No prawieAzrael pisze: Twoja żona pracuje w GROMie?
jak pozbyć się gołebi
Re: jak pozbyć się gołebi
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: jak pozbyć się gołebi
leon pisze: Wkopać po szyję w ziemię, po 2 tygodniach jego wredność zniknie.
Ja bym powiedział, że po tych 2 tygodniach jego wredność... napęcznieje i wcale nie zniknie. Będzie... intensywniejsza.
Azrael pisze: Piter 35, http://en.wikipedia.org/wiki/Barrett_M82
Ale to chyba w Texasie, na małe odległości to nie jest najlepsze rozwiązanie, choć jeśli już jesteśmy przy takich pomysłach... mnie się zawsze marzyła 88ka w ogródku.
Re: jak pozbyć się gołebi
na ptaszyska na balkonie najlepsza jest siatka - jak nie będą miały się jak dostać, to nie będą paskudzić
można zwykłą rybacką zamontować, albo specjalną na gołębie, ja mieszkam w Krakowie i znalazłem firma która się zajmuje odstraszaniem ptaków, więc zamontowali, wyszło nawet w miarę dobrze, prawie jej nie widać (ale wychylić już się nie da
)
Re: jak pozbyć się gołebi
Chciałbym zeznać, że to nawet działa. Znajoma ma blue-folię i ... spokój.piciu pisze:... Finalnie, przekonałem połówkę i ułożyłem na (niestety) kilka miesięcy idealnie błękitną folię na balkonie - bo tam lubiły sobie gruchać uparte flądry....
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: jak pozbyć się gołebi
ja mam porozkładane na balkonie butelki (kilkanaście sztuk) po wodzie mineralnej w miejscach, gdzie lubiły się oddawać aktom prokreacji i jest spokój bo nie mają dostępu do swojej jaskini rozkoszy (wykombinowały sobie miejscówkę pod plastikowym leżakiem oraz krzesłem). Wadą tego rozwiązania jest jego wygląd....takie małe wysypisko śmieci 
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: jak pozbyć się gołebi
Kogo interesują takie klimaty, niech się wbija. Myślę, że nudno nie będzieCentrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas
ma zaszczyt zaprosić na spotkanie rocznicowe z cyklu
„11 września – 9 lat później”.
Spotkanie odbędzie się w siedzibie Collegium Civitas
w Auli A w dniu 14 września 2010 r. o godz. 16:00
Spotkanie poświęcone będzie roli ewolucji i adaptacji systemów bezpieczeństwa do nowych wyzwań,
w tym do zmieniającej się postaci terroryzmu.
Program spotkania:
16:00 otwarcie konferencji
16:10 – 16:30 wykład inauguracyjny „Ewolucja systemów bezpieczeństwa w dobie zagrożeń terrorystycznych”: Grzegorz Cieślak
16:30 – 17:15 Panel I „Zabrze: strzelanina w mieście”: prowadzenie – Grzegorz Cieślak
Tematyka panelu: podłoże incydentów, reakcje społeczeństwa, działania Policji, przygotowanie do działań kontrterrorystycznych w świetle możliwości taktycznych, strategii i instrumentów prawnych
Uczestnicy panelu: prof. Kuba Jałoszyński, płk Dariusz Zawadka, Andrzej Mroczek, Dariusz Piotrowicz (psycholog śledczy), Jan Gołębiowski (psycholog kryminalny)
17:15 – 17:30 przerwa kawowa
17:30 – 18:15 Panel II „Filipiny: porwanie autobusu”: prowadzenie – dr Tomasz Aleksandrowicz
Tematyka panelu: okoliczności zdarzenia – różnica – sytuacja zakładnicza, obcokrajowcy, reakcja Policji – pomimo funkcjonowania systemu CT, charakterystyka incydentu – element obszaru kulturowego czy zjawisko globalne
Uczestnicy panelu: prof. Kuba Jałoszyński, płk Dariusz Zawadka, Andrzej Mroczek, Dariusz Piotrowicz (psycholog śledczy), Jan Gołębiowski (psycholog kryminalny)
18:15 Podsumowanie konferencji: dr Krzysztof Liedel
18:30 Część nieoficjalna spotkania ( dla zainteresowanych)
PS. Tak myślałem, w jakim wątku by to dać... i pomyślałem, że jastrzębie, nie tylko waszyngtońskie, byłyby dumne z mojego ostatecznego pomysłu
Re: jak pozbyć się gołebi
Nie czytałem całego wątku ale znajomy na balkonie z racji że jest myśliwym to wystawił wypchanego jastrzębia z rozpiętymi skrzydłami i żaden gołąb się nie pojawił 
Re: jak pozbyć się gołebi
może miał tzw. szczęście albo gołębie były mało kumate...tommy078 pisze:Nie czytałem całego wątku ale znajomy na balkonie z racji że jest myśliwym to wystawił wypchanego jastrzębia z rozpiętymi skrzydłami i żaden gołąb się nie pojawił
W sieci trafiałem na opinie o tym sposobie, w większości przypadków kończyło się kilkoma dniami spokoju, potem lotna gawiedź oswajała się z "wypchanym i niezbyt ruchliwym kolegą" i robiła dalej swoje
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"