Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 maja 2010, o 00:18

remek pisze:Obywatelu. Zadasz czystosci - zachowaj ja sam ;-)
Widzę, że mimo młodego wieku, wartości Socjalistycznej Ojczyzny nie są Ci obce.
I tak trzymać!
;-)


Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 maja 2010, o 09:46

Takie parkowanie oczywiście doprowadza mnie także do wściekłości i staram się unikać ale czasami się zdarza na krótkie okresy czasu.

Problem jest niestety gdzie indziej - to permanentne znikanie miejsc parkingowych oraz brak ich przy nowych inwestycjach/remontach.
U mnie po remontach zniknęło jakieś 50% miejsc parkingowych (barierki i zakazy). Oczywiście zdesperowani parkują na zakazie, całkiem zresztą niepotrzebnym, wystawiacze mandatów zaglądają wieczorami i taka zabawa trwa już od jakiegoś czasu. A ostatnio sie wściekłem jak zlikwidowali kilka miejsc parkingowych przy sklepie na Górczewskiej gdzie się zaopatrywałem w niepasteryzowane piwka. Postawili słupki w miejscu gdzie było to całkowicie zbędne bo już poza strefą przystanku a chodnik mieścił samochody i zostawało ze 2 metry dla piechoty. Sklepy działały dwa - teraz się zastanawiam który upadnie szybciej jak część klientów zrezygnuje z zakupów tam.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 maja 2010, o 10:02

Zoliborz to taka specyficzna dzielnica, ze wiecej miejsc niz jest juz nigdy nie bedzie (nie liczac zamknietego od nowosci podziemnego parkingu na ilestamset samochodow). Nagminnie za to pojawiaja sie miejsca dla inwalidow - w obrebie dwoch ulic mamy ich...chyba z 10... Spoldzielnia obejmujaca caly ten rejon na wydzielonym przez siebie terenie przyznaje miejsca "z listy" co oznacza, ze trzeba czekac az ktos umrze...
W zwiazku z tym praworzadni obywatele "radza sobie".
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 17 maja 2010, o 11:33

remek pisze: Obywatelu. Zadasz czystosci - zachowaj ja sam ;-)
Rasowej? ;)))

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 maja 2010, o 14:11

Pobiłem rekord dojazdu z punktu A do punktu B (mpk pokonuje trasę w około 40-45minut), dziś zajęło mi to drobne 2h i 15 minut (wystarczyło trochę wody i już problemy komunikacyjne w KRK)
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 maja 2010, o 14:34

ky pisze: Rasowej? ;)))
kochać wszystkich nie musisz ;-)

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 maja 2010, o 15:04

Barthol, ja dziś do pracy jechałem 1 h 20 minut, normalnie max 20 minut :cofee: Koszmar...

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 17 maja 2010, o 15:47

WRC fan pisze:Barthol, ja dziś do pracy jechałem 1 h 20 minut, normalnie max 20 minut :cofee: Koszmar...
odcinek zaczynający się gdzieś na wysokości budynku Poczty Polskiej/Tesco (ul. Dobrego Pasterza) do wiaduktu nad ul. 29 listopada jechałem ponad 1h. (normalnie przelatuje się to w 5 minut, gdy jest korek to maks 20) :cofee:


Swoją drogą to ciekawe czy STT (warsztat Kuzaja na ul. Ciepłowniczej) jak i kilka firm z okolicy, szykuje się do ewakuacji ;-) bo między nimi a Wisłą jest tylko wał
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 17 maja 2010, o 15:54

ciekawe co lepsze, wleczenie sie w korku czy wlecenie do wielkiej dziury pod wodą w kałuży.... Koło mnie niektóre drogi tak się posypały, że nawet bez korka trzeba jechać 20km/h, żeby nie urwać połowy budy.... :-/
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 maja 2010, o 21:28

waw-blw 7 godzin :wall: troszkę deszczu naród stoi, 2 duże dzwony = korki na gierkówce (łącznie prawie 2h toczenia się)

Dla ożycia po 6 godzinie zacząłem zmieniać biegi bez sprzęgła - ach ta adrenalinka :mrgreen:

nubirą jechałem, skrzynki tanie :mrgreen:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 maja 2010, o 21:41

remek pisze:Dla ożycia po 6 godzinie zacząłem zmieniać biegi bez sprzęgła - ach ta adrenalinka :mrgreen:

nubirą jechałem, skrzynki tanie :mrgreen:
Ach tak. To od tej pory Ty płacisz za naprawy :x

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 maja 2010, o 21:48

barbie pisze: Ach tak. To od tej pory Ty płacisz za naprawy :x
spoko mam w tym wprawę ;-)







tzn w zmienianiu, kiedyś opel, coś jak daewoo się wziął i popełnił samobójstwo czegoś tam przy sprzęgle... nad morzem :mrgreen: W subaraku byłoby za drogo w razie nietrafienia ;-)

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 18 maja 2010, o 22:04

remek pisze:W subaraku byłoby za drogo w razie nietrafienia ;-)
Generalnie to trudniej wyjąć niż włożyć. ;-)

Bieg oczywiście. :cofee:
czarne jest piękne...

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 maja 2010, o 22:13

vibowit, Eeee tam ;-) Na odjęciu z gazu sam wypada prawie....

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 maja 2010, o 23:17

Barthol pisze: Swoją drogą to ciekawe czy STT (warsztat Kuzaja na ul. Ciepłowniczej) jak i kilka firm z okolicy, szykuje się do ewakuacji ;-) bo między nimi a Wisłą jest tylko wał
Dziś byłem w InterCarsie na Centralnej i panował tam lekki popłoch. Zastanawiali się czy ewakuować samochody na bezpieczniejszy teren.

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 18 maja 2010, o 23:21

WRC fan pisze:
Barthol pisze: Swoją drogą to ciekawe czy STT (warsztat Kuzaja na ul. Ciepłowniczej) jak i kilka firm z okolicy, szykuje się do ewakuacji ;-) bo między nimi a Wisłą jest tylko wał
Dziś byłem w InterCarsie na Centralnej i panował tam lekki popłoch. Zastanawiali się czy ewakuować samochody na bezpieczniejszy teren.
widziałem na zdjęciach Primara (picasa), że nie jest tam wesoło :-|
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 maja 2010, o 00:26

vibowit pisze: Generalnie to trudniej wyjąć niż włożyć. ;-)
wyciągasz bez problemu, problem większy z wbiciem ;-) ale generalnie prosta sprawa, nic skomplikowanego.

pod warunkiem, że nie robisz tego w Subaru. Nigdy nie probowałem. Za drogo w razie niepowodzenia.

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 19 maja 2010, o 08:52

Ludzie są qwa bez mózgu :wall:
Dziś jak codziennie po odwiezieniu szkodnika do szkoły pojechałem na obwodnice żeby wypuścić swojego psa co by sobie pobiegał z rana(miejsce gdzie remek robi zdjęcia swoim Subarynom ;-) )
Na miejscu zastałem gościa który stał na górce z drugiej strony więc wziąłem swojego psa na smycz i poszedłem w druga stronę , nagle dobiegł do mnie czarny Labrador i zaczął skakać koło mnie i mojej Zuśki co mogło się dla niego skończyć marnie bo mój "krokodyl" wygląda tak:
Obrazek
i skaczący w koło jakiś "roztrzepaniec" nie bardzo przypadł jej do gustu.
A facet nic tylko stoi i się patrzy jak ja się szarpię z moim psem :wall:
okazało się ,że on nawet nie ma smyczy dla niego ,że o jakimkolwiek posłuszeństwie ze strony tego psa to można zapomnieć. Jak mu zwróciłem uwagę żeby sobie łaskawie zabrał pieska bo zaraz może z niego zostać czarny dywanik pod kominek, odpowiedział mi "żebym się nie bał bo jego pies jest niegroźny" :o
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 maja 2010, o 11:51

burat, mam tak prawie codziennie na spacerach z psami. :wall:
Jeśli idę ze sznaucerem to pół biedy - bo to po pierwsze spokojne zwierzę jest, a po drugie ma już swoje lata i mu się nie chce...
Ale z bouvierem to inna sprawa... Ja mam pourywane ręce a właściciel drugiego psa albo stoi i się patrzy albo majestatycznym krokiem odchodzi z psem (jak już go złapie) albo bierze go na smycz ale dalej idzie w moją stronę...
:wall: :wall:

Bo ludzie to mózgu nie mają... :roll:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 maja 2010, o 12:49

To jest niestety stały problem z ludzkością i po raz kolejny powtarzam, że na posiadanie psa powinno wydawać się pozwolenia, a najpierw odbywać szkolenia :wall:

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 maja 2010, o 13:07

burat, a tak z ciekawości to chodzisz z pieskiem w kagańcu lub czymś podobnym co uchroni innych przed ugryzieniem :?:
burat pisze: żebym się nie bał bo jego pies jest niegroźny"
Widzisz :idea: nie potrzebnie się trząsłeś ze strachu o swoje Życie :mrgreen:

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 19 maja 2010, o 13:30

Piter 35, jak najbardziej mój piesek jest "wyposażony" w cały sprzęt. Dlatego to mnie najbardziej wkur...ia , bo mój musi mieć wszystko ,a podbiega jakiś inny ,nawet jak mały kundel bo babcia z nim idzie i nie ma nic nawet nieraz za obrożę robi pasek na pchły , i dolatuje do mnie mając "swoją pańcię" głęboko w dupie i zaczyna pokazywać jaki to nie jest hardy :wall: . Druga strona medalu to są ludzie z dużymi psami którzy nieraz postępują tak samo wtedy robi się naprawdę niemiło i już raz gościowi powiedziałem ,że dzwonię na gliny jak go jeszcze raz zobaczę. I powiem szczerze , że mocno się zastanawiam czy nie zacząć ściągać mojej , ten kaganiec :x

a tak mocno to o swoje życie się nie bałem szkoda mi by było tego Labradora bo fakt ,że był bardzo ładny
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 19 maja 2010, o 13:34

burat, Widzisz Bracie , Ty jesteś świadomy zagrożeń jakie czyhają na ludzi przy takich zdarzeniach :thumb:
Ja podła menda kiedyś zadzwoniłem na Police jak widziałem jak w parku taka bestyja skakała do ludzi . Zjawili się bardzo szybko i Paniczyk dostał mandacik :mrgreen:
Do świadomości niektórych ludzi trafiają tylko silne argumenty :evil:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 19 maja 2010, o 13:47

Nie lubię terierów. No nie lubię. Szczególnie małych. Są bezczelne - zaczepiają zwierzaki większe od siebie przekonane o swojej nietykalności. I szczekają. Szczekają, wciąż szczekają.

Wybrałem się kiedyś na spacer ze swoim ś.p. owczarkiem, za przeproszeniem, niemieckim. Od szczenięcia wręcz szkolonym w kolczatce i do poleceń wydawanych za pomocą odpowiednich szarpnięć przyzwyczajonym. Takoż kroczyłem dzielnie z Najlepszym z Psów u boku, gdy po pewnym czasie dogonił nas puszczony luzem (tfu!) westie pewnej starszej pani i zaczął obszczekiwać Najlepszego z Psów ze wszech stron. Ściągnięty jednakowoż na kolczatce Najlepszy z Psów szedł karnie przy nodze wodząc jedynie wzrokiem za przerośniętym białym szczurem drącym ryja wniebogłosy wokół nas. W końcu puściły mi nerwy, odpuściłem i popuściłem. Smycz. Najlepszy z Psów nawet nie szczeknął. Odskoczył, chwycił szczura za kark, zacisnął szczęki, puścił. Szczur spadł sztywny na grunt, a my pośpiesznie z Najlepszym z Psów opuściliśmy okolicę. Babcia nie zdążyła nawet zauważyć, co się stało.

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 19 maja 2010, o 13:50

Piter 35, ja ci powiem ,że mój to taki większy kanapowiec, jeśli chodzi o podejście do ludzi jest ona przyjaciółką wszystkich ludzi, typowy pies do dogoterapii. Co innego inne zwierzęta i to też w rozróżnieniu takim czy jej się dany pies spodoba czynie, do tego nie ma takiej możliwości ,ze jak ją zawołam to nie przyleci do mnie nawet jak jest nie wiadomo w jakim "amoku" , ale nie chcę tego sprawdzać ,ani jej. Dlatego gdy widzę, że może być coś nie tak to reaguję zawczasu i jeszcze nie miałem żadnej niedobrej sytuacji z mojej strony.
A co do tego ,że ludzie nie panują nad swoimi psami to nie od rasy to zależy tylko od stopnia zidiocenia właściciela :wall:
Piter 35 pisze:
Ja podła menda kiedyś zadzwoniłem na Police jak widziałem jak w parku taka bestyja skakała do ludzi . Zjawili się bardzo szybko i Paniczyk dostał mandacik
nie powinni mu dać mandatu , tylko zabrać psa i wpier...ol spuścić i tak jak mówi barbie, dożywotnio zakazać posiadania nawet chomika :chair:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

ODPOWIEDZ