Święta Rodzina

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Święta Rodzina

Post 4 kwie 2010, o 22:40

I przywraca zęby :)

r.


Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Święta Rodzina

Post 4 kwie 2010, o 22:58

a na rowerku świni brak ;-) BTW. gustowne "skarpeteczki" :mrgreen:
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 85 razy

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 08:35

Złośliwcy ,mój metabolizm wysysa nawet pigment ze skóry :mrgreen:
Barthol,super pomysł z tą świnką muszę zamówić tylko troszeczkę mniejszą niż na lusterka :thumb:
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 08:40

Świnia dobra rzecz, już wkrotce wyląduje na białym Mercedesiu.
Ładny rower panie kolego. Akurat na dziury po zimie sprzet. NO I GDZIE SIE PYTAM KASK!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 85 razy

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 09:26

Arno,Mam to szczęście że szosa u mnie robiona była w 64 przez jednostkę wojskową do tej pory bez remontów.
Firmy które robią autostrady i budują inne drogi powinny odbywać tu pielgrzymki w celu nauki budowy dróg i mostów :mrgreen:
Wstyd się przyznać kask tylko na wyścigach :oops:
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 09:42

To ja ci cos powiem, jezdze na nartach od drugiego roku życia. Jak miałem na oko osiemnaście lat zamówiłem sobie kask. I od tamtej pory jezdzilem w kasku.
Czwrwony był, z białym pasem przez środek. I miał znaczek R na czole. AGV.
Okropnie sie w nim pocilem, ale co z tego. Kilka razy w życiu łbem walnłem.
Potem miałem przerwę w kasku, bo jakieś uspokojenie bez dzwonowe na mnie przyszło. Aż tu pewnego razu, na maluśkiej prędkości, na płaskim rąbnąłem tak, że mnie zamroczyło. I wrociłem do kasku. Długo wybierałem, kupiłem, po roku kupiłem nowy, potem jeszcze nowszy. przeszedłem przez Dainese, cebe, Giro - to te lekkie z dzirami. I teraz jestem znowu w potliwym do biegu zjazdowego.

Moja córka jezdzi w kasku do slalomu z gradą na mordzie.
Była w zeszłym tygodniu we Francji. I drugiego dnia nart wjecał na nią z lewej i od tyłu franzuc. I oberwał w głowę i wyrwało jej ramię z barku.
Gdby nie kask to poza ręką unieruchomioną miałaby szwy na łbie.

Bo idiota, ktory w nas może puknąć zawsze się może trafić. mój syn raz na rowerze wjechał w słup. KASK uratował. Raz na nartach przywalił w coś. kask uratował.

Jestem za kaskiem, na wszelki wypadek.
Sam wpadłem na rowerze na staruszkę w lesie. Na szerokiej ścieżce.

Na motorze pewnie byś kask założył? A o ile masz mniejszą prędkość na tych zakrętach od motocykla?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 10:15

Arno pisze: A o ile masz mniejszą prędkość na tych zakrętach od motocykla?

no Gumpa to raczej pytaj o ile mniejsza predkosc maja motocykle ;-)

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 85 razy

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 10:54

gregski pisze: no Gumpa to raczej pytaj o ile mniejsza predkosc maja motocykle
To jest dobre pytanie bo szybkość mam większą od niejednego auta i motocykla .
Kiedyś na treningu jechałem za kumplem i nagle wyskoczył nam pies na drogę kolega odbił ja wpadłem w jego tylne koło
nie zdążyłem się wypiąć i dyńką przyczesałem w asfalt .Najlepsze jest to że jechaliśmy pod górę prędkość tylko 25 km/h
a dyńka rozbita i spuchnięta jak u jakiegoś kosmity ,kolega szybciej dojechał do szpitala ze strachu niż ja z właścicielem
pieska .Spróbuję w tym roku się przemóc i zacznę pomału się przyzwyczajać do nocnika na głowie sam się nieraz zastanawiam
jak śmigam 80 i więcej z góry co by się stało jakbym pacnął łbem o szosę przy takiej prędkości pożegnałbym się ze światem bez dwóch zdań.
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 20:54

To są konkretne prędkości.
Dziś te nocniki są tak przewiewne. I leciuśkie.

Tu masz kask dopasowany śladowo do bicyklu
http://www.cyclestore.co.uk/productDeta ... oryID=1096
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 21:28

Arno, w marketach nieświadomi ludzie za tyle to cale rowery kupują...
Dolce far niente ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 22:00

Nieświadomi, bo by mogli kupic rower za tyle co pakiet PPP albo jakis iny badziew.
No na ten jego przykład za 5000 albo 10000 euro.
A co.
To taki kask jest za tani.
Wtedy

Kiepski kask do dobrego roweru to jak
tuning
wiejski

Policejne Zakazano

To tak jak do moich nart i kask musi być odpowiedni.
No chyba ze sie ma status Einsteina czy Kuronia i można se w swetrze hulać. Nie każdy może jak Steve Jobs zawsze być w Jeansach i Czarnym golfie albo Tshircie.
Czy jak Lucas w jeansach i to Levisach byle jakich (JOBS TO SAMO) i w koszuly w kratkie.

Bo niestety większość ludzi szata zdobi. Takie czasy. Tylko bardzo silne osobowości sobie z tym radzą.


są też tacy, którym się wydaje, że sobie radzą, a ich niedbały ubior jest jedynie inną formą zwracania na się uwagi społeczeństwa. Socjalistycznego.

Oto jak wątek świąteczny nam zjechał na manowce.
Święta przeżīlim, szpitali z przejedzenia nie odwiedzialim. HURRA. Ja się przebiegłem. Jakieś bydle biegło szybciej, ale ja stary jestem dziad to se mogę.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arti
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Nordkappværing
Auto: GT Rally Car & STI GH
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Święta Rodzina

Post 5 kwie 2010, o 22:11

Gump pisze: jak śmigam 80 i więcej z góry co by się stało jakbym pacnął łbem o szosę przy takiej prędkości pożegnałbym się ze światem bez dwóch zdań.
No raczej. Ja w zeszlym roku mialem mocnego dzwona, ni stąd ni z owąd przy 40 kmh na kamienistej drodze podwinelo mi sie kolo. Szpital etc. Kask mi pekl w 3 miejscach ale glowa nie ucierpiala ani troche (przynajmniej tak mi sie wydaje :mrgreen: ). Dostalem w sklepie drugi za pol ceny (taka maja "promocje"). Ale kask mialem z gornej polki raczej, tyle co rower z tesco. Zawsze jezdze w kasku, czy to krotki trening czy wypad przy 30st C.

Na nartach tak samo. W tym roku jak jezdzilem to juz chwilami bylo tak goraco, ze mialem ochote pieprznac skorupe na ziemie w pizdziec. Ale tak jak pisze Arno, jak sam sie czlowiek nie wypierdzieli to ktos inny w wjedzie i zrobi zonka z czaszki.
Obrazek

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 01:18

Arno pisze: Ja się przebiegłem.

ja też, tylko trochę wiatr i deszcz mi przeszkadzał 8-)
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 85 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 07:31

Arno pisze: Tu masz kask dopasowany śladowo do bicyklu
http://www.cyclestore.co.uk/productDeta ... oryID=1096
Arno,bardzo ładny kask tylko ,że do jazdy na czas trochę niewygodny na treningi w górach :giggle:
ale jak przytyję i kupię drugi rowerek czasowy będzie jak znalazł ;-)
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 07:41

Z rowerami to najlepsze było to, co kiedyś wyszukałem w internecie, kiedy cciałem sprawdzić jak si oblicza maksymalne tętno.
Trafiłem na forum rowerzystów szosowych, którzy opisywali jak się doprowadzali wysiłkiem do omdlenia/zamroczenia. I był to nie jednostkowy przypadek.
Dziwni ci rowerzyści.
Cykliści, cholera. Już kiedyś o tm pisałem, jak człowiek wsiada na rower ( przynajmniej u w mieście) to zamienia się w agresywną bestię. To on nagle staje się najważniejszy. Wszyscy won ze ścieżek. Nie ustąpię ci biegnący ćwoku, bo ja na rowerze jadę, ROZUMIESZ! Ja jestem szybszy niż ty więc spadaj z trotuaru. Nie widzisz debilu, że jedziemy we dwóch szosą i dlatego obok siebie! I tak dalej...
No oczywiście widzę to u siebie tak samo. Dlatego o tym piszę. Trochę mi to przypominam zachowanie motocyklistów walczących o miejsce na drodze. Ale dlaczego rowerzyści w lesie są agresywni i nigdy nie zwolnią kiedy idzie kto ścieżką? - BO BY IM SIĘ TRENING ZABURZYŁ chyba...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 07:46

Arno, masz bardzo dobry dar obserwacji, ale nade wszystko potrafisz je opisać.
Z tymi zachowaniami trafiłes w 10-ke.
Ja bym jeszcze to poszerzyl o NASZE, KIEROWCÓW, zachowania na chodniku i w okolicach przejść dla pieszych.
Sami, jadąc samochodem, wkurzamy sie na ludzi bezczelnie wchodzących pod maskę, ale bedąc w sytuacji odwrotnej, robimy to, co oni... :oops:
Dolce far niente ;-)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 11:27

FUX pisze: Sami, jadąc samochodem, wkurzamy sie na ludzi bezczelnie wchodzących pod maskę, ale bedąc w sytuacji odwrotnej, robimy to, co oni... :oops:
zaznaczę, że idealny nie jestem, ale nienawidzę blokować aut jak idę, nienawidzę blokować pasaży w centrach handlowych - jak często robią to rodzinki spacerujące całą szerokością i spaliłbym się ze wstydu parkując na dwóch miejscach, krzywo, albo w inny głupi sposób etc etc.

Ja się dość szybko przemieszczam, również pieszo i strasznie wkurzają mnie takie particles, o które trzeba się obijać, uważać, zatrzymywać, łazić "pod prąd" etc.

Oczywiście zdarza mi się, ale staram się bardzo nie przeszkadzać ... w płynności?

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 11:34

A wracając do Świąt, Rodziny... jak tam u Was po świętach? Rodzinne brudki wyprane? Rozmawiałem ze znajomymi w biurze i śmiać mi się chciało (choć nie wypada). Bilans lokalny u mnie w biurze taki, że dwie rodziny skłócone na max'a po świętach ;-)

Ach te dyskusje Polaków po kieliszku, przy stole świątecznym :giggle:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 11:56

U mnie im dalej w las tym spokojniej. tym raze calkowicie bez ofiar w ludziach i inwentarzu zywym.
Co wiecej zauwazam, ze ludzie zaczynaja mniej zrec.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 12:30

Arno pisze: Co wiecej zauwazam, ze ludzie zaczynaja mniej zrec.
to ja chyba nadrabiałem. Czuję się jak bomba zegarowa :mrgreen:

a co do bilansu to tłukłem mięso, nakrywałem i takie tam. Strat moralnych nie ma... chyba ... :mrgreen:

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 12:34

FUX pisze:...
Sami, jadąc samochodem, wkurzamy sie na ludzi bezczelnie wchodzących pod maskę, ale bedąc w sytuacji odwrotnej, robimy to, co oni... :oops:
Odkąd jeżdżę samochodem, moje zachowania jako pieszego się zmieniły. Ale zachowania "żyj i pozwól żyć" nie są zbyt popularne, niestety.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 12:58

Arno pisze: U mnie im dalej w las tym spokojniej. tym raze calkowicie bez ofiar w ludziach i inwentarzu zywym.
Co wiecej zauwazam, ze ludzie zaczynaja mniej zrec.

Z wiekiem poziom jadowitości spada :)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

michal
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Radom
Polubił: 61 razy
Polubione posty: 13 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 13:06

remek pisze: Czuję się jak bomba zegarowa :mrgreen:

Czy zamierzasz spektakularnie wybuchać? :mrgreen:

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 13:23

michal pisze:

Czy zamierzasz spektakularnie wybuchać? :mrgreen:
Mokotowa unikaj :mrgreen:

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 85 razy

Re: Święta Rodzina

Post 6 kwie 2010, o 16:29

Arno pisze: Z rowerami to najlepsze było to, co kiedyś wyszukałem w internecie, kiedy cciałem sprawdzić jak si oblicza maksymalne tętno.
Trafiłem na forum rowerzystów szosowych, którzy opisywali jak się doprowadzali wysiłkiem do omdlenia/zamroczenia. I był to nie jednostkowy przypadek.
Dziwni ci rowerzyści.
Arno,Rowerzyści tak mają za mało trenują.
Prawdziwi kolarze przejeżdżają w sezonie wyścigowym czyli od kwietnia do listopada minimum 12 tysięcy km. Nie liczę okresu zimowego
bo to jest jazda rozrywkowa wtedy wypoczywamy .Więc przy odpowiedniej bazie treningowej jesteśmy tak przygotowani żeby nie rzygać ,nie mdleć i nie doprowadzać się do zamroczenia .Jeżeli pojedziemy górską czasówkę i po dwóch kilometrach podjazdu będziemy zapluci to nie ma szans na dobre miejsce ,natomiast będąc w formie kiedy noga podaje dojeżdżamy na szczyt wzniesienia i jest nam niedobrze bądź czujemy
się lekko zamroczeni ale jesteśmy na pudle to znaczy że wyjechaliśmy się do końca i jest super .Cała sztuka polega na tym wyjechaniu się
nie każdy to potrafi ,niektórzy się boją inni tylko na treningu tak robią ale na wyścigu nie mogą się przełamać .Dobry zawodnik musi być
trochę masochistą w skrócie tak to wygląda przynajmniej z mojej perspektywy .Dlatego też jeszcze kilka lat się będę katował a potem tylko
wycieczki rowerowe ze średnią nie przekraczającą 30km/h.
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

ODPOWIEDZ