Post
25 kwie 2010, o 01:41
Mam MY07 2.0, ale wtedy byly sprzedawane jako 166KM ;) Zalety latwo znajdziesz, albo kolezanki i koledzy Ci napisza. A z wad - pojawiajaca sie czasami "wolnossaca dziura" w przedziale 2k-3.5k rpm. Podobno ASO naprawiaja to wrzucajac nowy soft do komputera silnika, ale czy to rozwiazuje sprawe na dobre? Czytalem rozne opinie.
Inna 'wada' to oczywiscie wysoki koszt robocizny przy silniku, ale to dopiero poznasz po 2-3 latach/100.000 przejechanych km. Przyklad... nie wiem, jak w MY09/MY10, ale w MY07 nie mam juz plytek do regulacji luzow zaworowych - zostaly zintegrowane ze szklankami. Roznica ~100zl na jednej sztuce.
Oczywiscie mozna patrzec na to z innej strony - robocizna i czesci przy H6 to kilka razy tyle ;) Ja odnosze sie do poprzedniego autka - 1.4l 8v :)
Silnik zajmuje sporo miejsca pod maska, przez co wymiana zarowek w reflektorach jest utrudniona. Ale to chyba juz standard w wiekszosci aut :/ Upierdliwe dopiero, gdy cos sie przepali.
Zuzycie paliwa u mnie 10,71l/100km w tym roku. W powolnej trasie (7-mka Gdansk-Elblag w dzien, rodzinka onboard) da sie zejsc ponizej 9l. Montaz LPG bez problemow, oczywiscie u ogarnietych ludzi.
Podsumowujac autko jako calosc - rewelka. Myslalem, ze Peugeot 206 sie dobrze prowadzi - maly, zwinny, trzyma sie niezle drogi. Teraz jak sie czasami przesiadam z powrotem do 206, to widze w jak duzym zylem bledzie. Nastepnym autkiem raczej tez bedzie subarynka (jesli tylko wroca do drzwi bez ramek w MY15 :D)
Jakby co, to sluze pomoca w temacie Legacy MY07 kombi 2.0 Pb N/A.
P.S. Daj jakies linki do tych cennikow z Litwy ;)
T.