
Dzień dobry,
poszukuję dobrej miejscówki wędkarskiej (promień poszukiwań z punktem centralnym w Warszawie - do 300km). Dobrej czyli :
a) jest ryba ,
b) są przyzwoite kwatery (bez luksusów ale poziom remizy trzymać muszą) ,
c) gospodarze są wyrozumiali (jeżdzimy w trzyosobowej ekipie lekarsko-biznesowej) i różne dziwne pomysły przychodzą nam do głowy wieczorową porą ,
d) w niedalekiej bliskości występuje coś ala sklep spożywczy - taki kombajn w którym można kupić i chleb i trampki, i piwo i wódką a i kiełbasę raz na miesiąc przywiozą.
Poszukiwania są czynione w związku z corocznym wyjazdem (tydzień, od 27 kwietnia do 3 maja włącznie) - miejscówki odwiedzane dotychczas znudziły się nam okrutnie (bądź jesteśmy w nich poszukiwani niemalże listami gończami) ... a trzeciej płci, jak nie wymyślono, tak nie wymyślono.
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Acha, tylko poważne propozycje proszę