
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
Grzesiu, wszystko ok, tylko nie kumam co to ma do mojej wypowiedzi o antenie? 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Coś niedobrego
Konto usunięte,
Bóg? Sądzisz, że Bóg istnieje ?
Konto usunięte pisze: OC? Sądzisz, że Bóg ma OC?![]()
Bóg? Sądzisz, że Bóg istnieje ?

"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Coś niedobrego
rrosiak, no a kto inny mógł FUX'owi tę drogę zniszczyć burzą i mieć w dodatku OC? 

Re: Coś niedobrego
Coś niedobrego to jest to, że poparzyłam sobie dziś łapę
I to w dodatku prawą, czyli tę główną
Właściwie całą dłoń od wierzchu... palce na szczęście jakoś ocalały.
Szczęście w nieszczęściu jest takie, że znalazła się dobra dusza, która zawiozła mnie do lekarza i że ten chirurg miał ochotę mnie przyjąć bez zapisywania się i dostałam taki gustowny opatrunek
No ale zobaczymy jutro... jutro zmiana opatrunku - 50:50 że albo będzie lepiej, czyli zostanie 1st., albo gorzej, czyli wylezą bąble i będzie 2st. i się będzie babrać...
Dwa razy w życiu się poparzyłam i oba razy w pracy
I kto by pomyślał, że praca biurowa może być tak niebezpieczna...


I to w dodatku prawą, czyli tę główną

Szczęście w nieszczęściu jest takie, że znalazła się dobra dusza, która zawiozła mnie do lekarza i że ten chirurg miał ochotę mnie przyjąć bez zapisywania się i dostałam taki gustowny opatrunek

No ale zobaczymy jutro... jutro zmiana opatrunku - 50:50 że albo będzie lepiej, czyli zostanie 1st., albo gorzej, czyli wylezą bąble i będzie 2st. i się będzie babrać...
Dwa razy w życiu się poparzyłam i oba razy w pracy

I kto by pomyślał, że praca biurowa może być tak niebezpieczna...


Czarownica prawdę Ci powie :D
Re: Coś niedobrego
zofija, qrcze współczuję a to pech .
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
eMTi pisze: Grzesiu, wszystko ok, tylko nie kumam co to ma do mojej wypowiedzi o antenie?![]()
A nie, to jak tak, to dobrze. Ja, antena, gut, natuerlich

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
Re: Coś niedobrego
Znowu nie wiem gdzie wkleic
Pomnik dla mnie i paru osob byl zabawny, ale to...
Link: http://www.youtube.com/watch?v=7mFnFUdftn0

Pomnik dla mnie i paru osob byl zabawny, ale to...
Link: http://www.youtube.com/watch?v=7mFnFUdftn0
Re: Coś niedobrego
Lekarzem nie jestem, ale to pewnie jakaś choroba. Ktoś powinien mu pomóc.źuf pisze: Pomnik dla mnie i paru osob byl zabawny, ale to...
Wracając do padniętego dysku. Może będzie żył.

Re: Coś niedobrego
Kevorkian?citan pisze: Lekarzem nie jestem, ale to pewnie jakaś choroba. Ktoś powinien mu pomóc.

- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
źuf pisze: Kevorkian?
Taaa, plus w tle aplauz smutnych (no bo Tragedia), zadowolonych (no bo już po Panu Prześmiewcy).
A ja z takich bardzo niedobrych rzeczy to trafiłem, zupełnym przypadkiem, o tu :
http://mariaczubaszek.bloog.pl/id,58176 ... caid=5a103
Zamawiam zestaw eutanazyjny nr 2, ten o smaku waniliowym.
Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
Re: Coś niedobrego
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Coś niedobrego
trzymajmy kciuki, że z rezerwowej wejdzie... 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
eMTi, w cuda nie wierz ,duży już jesteś chłopak 

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Coś niedobrego
burat, powiem Ci tak... od małego wierzyłem, że kiedyś w Polsce zobaczę najlepszych z najlepszych w wurcach... I doczekałem się!!
Fakt, nie były to najpiękniejsze czasy Sainza, McRae, Burnsa i Makinena, ale zawsze!! Tak więc wiara czyni cuda!
Tak samo, jak zawsze wierzyłem, że w końcu Robert dobije się do F1..


"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
w to akurat wierzyło 80% Polaków od kiedy Robert ukończył 10 rok życiaeMTi pisze: Tak samo, jak zawsze wierzyłem, że w końcu Robert dobije się do F1..


Re: Coś niedobrego
Oj tam... ja jeszcze 4 lata temu nie widziałem, że on w ogóle istnieje... 

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Coś niedobrego
Jak 98% Polaków. Tylko teraz wszyscy twierdzą, że od zawsze w niego wierzyli.Bilex pisze:Oj tam... ja jeszcze 4 lata temu nie widziałem, że on w ogóle istnieje...
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
http://rajdy.autoklub.pl/news/monte-alb ... zniu,29453eMTi pisze:trzymajmy kciuki, że z rezerwowej wejdzie...
Że tak powiem, ktoś by musiał ocipieć, żeby wybrać Polski zamiast MC :)
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Coś niedobrego
ktoś już ocipiał, że wybrał Grecje (będącą w mega kryzysie i trudniejszą logistycznie), niż PL.. 

"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... slimy.html
Miałem to w pierwszym odruchu dać do "coś śmiesznego...", ale nie ma co żartować, sprawa jest poważna.
W skrócie: niebagatelna część gimnazjalistów wykazała na egzaminie lekki kretynizm, pewna częśc zerową odporność na stres, a obie części wskutek powyższego streściły nie ten tekst, co trzeba. Wobec tego, teraz różni spece od noszenia po wsi kagańca oświaty knują, żeby kretynów i nieodpornych nie dyskryminować, zaś wyników (i ogólnie optymistycznego nastroju) nie psuć, czyli uznać także odpowiedzi błędne.
Krótko mówiąc, znów zgiertychować edukację narodową.
No, nie jest źle. Na razie wszak uznają odpowiedzi i dobre, i złe, o ile złych jest wystarczająco dużo. Prawdziwy problem zacznie się wtedy, gdy zaczną uznawać tylko złe, o ile będzie ich więcej, niż dobrych.
Szanowni państwo, ten egzamin zdawali wasi przyszli lekarze, konstruktorzy waszych przyszłych domów, piloci samolotów, którymi polecicie już za 10 lat...
Miałem to w pierwszym odruchu dać do "coś śmiesznego...", ale nie ma co żartować, sprawa jest poważna.
W skrócie: niebagatelna część gimnazjalistów wykazała na egzaminie lekki kretynizm, pewna częśc zerową odporność na stres, a obie części wskutek powyższego streściły nie ten tekst, co trzeba. Wobec tego, teraz różni spece od noszenia po wsi kagańca oświaty knują, żeby kretynów i nieodpornych nie dyskryminować, zaś wyników (i ogólnie optymistycznego nastroju) nie psuć, czyli uznać także odpowiedzi błędne.
Krótko mówiąc, znów zgiertychować edukację narodową.
No, nie jest źle. Na razie wszak uznają odpowiedzi i dobre, i złe, o ile złych jest wystarczająco dużo. Prawdziwy problem zacznie się wtedy, gdy zaczną uznawać tylko złe, o ile będzie ich więcej, niż dobrych.
Szanowni państwo, ten egzamin zdawali wasi przyszli lekarze, konstruktorzy waszych przyszłych domów, piloci samolotów, którymi polecicie już za 10 lat...

Re: Coś niedobrego
Pytanie kto większym kretynem jest - czy ten który nie przeczytał ze zrozumieniem, czy ten który owego braku zrozumienia nie potraktuje jako błąd.
Re: Coś niedobrego
to, niestety, nie jest pytanie ważne (IMO). ważne pytanie zadał WiS (obiecuję, że od jutra, pryncypialnie, się nie będę z niczym zgadzał. dla równowagi): co się dzieje z jakością edukacji w tym kraju, i jak to się skończy?Bergen pisze:Pytanie kto większym kretynem jest
ja właśnie sobie wróciłem do szkoły, a w dodatku, ze środowiskiem tzw. akademickim, kontakt (luźny) miałem cały czas. to co mówią sami nauczyciele i to co widziałem sam woła o przysłowiową pomstę. Bergen, ty masz specyficzną sytuację, bo MEiL, to nie jest normalne miejsce. przede wszystkim dlatego, że nie ma tam za wiele kadry tzw. młodej. cały czas ster trzymają ludzie, którzy jak wyuczony pies Pawłowa, stosują zasadę 50%+1 przepuszcza. ja też myślałem, że tam jest normalnie, a gdzie indziej dziwnie. ale potem okazało się, że to jednak MEiL jest niszą. fakt, że opinia (na której jadą) też im pomaga. poza tym mają wystarczającą liczbę studentów. ale są miejsca, gdzie - z powodu kasy - wpycha się takich maturzystów od Frodo na pierwszy rok, a potem dostosowuje poziom egzaminów do... kasy. gdyż albowiem, mądra nasza wadza, uznała (wcale nie niedawno), że zgodnie z dekretami i modą, x% społeczeństwa musi mieć dyplom. więc uczelnie dostają kasę ... od sztuki (liczby studentów). więc jak wykładowca upieprzy matoła, to... dostaje po kieszeni. dodać należy: pustej kieszeni...
to jest lepsze od samoruchadła (perpetuum mobile), bo wykorzystuje zasadę minimum energii potencjalnej. znaczy -> NA PEWNO zadziała. i to wcale nie jest śmieszne.