Nie wiem, ja bym tego nie ukradł. Ale może ktoś się przecież pomylić....Chloru pisze:Myślisz, że ktoś będzie chciał ukraść auto z silnikiem do remontu, niedziałającym wspomaganiem i cieknącą chłodnicą ?
Coś niedobrego
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Tak, zapomniałem wyliczając dodać, że chwilę temu urwał mi się cały napęd szyby LPD i szyba wpadła do środkaeMTi pisze:No a żeby nie było za słodko, to mi dzisiaj padł silniczek podnoszenia szyby kierowcy... :
Re: Coś niedobrego
A czego Ty szukaleś?pepe pisze:Dzięki , ale klamka co do modelu zapadła , na szczęście nie ciśnie mnie bardzo bo mam czym jeżdżić , trochę cierpliwości i coś się znajdzie.
Dolce far niente 
Re: Coś niedobrego
ale jak już wszystko ogarniesz, to będzie znowu banan na twarzy.. tak to już jest, sam o tym wiesz
To tak jak w każdym związku... czasem są gorsze chwile i kłótnie, ale po pewnym czasie wszystko wraca do normy i znowu jest git...
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: Coś niedobrego
Weź od Michała. Jest czarny ale zielony ;))
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Coś niedobrego
Oj chopie! Nie zdajesz sobie sprawy co ludzie potrafią ukraśćjarmaj pisze: Nie wiem, ja bym tego nie ukradł. Ale może ktoś się przecież pomylić....
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 108 razy
- Polubione posty: 169 razy
Re: Coś niedobrego
Na studiach miałem prawie 20 letniego malca (3 kolory ,zjedzone progi i błotniki do połowy).Pewnego razu rano wychodzę i widzę ,że stoi moja fura na światłach ,dzwi pootwierane w środku rozpruta stacyjka . Musieli sporo siedzieć nad nim
ale nie wpadli na to ,że linka była urwana od ssania i trzeba było w silniku wichajsterek popchnąć 
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
e tamjarmaj pisze: Nie cierpię Wiśni!
Moja też focha wali. Jak się okazało jeżdżę na doładowaniu całe 0.5bara - w mieście nie zauważyłem, na śniegu też (coś mnie się wydawało, że nie jest tak jak powinno). Za to na Chlejadach...
Za to jak Marta dzisiaj wracała z zakupów i widziałem z daleka tego Wiśniowego wariata...
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
remek pisze:e tamjarmaj pisze: Nie cierpię Wiśni!
No, e tam. Cały dzień poszukiwań i nie znalazłem nikogo kto zechciałby mi tego grata bezinteresownie, lub za inną flaszkę spalić....
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Te padło nie jeździ. Ale jak dołożysz się do lawety...LouCyphre pisze:jarmaj, podstaw pod mój dom
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Do którego Ciebie? Do Bielawy czy na Mokotów? Bo w tym drugim przypadku to na pych możemyremek pisze:do mnie bliżej
Re: Coś niedobrego
Wolak ?jarmaj pisze: nie znalazłem nikogo kto zechciałby mi tego grata bezinteresownie, lub za inną flaszkę spalić
Re: Coś niedobrego
nieeee.... on by sprzedał swoją i z kasy naprawił jarmajową... i na pewno byłby z tego bardzo zadowolony 
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
A ma już okulary?WRC fan pisze:Wolak ?jarmaj pisze: nie znalazłem nikogo kto zechciałby mi tego grata bezinteresownie, lub za inną flaszkę spalić
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
jarmaj,
no żesz kurde balans, dopiero tera żem przeczytał. Nie masz Ty Brachu szczęścia do kart....
Dawaj ją do mnie, do lasu, wiewióry se chatę zrobię
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Jest silnik ale czy będzie na 100% (kurna, gość się nie może wykokosić, czy całą furę sprzedaje, czy na części) to dopiero jutro będzie wiadomo. Oby
no żesz kurde balans, dopiero tera żem przeczytał. Nie masz Ty Brachu szczęścia do kart....
Dawaj ją do mnie, do lasu, wiewióry se chatę zrobię
Pozdrawiam
Grzegorz
PS. Jest silnik ale czy będzie na 100% (kurna, gość się nie może wykokosić, czy całą furę sprzedaje, czy na części) to dopiero jutro będzie wiadomo. Oby
Brak podpisu.
Re: Coś niedobrego
to tak średnio pasuje do "coś niedobrego"Grzesiek_67 pisze: Jest silnik ale czy będzie na 100% (kurna, gość się nie może wykokosić, czy całą furę sprzedaje, czy na części) to dopiero jutro będzie wiadomo. Oby
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
eMTi,
na razie pasuje, jak w środę będzie git, to lecimy do innego wątku
Pozdrawiam
Grzegorz
na razie pasuje, jak w środę będzie git, to lecimy do innego wątku
Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
Re: Coś niedobrego
jarmaj, dopiero doczytałem.
niefajnie, oj niefajnie.
ale nie pozbywaj się jej. przecież wiesz dobrze, że niełatwo będzie znaleźć producenta takich wielkich bananów. się naprawi i znowu będzie dobrze.
niefajnie, oj niefajnie.
ale nie pozbywaj się jej. przecież wiesz dobrze, że niełatwo będzie znaleźć producenta takich wielkich bananów. się naprawi i znowu będzie dobrze.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Coś niedobrego
na kolację wędzona rybka, później rzodkiewka i czekoladki. Popiłem piwem.
OMG chyba jestem w ciąży
OMG chyba jestem w ciąży
Re: Coś niedobrego
Kurnia, zrobiłem hektar kilometrów po BRoPie samochodem z miękkim i nieważnym dowodem - teraz muszę wrócić do Wawy bez kontrolli 