różnych pojeżdżawkach piaskowo-błotno-plejadowych największe straty są wśród... plastikowych atrap udających osłony silnika.
znaczy: pracują; znaczy: potrzebne są.
IMHO
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
to się zgadza ale osłony montowane obniżają prześwit w porównaniu do fabryki, u mnie tak było i mówił o tym także kiedyś minimus albo rrosiak.damaz pisze: Wita, płytę pod silnik, nawet jeśli podniesiesz samochód, warto wstawić. jeśli zjeżdżasz z czarnego, to nawet podniesionym samochodem możesz b. łatwo zahaczyć o kamień, koleinę, korzeń, brzeg strumyka... nawet na szutrze, dobra hopa może skończyć się zetknięciem silnika z drogą.
nie bez powodu na różnych pojeżdżawkach piaskowo-błotno-plejadowych największe straty są wśród... plastikowych atrap udających osłony silnika.
znaczy: pracują; znaczy: potrzebne są.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
z tego co pamiętam, to najniżej położonym pod leśnikiem "czymś", jest dyfer tylny.
a tę utratę prześwitu od płyty spokojnie oponami można nadrobić, jak komuś zależy. mi bardziej zależało na płycie (dokładniej: na silniku)...
a tę utratę prześwitu od płyty spokojnie oponami można nadrobić, jak komuś zależy. mi bardziej zależało na płycie (dokładniej: na silniku)...
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
damaz pisze: z tego co pamiętam, to najniżej położonym pod leśnikiem "czymś", jest dyfer tylny.
wydech
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
damaz pisze: a tę utratę prześwitu od płyty spokojnie oponami można nadrobić
Zdecydowanie nie, pisałem już kilkakrotnie, ale powtórzę.
Płyta znacznie zmniejsza prześwit pod silnikiem w osi podłużnej pojazdu, i nierówności, które normalnie weszłyby pomiędzy kolektory niestety zahaczają o płytę. Poza tym płyta bardzo utrudnia jazdę (szczególnie na wstecznym) w kopnym śniegu. Jeździłem bez płyty i z płytą więc wiem

"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: czy zwiększać prześwit w subaru?
rrosiak, pod moim osobistym slowmammal MY07 najniżej położone są dyfer z tyłu i tłumik z tyłu. a nie płyta. nie będę pisał, że to słychać i czuć, bo gwarancję stracę
jeśli jesteś w stanie stwierdzić "z płytą zdecydowanie niżej", to (tak sobie myślę, może źle, nie wiem) znaczy, że często jeździsz jakąś jedną nieutwardzoną drogą (albo masz ulubiony skrót polami). rzeczywiście, dobrze znając trasę da się wymyślić optymalny tor koleinami itp, gdzie przechodzimy na kartkę papieru.
ale w obcym terenie nie zamieniłbym płyty na ten dodatkowy prześwit za nic. tak jak napisałem: założyć większe opony i jest remis.
(aha, bo chyba umknęło gdzieś, większe opony oznacza opony o wyższym profilu, czyli o większej średnicy niż standardowe)
co do cofania w kopnym czymkolwiek - racja. ale nie zgadzam się, że bez płyty (w takiej sytuacji) pojechałbyś dalej (... chyba już "głębiej"). w końcu przy "normalnej" pracy, że sobie tak napiszę, płyta ugniata i rozpycha "medium", coby za nią było płasko i bez zgrzytów. więc bez płyty być może problemy pojawiłyby się później (albo wcześniej), ale jeśli wpadłeś w kopny śnieg tak, że wyjechać nie możesz, to nie jest to wina płyty, tylko (najczęściej) problem pt. "zawiesiłem auto".
IMHO

jeśli jesteś w stanie stwierdzić "z płytą zdecydowanie niżej", to (tak sobie myślę, może źle, nie wiem) znaczy, że często jeździsz jakąś jedną nieutwardzoną drogą (albo masz ulubiony skrót polami). rzeczywiście, dobrze znając trasę da się wymyślić optymalny tor koleinami itp, gdzie przechodzimy na kartkę papieru.
ale w obcym terenie nie zamieniłbym płyty na ten dodatkowy prześwit za nic. tak jak napisałem: założyć większe opony i jest remis.
(aha, bo chyba umknęło gdzieś, większe opony oznacza opony o wyższym profilu, czyli o większej średnicy niż standardowe)
co do cofania w kopnym czymkolwiek - racja. ale nie zgadzam się, że bez płyty (w takiej sytuacji) pojechałbyś dalej (... chyba już "głębiej"). w końcu przy "normalnej" pracy, że sobie tak napiszę, płyta ugniata i rozpycha "medium", coby za nią było płasko i bez zgrzytów. więc bez płyty być może problemy pojawiłyby się później (albo wcześniej), ale jeśli wpadłeś w kopny śnieg tak, że wyjechać nie możesz, to nie jest to wina płyty, tylko (najczęściej) problem pt. "zawiesiłem auto".
IMHO