"Znajomy pracujący na tamie (3 doby w pracy non stop) mówi, ze ogrom nieszczęścia uświadamia mu to co woda niesie i na tamie osadza : dachy domów, psie budy, płoty, ogromne drzewa, zwłoki krów, psów i innych zwierząt.... :( "
Powódź w Warszawie...?
Re: Powódź w Warszawie...?
Moja koleżanka napisała :
"Znajomy pracujący na tamie (3 doby w pracy non stop) mówi, ze ogrom nieszczęścia uświadamia mu to co woda niesie i na tamie osadza : dachy domów, psie budy, płoty, ogromne drzewa, zwłoki krów, psów i innych zwierząt.... :( "

"Znajomy pracujący na tamie (3 doby w pracy non stop) mówi, ze ogrom nieszczęścia uświadamia mu to co woda niesie i na tamie osadza : dachy domów, psie budy, płoty, ogromne drzewa, zwłoki krów, psów i innych zwierząt.... :( "
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Re: Powódź w Warszawie...?
Święte słowa. Moje worki i zabezpieczenia okienek piwnicznych powinny zatrzymać jako tako wodę do wysokości 20-30 cm (oczywiście, że pewnie będzie się wlewała i tak ale na pewno będzie jej mniej) Zdaję sobie doskonale sprawę, że jeżeli woda będzie wyższa to nic to nie da.Arno pisze: Nigdy nie wiesz ile ci w domu się wleje. A może tylko 10 cm i wystarcza worki, a może 2 metry wtedy istotnie.
Ale nie wiem jaka będzie, poza tym nie będę miał wyrzutów sumienia, że nie spróbowałem czegoś zrobić...
Mam nadzieję, że stolarka aluminiuowa jest bardziej szczelna niż drewniana czy plastikowa...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Powódź w Warszawie...?
Przemeq pisze: A po scenach z Kozanowa niestety wiem, że jak ma przelać, to przeleje i na nic moje worki...
Kozanów, jeśli chodzi o Wrocław to teren zalewowy i jeśli gdziekolwiek miałoby zalać to w pierwszej kolejności tam. W 1997 tam był dramat, woda do 2 piętra itp. Nic dziwnego, że worki z piaskiem tak nie pomogły. Nie mogły. Teraz... teraz mimo tego jak bardzo zagrożony to jest teren, coś takiego miało się nie zdarzyć. Mogło się nie zdarzyć. Było tam pełno służb, zabezpieczenia budowano cały czas, a pękło. Prezydent miasta był wściekły, mówił, że teraz jest czas na walkę z wodą, a nie szukania niedopatrzeń, ale po powodzi... Wbrew temu co mówiono w mediach, najprawdopodobniej nie zostało zalane żadne mieszkanie - tylko piwnice.
Przez całą noc szła tam praca. Sytuację nie do opanowania opanowano. Teraz mają tam włączać pompy i usuwać wodę.


Ktoś z Was może kojarzyć to miejsce. Koło mnie. Stan wody w 1997 i 2010. Różnica duża, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że wały w tym miejscu mają grubo ponad 100-150m, a od strony drugiego brzegu (centrum miasta, nie mojego) jest jeszcze dodatkowy kanał (w 97 oba się połączyły i Odra miała wtedy z 200m szerokości).

- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Powódź w Warszawie...?
Natomiast jeśli chodzi o rzetelność mediów ogólnopolskich... informacje o Warszawie, chyba, że gdzie indziej zaleje. Póki nie zaleje - cisza. Warszawa to nie jedyne miasto zagrożone powodzią, nawet Warszawa, Wrocław, Kraków to nie jedyne miasta zagrożone...
Jeśli chodzi o Wrocław, pewnie nie wiecie, bo oglądacie tv (
), ale przez to miasto przepływa 5, słownie pięć, różnych rzek, do tego Odra przecina miasto kilkoma kanałami! Na chwilę obecną większe zagrożenie niż sama Odra powoduje Widawa, rzeka okalająca miasto od północy, która ma całkiem sporo zalanych domostw, w 1997, na sumieniu. Natomiast Kozanów został zalany przez bezpośrednio przez Ślęzę (pośrednio przez cofkę Odry), która ma swoje ujście do Odry właśnie w okolicach nieszczęsnego Kozanowa.
Jeśli chodzi o Wrocław, pewnie nie wiecie, bo oglądacie tv (
Re: Powódź w Warszawie...?
Jareczek bierze kasę za to, żeby bylo dramatycznie.Godlik pisze: Niestety 'plany pokrzyżował' mu komentant PSP, który na konferencji powiedział, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców i strażacy panują nad sytuacją
Panu Komendantowi gratuluję pewności siebie...
Ciekawe co by powiedzial/powie, gdyby/jak Pragę zaleje, czego naprawdę nie życze.
Witek. Na krzyżu poziom był do czarnej farby?
Dolce far niente 
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Powódź w Warszawie...?
FUX pisze: Witek. Na krzyżu poziom był do czarnej farby?
Granatowej. W 1997, tak. Dlatego jest ten krzyż, bo woda mimo ogromnego poziomu (gdyby nie 3 rzędy worków z piaskiem to by przelała wały, które widać na tym zdjęciu - wały odgradzające mnie od Odry).
Re: Powódź w Warszawie...?
Zbutwiale worki na wale na Odrze i wale na Widawie kolo Psar, jeszcze przez dlugi czas straszyły

Dolce far niente 
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Powódź w Warszawie...?
U mnie nie. To jest główne, żeglugowe koryto Odry. Ile się tam barek za dzieciaka naoglądałem.
W każdym razie, mimo 2010 wieku, postępu technicznego, lotów w kosmos itp. jeśli coś może się sprawdzić w walce z powodzią, to są to tylko worki z piaskiem.
W każdym razie, mimo 2010 wieku, postępu technicznego, lotów w kosmos itp. jeśli coś może się sprawdzić w walce z powodzią, to są to tylko worki z piaskiem.
Re: Powódź w Warszawie...?
Właśnie zapowiedzieli zamknięcie Wału Miedzeszyńskiego od Traktu Lubelskiego do Trasy Łazienkowskiej od 24:00.
Wyrazy współczucia dla tych z Was, którzy będą musieli jutro dojechać do pracy/szkoły... .
Wyrazy współczucia dla tych z Was, którzy będą musieli jutro dojechać do pracy/szkoły... .
Urlop jest oderwaniem się od rzeczywistości..... obłęd także.
Re: Powódź w Warszawie...?
Właśnie, ktoś coś może wie jak tam sytuacja drogowo-korkowa np. na Gocławiu? Na weekend uciekłem na wieś i nie wiem jak to tam wygląda. Jak Wał Miedzeszyński jest zamknięty to rzeczywiście jeżdżenie w okolicach to zapewne koszmar.WodnySsak pisze: Właśnie zapowiedzieli zamknięcie Wału Miedzeszyńskiego od Traktu Lubelskiego do Trasy Łazienkowskiej od 24:00.
Wyrazy współczucia dla tych z Was, którzy będą musieli jutro dojechać do pracy/szkoły... .
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru 
Re: Powódź w Warszawie...?
miasto wydało jakieś półoficjalne zalecenie dla okolic Gocławia: do pracy wyjazd godzinę wcześniej.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Powódź w Warszawie...?
Wahałem się, czy nie dać tego do wątku ekonomicznego - ale chyba jednak lepiej tu:
http://www.rp.pl/artykul/484605_Powodz_ ... ityka.html
Jak nie lubię i nie cenię G.K. - to kilka zawartych w niniejszym elaboracie mysli zasługuje na uwagę i refleksję.
No i - drżyjcie, drogie moje "warstwi lepiej uposażone"
http://www.rp.pl/artykul/484605_Powodz_ ... ityka.html
Jak nie lubię i nie cenię G.K. - to kilka zawartych w niniejszym elaboracie mysli zasługuje na uwagę i refleksję.
No i - drżyjcie, drogie moje "warstwi lepiej uposażone"
- Przemeq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: W-wa
- Auto: Plejady Plakietka STI'06 i Spuścizna Turbo '94
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Powódź w Warszawie...?
Eee tam - typowe wywieranie presji na PO przed wyborami (a przypominam w czyjej strefie wpływów jest rzepa). Jak PO powie "nie", to znów będą spoty z pustą lodówką. Tym razem jednak dom, w którym lodówka będzie stać, będzie zalany wodą.
Re: Powódź w Warszawie...?
o prosze
- Załączniki
-
- Picture 1.png (11.19 KiB) Przejrzano 2850 razy
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Powódź w Warszawie...?
Jak podają media to wszystko przez Bobry , bo poniszczyły wały
idą na odstrzał 
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Witek
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: A500 @ Piotruś II
- Polubił: 20 razy
- Polubione posty: 15 razy
Re: Powódź w Warszawie...?
Piter 35 pisze: Jak podają media to wszystko przez Bobry , bo poniszczyły wałyidą na odstrzał
![]()
A ja myślałem, że przez wodę. Nie idzie do wysuszenia? Dziwne...
Re: Powódź w Warszawie...?
Za lomianki.info
I tak to cały czas w TVN wygląda.lomianki.info pisze:godzina 18.50
TVN Warszawa informuje, że wał jest w Łomiankach jest przerwany. JEST TO INFORMACJA NIEPRAWDZIWA.
czarne jest piękne...
Re: Powódź w Warszawie...?
Ktoś powinien opisać dokładnie jak TVN eskaluje konflikty, tragedie...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Powódź w Warszawie...?
Ziemia też nie jest bez winy - mogła przecież być lepiej ukształtowana.Witek pisze: myślałem, że przez wodę.
Re: Powódź w Warszawie...?
Polska jest winna. Bo przecież gdyby nie była winna to by Bóg się na nas tak nie wyżywał. To jest za coś. Tylko za co? Się pytam?
Może za to, że cały kraj jest aż tak pełen nienawiści?
Zgaduje, bo w końcu jako niewierzący na grzechu się nie znam.
Może za to, że cały kraj jest aż tak pełen nienawiści?
Zgaduje, bo w końcu jako niewierzący na grzechu się nie znam.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Powódź w Warszawie...?
Bo Polacy są narodem wybranym. ;)Arno pisze: Polska jest winna. Bo przecież gdyby nie była winna to by Bóg się na nas tak nie wyżywał
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Powódź w Warszawie...?
A Nostradamus pisał ponoć, że zaleje wszystkich oprócz nas... cholera i komu teraz wierzyć?
A tak swoją drogą, tego debila, który informuje TVN24 o przerwaniu wału w Łomiankach to ktoś powinien znaleźć i za jaja na drzewie powiesić...
A tak swoją drogą, tego debila, który informuje TVN24 o przerwaniu wału w Łomiankach to ktoś powinien znaleźć i za jaja na drzewie powiesić...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Powódź w Warszawie...?
Znalezione na innym forum:
Link: http://www.youtube.com/watch?v=m47Xh1FzVKI
choć ciekawe na ile jest to prawda i konieczność (usunięcie przeszkadzającego wozu) a na ile lans i chęć błyśnięcia w TV przez pana w okularach
Link: http://www.youtube.com/watch?v=m47Xh1FzVKI
choć ciekawe na ile jest to prawda i konieczność (usunięcie przeszkadzającego wozu) a na ile lans i chęć błyśnięcia w TV przez pana w okularach
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
- Przemeq
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: W-wa
- Auto: Plejady Plakietka STI'06 i Spuścizna Turbo '94
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Powódź w Warszawie...?
Właśnie dlatego założyłem antypaniczną grupę na twarzoksiążce i dlatego postanowiłem nie ustawiać worków wokół domuBilex pisze:A tak swoją drogą, tego debila, który informuje TVN24 o przerwaniu wału w Łomiankach to ktoś powinien znaleźć i za jaja na drzewie powiesić...
Re: Powódź w Warszawie...?
wczorajsza burza zastała mnie na łonie przyrody, więc jakby nie do końca sobie sprawę zdawałem. oczy mi się szeroko otworzyły w trakcie powrotu do domu. po zjeździe z Grota okazało się, że jadę... w wartkiej rzeczce. jeden pas małej obwodnicy (na wysokości stacji Neste) zamienił się w ok. 40 cm głęboki, szybki strumień. dziś dowiedziałem się, że czeka nas cały tydzień deszczu.
to przestaje być zabawne...
to przestaje być zabawne...