![:?:](./images/smilies/icon_question.gif)
P.S. Urlop spędzam pod Limanową więc może bym do Krosna kiedyś podskoczył?
![:mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Mam w planie wycieczkę do Bóbrki, więc zboczą trochę z kursu...
![Smile :->](./images/smilies/icon_smile2.gif)
Niestety nie posiadam warunków ani sprzętu na takie rzeczy.Markus_SK pisze: A może kolega Zeed by się podjął stworzenia czegoś pięknego do naszych wolnych ssaków![]()
Zapraszam jak najbardziejMarkus_SK pisze: P.S. Urlop spędzam pod Limanową więc może bym do Krosna kiedyś podskoczył?
Mam w planie wycieczkę do Bóbrki, więc zboczą trochę z kursu...![]()
Niestety nie, kolektor jest oczywiście różnoodległościowy, rury zchodzą się w jedną dość późno (jakieś 50cm po tym jak idą już równolegle).graf pisze: citan, masz moze zdjecia swojego kolektora?
Szybko nie jeżdżę. Niskie buczenie słychać trochę w zakresie obrotów 1500-2000, używany podczas spokojnej, równej jazdy 60km/h. Mnie nie przeszkadza, ale na razie jestem zbyt podjarany, żeby stwierdzić, czy to może być uciążliwe. Ogólnie jest cicho właśnie, spodziewałem się, że w środku będzie głośniej. Ale zależy mi na bulgocie i na tym, żeby nie było za głośno, więc nie ma problemu.graf pisze: jak sie wydech sprawuje na dlugiej trasie?
Ale nie będzie to wina kolektora, tylko nieprzelotowej puszki końcowej. Coś musi hamować pęd spalin (np. katalizator), bo będzie klepać. Albo przelot, i po sprawie.graf pisze: i co najwazniejsze kolektos musi miec pelny katalizator jak bedzie wydlubany to dzwiek bedzie kiepski metaliczny
myslisz to bedzie wina kolektora z wydlubanym katem, zamienilem ta puszke z ktorej wydlubano kat na przelotowy maly tlumik i dzwiek zmienil sie nie do poznaniacitan pisze:Ale nie będzie to wina kolektora, tylko nieprzelotowej puszki końcowej. Coś musi hamować pęd spalin (np. katalizator), bo będzie klepać. Albo przelot, i po sprawie.graf pisze: i co najwazniejsze kolektos musi miec pelny katalizator jak bedzie wydlubany to dzwiek bedzie kiepski metaliczny
nic nie daje przelotowa puszka w takim wypadku - ja to juz przerabialem auto (Impreza 1.8) darlo ryja jak fiat 125p przy 6 tys obrl_ewy pisze:Chodzi o to ze jak zdemontujesz/wydłubiesz kata, to pęd spalin pierwszą przeszkodę napotka w nieprzelotowym końcowym tłumiku. Dzwoni jak w starym fiacie wiem bo tak mam.... Załozenie przelotowej puszki tez pozwoli na pozbycie sie tego metalicznego dzwonienia.
A jak była zbudowana?graf pisze: nic nie daje przelotowa puszka w takim wypadku
jak luneta dla przedszkolakacitan pisze:A jak była zbudowana?graf pisze: nic nie daje przelotowa puszka w takim wypadku